Jaki dostaliscie najwiekszy mandat?

[raptor350]

4pkt 100zł

[Tomek6]

Pół roku temu zarobiłem 6pkt i straciłem 200zł, 89km/h na 50tce – jedyny i miejmy nadzieję ostatni mandat

[funky5]

mnie kilka dni temu na JPII w warszawie złapali z telefonem przy uchu a już byłem taki szczęśliwy, bo następnego dnia kupowałem moto, a tu 200zł w plecy.. na szczęście czekając w samochodzie na dokumenty i mandat usłyszałem od policjanta: "dokumenty i pouczenie, dobranoc!" 15min gadania o biednym studencie pomogło
btw, pilnujcie się, bo mówił mi, że wszyscy teraz mają taką akcję, żeby zatrzymywać za rozmowę przez telefon, sam przedwczoraj widziałem jak zatrzymywali przede mną mobila za komóreczkę przy zawiszy..

[krzych]

btw, pilnujcie się, bo mówił mi, że wszyscy teraz mają taką akcję, żeby zatrzymywać za rozmowę przez telefon, sam przedwczoraj widziałem jak zatrzymywali przede mną mobila za komóreczkę przy zawiszy..

A to moze stad sie wzielo tyle zatrzymanych samochodow na poboczach... masakra jakas ostatnio.... Po calym miescie zreszta bez zadnych szczegolnych miejsc.

[funky5]

dokładnie tak..nigdy nie widziałem, żeby na raszyńskiej stali, a tu po kolei łapią właśnie nie za prędkość, bo nawet suszarki nie mieli..

[3rzyk]

12pkt i 500zł za wyprzedzanie radiowozu w terenie zabudowanym przy prędkości 140kmh(ciemno było i myślałem że to taksówka jedzie ), ale to było jakiś rok temu i od tego czasu żadnego mandatu.

[Mev]

12pkt i 500zł za wyprzedzanie radiowozu w terenie zabudowanym przy prędkości 140kmh(ciemno było i myślałem że to taksówka jedzie zeby)

eeeee? Radiowóz jechał bez sygnałów (bo gdyby jechał z sygnałami to byś się nie pomylił), więc można go normalnie wyprzedzać, więc za co dostałeś mandat?

Chyba, że miał wideorejestrator to inna gadka, ale w przeciwnym wypadku jakoś nie wyobrażam sobie, żebym przyjął mandat za prędkość...

Miałem podobną sytuację jesienią, 1 w nocy i też miałem w obszarze zabudowanym ok 100km/h jak mnie dogonił radiowóz i zaczął migać światełkami, żebym się zatrzymał, zatrzymałem się i dialog wyglądał mniej-więcej tak:
– Do ilu jest ograniczenie w mieście?
– 60km/h – jest po 22
– A my, żeby pana dogonić jechaliśmy ponad 100km/h
– Aha...
– Czy zdaje pan sobie sprawę z tego, że możemy panu wystawić 500zł mandatu i 10pkt?
– A proszę mi powiedzieć na jakiej podstawie?
– Bo jechał pan w mieście 100km/h
– A może mi pan pokazać odczyt z radaru lub z wideorejestratora?
– Proszę chwilę poczekać.
[poszedł do kolegi w radiowozie zaraz wraca i tekst:]
– No to co panie Hubercie, piszemy mandacik?
– Przepraszam. Czy chce mi Pan wystawić mandat za przekroczenie prędkości na podstawie prędkościomierza w kii? To ja poproszę w takim razie o jakieś wezwanie do sądu.
[znowu poszedł do radiowozu]
– Proszę otworzyć bagażnik! [tu już wk....ny]
[a że w bagażniku czyściutko, gaśnica ważna, trójkąt jest to się zdziwił ]
– A proszę mi powiedzieć czy to auto ma instalację gazową, bo widzę, że bardzo duży silnik tutaj jest...
– Nie.
– A gdzie pan pracuje?
– Niestety nie mogę tego panu powiedzieć...
– Pouczenie. Do widzenia!

ale wk...ny był niemiłosiernie, że nie udało mu się popsuć mi wieczoru

[3rzyk]

No właśnie miał ten wideorejestrator w tym problem. Nie miałem tyle szczęścia co ty.

[krzych]

– Niestety nie mogę tego panu powiedzieć...

Nastepnym razem dodaj po chwili krotkiego namyslu "bo pozniej musialbym Pana zabic"

A na temat – tak wlasnie powinna wygladac taka rozmowa. Jestem z Ciebie dumny Ja zazwyczaj nie mam okazji takowych przeprowadzac, bo jestem ewidentnie winien, hehe Raz tylko mnie Pan wpienil to i mu pojechalem tonem takim, ze chyba zrozumial co mu przekazalem, a to za to, ze 200 km od domu wyczail ze nie mam przegladu aktualnego (i nie mialem), ale zamiast jak zawsze w takiej sytuacji dac zastepczy dowod na 7 dni dal na 3! Pytam sie "a niby dlaczego na 3", a ob "bo tak moge", ja mowie "ja wiem ze Pan moze, ale wiem tez ze moze Pan na 7 a ja mam 200km do domu i kupe roboty w miedzyczasie", "i co z tego?" i nie pamietam dfokladnie co mu wtedy powiedzialem, ale bylo niemile i jeszcze mniej milym tonem zakonczone oschlym "do wiezienia _Panu_" i czlapnieciem drzwiami jakby byl powietrzem Wprawdzie nic to nie dalo, ale czerwony byl juz w polowie wypowiedzi

[szymko]

ja na szczescie dostaje zawsze 100zl byc milym i nie cwaniakowac to moja recepta na niski mandat albo prosic o najnizszy az policjantowi sie odechce juz waszego towarzystwa raz z 500zl i 10 pkt zrobilo 100 i 2 pkt i to chyba za pasy napisal hehehe

[Vodka]

Największy to 500 za prędkośc 10pkt i do tego włożyli mi te ciekawe urządzenia do tłumika a tu 109dB i 200zł

[Sethite]

300zł i 6ptk za stłuczkę na rondzie (miałem wtedy pół roku prawko) nie przypuszczałem, że koleś będzie skręcał z prawego pasa w lewo.
200zł i 3 ptk za jazdę 80/50
100zł i 1 ptk za stanie na chodniku przed firmą który podobno do niej należał. Okazało się, że jednak nie...

40eur za stłuczkę na czerwonym świetle (spałem), niemcy (dziekuję Bogu za karty kredytowe).

I najbardziej bolesny dla mnie mandat:
250zł za przechodzenie na czerwonym świetle

[H4n50n]

250pln za przejście na zielonym świetle
50 za picie w bramie

[Sethite]

250pln za przejście na zielonym świetle
50 za picie w bramie

Jak to za przejście na zielonym?!

[H4n50n]

250pln za przejście na zielonym świetle
50 za picie w bramie

Jak to za przejście na zielonym?!

A normalnie:) Było zielone,zaczęło mrugać w połowie przechodzenia przez pasy. Ale że trzeba "statystyki wyrobić" to mandacik. Tłumaczyli że za nimi stoi jakiś ich wewnętrzny audyt i ich obserwują i nie mogą odpuścić. Ucelowali mnie i jakiegoś gościa spośród 10 innych osób przechodzących przez pasy bo miałem kaptur na głowie i szerokie spodnie

[Ania_TM]

ja nie dostałam żadnego mandatu, no w sumie jeden za brak biletu parkingowego w Łodzi...
śpieszyło mi się i nie widziałam tej maszyny co zjada kaskę i daje bilety

a na trasie nie zostałam całe szczęście jeszcze zatrzymana na kontrolę jakości

[Chudini]

Jakies 5 lat temu 2000 za brak aktualnej karty oplaty drogowej
w zeszłum roku 2x500 b.pkt
dwa lata temu 800 i 11 pkt

[ADHD]

Ja zazwyczaj 6pkt – 200zł
raz tylko 1pkt i 100zł

300zł i 6ptk za stłuczkę na rondzie (miałem wtedy pół roku prawko) nie przypuszczałem, że koleś będzie skręcał z prawego pasa w lewo.

Bydgoszcz, rondo Bernardyńskie ?

[Sethite]

Bydgoszcz, rondo Bernardyńskie ?

Dokładnie Bernardyńskie
Doświadczony?

[TuneFORCE]

Jechałem sobie z żonką w Nogre...129km/h na 100(autostrada)....wg. taryfikatora 6500NOK(ok 3200zł), jak kilka dni potem zatrzymali mnie w PL gdy jechałem A4ką 149km/h na 110 i wlepili 200zł to wydało mi się to tak mało że z uśmiechem na twarzy wyszedłem z radiowozu<lol>

Jak ktoś się wybiera do Norwegii to naprawdę radze uważać – turyści muszą płacić od razu...mandaty zaczynają się od 250zł(5/10km/h więcej ponad limit).

Gdyby ktoś dostał mandat i nie chciał płacić....po ok 2miesiącach przychodzi list, w którym zostajemy poinformowani o tym że:
a) możemy zapłacić mandat gotówką
b) możemy poprosić o rozłożenie płatności na raty
c) możemy poprosić o zamianę kary pieniężnej na areszt(lepsze warunki niz w polskich szpitalach )
Jeżeli "olejemy" sprawę za ok 30dni przyjdzie następna oferta – propozycja ta sama ale kwota większa o 50%....i tak chyba z 3razy...potem lepiej unikać policji bo stracimy prawko i auto i nawet do aresztu można trafić
Norweski rząd ma "fajne" umowy z różnymi firmami zciagjącymi długi i prędzej za mandaty w Norge dopadną człowieka niż za mandaty w Niemczech