Stukanie w tylnym zawieszeniu?

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez atommy78 » 7 wrz 2008, 00:22

Witam
Od momentu kupna samochodu słyszę stuki w tylnym zawieszeniu w momencie przejeżdżania przez nierówności, np. tory czy studzienki.
Odgłos jest głuchy, ale słyszalny, tak jakby luźne klucze w bagażniku. Niestety po wyjęciu zawartości bagażnika nadal stuka.
2 serwisy Mazdy stwierdziły że nie widzą żadnych nieprawidłowości.
Dziwi mnie to gdyż samochód ma przejechane tylko 25 tys. km.
Może ktoś z Was miał taki problem i pomoże koledze?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2008, 20:33
Posty: 219
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez xlord » 30 wrz 2008, 16:25

A sprawdziłeś schowki boczne, czy zapas nie jest luźno przykręcony? Ewentualnie czy pokrywka podłogi bagażnika jest właściwie ułożona? Przyczyn może być wiele. Najpierw należy wyeliminować duperele i sprawdzić, czy koła są dokręcone, a dopiero potem zaglądać w zawieszenie,
W moim poprzednim aucie miałem zarówno jeden jak i drugi przypadek.
Za pierwszym razem był luz na śrubie mocowania wahacza. I tu uczulam, bo w serwisie stwierdzili początkowo, że wszystko gra, ale po dokładniejszych oględzinach okazało się, że nakrętka była dokręcona zbyt słabym momentem i właśnie w sytuacjach, kiedy pokonywałem garby poprzeczne, mocniej hamowałem, pojawiały się stuki.
A za drugim razem okazało się, że pod koło zapasowe wpadła mi mała duperelka, którą znalazłem dopiero, kiedy odkręciłem i wyjąłem to koło.
Obrazek zoom-zoom i brum-brum do celu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2008, 15:41
Posty: 197 (0/2)
Skąd: Warszawa
Auto: Chevrolet Rezzo 1.6 16V SX Comfort

Postprzez mr_t » 30 wrz 2008, 20:37

Jeśli posprawdzali Ci śruby (u mnie przy ok. 3 tys. się poluzowały) to cóż – w np. w Mazdzie 3 też zawieszenie stuka, puka itp, ale ten typ tak ma i niestety trzeba z tym żyć.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 22:12
Posty: 629
Skąd: Będzin
Auto: Mazda 3, 2.0 diesel

Postprzez atommy78 » 3 paź 2008, 22:30

"Ten typ tak ma" to stwierdzenie mechaników którym nie chce się znaleźć przyczyny.
W końcu stwierdzili amortyzator lub poduszkę pod amortyzatorem.
Ale musiałem się trochę najeździć po serwisach.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2008, 20:33
Posty: 219
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez kika » 29 kwi 2009, 19:03

Nie wiem czy moja odpowiedż Ci pomoże ale "głuche stuki" wydaje poktywa schowka za ostatnim rzędem siedzeń. Mam jeszcze mniejszy przebieg i zawieszenie niezmiennie tłucze się od samego początku.
Początkujący
 
Od: 2 sty 2008, 12:00
Posty: 15
Skąd: Kraków

Postprzez Marcin5 » 29 kwi 2009, 19:46

Też miałem kłopoty z zawieszeniem w mojej "piąteczce", wymienione dwa tylne amortyzatory+ przednie łożyska-hałas niemiłosierny ale teraz miodzio:)
Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2008, 15:48
Posty: 98
Skąd: Łochów
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006r

Postprzez atommy78 » 29 kwi 2009, 22:59

Witajcie,
po wymianie jednego z amrtyzatorów najgłośniejsze stukanie ustąpiło, ale nadal słychać cichsze ale równie deneruwujące stuki. To nie pokrywa schowka, gdyż po jej zdjęciu też stuka.

marzcin13 – wymienili Ci na gwarancji?

Mnie za każdym razem mówią, że wszystko jest ok i że nie ma żadnych luzów.
Co też z tymi 5-kami jest, niby niezawodny japończyk a takie niedociągniecia?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2008, 20:33
Posty: 219
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez Marcin5 » 30 kwi 2009, 15:37

atommy78 napisał(a):wymienili Ci na gwarancji?


Owszem na gwarancji:)

Dopiero teraz, po wymianie, słychać kolosalną różnicę w brzmieniu auta podczas jazdy
Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2008, 15:48
Posty: 98
Skąd: Łochów
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006r

Postprzez p3p3 » 29 cze 2009, 20:53

U mnie od kilku dni też zaczęło tłuc z tyłu po prawej stronie. Sprawdziłem; zapas (dobrze przykręcony), półeczka w schowku (trzyma się jak zawsze) koszyk z duperelami (pełny ale to nie taki odgłos).

atommy78,

w którym serwisie znaleźli u w Twojej M5 właściwą przyczynę? Pojechałbym tam od razu a nie słuchał że "ten typ tak ma".
Początkujący
 
Od: 21 mar 2008, 16:19
Posty: 6
Skąd: LU/Wawa
Auto: Mazda 5 MZR-CD 143KM TOP

Postprzez p3p3 » 30 cze 2009, 22:10

i po zabiegu...

wymiana amortyzatora

szybko, sprawnie

na Dęblińskiej w Wawie



ciekawe kiedy następne?
Początkujący
 
Od: 21 mar 2008, 16:19
Posty: 6
Skąd: LU/Wawa
Auto: Mazda 5 MZR-CD 143KM TOP

Postprzez atommy78 » 5 lip 2009, 22:45

w którym serwisie znaleźli u w Twojej M5 właściwą przyczynę? Pojechałbym tam od razu a nie słuchał że "ten typ tak ma".


Na Al. Krakowskiej, ale musiałem przewieźć mistrza serwisu po płytach, żeby mi uwierzyli. Wcześniej mówili, że sprawdzili na podnośniku i nie ma żadnych luzów.
Luzów może nie było ale amor stukał.

Generalnie nie polecam tego serwisu.

AZ Auto na Puławskiej lepiej zna się na Mazdach, bo robi to dłużej.
Jako jedyny serwis znalazł przyczynę niemożności wyłączenia układu DSC.

Ani na Al. Krakowskiej sobie z tym nie poradzili, ani Bołtowicz na Ursynowie (o jakości obsługi tego serwisu to nawet nie wspominam, bo szkoda nerwów)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2008, 20:33
Posty: 219
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez Sławek1 » 17 lip 2009, 10:19

Witam wszystkich użytkowników Mazdy 5.
Mam Mazdę 5 2.0 D (143 km) 2007 r. aktualny przebieg 59.000 km
Auto pod względem walorów użytkowych jest super przyjemne, komfortowe i dynamiczne. Mam jednak problem ze stukającym zawieszeniem z tyłu. A zaczęło się wszystko od tego, gdy przy zmianie kół z letnich na zimowe (zeszła jesień, przebieg 38.000 km) zauważyłem pocący się amortyzator z tyłu. Mój serwis we Wrocławiu (Auto Art Jaremko) po oględzinach zadecydował o wymianie amorów na gwarancji (podobno to nie pierwszy przypadek). Serwis zachował się w porządku, gdyż sprawdził moje auto pod względem tzw. akcji serwisowych i okazało się, że w moim aucie jest akcja wymiany "poduszki nr 4 pod silnikiem oraz sprawdzenie i uszczelnienie intercoolera". To również zostało załatwione bez kłopotu. Następnie zostałem jeszcze raz wezwany do serwisu na "akcję" przeprogramowania oprogramowania DPF. To jeszcze nie koniec. Denerwujące stuki zawieszenia stawały się znowu uciążliwe więc umówiłem się do serwisu i tam dokonano wymiany wahaczy dolnych i górnych oraz łączników wahaczy.
Ale stukanie po kilku tysiącach kilometrów i tak wróciło! Po kolejnej wizycie w serwisie machanicy rozłożyli ręce i kazali mi jeżdzić aż zacznie tak stukać, że uda się to zlokalizować. I tak jeżdzę do dzisiaj. Może ktoś mi poradzi, co jeszczę mogę zrobić, bo boję się że mi tego nikt nie zrobi (do końca gwarancji mam jeszcze tylko pół roku).
Dodam tylko, że stukanie najmocniej słychać przy przejeżdzaniu przez poprzeczne nierówności, przy jeżdzie po płytach. Tak więc jeżeli macie Mazdy 5 na gwarancji to w serwisie uczulcie mechaników na zawieszenie i wszelkie akcje serwisowe. W końcu po to jest gwarancja!
Pozdrawiam
Sławek
Sławek1
 

Postprzez jarku007 » 17 lip 2009, 16:11

Sławek1 napisał(a):akcja wymiany "poduszki nr 4 pod silnikiem oraz sprawdzenie i uszczelnienie intercoolera"...

Sławek1 napisał(a):zostałem...wezwany do serwisu na "akcję" przeprogramowania oprogramowania DPF. To jeszcze nie koniec
<br>Wydaje mi się że z akcjami serwisowymi do Mazdy 5 to już jest wszystko – jak na tą chwilę ;)<br>Odnośnie zawieszenia ja osobiście problemów nie mam ( chociaż moja M5 ma 17' ) ale wielu użytkowników na tym forum ma .
    Pozdrawiam
    Mazda5 Mzr-cd top 07'
    Honda Civic sport vtech 05'
    Obrazek
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2008, 13:42
Posty: 251
Skąd: tyle dymu
Auto: Mazda /Honda /Mercedes

Postprzez jekr » 2 wrz 2009, 20:23

Witam wszystkich zainteresowanych. Po przeczytaniu wszystkich postów nasuwa się twierdzenie iż zawieszenie jest piętą achillesową tego modelu. Kupiłem 5-kę z przebiegiem 80.000km ,zaraz po zakupie zleciłem w serwisie sprawdzenie i ustawienie zbieżności,gdyż opony od wewnętrznej strony były wyjechane. Założyłem zimowe gumy , w styczniu tego roku dokonany został ostatni przegląd gwarancyjny przy przebiegu 99.700km. Samochód odebrałem z serwisu zgodnie z twierdzeniem personelu "w porządku". Po przejechaniu kolejnych 2.500km zmieniłem opony na letnie i okazało się ,że zimówki też zaczyna "brać" od wewnętrznej strony.Pojechałem do innego serwisu we Wrocławiu i tu fachowcy oznajmili mi ,że nie ma sensu ustawianie geometrii gdyż obydwa tylne wahacze kwalifikują się do wymiany a cena jednego wahacza 1670 razy 2 + robocizna = 4.500PLN. Jak to możliwe,żeby na przeglądzie nie stwierdzono żadnych zastrzeżeń a po przejechaniu 3.000 wahacze do wymiany? Nie było rady,wahacze trzeba było wymienić,ale przy wymianie okazało się ,że prawy amortyzator cieknie! Ręce opadają,ale najgorsze jest to ,że po przejechaniu kilkuset km po wymianie wahaczy,z tyłu pojawiły się dość głośne stuki. Sam już nie wiem co myśleć a tym bardziej co robić,chętnie wysłucham każdej porady...
Pozdrawiam
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2009, 19:52
Posty: 56 (0/1)
Skąd: Brzeg
Auto: mazda 5 2.0 CD DPF EXKLUSIVE 143 KM

Postprzez wegus_1 » 3 wrz 2009, 08:08

[waaaco?] jak widzimy kosztuje 1600 PLN ...... a ile kosztuje amortyzator ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2011, 16:51
Posty: 91 (2/0)
Skąd: Piła
Auto: Mazda 5 1.8 2010 r. FL
626 GF/GW 2.0 2000 r. FL
Ford Scorpio 2.9 V6 12V 1995 r.
sprzedana: Premacy 1.9 2004 r. FL

Postprzez jekr » 3 wrz 2009, 20:45

za wymianę obydwóch w serwisie 1.200 zł a zamienników jeszcze na rynku nie ma,pytałem w kilku sklepach i dowiedziałem się,że są przygotowania do produkcji,ale jeszcze ich nie robią :(
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2009, 19:52
Posty: 56 (0/1)
Skąd: Brzeg
Auto: mazda 5 2.0 CD DPF EXKLUSIVE 143 KM

Postprzez wegus_1 » 3 wrz 2009, 21:52

jekr napisał(a):za wymianę obydwóch w serwisie 1.200 zł (


eee.. nie ma tragedii :–) zanim kupie 5 ( pół roku) i zepsuję amory to byc może będą juz zamienniki...


jak kupowałem 10-letnie scorpio to wiedziałem, że amor tylny kosztuje 1500 zł sztuka – to były samopoziomujące nivomaty
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2011, 16:51
Posty: 91 (2/0)
Skąd: Piła
Auto: Mazda 5 1.8 2010 r. FL
626 GF/GW 2.0 2000 r. FL
Ford Scorpio 2.9 V6 12V 1995 r.
sprzedana: Premacy 1.9 2004 r. FL

Postprzez jekr » 10 wrz 2009, 19:16

Po wymianie amortyzatorów dzięcioł zdechł. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ,że podczas kontroli na trzepaku wyniki były o.k. i tylko ślady oleju na jednym z nich wskazywały ,że może to być właśnie to...
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2009, 19:52
Posty: 56 (0/1)
Skąd: Brzeg
Auto: mazda 5 2.0 CD DPF EXKLUSIVE 143 KM

Postprzez PioPio » 28 sty 2010, 16:26

Właśnie usunięto w mojej Maździe stuki dochodzące z tylnego zawieszenia. Nie były powodem stuków amortyzatory ani luźne klucze w bagażniku. Nie było to również poluzowane mocowanie siedzień trzeciego rzedu. Powód okazał się bardzo prosty do usunięcia i nie drogi. Nie uwierzycie ale powodem głuchych stuków były gumy trzymające stabilizator, te które sa przykręcone do tylnej belki. Po wymianie stuki umilkły i od razu lepiej człowiekowi na duszy. Koszt materiału (oryginalne gumu MAZDY) 62 zł wymiana 40zł z rabatem wyszło 100zł. Tak więc jesli ktokolwiek usłuszy stuki zawieszenia niech najpierw sprawdzi właśnie te małe duperele. Wymieniłem je juz drugi raz, pierwszy raz powodowały niesamowite piski przy przejeżdżaniu przez nierówności, zwłaszcza przez spowalniacze. Tak więc to była druga wymiana, ale za każdym razem pomaga. Na poprzednich przejechałem ok 40.000 km.
PioPio
 

Postprzez atommy78 » 28 sty 2010, 20:37

U mnie po wymianie gumek piski ustały ale stuki nadal są – w przednim zawieszeniu:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2008, 20:33
Posty: 219
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy

cron