
diesel, dla leniwych?
ale zeby ta benzyna miala sens to roznice w cenie nalezy zostawic w spokoju a nie wydac na wypsoazenie


brii napisał(a):zboczony to może być problem jeśli idzie o obiektywną ocenę.
na razie się obraził, że wogule wspomniałem i czymś takim jak PB. raz miał w życiu benzynę i przeklina dzień posiadania Mondeo do dzisiaj
Trzeba będzie szybko kupić samochód jak w trasie będzie

misiekwaw napisał(a):ale zeby ta benzyna miala sens to roznice w cenie nalezy zostawic w spokoju a nie wydac na wypsoazenie łoł oczko
heheh może i tak.
ciekawe czy takim małym dieslem to wogule da się jeździć.
Lukano napisał(a):ciekawe czy takim małym dieslem to wogule da się jeździć.
na nastepny lubelski spot przyjade w VW Lupo 1.2 TDI
- Od: 25 wrz 2007, 10:07
- Posty: 593
- Skąd: Lublin
- Auto: było 323F Z5, 323F KF, Honda Accord Coupe, Audi A4 B6 1.8T Sedan, Audi A4 B6 1.8T Avant, Audi A4 B6 2.4 V6
soul napisał(a):da sie jezdzic oczko i to nawet fajnie język
heheh przyjedz przyjedz. To może się przyzwyczaję, jak przyjdzie mi kiedyś jechać 1,4 DCI
Ja jestem przyzwyczajony do starszych diesli od 2 litrów w górę, a nie te nowe małe dziwadła
xANDy napisał(a):Co do ścigania się – ostatnio rozłożyłem w proch i pył hondę Civic typeR (coś koło 200 KM), kręci się dość wysoko ten silnik ale dostał takie fory, że facet był BAAAARDZo zdziwiony (on był sam a ja miałem komplet pasażerów). Procedura killowania hondziaka była prosta – ja wystartowałem z dwójki a on z jedynki (obaj turlalismy się opuszczając rondo a ja spieszyłem się bardzo by zdążyć na Mszę św.). Odległość 300m, startując był jedną długość przede mną, na końcu był 3 długości za mną i te oczy......
a ten pan z hondy chyba nie wiedzial ze mial sie scigac...pomyliles dynamiczne ruszanie z ronda ze sportowa rywalizacja

Toyota Corolla / Nissan Murano + Infiniti G20
- Od: 11 kwi 2006, 18:25
- Posty: 291
- Skąd: 3miasto/Richmond,VA
- Auto: Corolla/ Murano+InfinitiG20
Coś mi tu temat nie pasuje do treści powoli. Diesel raczej nie służy do ścigania się. W przeważających sytuacjach wystarcza jednak po mieście i tutaj większe Nm grają rolę zazwyczaj wystarczającą do bardzo dynamicznego wyprzedzenia, wpasowania się w ruch itp. Wiele takich sytuacji jest niemożliwych benzyną chyba, żebym je robił na jedynce
Jeśli będziemy się ścigać na 400m albo do świateł, to raz pojawi się przewaga benzyny a raz diesla. Zazwyczaj benzyny.
Na trasie – moim zdaniem – najsprawniejszy jest diesel – i tu wcale nie chodzi o moc maksymalną tylko siłę ciągu silnika w najbardziej przydatnym zakresie prędkości/obrotów. Dieslem dałoby się prawie przejechać całą Polskę bez ruszania biegami – jedzie się wygodniej (jak automatem) i tu jest największa wygoda – w przypadku benzyny trzeba by często redukować.
Co do spowiadania się – najwięcej wontów o takie rzeczy mają Ci, którzy tam nie chodzą. A najbardziej wytykają cudze grzechy ci, którzy właśnie z nimi mają problem.
Jeśli będziemy się ścigać na 400m albo do świateł, to raz pojawi się przewaga benzyny a raz diesla. Zazwyczaj benzyny.
Na trasie – moim zdaniem – najsprawniejszy jest diesel – i tu wcale nie chodzi o moc maksymalną tylko siłę ciągu silnika w najbardziej przydatnym zakresie prędkości/obrotów. Dieslem dałoby się prawie przejechać całą Polskę bez ruszania biegami – jedzie się wygodniej (jak automatem) i tu jest największa wygoda – w przypadku benzyny trzeba by często redukować.
Co do spowiadania się – najwięcej wontów o takie rzeczy mają Ci, którzy tam nie chodzą. A najbardziej wytykają cudze grzechy ci, którzy właśnie z nimi mają problem.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Odgrzewam starego kotleta, bo jestem trochę sfrustrowany
Znajomy od niedawna ma VW Polo Clasic silnik- seryjny wolnossący diesel 1.9SDI (chyba 68KM)
Po przejażdżce moją 323 stwierdził "ale ta Mazda zapie....r, a on kupił sobie takiego muła
(niby oczywiste) , no ale chciał coś, co mało pali"
Ale jakie było moje zdziwienie
jak się okazało, że ten jego muł, od ok.80,85 do ok. 125km/h na piątym biegu przyspiesza zauważalnie lepiej od Z5
nie jest to może jakaś duża różnica, ale jest
Ktoś powie znasz charakterystykę benzynowych 16V zredukuj do czwórki, czy nawet do trójki... nie zawracaj głowy i się nie żal
No ale myślałem, że w porównaniu ze zwykłym dieslem ( nie TDI) "wysokoobrotowy Z5" jest przynajmniej porównywalny w tym bardzo praktycznym na polskich drogach zakresie prędkości na 5biegu
A w spokojniej relaksacyjnej
jezdzie w trasie i miłej rozmowie z współpasażerką w ciszy i spokoju nie zawsze mam ochotę redukować przy tych 80km/h przy wyprzedzaniu , jak jest możliwość bezpiecznie wykonać ten manewr na 5biegu, ale świadomość, że to samo szybciej zrobi słabszy diesel trochę mnie irytuje.
Na szczęście rzadko jezdze Z5 gdzieś dalej i "relaksacyjnie", a jak się spieszę do pracy, to nie ma zmiłuj, wskazówka nie spada poniżej 4tys. obr.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Znajomy od niedawna ma VW Polo Clasic silnik- seryjny wolnossący diesel 1.9SDI (chyba 68KM)
Po przejażdżce moją 323 stwierdził "ale ta Mazda zapie....r, a on kupił sobie takiego muła
Ale jakie było moje zdziwienie

Ktoś powie znasz charakterystykę benzynowych 16V zredukuj do czwórki, czy nawet do trójki... nie zawracaj głowy i się nie żal

No ale myślałem, że w porównaniu ze zwykłym dieslem ( nie TDI) "wysokoobrotowy Z5" jest przynajmniej porównywalny w tym bardzo praktycznym na polskich drogach zakresie prędkości na 5biegu
A w spokojniej relaksacyjnej
Na szczęście rzadko jezdze Z5 gdzieś dalej i "relaksacyjnie", a jak się spieszę do pracy, to nie ma zmiłuj, wskazówka nie spada poniżej 4tys. obr.
No przyznam się, że nie czytałem całego tematu ale odnośnie 1 posta to – wsadź sobie turbo albo kompresor do benzyniaka i zobaczymy kto będzie miał w tedy większy moment
Moim zdaniem takie porównanie nie ma sensu bo jeden silnik jest uturbiony a drugi nie.
Jedyna przewaga dizla to mniejsze spalanie. Ustaw sobie turbo w benzynie od 1500 obrotów i też będziesz miał ponad 300 momentu na niskich obrotach
Moim zdaniem takie porównanie nie ma sensu bo jeden silnik jest uturbiony a drugi nie.
Jedyna przewaga dizla to mniejsze spalanie. Ustaw sobie turbo w benzynie od 1500 obrotów i też będziesz miał ponad 300 momentu na niskich obrotach
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
http://www.rxklub.pl
Retro napisał(a):Ustaw sobie turbo w benzynie od 1500 obrotów i też będziesz miał ponad 300 momentu na niskich obrotach
Saab 9-5 2,3 turbo benzyna.
Lukano napisał(a):Moment obrotowy 280Nm przy 1700 obr.
Trochę mniejsze, ale nie wiele, dane o których piszesz. Zmiana max momentu do 1500 obr lub powyżej 300 NM to tylko mała ingerencja w oprogramowanie.
Możne powiedzieć, że ciągnie od 1500 do 6000.
Spalanie, większe niż w ON, ale za to jaka jazda.
Retro
Ja wstawiam, a Ty? Tu chodziło tylko o zachwyt elastycznością diesla. Konkluzja jest taka że Diesel jest dla leniwych, wciskasz i auto przyspiesza. Jednakowoż kierowca machający lewarkiem może malutką benzyną osiągnąć podobne czasy przyspieszeń. ot co.
Ja wstawiam, a Ty? Tu chodziło tylko o zachwyt elastycznością diesla. Konkluzja jest taka że Diesel jest dla leniwych, wciskasz i auto przyspiesza. Jednakowoż kierowca machający lewarkiem może malutką benzyną osiągnąć podobne czasy przyspieszeń. ot co.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Ja mam porównanie i zdecydowanie stawiam na benzyne
teraz ojciec kupił audi a4 b6 1.9 diesel 130KM i strasznie sie trzeba namachać lewarkiem.
W maździe zapinam 3 bieg i jade sobie od 40km/h do 120 i nie musze nic robic, w audi przy 120 wrzuca się 5 bieg, przy 40-50 musi być trójka. Jazda strasznie męcząca jak co chwilke trzeba bieg dostosowywać do prędkości. A to że diesel od 50km/h ciągnie na 5 czy 6 biegu to jakaś kpina. Nie zredukujesz to nie pojedziesz (dynamicznie)
Co do osiągów to na 2 i 3 biegu między 2 a 4 tyś obrotów wciska w fotel... no własnie, ale tylko między 2 a 4 tyś.. zdecydowanie silnik nie dla mnie
Mazdą sie jeździ dużo bardziej komfortowo i elastycznie
teraz ojciec kupił audi a4 b6 1.9 diesel 130KM i strasznie sie trzeba namachać lewarkiem.
W maździe zapinam 3 bieg i jade sobie od 40km/h do 120 i nie musze nic robic, w audi przy 120 wrzuca się 5 bieg, przy 40-50 musi być trójka. Jazda strasznie męcząca jak co chwilke trzeba bieg dostosowywać do prędkości. A to że diesel od 50km/h ciągnie na 5 czy 6 biegu to jakaś kpina. Nie zredukujesz to nie pojedziesz (dynamicznie)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Co do osiągów to na 2 i 3 biegu między 2 a 4 tyś obrotów wciska w fotel... no własnie, ale tylko między 2 a 4 tyś.. zdecydowanie silnik nie dla mnie
- Od: 14 wrz 2006, 08:48
- Posty: 228
- Skąd: Żywiec
- Auto: Była Mazda mx3, jest Alfa Romeo 156
Riki napisał(a):Gibsong napisał:
Diesel jest dla leniwych, wciskasz i auto przyspiesza
a myślałem że dla leniwych stworzono automaty a nie silniki wysokoprężne... łoł
Dokładnie
- Od: 14 wrz 2006, 08:48
- Posty: 228
- Skąd: Żywiec
- Auto: Była Mazda mx3, jest Alfa Romeo 156
Wyobraź sobie drogę która wygląda tak, kawałek ostro z górki, kawałek ostro pod górke i tak na przemian, a do tego co 100-150 metrów zakręty o 90 lub więcej stopni
jedziesz pod gorkę na jej szczycie jest zakręt o np 120 stopni, cały czas ostro pod górę, i dizlem i benzyną pokonujesz to na 2 biegu, ale zaraz za ostrym zakrętem jest kawalek prostej w doł, i tu widać różnicę – w audi musze wbić 3 lub 4 bieg bo na 2 sie za bardzo nie rozpędzę, a Mazdą przejeżdżam to spokojnie na drugim biegu (rozpędzając się do 80-90km/h) i nie musze wrzucać wyższego skoro za 200m metrów i tak musze zwolnic do 30-40km/h bo jest następny ostry zakręt. I po takiej usianej zjazdami o podjazdami oraz ostrymi zakrętami drodze, lepiej mi sie jędzie autem w którym na jednym biegu mogę jechać z prędkościami od 20 do 100km/h 
- Od: 14 wrz 2006, 08:48
- Posty: 228
- Skąd: Żywiec
- Auto: Była Mazda mx3, jest Alfa Romeo 156
Ja mam na codzień porównanie wszystkich "typów" samochodów – benzyn i diesli w manualu oraz benzyn i diesli w automacie i powiedzieć mogę tyle – jak ktoś jest przyzwyczajony do benzyny to po przesiadce do t-diesla o tej samej mocy przy dynamicznej jeździe będzie odczuwał dyskomfort. Po zmianie przyzwyczajeń da się żyć. Osoby które jeździły tylko dieslem nie są w stanie przez swoje przyzwyczajenia wykorzystać potencjału benzyny N/A. Wg. mnie diesel jest ok dla kogoś (kto ma we krwi oktany
) jak jest połączony z automatem
Wtedy można mówić o elastyczności, bo skrzynia potrafi wykorzystać potencjał momentu obrotowego bez zmiany przyzwyczajeń
Silna benzyna z automatem mimo wszystko rozkłada diesla, ale nie jest to racjonalne i ekonomicznie uzasadnione.
Silna benzyna z automatem mimo wszystko rozkłada diesla, ale nie jest to racjonalne i ekonomicznie uzasadnione.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Gibsong napisał(a):Retro
Ja wstawiam, a Ty? Tu chodziło tylko o zachwyt elastycznością diesla. Konkluzja jest taka że Diesel jest dla leniwych, wciskasz i auto przyspiesza. Jednakowoż kierowca machający lewarkiem może malutką benzyną osiągnąć podobne czasy przyspieszeń. ot co.
No chyba się nie zrozumielismy. Nowe diesle są elastyczne właśnie dla tego, że mają turbo i jest ustawione od niskich obrotów. Dzięki temu możesz zapiąć wyżysz bieg a auto i tak pojedzie. Benzyna żeby jechała z reguły musi się wkręcić na obroty.
Ale sprawa się tyczy tylko nowych dizli bo mają turbo, weź starego merca bez turbo i powiedz mi, że jest elastyczny... benzyna też będzie bardziej elstyczna jak wpakujesz turbo i ustawisz je od niskich obrotów.
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
http://www.rxklub.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości