Pewny nigdy nie będę – jest książka, w której są pieczątki mazdy z pierwszych 3 lat, potem inne serwisy. Są wbite przebiegi. Amortyzatory z tyłu miały sprawność 78%, z przodu 70% i zaczęły puszczać, więc wymieniłem.
Co do tarcz – ten samochód rok stał, były całe czerwone, mechanik przekonał mnie do tego, że nic z nich już nie będzie i żebym przynajmniej przód wymienił, bo się mogę kiedyś nie zatrzymać z dużej prędkości.
Z filtrem kabinowym latali mechanicy obok mnie, czy go w końcu włożyli – nie wiem, zakładam że tak skoro za niego zapłaciłem, a oni po niego jechali do hurtowni i go przywieźli. Spróbuję się do niego dostać i zobaczę, jak nie do zrobię dym w warsztacie.
Z tym przełącznikiem to dzięki za info – rzeczywiście cały czas mam nadmuch na szybę, nie myślałem że to może mieć coś wspólnego. A pamiętam że kiedyś na chwilę działał mi obieg wewnętrzny, jak się bawiłem tymi wszystkimi pokrętłami, a potem znowu przestał więc to z pewnością jest to
