10 sposobów na oszczędną jazdę
Panowie przetestowalem mazdzine na pelnym zbiorniku czyli 52l DIESLA zrobilem 482 mile czyli 771,2km dobry wynik? w tym jazda miasto-trasa+ pare wyscigow hehehe
Sprzedam felgi 17'' nowe z m3////felgi 17'' z oponami czarny polysk////lapmy tyl m6 polift ///fotele m6 polift /// PW
- Od: 8 sty 2009, 15:38
- Posty: 1476 (1/0)
- Skąd: READING/ Ostroleka
- Auto: MOJA PIEKNA I BESTIA
Ja gdzieś ostatnio usłyszałem troszkę inne zasady eco drivingu. Hamowanie silnikiem itd. było ale:
1. Jak najszybciej osiągać docelową prędkość.
2. Jechać ze stałą prędkością na możliwie najwyższym biegu
W moim wykonaniu wygląda to tak, że ruszam z 1 i przy 3-3.5 krpm zmieniam na 2. Przyśpieszam na 2 do 60-65 km/h (czyli 4-4.5 krpm) i wrzucam 5 bieg. Podczas przyśpieszania gaz wciśnięty na 2/3. Daje to olbrzymią dynamikę jazdy i nawet jeśli chwilowe spalanie jest wysokie to trwa tylko kilka sekund. W efekcie ostatnio zanotowałem średnie spalanie rzędu 10l/100km w mieście (przy silniku 1.8 V6). Wcześniej bywało 11/12l. Do tego rzadko jest ktoś kto ruszałby spod świateł dynamiczniej
1. Jak najszybciej osiągać docelową prędkość.
2. Jechać ze stałą prędkością na możliwie najwyższym biegu
W moim wykonaniu wygląda to tak, że ruszam z 1 i przy 3-3.5 krpm zmieniam na 2. Przyśpieszam na 2 do 60-65 km/h (czyli 4-4.5 krpm) i wrzucam 5 bieg. Podczas przyśpieszania gaz wciśnięty na 2/3. Daje to olbrzymią dynamikę jazdy i nawet jeśli chwilowe spalanie jest wysokie to trwa tylko kilka sekund. W efekcie ostatnio zanotowałem średnie spalanie rzędu 10l/100km w mieście (przy silniku 1.8 V6). Wcześniej bywało 11/12l. Do tego rzadko jest ktoś kto ruszałby spod świateł dynamiczniej
- Od: 2 lip 2005, 14:16
- Posty: 519
- Skąd: Milanówek
- Auto: były:
Mazda 323 F BG GT '89
Mazda MX-3 1.8 V6 '97
jest: Skoda Fabia :|
I o to chodzi. Większość ludzi myśli, że zawsze niskie obroty to wszystko. a katowanie silnika na niskich to duży błąd. A tak jak piszesz, łączymy dynamikę z eko 
Trec_Londyn napisał(a):Panowie przetestowalem mazdzine na pelnym zbiorniku czyli 52l DIESLA zrobilem 482 mile czyli 771,2km dobry wynik? w tym jazda miasto-trasa+ pare wyscigow hehehe
Gdyby porównać ze spalaniem z 3.0dCi Renaluta to średnio, jak w porównaniu do diesla 2.0 Mazdy to nie wiem.
fazzi

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Witam,
mam taką Mazdę jak w opisie.
Wyczytałem, że dla tego silnika:
"Maksymalny moment obrotowy: 132 Nm przy 4000 obr./min. "
Czy to oznacza, że mam sobie spokojnie kręcić silnik do 3800 i dopiero wtedy zmieniać bieg? Toż to będzie wyć w niebogłosy
Konsultowałem spalanie z innym użytkownikiem takiej samej Mazdy, który uzyskuje niskie spalanie w okolicach 8,5 (LPG) i mówi, że zmienia biegi w okolicy 3000 rpm.
Obecnie testuję ten system. Po dojechaniu z II biegu do około 3000 rpm i zmianie na II bieg, muszę kręcić od około 2100 rpm, więc wydaje mi się, że to za mało jak na wysokoobrotowca...
Kto ma rację?
mam taką Mazdę jak w opisie.
Wyczytałem, że dla tego silnika:
"Maksymalny moment obrotowy: 132 Nm przy 4000 obr./min. "
Czy to oznacza, że mam sobie spokojnie kręcić silnik do 3800 i dopiero wtedy zmieniać bieg? Toż to będzie wyć w niebogłosy
Konsultowałem spalanie z innym użytkownikiem takiej samej Mazdy, który uzyskuje niskie spalanie w okolicach 8,5 (LPG) i mówi, że zmienia biegi w okolicy 3000 rpm.
Obecnie testuję ten system. Po dojechaniu z II biegu do około 3000 rpm i zmianie na II bieg, muszę kręcić od około 2100 rpm, więc wydaje mi się, że to za mało jak na wysokoobrotowca...
Kto ma rację?
- Od: 30 maja 2009, 22:31
- Posty: 30
- Skąd: Katowice
- Auto: było: 323F BA 1.5 DOHC 16V '95
1.) Te silnik nie jest wysokoobrotowy
2.) Kręcenie do 4000 będzie miało sens jeśli będziesz szybko przyśpieszał a potem się toczył.
Nie ma uniwersalnej recepty – to trzeba wyczuć i zobaczyć. W większości nie chodzi o obroty przy jakich zmieniasz bieg, ale o dopasowanie tego do szerokopojętych warunków jazdy.
2.) Kręcenie do 4000 będzie miało sens jeśli będziesz szybko przyśpieszał a potem się toczył.
Nie ma uniwersalnej recepty – to trzeba wyczuć i zobaczyć. W większości nie chodzi o obroty przy jakich zmieniasz bieg, ale o dopasowanie tego do szerokopojętych warunków jazdy.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):1.) Te silnik nie jest wysokoobrotowy
brii napisał(a):2.) Kręcenie do 4000 będzie miało sens jeśli będziesz szybko przyśpieszał a potem się toczył.
Nie ma uniwersalnej recepty – to trzeba wyczuć i zobaczyć. W większości nie chodzi o obroty przy jakich zmieniasz bieg, ale o dopasowanie tego do szerokopojętych warunków jazdy.
Rozumiem, że ma to związek z tym, że w krótkim czasie osiągam daną prędkość i potem odcinam dopływ paliwa – zrozumiałe.
Chodziło mi jednak o kwestię samego momentu obrotowego. Skoro ja mam moment w okolicy 4000, a wyczytałem tutaj w wątku (przebrnąłem przez cały!
iiyama napisał(a):hmm znalazłem 11 spsób na oszczędną jazdę...
sprzedałem mazdę hehehe 5 stów do przodu co miesiąc
Hmmm... wiesz co, jest w tym jakiś sens...
Dla tych, którzy czytają ten wątek i szukają potwierdzenia dla tego, co tutaj wszyscy piszą – już mam efekty "trików" podanych tutaj w wątku. Mam 4 stopniową kontrolkę gazu i poprzednio przy 150 przejechanych kilometrach paliła się już ostatnia – teraz palą się dwie
- Od: 30 maja 2009, 22:31
- Posty: 30
- Skąd: Katowice
- Auto: było: 323F BA 1.5 DOHC 16V '95
PubliusEnigma napisał(a):Jak to? 8000 obrotów to nie jest silnik wysokoobrotowy? Coś chyba przeoczyłem...
1.) To, że tyle masz na obrotomierzu nic nie znaczy (odcinka jest "trochę niżej").
2.) 13 000 – 17 000rpm to są silniki wysokoobrotowe
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):2.) 13 000 – 17 000rpm to są silniki wysokoobrotowe
to sie nazywa wiertarka tudziez szlifierka
Mam pytanie do punktu 6. Jakie obroty są optymalne do zmiany biegów w silniku KL-DE? Poniżej otwarcia VRISów i przy wciśnięciu gazu poniżej 75% (chyba powyżej tej wartości otwierają się VRISy) ? Próbowałem różnych stylów jazdy. Toczenie się na wolnych obrotach wcale nie jest takie ekonomiczne. Mam nawet wrażenie, że auto spala więcej niż gdy wciskam gaz do podłogi. Z jednej strony zrozumiałe, szybciej przyspieszam i szybciej jadę to szybciej pokonam dany odcinek i prawdopodobnie mniej spalę niż muląc na każdym biegu do 2 tys. obrotów aż do osiągnięcia 60-70 km/h na 5 biegu. A Wy jakie macie sposoby na miejskie korki gdzie trzeba ruch odbywa się w sposób: postój-jazda 5 metrów-postój?
- Od: 3 lut 2009, 22:18
- Posty: 274
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mitsubishi Eclipse
Wyniki stosowania technik oszczędnej jazdy
Stosowałem:
1. Hamowanie silnikiem (jak zawsze)
2. Zjazd na luzie na długich łagodnych, prostych odcinkach (przepraszam
)
3. Nie dusiłem silnika, obroty w mieście prawie 3000 przy prędkości około 55 km/h
Jeździłem głownie po mieście, kilka razy po naszej śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej (prawie jak autostrada
).
Dodam, że nie używałem radia czy innych urządzeń pobierających energię.
Wynik: z 11,15 litra zrobiło się 10,35.
Wnioski:
Przy obecnych cenach paliwa na pewno warto jeździć oszczędnie, o ile komuś zależy oczywiście. Mnie taka jazda nie męczy, a zawsze można zaoszczędzić te kilka złotych na choinkę zapachową
Stosowałem:
1. Hamowanie silnikiem (jak zawsze)
2. Zjazd na luzie na długich łagodnych, prostych odcinkach (przepraszam
3. Nie dusiłem silnika, obroty w mieście prawie 3000 przy prędkości około 55 km/h
Jeździłem głownie po mieście, kilka razy po naszej śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej (prawie jak autostrada
Dodam, że nie używałem radia czy innych urządzeń pobierających energię.
Wynik: z 11,15 litra zrobiło się 10,35.
Wnioski:
Przy obecnych cenach paliwa na pewno warto jeździć oszczędnie, o ile komuś zależy oczywiście. Mnie taka jazda nie męczy, a zawsze można zaoszczędzić te kilka złotych na choinkę zapachową
- Od: 30 maja 2009, 22:31
- Posty: 30
- Skąd: Katowice
- Auto: było: 323F BA 1.5 DOHC 16V '95
8dyb8 napisał(a):niezle musisz swirowac albo cos masz popsute takie spalanie to jest na 2.0, pzdr.
Niiee... ten typ tak ma... patrz kilka postów wyżej
- Od: 30 maja 2009, 22:31
- Posty: 30
- Skąd: Katowice
- Auto: było: 323F BA 1.5 DOHC 16V '95
Jak zacząłem hamować silnikiem to mi sprzęgło padło
Ale to chyba pecha miałem, bo sprzęgło puszczałem łagodnie
Z jednej strony podoba mi się, jak robię przed skrzyżowaniem redukcję, a "Madzia" fajnie warcy na dojeździe
Tylko nie podoba mi się, bo przy miejskich ograniczeniach do 50 km/h (bo skoro jest eko-jazda to może przy okazji, by tak chwilę przepisowo jeździć
) to droga hamowania silnikiem jest bardzo krótka i żeby utrzymać obroty powyżej "wolnych" to muszę mieszać więcej biegami niż nimi hamować. Chyba, żebym od razu sobie wrzucił jedynkę, albo dwójkę i potem jedynkę
Ale boję się, bo na pierwszym biegu szarpie i buja autem i mogło by mi wywalić poduszki po jakimś czasie.
No, ale to wszystko do obczajenia
Z jednej strony podoba mi się, jak robię przed skrzyżowaniem redukcję, a "Madzia" fajnie warcy na dojeździe
No, ale to wszystko do obczajenia
- Od: 3 lut 2009, 22:18
- Posty: 274
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mitsubishi Eclipse
Na 1 nie redukuj jak zwalniasz przed światłami.
Czyli długo pozwalasz mu się męczyć
Basasael napisał(a): sprzęgło puszczałem łagodnie
Czyli długo pozwalasz mu się męczyć
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
odnosnie pkt 6 . czyli Optymalnie zmieniaj biegi
mam mazde mx3 1.6 benzynka taka sytulacja jade prosta droga mam wbity 2 bieg i wbijam bieg 3 przy obrotach powiedzmy okolo 2800 to jest ok?
Druga sytulacja jade pod spora górke przy jakich obrochatch wrzucac mu 3 i do jakich obrotow go trzymac na tym trzecim biegu ?wrzucac mu 4 czy konczyc gorke powiedzmy jadac 45 km/ h dalej na 3 biegu?
Odnośnie hamowania silnikiem wjezdzam pod górke i jest ona duza wiec daje mu 4 autko mi sie toczy noga z gazu sciagnieta .Widze powiedzmy przejazd kolejowy 300 metrow przedemna .delikatnie mam przychamowac i dac mu 3 auto zaczyna zwalniac i dac 2 i na 2 biegu dojechac do tego przejazdu?
Z góry dzieki na odpowiedz:)
mam mazde mx3 1.6 benzynka taka sytulacja jade prosta droga mam wbity 2 bieg i wbijam bieg 3 przy obrotach powiedzmy okolo 2800 to jest ok?
Druga sytulacja jade pod spora górke przy jakich obrochatch wrzucac mu 3 i do jakich obrotow go trzymac na tym trzecim biegu ?wrzucac mu 4 czy konczyc gorke powiedzmy jadac 45 km/ h dalej na 3 biegu?
Odnośnie hamowania silnikiem wjezdzam pod górke i jest ona duza wiec daje mu 4 autko mi sie toczy noga z gazu sciagnieta .Widze powiedzmy przejazd kolejowy 300 metrow przedemna .delikatnie mam przychamowac i dac mu 3 auto zaczyna zwalniac i dac 2 i na 2 biegu dojechac do tego przejazdu?
Z góry dzieki na odpowiedz:)
-
przecinek
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki