BASIA:) napisał(a):Cześć,
jeszcze swieżak na forum jestem ale...
pytanko: zna ktoś może to autko?
wiem, że było uderzone przodem i przedni pas wspawany...
autko mam zaklepane i jade do ASO na oględziny typu komputer, scieżka diagnostyczna no i ewentualnie na pomiary podłużnic jeśli wyjdą krzywizny lub okaże się że autko sciąga...
oto link:
http://www.allegro.pl/item678716920_maz ... szawa.htmldzięki za podpowiedzi

"Jest to model mazdy na rynek europejski, zdecydowanie lepszy niz te sprowadzane z usa.
W miescie(Warszawa) pali maksymalnie 13 l beznzyny, srednio 12 l. W trasie 10-11 l. "
Za pierwsze zdanie to go można wyśmiać. Za drugie baaardzo wyśmiać. Czym wersja europejska jest tak lepsza od Amerykańca, że musiał to zamieścić w opisie aukcji?
A takie spalanie to chyba jeździ na szóstce 70 km/h, a w Warszawie korków nie ma.
"Dodatkowo zamontowalem w aucie spojler (1500 zl), dzieki czemu zwiekszyla sie przyczepnosc auta, dodalo jeszcze mocy i zredukowalo spalanie – srednio na calym baku auto jezdzi 15 km wiecej."
No tak, a tył nie lata bo spojler tak docisnął go do drogi, że auto jak 4x4 trzyma się drogi.
"Ponadto w aucie zamontowalem lotki chrom boczne (600zl, kupione na allegro),"
Smutne, u mnie skrzela chromowane za 399 zł można kupić.
"Mazda rx-8 wymaga co 30.000 km wymiany swiec oraz kabli wysokiego napiecia. Wymienilem je przy 60.000 km. Swiece w przeciwienstwie do Mazd sprowadzonych z USA, absolutnie nie ma mozliwosci zeby sie zalaly."
To jak to jest, w Europejczykach wg tego pana nie zalewają się, a w Amerykańcach tak? Niezły pic.
Krótko mówiąc zbadaj dobrze ten samochód, bo właściciel zdaje się być całkowicie przekonany o fakcie, że rozsmarowany Europejczyk bije na głowę Amerykańca.
Ja dla przykładu za kilka tysięcy będę miał taki sam przebieg, ale ta "perfekcyjna tapicerka" chyba nie jest taka perfekcyjna (porównuję ze swoją, a nie głaskam auta, pasażerom gazet po nogi i pupę nie podkładam, aby nic nie porysowali/pobrudzili).
Sorry, że tak ostro pojechałem po ofercie, ale musiałem co nieco sprostować, aby później nie było, że wszyscy mówili, że super, a wyszło jak wyszło. Właściciel zdecydowanie zapojony stereotypem, że Europejczyk w czymś lepszy niż Amerykaniec. Tyle, że jak nie raz okazało się, jeśli RX-8 nie był składany z dwóch (może stąd opinia zła o autach z USA), jest w 100 razy lepszym stanie niż Europejczyk zakatowany przez Niemca (czy gdzie tam indziej, np. Szwajcarii) na autostradzie.
Jak ci się podoba auto i nie ściąga go na boki (koniecznie przejedź się), jak pasuje ci kolor i wyposażenie, a przede wszystkim cena – nie jest źle. Właściciel obecny mógłby trochę bardziej na stwierdzenia zawarte w aukcji uważać, bo o ile poszukujących RX-8 takie teksty chyba ruszają, tak obecnych posiadaczy wręcz śmieszą.
BTW: Jakby miał Amerykańca to nie musiałby bulić za spojler, który dociska auto do drogi i zmniejsza spalanie powodując, że na jednym baku można przejechać o 15 km więcej.