Mev napisał(a):Opowiadaj dokładnie, powoli i ze szczegółami
Widzę światła z daleka więc jeśli się dłuugo już pali zielone to nie gonię na wariata bo i tak niezdążę tylko puszczam gaz i dojeżdżam hamując silnikiem. Kiedy ruszam to 1do max 20km/h później na 2 do 50-60km/h i od razu 4 i już bez przyspieszania, z reguły juz widać co się na następnych światłach dzieje czyli j/w 

. Ale z tego co się naczytałem na forum to KL palą mniej niż KF lub K8, choć wszelkie tabele i dane mówią co innego. No i zmień paliwo. Przetestuj kilka stacji, lej po tyle samo i jeździj w miarę możliwości podobnie. Ja po 2 miesiącach experymentów wiem że w stw najwięcej pali 95 z ORLEN a najmniej 98 z ... ORLEN. Pozostałe stacje mniej więcej podobnie ale jednak ciut więcej. 
Na trasie to już wiadomo, jak najmniej hamowania i przyspieszania, stała prędkość rządzi, jeśli jest wzniesienie to przyspieszaj przed nim aby wjeżdżając na nie mieć już prędkość taką aby nie trzeba było redukować na nim lub (najgorsze rozwiązanie) przyspieszać pod górkę. 
Ot i cała tajemnica mojego ekodrajłingu. Rekord to 6z groszem na 100 z 4 osobami na pokładzie (powrót z Ryk 2007), było tak ślisko że zabrakło oporów toczenia 
 
Jeśli chodzi o FPka (miałem kiedyś) to już wogóle cuda można było ze spalaniem robić, 7l LPG na trasie nie było żadnym problemem a 8l benzyny na mieście to był normalny wynik 
 
Ale ogólnie wszystko powyższe mi się znudziło więc sobie często lubię przycisnąć i na mieście żre pieronica 11,5-13l, a nieżadko 15 
