Łącznik stabilizatora – orginał czy zamiennik?
cokolwiek robicie przy przednim kole związanego z przegubem czy wahaczem to nie zapominajcie o łącznikach stabilizatora aby kupić i wsadzić nowe
bo przy demontażu starego musisz zrobić z niego jesień średniowiecza 
- Od: 22 mar 2009, 13:41
- Posty: 22
- Skąd: Siemiatycze
- Auto: Mazda 626 GE 2.0D comprex
Chyba muszę potwierdzić też wymieniałem wahacze z przodu i zaczęło pukać jak cholera, wychodzi na to że czeka mnie wymiana łączników 

Michu
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting
Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting
Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
- Od: 13 sie 2008, 00:08
- Posty: 66
- Skąd: Janikowo
- Auto: Mazda 6
Jak siadły z przodu to wymień lewy i prawy bo wymiana jednego mija się z celem 
Michu
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting
Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
Mazda 6 sedan 2004 r, 42PV60EH Panasonic TX-P46G15E,N, 1D Mark III do tego 70-200 L 2,8 IS 24-70 L 2,8 300 L 4 IS itd........
Aeroklub Kujawski- od 1992 Parashuting
Lista olanych cwaniaków- "Krzych"
- Od: 13 sie 2008, 00:08
- Posty: 66
- Skąd: Janikowo
- Auto: Mazda 6
Witam!
Mam podobny problem. Stuka strasznie, a diagnosta nie potrafił stwierdzić jaki element jest odpowiedzialny za ten hałas, a amory były sprawne w 82 %.
Badałem luzy na stacji przed glebą, więc po mogło się pogorszyć jeśli chodzi o sprawność amortyzatorów. Tył z lewej strony stuka, natomiast prawy tył też hałasuje, tyle że to nie stukanie a metaliczny odgłos.
Czy to wszystko wina łączników, czy może też i amorów
Poza tym tył podskakuje jak piłeczka przy przejeżdżaniu przez próg zwalniający. Nie wiem czy to za sprawą twardszych sprężyn, czy wyjechanych amorów?
Mam podobny problem. Stuka strasznie, a diagnosta nie potrafił stwierdzić jaki element jest odpowiedzialny za ten hałas, a amory były sprawne w 82 %.
Badałem luzy na stacji przed glebą, więc po mogło się pogorszyć jeśli chodzi o sprawność amortyzatorów. Tył z lewej strony stuka, natomiast prawy tył też hałasuje, tyle że to nie stukanie a metaliczny odgłos.
Czy to wszystko wina łączników, czy może też i amorów
Poza tym tył podskakuje jak piłeczka przy przejeżdżaniu przez próg zwalniający. Nie wiem czy to za sprawą twardszych sprężyn, czy wyjechanych amorów?
- Od: 7 paź 2008, 00:17
- Posty: 290
- Skąd: klubu przyjaciół myszki Mickey
- Auto: bezawaryjne?
Christopher jeżeli auto ci podskakuje jak wjeżdżasz na nierówność to sprawa amortyzatorów. Zrób tak: Naciśnij z tyłu na klapę rękoma, całym ciężarem. Auto powinno raz podskoczyć i opaść. Jeżeli parę razy sprężynuje (podskakuje jak piłeczka), to masz wyjechane amory. Metaliczny odgłos tarcia z kolei miałem, jak głąby w stacji mymiany opon niedokręcili mi koła z tyłu. Tzn, dokręcili, tylko że niescentrowali szpilek, po prostu krzywo założyli felgę. Natomiast łączniki mają odgłos jakbyś stukał młotkiem w młotek przez szmatkę, a sprawdzić w nich luz to banalna sprawa, złap z tyłu za pręt i zobacz czy jest luźny w "jabłku" lub "koszyczku" jak to niektórzy mówią. U mnie ostatnio latał w środku, a w aucie huczało na dziurach i nierównościach z tyłu przy lewym kole. Flex, 5 min i po robocie^^ wymienione, bo moich zapieczonych śrub to nawet Pudzian nie dałby rady

- Od: 16 maja 2007, 10:12
- Posty: 19
- Skąd: Gorzów WLKP.
- Auto: Madzia323F`97 BA Z5 1,5 16V
Dzięki za wskazówki.
Mam już po kłopocie. Na początek wymieniłem łączniki (oczywiście bez "gumówki" się nie obyło
) i jakby mniej stukało, ale największe rąbanie nie ustało, więc zabrałem się za amory, bo zauważyłem, że na zakręcie tył auta jakby ucieka w bok.
Teraz jest OK (prawie), tzn głośnych hałasów brak, a jest delikatne stukanie od czasu do czasu i podejrzewam tłumik uderzający o zderzak/podwozie.
Amory były prawie bez oleju
Mam już po kłopocie. Na początek wymieniłem łączniki (oczywiście bez "gumówki" się nie obyło
Teraz jest OK (prawie), tzn głośnych hałasów brak, a jest delikatne stukanie od czasu do czasu i podejrzewam tłumik uderzający o zderzak/podwozie.
Amory były prawie bez oleju
- Od: 7 paź 2008, 00:17
- Posty: 290
- Skąd: klubu przyjaciół myszki Mickey
- Auto: bezawaryjne?
Zubeck napisał(a):Powiedzcie mi prosze co moze pukać w pukajacym łączniku bo nie jarze zasady ich działania. Co o co stuka że puka?:)![]()
Wypracowuje się tzw jabłuszko w gnieździe i sworzeń ma luz i puka
Ja teraz wrucilem z garazu po wymianie lacznikow z przodu, zbracikiem poparzylismy sie troche kontowka, a bez [cenzura] sie nie odbylo:p stukanie ustalo az milo, mimo ze kupilem do przodu i do tylu do wymienie je tez dla swietego spokoju, ciezko bylo ale warto.
pozdrawiam
:
pozdrawiam
1- Byla Mazda 323f BJ 1.5 2000r. 2- Obecna Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 2003r. 3- potem Mazda 6 lub 3 nastepca 323F :D:D
- Od: 6 maja 2009, 22:16
- Posty: 219
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 323f BJ 2.0 DiTD 2003r
Siwy19 napisał(a):kontowka, a bez [cenzura] sie nie odbylo
Hehe widzę, że nie tylko ja miałem problemy. Ale kontówka dała radę
- Od: 15 kwi 2007, 16:41
- Posty: 1084 (0/1)
- Skąd: Kędzierzyn-Koźle / Opolskie
- Auto: Francuskie Kombi
Moja ex:Mazda 323F BJ
Mi tez stuka w przednim zawieszeniu, postanowiłem wymienić łączniki na przodzie .Chciałem zamówić na allegro jaką firmę polecacie , TEKNOROT,OYODO czy YAMATO.Z góry dzięki i pozdrawiam.
-
kaczka22
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
U mnie to samo stuka strasznie mechanik stwierdził ze to łącznik,po prostu sobie latał w te i wewte niby zrobił ale ja nie widzę żadnej poprawy.:/
na Ramechach zrobiłem ponad 50000 i nie wymagają wymiany. Naprawdę polecam, no chyba,że ich jakość na przestrzenie 4-ech lat znacząco spadła.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6