A teraz z innej beczki... Jade sobie autkiem dzisiaj, z naprzeciwka mija mnie policja wiec patrze w lusterko i widze ze zawracają. Myślę sobie oooo na interwencje dostali wezwanie a oni gaz do dechy wyprzedzaja na trzeciego auta za mną kogut syrena i mi na zderzak wiec zjezdzam na parking oni za mną.
dokument, alkomat, mało rozgarniety młody krawęznik nawet nie wiedzial jak polise rozpoznac bo dwa razy mu dałem tą samą (ponoć za pierwszym razem starą) lol
A najlepszy jest powód kontroli....
"...jadł pan loda podczas jazdy..."
myslalem ze sie zleje ze smiechu.
Karolcia w brecht ze pewnie pozazdrościl
no polewka dobrze ze nie był adwokatowy bo by mnie posadzili na 24h
Pozdrowienia dla znudzonych swą pracą policjantów z tępym wyrazem twarzy czytających to forum


