Black cherry to piękny kolor i jak szukałem Cx-a w stanach to w tym kolorze. Później znalazłem tą swoją łazęgę w Copper Red i powiem wam szczerze, że wygląda rewelacyjnie w tym kolorze. Gdyby mi ktoś wcześniej zaproponował ten kolor to bym go wyśmiał. Ale to nie jest nawet bordo a co dopiero buraczano-czerwony. Jest to czerwony opalizujący. W zależności od natężenia światła jest żywo czerwony lub bordo po zmroku. Wot cała prawda.
Co do wnętrza to mam jasne skóry, na nasze warunki trochę mniej praktyczne, 100% bardziej efektowne, a ciemne są jak dla mnie zbyt ponure. Swoją drogą czy to nie jest tak, że jasne/ciemne skóry są przypisane do koloru nadwozia?! Ja wyboru nie miałem.
Jako anegdotę podam, że szukałem intensywnie Cx-a ze stanów i mimo wielu ofert nie mogłem wybrać właściwej. Po prostu każdej coś dolegało. I znalazłem w kraju igłę sztukę w tym mysim kolorze i czarnej tapicerce. Z perspektywy czasu nie wiem co mnie skłoniło, ale to taka dygresja jak ktoś ma brzydką żonę to may be zrozumie.
A swoją drogą tą mysią znalazłem na allegro, dogadałem się ze sprzedającym i okazało się, że jak załatwiłem wszelkie formalności to samochodu już nie było
Efektem tego kupiłem niemiecką Exspression a ze sprzedawcą się procesuję!!
Taki koloryt