pozwole sobie zalozyc nowy temat, a jak pan mod bedzie chcial to gdzies go doczepi.
Sprawa wyglada tak:
– wyskakuje mi swieca na 1 cylindrze.
– na 2 sytuacja byla podobna,ale zostala opanowana metoda domowa..
dzwonilam do mechanika mowiac co mi sie dzieje.
Jeden mechanik ( Wedmanowa , Łodz) mi powiedzial,ze nie bedzie gwintowal samego gniazda swiec, bo musi zrywac glowice do tego. I bedzie chcial wymieniac uszczelke.
powiedzial ze za: gwintowanie 4 gniazd, plus wymiana uszczelki pod glowica- wstepnie tysiac zlotych.
rozsadna to cena wg was? jak ktos robil cos takiego to jak to wyglada? i ile placiliscie?
drugi mechanik ( Tomaszowska, Łódź) – stw.ze tez uszczelke pod glowica trzeba robic, ale sama robocizna u niego za gwintowanie wyniesie 400zł plus koszt regeneracji glowicy.. nie umial mi pow.ile beda chcieli za to w Lodzi w jakies firmie na Kilinskiego. Mowil cos, ze beda musieli tuleje zakladac, zeby bylo porzadnie wszystko zrobione.
teraz sie mecze faktem,ze poprzedni wlasciciel mazdy byl burakiem.. i tak auto zaniedbał...
Licze na wasza pomoc.
Po 1- co wg was nalezy zrobic w takiej sytuacji?
po 2 – ile kosztuje srednio regeneracja glowicy ? zeby sie nie dac w bambuko zrobic.
po 3- ile kosztuje wymiana uszczelki pod glowica?
Dziekuje, pozdrawiam.