Forum przejrzałem wzdłuż i wszerz, ale odpowiedzi na swoje pytania nie znalazłem, dlatego też odważyłem się zwiększyć troszkę objętość bazy danych forum i założyć nowy temat
A tak zupełnie serio – mój xedos nie posiadał fabrycznie halogenów przeciwmgielnych, ze dwa-trzy lata temu owe halogeny zostały dokupione (to jeszcze, gdy auto nie należało do mnie) za kupę kasy. Mechanik prawie drugie tyle wziął za ich montaż i... po pierwsze jeden z nich nie trzyma się tak jak powinien w tej swojej ramce, ale to jest detal – zdejmę zderzak i to poprawię na wiosnę, ale... niektóre pisane już (!!) źródła donoszą, że w xedosie powinna być pociągnięta oryginalna instalacja elektryczna do owych halogenów, jednakże ówczesny spec (za kupę kasy
) nie doszukał się nigdzie wtyczek do podłączenia tych halogenów, w efekcie czego... mam zamontowane halogeny (razem ze dwa worki pieniędzy
).
I teraz moje pytania brzmią następująco:
– Czy w tym aucie faktycznie powinna być oryginalna instalacja do halogenów, tylko nie chciało się mistrzowi jej znaleźć?
– Jeżeli faktycznie jest to gdzie mam szukać kostek do podłączenia halogenów?
– Jeżeli faktycznie jest to oznacza, że podłączę kostki, wstawię przekaźnik i pstryczek w kabinie i będzie działać wszystko łącznie ze światełkiem obok liczników, że działają lub nie?
– Jeżeli wiązki nie ma to... co należy zrobić (tak łopatologicznie dla prostego chłopaka z Piły
Z góry dziękuję




. Jeżeli ktoś chce moge wykonać schemat i wysłać na meila, a jak ma blisko do Poznania, to zapraszam, podłącze.
Średnio wprawiony elektryk z tym sobie bez problemu poradzi. Oczywiście tak jak napisał kolega, wszelkie łączenia izolować najlepiej koszulką termokurczliwą, polutować, a kable ładnie umieścić w czarnych peszlach samochodowych i przymocować nylonowymi opaskami. Estetykę zwiększy oczywiście oryginalny wyłącznik, ale w przypadku jego braku możemy zastosować jakiś ładny, nie duży i wkomponować go w jedną z zaślepek deski rozdzielczej.