Kolego qlesh ja sie z tym wszystkim zgadzam co napisałes bo dobrze napisałes i ja tez jestem tego swiadom co moze sie wydarzyc a nie tak jak niektorym sie wydaje ze widze tylko kawal prostej i obrotomierz przed oczami a reszta mnie nie interesuje. Dlatego nigdy nie robie tego w centrum miasta i tam gdzie są przejscia dla pieszych i skrzyzowania. Zreszta mowiąc ścigałem sie nie mam na mysli odcinka 10 km i zamknietej szafy non stop chodzi tylko o start ze swiateł i góra 2-3 biegi nic poza tym. Chyba ze to jest ustawka w miejscowce o ktorej pisal pawlak32 to wtedy predkosci są nieco wieksze.
qlesh napisał(a):Pewnie zgodzisz się, że np. manewr wyprzedzania powinien być wykonywany najszybciej jak to możliwe
Oczywiscie ze sie zgodze, sam o tym napisałem kilka postow wczesniej.
A to czy ktos ode mnie bedzie szybszy czy nie to masz qlesh racje ze nic nie daje ale ja to lubię, podoba mi sie jak utre komus nosa. Czasami sie to udaje czasami sie ośmieszam jak kazdy

Nie wiem moze to choroba ale chcialbym jak najszybsze auto i nie dlatego zeby cały czas łamać przepisy i pokazywac swiatu jaki to ja jestem cudowny, tylko dlatego zeby móc w razie czego pokazac jednemu czy drugiemu cwaniakowi ze jednak za wysokie progi na jego nogi. Wystarczy spojrzec na naszych modów nawet nie mieli czasu wejść na forum tak ostro modzą w monster garage

i po co?? po to zeby byc jeszcze szybszym. Pytasz dlaczego nie kupilem sobie KL jakos tak wyszlo ze podobalo mi sie MX-3 a ze nie montowali tam KL to jeżdze K8. Gdy sprzedam Mazde nie wiem co kupie chcialbym mazde ale nie ma w czym juz wybierac, KL nie kupie bo nawet tej roznicy mocy nie odczuje a na MPS mnie nie stac ale wiem ze kupując auto kupie duzo mocniejsze niz K8 bo to jest chyba normalne nikt nie przesiada sie z mocnego auta w slabsze. Zawsze lubiłem moc i przsypieszenia, Na motor nie wsiade nigdy bo nie jestem dawca, wole auta i jakby wychodzilo mx-3 300 konne to z pewnoscią dązylbym zeby takie posiadac. Kazdy lubi cos innego jeden bedzie zakladal body kit do 1.4 a drugi zrobi sobie styl rose czy jak to sie tam zwie a pod maską 5 litrow. Mi frajde z jazdy daje tylko przyspieszenie i to ze wystarczy musnac pedal gazu a auto rwie do przodu, to jest cala frajda jaką daje jazda samochodem przynajmniej mi. Nie wiem wyśle co chcecie moze jestem chory moze nie ale ja tak to widze.
Zeby nie robic dalej ot to dzisiaj dostalem baty o niecalą dlugosc od Galanta 2,5 V6 od 20km/h do 150km/h
Jak jeżdzą takie galanty skompromitowalem sie czy jednak nie bylo najgozej?? Probowal sie ktos z takim czyms kiedys??