brii napisał(a):Taka u nas moda, że bierze się pirata najbardziej wypasionego i tyle
Ja mam jeszcze jedną "modę" – wolę zainstalować znany i sprawdzony program niż szukać czegoś nowego. Potem okaże się, że jednak to nie to, więc usuwać, znowu szukać... Tak się można bawić w nieskończoność. Nie lubię też mieć w kompie bałaganu w postaci nieużywanych programów lub pozostałości po nich. A nowsze wersje zazwyczaj różnią się tylko tym, że zajmują więcej miejsca i wolniej chodzą. Pamiętam, że GIMP był fajny i miał kilka ciekawych funkcji. Może zainstaluję znów kiedyś. Może i coś innego. Tym bardziej, że z PS na prawdę mało korzystam, ale jak już mam to nie będę na razie cudował
A co do oryginalnych programów, to mam na prawdę dużo, zwłaszcza wśród gier. Wolę zapłacić te 50 zł. niż bawić się w ściąganie, szukanie cracka... No i klasyka nieraz jest ciekawsza niż najnowsze produkcje. Pomijam tu zdolności komputera, choć też mają znaczenie
Trochę nam się OT zrobił, więc może wróćmy na właściwe tory...
To jak z tymi lustrzankami? Coś się zmieniło od ostatniego czasu? Czy dalej tylko "C" i "N"?