brii napisał(a):Sprawdzaj co 400 – 500km – częściej nie ma sensu, bo błąd pomiaru będzie za duży.
Mogła wziąść olej bo pewnie często była deptana – norma
Thx brii.
Tym razem zrobiłem około 640km od dolania oleju i po powrocie z Masłońskich do domu sprawdziłem jego stan. Jak postanowiłem tak zrobiłem – zero deptania powyżej 4tys. obrotów i voila – oleju jak było pełno tak dalej jest pełno, zero ubytków. Mimo wszystko będę dalej obserwował poziom.
Trochę jedynie martwi mnie ten dymek gdy się przybuci powyżej 5,5k obrotów – mimo wszystko nie powinno tak być. Jakieś pomysły gdzie może być przyczyna? Uszczelka zaworów? A może te nieszczęsne pierścienie olejowe?