Problemy z silnikem – brak mocy,obroty, nierówna praca

Mazda RX-8 2003–2011

Postprzez ZK33 » 1 mar 2008, 10:27

nygus napisał(a):jestem uzytkownikiem RX8 od niedawna w automacie 192KM od kilku dni zauwazylem dziwna przypadlosc w mojm RX mianowcie jak skrzynie mam ustawiona na P lub N wszystko jest ok(w miare) ale gdy tylko wrzucam drive zaczyna drżeć.


Ale nie napisałeś co drży czy skrzynia, czy cały samochód ?
mogą być wybite poduszki potrzymujące skrzynie jak również może być to wina skrzyni biegów np oleju, z silnikiem powinno być wszytko ok.
zobacz mocowania skrzyni i myślę że też dobrze by było wymienić olej w skrzyni biegów.

Jeżeli chodzi o klocki to zadzwoń do gościa

Malik auto części
95-200 Pabianice ul. Łaska 12
tel 042 2154402 lub kom. 602224584


nygus napisał(a):Również wydaje mi sie ze ma malo mocy gdy wkreca sie na obroty przy 5000 owszem jest to co''chyba powinno byc''ale ale od 1000 do 5000 nic sie nie dzieje.


Jak masz wersję 192 KM i w automacie to nic więcej nie możesz wymagać. :(
po prostu do 5000 to auto " nie będzie jeździło" . Musisz się przestwić na kręcenie silnika powyżej 5 tyś.
:]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2004, 19:42
Posty: 141
Skąd: Łask
Auto: CX 9

Postprzez nygus » 2 mar 2008, 17:26

byłem w serwisie na wymianie oleju to mi przejżeli go troche okazało sie że jest wybita poducha a nawet dwie podtrzymujaca silnik cena 1 sztuki w serwisie 600zł WMIANA oleju koszt ok 320zł spinki do nadkoli 10zł sztuka
zycie to nie je bajka
Początkujący
 
Od: 28 lut 2008, 21:21
Posty: 6
Skąd: łódź
Auto: RX-8

Postprzez neo61 » 10 paź 2008, 18:25

Witam serdecznie

Posiadam moją rx8 kilka dni, jedna sprawa mnie zastanawia.
Po odpaleniu silnika, słychac dziwny hałas podczas wjechania w nierówność na drodze.
Hałas przypomina mi uszkodzone zawieszenie, lub jakby tłumik latał czy coś.
Po chwili kiedy temperatura osiaga optimum(okolo 90c) halas znika i jest miodzio.
Nie moze to byc zawieszenie, bo hałasowało by cały czas.
Sprawdziłem też tlumik i wyglada świetnie, poza tym jest naprawde baaardzo dobrze zamocowany przez producenta.

Czy ktoś z użytkowników, wie może jak mi pomoc??
Może silniki wankla tak mają??
Nie wiem.
Auto jest kilkaset km po serwisie, wymianie oleju i filtrów.

Dzieki za pomoc
Marcin
co cie nie zabije, to cie wzmocni....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lis 2006, 20:27
Posty: 10
Skąd: Bath, UK
Auto: rx-8 05' 231PS 6speed

Postprzez Mike54 » 10 paź 2008, 22:32

Wiesz co, gdybym nie mial podobnie to bym powiedzial ze cos bredzisz :)
Możliwe ze u mnie to co innego...
Ja mam czasem właśnie taki objaw, ze jak jest chlodno i przejezdzam przez lagodny garb na drodze (akurat mam taki pod domem) to slychac wlasnie tak jak by sie cos otarło / zgrzytnęło. Jak bujnie samochodem. Tak jak by mi zardzewiało zawieszenie :) a jak sie rozrusza to jest ok.
(NIE – to nie podwozie o grab, to swoja droga :)
Jedyne z czym moge to porownac, to ocierajaca sprezyna od zawieszenia, ktora ocierala mi sie kiedys o ten "kielich" w ktorym jest mocowana. Mialem kiedys cos takiego w innym samochodzie po wymianie amortyzatorów...

A tutaj nie mam pojecia co to za objaw. Mialem to w drugim roku eksploatacji samochodu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 kwi 2006, 00:04
Posty: 145 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: skradziona Mazda CX-7 2.3 Sport '10
ex. Mazda RX-8 Rev. 170

Postprzez neo61 » 10 paź 2008, 23:47

u mnie ten hałas jest tylko zaraz po odpaleniu, i jest to bardziej dzwiek jakby cos bylo luźne.
Miałem kiedy wyrobione całkiem zawieszenie i był podobny dźwięk.
Mam wrażenie jakby cos pod spodem latało na boki i sie trzęsło.
Po 5 minutach ustaje, i nawet wjeżdżając w duże dziury jest super cichutko jak powinno być.
Nie wiem co robić.
Boję sie jeździć kiedy jest zimny bo nie wiem co to jest.
co cie nie zabije, to cie wzmocni....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lis 2006, 20:27
Posty: 10
Skąd: Bath, UK
Auto: rx-8 05' 231PS 6speed

Postprzez Deniorek » 11 paź 2008, 09:36

Hmmm, u mnie kiedy jest zimny też są różne dziwne dźwięki. Przy ruszaniu słychać lekki piski, ale po minucie już czegoś takiego nie ma. Byłem z tym u znajomego, aby mi poradził co to by mogło być, bo raczej to względy estetyczne. Na początku obstawiał, że łożysko przedniego koła już się odzywa, ale zaprzeczył temu fakt iż przy większych prędkościach ( <lol> ) nic nie słychać. I dźwięk też jest króciutko, kiedy samochód jest od razu wyprowadzony, a po chwili znika. Następnego ranka znowu jest i znowu znika. Raczej rzecz normalna i zależy od temperatur na zewnątrz. Bo kiedy postoi na słoneczku przy ruszaniu nic nie ma. :D Ale nie wiem czy to samo...

PS: Gratuluję nabycia Rexa. Też o wszystko się bałem kiedy go kupiłem. :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2008, 19:28
Posty: 664
Skąd: Poznań
Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]

Postprzez aybabtu » 11 paź 2008, 11:30

Mike54 napisał(a):Wiesz co, gdybym nie mial podobnie to bym powiedzial ze cos bredzisz :)
Możliwe ze u mnie to co innego...
Ja mam czasem właśnie taki objaw, ze jak jest chlodno i przejezdzam przez lagodny garb na drodze (akurat mam taki pod domem) to slychac wlasnie tak jak by sie cos otarło


Mam to samo w chlodne dni, po chwili przechodzi.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lip 2007, 13:18
Posty: 180
Skąd: krakówek
Auto: RX-8 Revolution SP

Postprzez Pepe7 » 11 paź 2008, 15:53

Umnie wystepuja podobne objawy na luzie ,tylko slychac je rowniez na rozgrzanym silniku .Myslalem poczatkowo ,ze to sprzezynki od sprzegła ,ale po wymianie sprzegła objawy nie ustapiapiły .Moze to lozyska w skrzynii ,moze tłumiik,ale zaczyna mnie to powoli denerwowac.
Początkujący
 
Od: 4 lip 2006, 00:33
Posty: 17
Auto: RX 8

Postprzez Mike54 » 11 paź 2008, 17:15

jak dla mnie dziwek dochodzi z przedniego zawieszenia albo mocowania silnika?
w koncu tam kawal tego ustrojstwa wisi, widac nawet jak na nierownosciach rusza sie drazek zmiany biegów (ktory siedzi bezposrednio na skrzyni)...

Ale RX juz tak maja ze dziwne dziweki wydaja :) byl jeszcze watek o dzwiku sprzegla / skrzyni na luzie...
no i moj z brzeczaca nagrzewnica co zreszta dalej mam ale juz nie tak glosno (jedyna rada na to to zmniejszyc przeplyw chłodziwa przez nagrzewnice)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 kwi 2006, 00:04
Posty: 145 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: skradziona Mazda CX-7 2.3 Sport '10
ex. Mazda RX-8 Rev. 170

Postprzez dawidrx » 11 paź 2008, 17:32

wiecie co dziwi mnie to, ze pomimo tylu wad, jakie posiada ten samochod, tylu rzeczy do jakich trzeba sie przyzwyczaic (dolewanie oleju, zalewanie), darzymy ten samochod taka miloscia ;p jakis fenomen. dla kogos kto nim nie jezdzi i poczyta te wszystkie opinie, to czasem moze miec wrazenie, ze rexy to straszny szmelc ;p
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2008, 20:13
Posty: 110
Auto: Mazda RX-8

Postprzez Pit » 11 paź 2008, 19:41

dawidrx napisał(a):wiecie co dziwi mnie to, ze pomimo tylu wad, jakie posiada ten samochod, tylu rzeczy do jakich trzeba sie przyzwyczaic (dolewanie oleju, zalewanie), darzymy ten samochod taka miloscia ;p jakis fenomen. dla kogos kto nim nie jezdzi i poczyta te wszystkie opinie, to czasem moze miec wrazenie, ze rexy to straszny szmelc ;p

Off Topic!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez Deniorek » 11 paź 2008, 20:06

dawidrx napisał(a):wiecie co dziwi mnie to, ze pomimo tylu wad, jakie posiada ten samochod, tylu rzeczy do jakich trzeba sie przyzwyczaic (dolewanie oleju, zalewanie), darzymy ten samochod taka miloscia ;p jakis fenomen. dla kogos kto nim nie jezdzi i poczyta te wszystkie opinie, to czasem moze miec wrazenie, ze rexy to straszny szmelc ;p


Tak to już jest. Ten samochód ma wręcz śmieszne wady, na które każdy chyba musiał być przygotowany? Przynajmniej ja wiedziałem co kupuję. Dużo pali, miał tyle palić; bierze olej, miał tyle go brać; coś skrzypi, przestanie, bo auto jest nieśmiertelne. :]

A co do tematu to ja już swoje dziwne dźwięki wyjaśniłem. Tylne klocki hamulcowe "zeszkliwiły się". Póki nie rozgrzeją się, to słychać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2008, 19:28
Posty: 664
Skąd: Poznań
Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]

Postprzez neo61 » 11 paź 2008, 20:55

Mike54 napisał(a):jak dla mnie dziwek dochodzi z przedniego zawieszenia albo mocowania silnika?
w koncu tam kawal tego ustrojstwa wisi, widac nawet jak na nierownosciach rusza sie drazek zmiany biegów (ktory siedzi bezposrednio na skrzyni)...

Ale RX juz tak maja ze dziwne dziweki wydaja :) byl jeszcze watek o dzwiku sprzegla / skrzyni na luzie...
no i moj z brzeczaca nagrzewnica co zreszta dalej mam ale juz nie tak glosno (jedyna rada na to to zmniejszyc przeplyw chłodziwa przez nagrzewnice)


Dokładnie tak – o to mi chodzi:)
Ale jest juz przekonany, ze to nic poważnego.
Rozgrzałem dzisiaj auto na postoju i dopiero wtedy wyjechalem i było to samo:)
Przez chwile byl znowu ten halas (jakby poduchy pod silnikiem skrzypialy albo coś) ale jak sie rozrusza to znika.
Myslalem wczesniej ze ma to zwiazek z nagrzaniem silnka , ale chodzi tylko o rozruszanie.
Jak auto stoi na zamknietym parkingu i tak nie zmarznie to nic nie słychac:)
Jestem juz szczesliwy:)

wiecie co dziwi mnie to, ze pomimo tylu wad, jakie posiada ten samochod, tylu rzeczy do jakich trzeba sie przyzwyczaic (dolewanie oleju, zalewanie), darzymy ten samochod taka miloscia ;p jakis fenomen. dla kogos kto nim nie jezdzi i poczyta te wszystkie opinie, to czasem moze miec wrazenie, ze rexy to straszny szmelc ;p


Mnie wogole to nie dziwi.
Jest to dla mnie jedno z niewielu aut na swiecie ktora ma duszę!!
To auto albo sie kocha albo nienawidzi:)
Ja juz je kocham

Ale zgadzam sie z tym ,że jezeli ktos poczyta zanim kupi, to moze zrezygnować.
Ja nigdy nie czytam zanim kupię/. zawsze musze sie sam przekonać:)


Dzisiaj pociągnąłem moją mała do 8600 obrotów(az zapiszczalo) i dzwięk który wydobywał się z silnika był poprostu fantastyczny!!

Kocham moja RX8!!
co cie nie zabije, to cie wzmocni....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lis 2006, 20:27
Posty: 10
Skąd: Bath, UK
Auto: rx-8 05' 231PS 6speed

Postprzez aybabtu » 11 paź 2008, 22:59

neo61 napisał(a):Dzisiaj pociągnąłem moją mała do 8600 obrotów(az zapiszczalo) i dzwięk który wydobywał się z silnika był poprostu fantastyczny!!!


Ja tam moją do odciecia przynajmniej raz dziennie ciągnę ... jak nie zdążę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lip 2007, 13:18
Posty: 180
Skąd: krakówek
Auto: RX-8 Revolution SP

Postprzez neo61 » 12 paź 2008, 00:53

No nie wierzę ze kilka dni po zakupie też tak robiłeś.
Muszę poznać moje autko zanim zaczne je katować:)
8600 pierwszy raz w życiu to i tak przeżycie:)
na takich obrotach zazwyczaj konczyla mi sie skala w autach:)
co cie nie zabije, to cie wzmocni....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lis 2006, 20:27
Posty: 10
Skąd: Bath, UK
Auto: rx-8 05' 231PS 6speed

Postprzez Pit » 12 paź 2008, 09:51

Do neo61, aybabtu

Prosiłbym, aby posty były NA TEMAT problemu wątku. Inne będą niestety zgodnie z regulaminem forum przenoszone do kosza i kasowane.
Czateria i tematy Off Topicowe są gdzie indziej ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2005, 06:56
Posty: 6414 (0/3)
Skąd: Suburbia
Auto: FD3S

Postprzez neo61 » 22 paź 2008, 18:03

Witam ponownie

No wiec halas ten tak bardzo mnie denerwuje ,że jestem zdecydowany sprzedać moją piekna mazde.
Uwielbiam to auto i juz jestem w nim zakochany, ale nie moge sprawic by byla to milość ślepa:)

Jak wracam z miasta to je uwielbiam, a jak rano odpalam i jade do pracy to nienawidze!!

Zostawilem auto w serwisie Mazdy na dobe, zeby posluchali na zimno.
Stwierdzili ze slysza male halasy zawieszenie, ale wedlug nich nic nadzwyczajnego.Sprawdzili silnik i zawieszenie, nie ma kompletnie zadnych luzów, i wszystko jest jak byc powinno!!

Co wiec powoduje te cholerne dzwieki!!

Wczoraj znajomy zaczal bujac autem, a ja stanąłem koło koła,
Słyszalne były skrzypiace dzwieki z górnego mocowania amortyzatora.Jakby guma skrzypiała!!

Tu moje pytanie czy ktos zna sposob na nasmarowanie tej gornej czesci przy kielichu??

Poza tym przeczytalem dziesiatki zagranicznych forów na temat rx8 i innych Mazd.

I jedyne jakie znalazłem ale chyba właśnie odpowiadające moim objawom rozwiazanie znalezione na amerykanskim forum to :

http://www.mstore2000.com/PDF_Files/02-007-06-1675a.pdf

Co o tym myslicie.
Psikalem te miejsca wd40 ale chyba musialbym to sciagnac i nasmarowac, bo nie mam pewnosci czy wd doszlo tam gdzie trzeba.

Dzwiek jest tak dziwny ze ciezko go opisac.
Pierwsze wrazenie jakby cos bylo luzne, ale to moze byc jakies skrzypienie gum ktore niesie sie bo zawieszeniu i w srodku moze brzmiec zupelnie inaczej.
Byłem pod autem juz kilka razy na zimno i zadnego luzu kompletnie tam nie ma, nigdzie.wszystko sztywne jak trza.

Jezeli ktos ma podobny i potrafi z tym jezdzic to gratuluje, bo mnie szlag trafia za kazdym razem!!
co cie nie zabije, to cie wzmocni....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lis 2006, 20:27
Posty: 10
Skąd: Bath, UK
Auto: rx-8 05' 231PS 6speed

Postprzez Marco7 » 23 paź 2008, 11:38

Piotruś napisał(a):Do neo61, aybabtu

Prosiłbym, aby posty były NA TEMAT problemu wątku. Inne będą niestety zgodnie z regulaminem forum przenoszone do kosza i kasowane.
Czateria i tematy Off Topicowe są gdzie indziej ;)


Booooooring
RX-8 SP Titanium Grey Aero Kit :: Borla :: Greddy Air Diversion Panel :: Agency Power Pulley :: Tokico D-Spec Shocks + Tanabe GF Springs :: Racing Beat Endlinks ::
"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 paź 2006, 00:08
Posty: 707 (0/1)
Skąd: Gdynia
Auto: RX-8

Postprzez neo61 » 23 paź 2008, 14:57

Witam

Problem rozwiązany:))))))))))))
Temat można zamknąć.... nareszcie:)

teraz już moge kochać to autko.
ale jestem szczęśliwy...

Puszka WD40, koła skrecone na maks raz w jedną a raz w druga , i wypsikałem wszystkie łączenia jakie było widać, sworzni, tuleje stabilizatora, łączniki....I na koniec znalazłem obie poduchy pod silnikiem.
Jak reką odjął:)Te śmieszne poduchy wydawały taki dzwiek jakby latania silnika, skrzypienia.
WD40 – rozwiązuje wszystko

dzieki i pozdrawiam

mam nadzieje ze wam takze sie uda pozbyc tych smiesznych dzwiekow...
co cie nie zabije, to cie wzmocni....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 25 lis 2006, 20:27
Posty: 10
Skąd: Bath, UK
Auto: rx-8 05' 231PS 6speed

Postprzez Deniorek » 23 paź 2008, 19:40

WD40 rozwiąże każdy problem. :]

Chociaż w swoim czasie słyszałem historię o znajomej jak załatwiła auto pryskając WD40 na rozrząd ( :P ), bo coś piszczało. Efektu można się domyślić. hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2008, 19:28
Posty: 664
Skąd: Poznań
Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy RX-8 / RX-7