Poznałem co to ABS:(

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez mażdzica » 7 paź 2008, 15:24

Właśnie odstawiłem autko na parking i świętuje ,że wygląda jak wygląda:).
Wracałem sobie w strone Warszawy i koło Łomianek jade ja lewym pasem ok 90-100 w bezpiecznej odległości za nowiutkim Megane.
No i przed ,którymś skrzyżowaniem światła sie zmieniaja i kierowca Megan (babka wystraszona ) postanowiła hamować.
Dodam ,że przepisy mówią jasno ,że jeżeli niemożliwe jest zatrzymanie samochodu przed światłami w sposób nie zagrażający innym uczetnikom ruchu można przejechać na żółtym.

Nacisnąłem hamulec dokładnie w momencie kiedy zauważyłem czerwone światła stopu na Megane.
Ale ,że właśnie zaczęło siorpać lekkim deszczem popłynąłem.....
Na szczęście wolny był pas do skrętu w lewo ,więc tam nakierowałem sunącą niczym po lodzie mażdzice i zatrzymałem sie dobre pół długości samochodu po lewej stronie przed Megane!!!

Natrąbiłem sie , pogestykulowałem ,ale Pani z Megane wystraszona i trzymająca kurczowo kierownice pozostała niewzruszona....

To tyle.
A ha tytułem tematu.
To Megane jechał pusty , zapewne nieobciążone i zapewne miał ABS .
Ja jechałem 2 osoby + kupe towaru ,więc obciążony + brak ABS-u.

Cholera to Megane zatrzymało sie po jakiś 15 m góra!!Po prostu stanał w miejscu.
Ostatnio edytowano 7 paź 2008, 15:56 przez mażdzica, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2008, 18:53
Posty: 144 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Passat 1.9 TDI FL 2005

Postprzez brii » 7 paź 2008, 15:39

Renaulty tak mają – hamulce tam są brzytwa – nawet w modelach cywlinych są często lepsze niż w innych markach w modelach sportowych – dla klobity to było pewnie trochę mocniejsze hamowanie a nie "stanięcie na pedale". Sam trochę takimi samochodami jeżdżę i widzę, że da się zapomnieć, że inni mają słabsze hamulce albo i nawet mają tylko spowalniacze...

Co do tego, ze ona zrobiła coś wbrew prawu – Ty też – Twoim obowiązkiem było dostosować odległość od niej do panujących warunków i zostawić sobie wystarczająco dużo miejsca na hamowanie... Jakbyś jej przywalił w pupę to by była Twoja wina i tyle. I przy okazji – przed światłami się zwalnia jak zielone pali się od jakiegoś czasu ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez mażdzica » 7 paź 2008, 15:45

brii napisał(a):
Co do tego, ze ona zrobiła coś wbrew prawu – Ty też – Twoim obowiązkiem było dostosować odległość od niej do panujących warunków i zostawić sobie wystarczająco dużo miejsca na hamowanie... Jakbyś jej przywalił w pupę to by była Twoja wina i tyle. I przy okazji – przed światłami się zwalnia jak zielone pali się od jakiegoś czasu ;)


Zgadzam sie.Wg przepisów winny jest zawsze ten co wali z tyłu.
Ale...
Jest też wspomniany przezemnie przepis o "żółtym świetle" i "bezpiecznym hamowaniu".
Bym sie sprzeczał w sądzie jakby co:).
Odległość miałem jakies dobre 10 m.Fakt pewnie ciut za mało przy tej prędkości.

Co do tego ,że sie zwalnia niby tak , ale wiel razy widziałem i sam tak robie ,że ,żeby nie żdzierać opon tne na żółtym.Tz nie na czerwono ,żółtym tylko bezpiecznym ,żółtym:)

Oj zapamiętam tą nauke.
Tak sie zastanawiam czy coś by dało pulsacyjne ,ale czułem ,że jak na moment odpuszcze hamulec to walne zdrowo .Mam troche miękki hamulec i chyba za długo by to trwało.
A może powinienem...
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2008, 18:53
Posty: 144 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Passat 1.9 TDI FL 2005

Postprzez Grzyby » 7 paź 2008, 15:49

mażdzica napisał(a):Wg przepisów winny jest zawsze ten co wali z tyłu.

niby jakich? ......
Bzdura.

A temat mógłbyś poprawić, bo pomimo wykropkowania zastanawiam się nad banem :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Misiek-Bełchatów » 7 paź 2008, 15:57

Ja w pracy śmigam Renault Traffic i tak jak mówi Grzyby
brii napisał(a):Renaulty tak mają – hamulce tam są brzytwa


stajesz na hamulcu i autko niemalże staje dęba ... ogólne wykonanie i design jest dla mnie porażką jeśli chodzi o ten model, ale za hamulce trzeba Inżynierów z Renault naprawde pochwalic.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez mażdzica » 7 paź 2008, 16:12

Grzyby napisał(a):niby jakich? ......
Bzdura.

A temat mógłbyś poprawić, bo pomimo wykropkowania zastanawiam się nad banem :)


Wg kodeksu drogowego .
Stoi tam ,żeby zawsze "trzymac" odpowiednią odległośc i prędkośc od samochodu przed ,aby w razie czego móc whamować.I na podstawie tego zapisy 99% dzwonó od tyłu jest interpretowanych na niekorzyśc tego co wali w dupsko.
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2008, 18:53
Posty: 144 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Passat 1.9 TDI FL 2005

Postprzez brii » 7 paź 2008, 16:13

Misiek-Bełchatów napisał(a):Ja w pracy śmigam Renault Traffic i tak jak mówi Grzyby brii napisał:

Raczej brii ;)

Grzyby napisał(a):niby jakich? ......
Bzdura.

Bezpieczny odstęp, dostosowanie odstępu od poprzedzającego pojazdy do warunków jazdy ;)

mażdzica napisał(a):Oj zapamiętam tą nauke.

Wnioski wyciągnięte <spoko>

mażdzica napisał(a):Tak sie zastanawiam czy coś by dało pulsacyjne ,ale czułem ,że jak na moment odpuszcze hamulec to walne zdrowo .Mam troche miękki hamulec i chyba za długo by to trwało.
A może powinienem...

Powinieneś – na miękkim hamulcu trudno wyczuć moment blokowania i odblokowania kół a reakcja na ponowne wciśnięcie jest "długa" ale napewno pozwala to zachować lepsza sterowność. Pamiętać trzeba, że ABS na naszych drogach raczej wydłuża drogę hamowaniania niż ją skraca (w założeniach nie miał wogóle skracać) a ma pomóc zachować sterowność :)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez tymon » 7 paź 2008, 16:49

Chcialbym zobaczyc mine sedziego, kiedy mowisz to co tu napisales.
Na poczatku byloby pewnie wielkie zdziwienie, potem smiech a na koncu surowa kara :)

http://www.motofakty.pl/artykul/najleps ... waniu.html

Ciesz sie ze nie jechales za AstraIII, a za Monedo to juz wogole..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 23:23
Posty: 36
Auto: 323F BJ 1.3

Postprzez mażdzica » 7 paź 2008, 16:59

tymon napisał(a):Chcialbym zobaczyc mine sedziego, kiedy mowisz to co tu napisales.
Na poczatku byloby pewnie wielkie zdziwienie, potem smiech a na koncu surowa kara :)

http://www.motofakty.pl/artykul/najleps ... waniu.html

Ciesz sie ze nie jechales za AstraIII, a za Monedo to juz wogole..


Sygnały świetlne

Przejazd na świetle żółtym
6.14 Jeśli kierowca w momencie zapalania się żółtego światła nie ma możliwości bezpiecznego zatrzymania się może jechać dalej. (W innym przypadku musi zatrzymać się.)

Pytanie co to jest bezpieczne zatrzymanie sie?
Pewnie masz racje ,ale bym powalczył:)

Oj ciesze sie ciesze i to bardzo.
Forumowicz
 
Od: 28 sty 2008, 18:53
Posty: 144 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Passat 1.9 TDI FL 2005

Postprzez moro » 7 paź 2008, 17:10

Mimo wszysto, przy tej prędkosci głupota zaraz "kotwicę" zarzucić, tylko dlatego, że światła na żółte przeskoczyly :P
 
Od: 7 kwi 2007, 11:19
Posty: 117
Auto: Mazda6 2.3 Top

Postprzez Misiek-Bełchatów » 7 paź 2008, 17:16

brii napisał(a):Raczej brii oczko


sorki, mój błąd <głaszcze>
brii napisał(a):Pamiętać trzeba, że ABS na naszych drogach raczej wydłuża drogę hamowaniania niż ją skraca


ABS przede wszystkim pozwala manewrować pojazdem w momencie hamowania, co raczej nie jest możliwe w aucie bez ABS-u kiedy w panice wiele osób staje na pedale hamulca i czeka co się stanie.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez tymon » 7 paź 2008, 17:23

Mimo wszysto, przy tej prędkosci głupota zaraz "kotwicę" zarzucić, tylko dlatego, że światła na żółte przeskoczyly


Babka pewnie miala max 60-70 skoro stanela po 15m. Bohater mial pewnie 90-100, na zasadzie – zapala sie zolte – gaz do dechy. On sie rozpedzal, ona zaczela hamowac. Final juz znamy.
Stawiam orzeszki przeciw dolarom ze dokladnie tak bylo :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 kwi 2008, 23:23
Posty: 36
Auto: 323F BJ 1.3

Postprzez Raadek » 7 paź 2008, 17:30

tymon napisał(a):Ciesz sie ze nie jechales za AstraIII, a za Monedo to juz wogole..

Niemal każde nowe auto ma lepsze hamulce.Głównie dlatego że ma nowe opony,sprawne amortyzatory i fabryczne klocki.Dodatkowo mażdzica miał element zaskoczenia gdy zobaczył światła stop renówka już znacznie zwolniła.
NaturalSound -instalacje Car Audio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2006, 11:56
Posty: 356
Skąd: Warszawa
Auto: SoundCombi

Postprzez Hazu » 7 paź 2008, 18:24

Ja też po zakupie mazdy miewałem problemy z zahamowaniem za porzpzedzającym samochodem.

W brew pozorom polonez, którym jeździłem wcześniej jak był pusty to znakomicie hamował w porównaniu do mazdy.


Po wymianie wszystkich el ciernych, gdy poważnej poprawy nie było usunołem korekcje siły hamowania tylnych hamulców, od tamtej pory tylko patrzę w lusterko wsteczne aby mi nikt z tyłu nie przywalił. :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Adaś » 7 paź 2008, 18:44

Poznałem co to ABS:(

mażdzica napisał(a):Ja jechałem 2 osoby + kupe towaru ,więc obciążony + brak ABS-u.

Ja tu czegoś nie rozumiem :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez Hazu » 7 paź 2008, 19:03

Adaś on mysli że samochód z ABS-em lepiej hamuje niż bez ABS- u

Niestety na suchej i przyczepnej nawierzchni ABS nie skraca drogi hamowania a wręcz przeciwnie :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Mka. » 7 paź 2008, 19:25

no tak z drugiej strony dzięki abs-owi mniejsze jest prawdopodobieństwo, że ktoś wpakuje ci się w kuper, chyba, że też ma długąąąąąą drogę hamowania :) w rankingu hamowania fabia jest na końcu, nie zgodzę się z tym, to autko ma hamulce jak żylety, lekkie depnięcie i już stopka :)
Welcome to the Jungle
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2008, 10:58
Posty: 198
Skąd: Trójmiasto
Auto: f-ka kombiwóz

Postprzez Adaś » 7 paź 2008, 19:34

Hazu napisał(a):Adaś on mysli że samochód z ABS-em lepiej hamuje niż bez ABS- u

Niestety na suchej i przyczepnej nawierzchni ABS nie skraca drogi hamowania a wręcz przeciwnie :P

Dokładnie, ABS ma za zadanie nie doprowadzić do zblokowania się kół, żeby można było wykonać manewr, a nie skrócić drogę hamowania :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez bazyl wspaniały » 7 paź 2008, 20:03

Adaś napisał(a):Dokładnie, ABS ma za zadanie nie doprowadzić do zblokowania się kół, żeby można było wykonać manewr, a nie skrócić drogę hamowania

no na to bym nie wpadł, dlaczego więc w ramach tego ABS nie zapodali jakichś czujników na układ kierowniczy lub kilka żyroskopów, komputer by "wiedział" czy majtamy kierownicą i załączał ABS lub by "czuł" że samochód zarzuca i również wtedy by załączał ABS. w innych przypadkach by blokował koła.
nie podważam tego co mówicie ale po kiego grzyba ( <lol> ) więc wszędzie klepią ze ABS skraca drogę hamowania, że kiedy się koła zblokują guma z opon się "oleji" i traci przyczepność itp sprawy??
niestety zgłupiałem w tym momencie i proszę o jakieś szersze wyjaśnienia :|
jestem jednym z wielu którzy żyją w złudzie ABSu (a tak się ucieszyłem kiedy się dowiedziałem że jest w aucie które chcę zakupić <lol> )
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez Hazu » 7 paź 2008, 20:13

Poniweaż przy hamowaniu z ABS-em są monenty w których każde z kół nie hamuje


Przy idealnym hamowaniu bez ABS-u (tzn kiedy koła nie są zblokowane całkowicie) każde z kół hamuje z max możliwą siłą.


Ale to tylko teoretycznie lub przy założeniu że samochód bez ABS-u jest prowadzony przez dobrego kierowcę (umiejacego hamować bez ABS)


W praktyce jednak przy gwałtownym i mocnym przyciśnięciu pedłu hamulca auto z ABS-em zatrzymać powinno się szybciej i napewno będzie się znajdowało tam gdzie tego oczekuje kierowca a nie tam gdzie go wyiesie różnica w przyczepności poszczególnych kół.

Na sypkich nawierzhniach (żwir żużel itp.) jednak napewno przewagę przy hamowaniu ma auto bez ABS-u .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy Moto