Akar.Zaephyr napisał(a):Jadąc sam podejmujesz większe ryzyko rozwijając większe prędkości czy wyprzedzając w miejscach gdzie z rodziną tego nie robiłeś? Czy dobrze rozumuję?
tak,wyprzedzam przewaznie TIRy , ale jezeli z grubsza przeliczysz sobie to wychodzi srednia niecale 100Km/h
i to jest wlasnie to straszne piractwo i olbrzymie szybkosci
jadac z rodzinka ,to ona hamuje moje "pirackie "zapedy ,kosztem moich nerwow i zmeczenia ,monotonna i skrajnie wolna jazda , ktora nie wiem jakim cudem niektorych relaksuje .
byc moze jazda juz mnie nie bawi i nie pasionuje ,jak kiedys ,ze sie jezdzilo aby tylko pojezdzic