malutka napisał(a):ale integracja jest o wiele lepsza
moim skromnym zdaniem, to w borsku wieczorami była kicha, a nie integracja. Same grupki kilkoosobowe przy swoich namiotach. Pod względem zabawy z samochodami i malowniczości okolicy, to ten zlot podobał mi się najbardziej. Natomiast jeśli chodzi o wieczorne zabawy, to Kroczyce rządzą

Orneta tu też nie wypadła najgorzej, może gdyby pogoda dopisała byłoby jeszcze lepiej.
Spanie w namiotach złe nie jest. Raz na jakiś czas taki brak dostępu do wygód dobrze człowiekowi robi

Wiadomo, że lepiej byłoby w hotelu/ośródku, ale koszt wtedy byłby większy i pewnie trochę osób by odpadło. Potwierdzam, że wynajęcie czegoś na 1-2 noce, to trudna sprawa. Sylwester grupy śląsk własnie z takiego powodu nie wypalił.