Przymrozek i zaciąganie ręcznego !!

Postprzez Leszek » 7 gru 2010, 16:20

Latem ręczny, na postojach ręczny, na światłach ręczny, na wzniesieniach ręczny. Zimą zostawiam na biegu. W ten sposób odróżniam pory roku.

pelikan napisał(a):Zasada jest taka, że ręcznego nie zaciągamy na dłużej niż 24 godziny w lato


Ktoś to wytłumaczy?
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Radex » 7 gru 2010, 20:22

imo o wiele bezpieczniej zostawiać auto na 1biegu a nie na ręcznym, na wzniesieniu można bieg+ręczny żeby było bezpieczniej.

nie mówiąc już o zimie, tu można czasem spotkać niespodziankę w postaci przymarzniętego hamulca jak zostawimy ręczny na mrozie.
często takie coś może być spowodowane przyzwyczajeniem zaciągania ręcznego więc najlepiej zostawiać na biegu i oduczyć się takiego nawyku :P

ja używam ręcznego tylko jak parkuje gdzieś na niestabilnym wzniesieniu(+ 1 bieg oczywiscie), ewentualnie podczas ruszynia pod góre, tudzież podczas stania na światłach

Leszek napisał(a): pelikan napisał(a):Zasada jest taka, że ręcznego nie zaciągamy na dłużej niż 24 godziny w lato

Ktoś to wytłumaczy?

chyba tylko autor tego postu <czarodziej>
Ostatnio edytowano 8 gru 2010, 09:54 przez Radex, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Suloo » 8 gru 2010, 00:12

ja auto zawsze zostawiam na biegu i recznym.zima staram sie pilnowac i nie zaciagac recznego ale zwykle i tak zaciagam.taki nawyk.jeszcze nigdy nie mialem z tym zadnego problemu
MX3 – Rest In Pieces 05.03.2012
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2009, 00:53
Posty: 841 (4/8)
Skąd: Janikowo
Auto: bylo MX3

Postprzez Yans » 8 gru 2010, 09:02

Ręczny zaciągam zimą zawsze. Tak się przyzwyczaiłem i nigdy nie miałem z tym problemów. Choć ojciec to mi wciąż suszy głowę abym tego nie robił. Oczywiście słyszałem o tym, że zamarzają i nie chcą puścić, ale to może faktycznie dotyczy osób, które ręcznego używają raz na pół roku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lis 2009, 11:35
Posty: 96
Skąd: Poznań
Auto: 626 GF 2.0 DiTD '01r.

Postprzez Radex » 8 gru 2010, 09:51

Yans napisał(a):Ręczny zaciągam zimą zawsze. Tak się przyzwyczaiłem i nigdy nie miałem z tym problemów. Choć ojciec to mi wciąż suszy głowę abym tego nie robił. Oczywiście słyszałem o tym, że zamarzają i nie chcą puścić, ale to może faktycznie dotyczy osób, które ręcznego używają raz na pół roku.
nosił wilk razy kilka...
nie jest to notoryczne aby po zaciągnięciu ręcznego hamulce zamarzały ale wystarczy tylko zbieg sprzyjających okoliczności takie jak +1 i mokre hamulce a w nocy -8 i rano nie wyjedziesz do pracy na czas...
to tak jak z tematem jezdzenia po szkle... co z tego ze ktos jezdzi non stop po stluczonych butelkach i innym szkle i ze mu jeszcze opona nie pekla, ale sam sie o to prosi i predzej czy pozniej cos sie stanie

poza tym bieg jest o wiele pewniejszy bo skrzynia Ci zatrybia i na pewno auto nie poleci, a z ręcznym różnie może być.
oczywiscie najpewniejsze jest to i to, ale lepszy od recznego jest bieg.
to tylko u nas w Polsce takie dziwaczne stereotypy powstaja ze reczny sie zaciaga, a jak slysze jak ludzie zaciagaja bez wciskania przycisku to mnie cholera jasna bierze, slychac ino HRRRRRRRRRRRTTT!!!!!!
moze jak ktos golfem 2 jezdzi to jest na miejscu, ale jak ktos fajniejszym autem podjezdza to po prostu nie przystoi :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Szalotka » 9 gru 2010, 13:25

Ja hamulca recznego uzywam naprawde sporadycznie. Ale podobno w zime przy minusowych temperaturach np. na noc nie powinno sie zostawiac auta na zaciągniętym recznym. Moze to spowodować jakies komplikacje. Czasem oglądam programy motoryzacyjne i natknałem sie ktoregos dnia na akurat taki temat. Zientarski o tym mowil i jeszcze kilka znanych osob ze swiata auto-moto jak i zarowno przedstawiciel jakiegos autoryzowanego serwisu.
Szalotka
 

Postprzez IraZ » 9 gru 2010, 16:51

W AT na pochyłym gruncie zawsze, ale staram się parkować w miare możliwości na płaskim – no i wtedy już bez.
Ostatnio edytowano 9 gru 2010, 17:30 przez IraZ, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2010, 22:38
Posty: 910
Skąd: Chełm
Auto: CX-5 KE '16 34K
AWD AT 2.5 192KM

Postprzez Radex » 9 gru 2010, 17:15

gromaciek napisał(a):Ale podobno w zime przy minusowych temperaturach np. na noc nie powinno sie zostawiac auta na zaciągniętym recznym.

pamiętam jak dawno temu starszy zaciągnął ręczny i rano obudził się z przysłowiową ręką w nocniku i musiał ponad pół godziny spędzić na polewaniu hamulcy gorącą wodą co by się odmroziły i ręczny puścił <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Siw-y » 9 gru 2010, 22:13

Tytuł: Auto samo zjeżdża na biegu

Siw-y napisał(a):Przy sprawnym hamulcu i czystych linkach nie ma prawa zamarznąć.
Ja w jednym aucie mam zaciski po regeneracji i nowe linki, w drugim tylko regenerowane zaciski i nie mam problemów z zamarzniętym ręcznym.
[...]
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/42)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez CvB » 9 gru 2010, 23:01

Ja właśnie zaciągam i teraz jak spuszczę ręczny to kontrolka ręcznego dalej mi się świeci choć ręczny puszcza bo jadę normalnie. po ok. 5-10 min kontrolka się wyłącza.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sie 2009, 23:38
Posty: 11
Skąd: WrocLove
Auto: 323F BA 1.5 Z5 1994r

Postprzez YaRQ » 9 gru 2010, 23:10

Sprawdź poziom płynu hamulcowego, dolej tuż pod kreske 'full';]
/ Jaro, pozdr.
Kupię osłone silnika (skrzyni) od lewej strony (l. koła)! i prawy przedni chlapacz do Xed6!
323 BestGeneration[*]

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2008, 14:40
Posty: 366
Skąd: PL -> SBI
Auto: JMZ 323 BGT
JMZ X6 V6

Postprzez Siw-y » 9 gru 2010, 23:27

Może Ci włącznik przy dźwigni się zacina i odpuszcza po czasie pod wpływem wibracji.
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/42)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez MazdaSpeeeeD » 9 gru 2010, 23:55

Panowie, te spekulacje są bezsensowne, ponieważ każdy przypadek należy traktować indywidualnie, zależy to od stanu technicznego auta, jego utrzymania itp.

Generalnie rzecz biorąc nie polecam zaciągania ręcznego w zimie posiadaczom aut starszych, bo jak najbardziej może się zablokować, a wtedy w najgorszym wypadku zostanie wizyta u mechanika.
Na sprzedaż Mazda 626 2.0 GLE 1995r 117 KM Automatyczna skrzynia biegów, Gaz sekwencyjny BRC oryginalne japońskie wtryskiwacze KEIHIN.
Kontakt na adres: adam_k111@wp.pl
Początkujący
 
Od: 6 gru 2010, 21:09
Posty: 27
Skąd: Gdańsk
Auto: Lexus GS300 Double VVT-i
V6 3.0 249 KM

Postprzez Szalotka » 10 gru 2010, 19:01

MazdaSpeeeeD napisał(a):Generalnie rzecz biorąc nie polecam zaciągania ręcznego w zimie posiadaczom aut starszych, bo jak najbardziej może się zablokować,

A w nowych to uwazasz ze nie ?? Jest tylko mniejsze prawdopodobienstwo ze tak sie stanie ale wykluczyc calkowicie tego nie mozna.
Szalotka
 

Postprzez mikolaj » 11 gru 2010, 01:28

Krótka piłka ode mnie..
Przez dwie zimy zaciągałem ręczny i nie było problemu, w tym roku już dwa razy mi się zablokowało lewe tylne koło i raz mało nie wyj* w lublina wyjeżdżając z bramy i skręcając w lewo.
W przyszłym tygodniu sprawdzę wszystkie hamulce jeszcze raz i prawdopodobnie wymienię szczęki i tarcze z tyłu. Zobaczymy, czy problem ustąpi.
Koło się blokowało przy jeździe do przodu po śniegu. Przy cofaniu się kręciło, po wjechaniu na asfalt problem zniknął.
Dodam do tego, że ręczny jakoś dziwnie luźno chodzi w momencie gdy koło jest zablokowane (łapie pod koniec) więc pewnie on jest winien .
mroźne pozdrowienia ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2008, 21:54
Posty: 260
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 6 GG 2004 MZR-CD 136km
Mazda 6 GH 2011 2.2 Kirei 163km

Postprzez krisss » 12 gru 2010, 00:49

Hehe, a ja dziś byłem na myjni przy -1C i pod domem odruchowo zaciągnąłem ręczny (zawsze zaciągam). Jutro nie jeżdżę – zobaczymy w poniedziałek :D
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2010, 23:32
Posty: 43
Auto: M6'04 GY LF
Yaris'07 1.0PB

Postprzez Barthek » 12 gru 2010, 11:06

A mi się blokuje teraz zimą bez zaciągania... wizyta u mechanika w poniedziałek i dam znać
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2007, 11:41
Posty: 1508 (0/1)
Skąd: Praszka
Auto: Mazda Xedos 6 CA KF '99 Back to Black

Postprzez damian » 12 gru 2010, 15:09

Ja mam taki nawyk, że zawsze zaciągam ręczny, nigdy nie miałem z tym problemu, nawet w zimie, jednak w tym roku pewnego dnia wracając z roboty przejechałem przez pół lublina na zblokowanych tylnych kołach. W sumie nawet fajnie się jechało, raz tylko miałem problem z ruszeniem z pod świateł :P Teraz na dźwignię ręcznego kładę czapkę, żeby przy próbie zaciągnięcia przypominała mi, że nie wolno :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2006, 17:02
Posty: 1223
Skąd: Lublin k. Wilczopola
Auto: 323F BG

Postprzez Mynio » 12 gru 2010, 17:43

Ja również bardzo często zaciągam ręczny jak prowadzę samochód, zarówno latem jak i zimą. Ponieważ nie lubię jak poprzedzającemu samochodowi palą się światła stopu, bo to męczy wzrok. Ale zimową porą staram się nie zostawiać samochodu na ręcznym przez dłuższy czas. Tylko wrzucam 1 bieg i mam spokój, ale nieraz się zapomnę(siła przyzwyczajenia).
Mynio
 

Postprzez pishtaco » 12 gru 2010, 19:09

Ja zaciągnąłem ręczny zaraz po pierwszej mroźnej nocy na światłach. Samochód miałem dopiero kupiony i stanu linki ręcznego nie znałem. Zablokowało mi oczywiście lewe tylne koło na amen i nie mogłem ruszyć. Ślizgałem się jak cholera i jakoś 20 km/h dojechałem do mechanika. Koło ledwo się kręciło i oczywiście od razu grzało mocno, dopiero szybka wizyta u mechanika pomogła – odblokował koło i wymienił mi przy okazji linkę ręcznego, w której jak się okazało poprzedni właściciel pozostawił mnóstwo wody. Po takich przygodach już więcej ręcznego w zimie nie zaciągnę. Jednak Polska to nie Irlandia, gdzie cały rok mogłem sobie tylko ręcznego używać. Tutaj jest prawdziwa kraina niedźwiedzi polarnych!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 2 paź 2008, 20:08
Posty: 22
Skąd: Lublin
Auto: 323F BJ 2,0DiTD 2003 101KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki