Stukanie przy puszczaniu gazu na niskich obrotach
1, 2
Mam pewna zagadke. Jak jade na niskich obrotach i – tak do 2 tysiecy – i puszcze nagle gaz to czesto zdarza mi sie ze slysze takie pukniecie z okolic silnika oraz prawie zawsze auto tak jakby wyhamowuje. Czasem tez jak nagle wcisne gaz przy tak niskich obrotach to nastepuje takie jakby wyrwanie. Tak jakby poduszka silnika lub skrzyni. Moze to kolo dwumasowe? Czy to mozliwe ze przy przebiegu 25 tys cos by sie z nim stalo? Mam wrazenie, ze mam to gdzies od miesiaca od kiedy zonie zgaslo auto 3 razy pod rzad jak za szybko puscila sprzeglo przy ruszaniu ze skrzyzowania.
Jak jade na wyzszych biegach i obrotach to tez jak nagle puszczam i od razu wciskam gaz to czuje takie jakby male dziukniecie. Czy tez tak macie ?
Jak jade na wyzszych biegach i obrotach to tez jak nagle puszczam i od razu wciskam gaz to czuje takie jakby male dziukniecie. Czy tez tak macie ?
- Od: 30 mar 2008, 20:48
- Posty: 174
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 3 BK 07' – 1.6 MZR-CD
* dopisek modelu w Opcjonalnym opisie tematu –> Regulamin
Chodzi o charakterystyczne drganie auta? Sprawdzilbym wlasnie poduszki silnika/skrzyni, chociaz nic takiego nie powinno ulec awarii.
gregorb napisał(a):Jak jade na wyzszych biegach i obrotach to tez jak nagle puszczam i od razu wciskam gaz to czuje takie jakby male dziukniecie. Czy tez tak macie ?
Chodzi o charakterystyczne drganie auta? Sprawdzilbym wlasnie poduszki silnika/skrzyni, chociaz nic takiego nie powinno ulec awarii.
Witam chcialbym sie dowiedziec czy przyczyna tych pukniec sa faktycznie poduszki silnika/skrzyni bo mam wrazenie ze u mnie tez to wystepuje przy zmianie biegow glownie przy obrotach 2000 i glowniw przy 2 /3 biegu i jesli mozna bylo by wiedziec jaki jest koszt ich wymiany. Z gory dzieki!!
- Od: 2 maja 2010, 22:47
- Posty: 19
- Auto: mazda 3 sedan 1.6 benz. 2004r
ziomek85 napisał(a):Witam chcialbym sie dowiedziec czy przyczyna tych pukniec sa faktycznie poduszki silnika/skrzyni bo mam wrazenie ze u mnie tez to wystepuje przy zmianie biegow glownie przy obrotach 2000 i glowniw przy 2 /3 biegu i jesli mozna bylo by wiedziec jaki jest koszt ich wymiany. Z gory dzieki!!
Koszt nie jest mały, ale na początek spróbuj dokręcić śruby mocujące poduszki.
W wielu przypadkach operacja taka przyniosła pozytywny skutek- stukanie zniknęło.
Jest to jakby jednorazowe pukniecie czy cykliczne pukanie przez jakas chwile ?
Jesli jest mowa o jednorazowym puknieciu przy puszczaniu sprzegla albo dodawaniu i ujmowaniu gazu to prawdopodobnie bedzie poduszka silnika badz skrzyni tak jak koledzy mowia.
Jesli jest to cykliczne pukanie to niestety moze byc kolo dwumasowe.
Powodzenia
Jesli jest mowa o jednorazowym puknieciu przy puszczaniu sprzegla albo dodawaniu i ujmowaniu gazu to prawdopodobnie bedzie poduszka silnika badz skrzyni tak jak koledzy mowia.
Jesli jest to cykliczne pukanie to niestety moze byc kolo dwumasowe.
Powodzenia
Mam pewien problem trochę zbliżony objawowo do powyższego wątku więc się podłącze.
Mniej więcej od miesiąca czasu zaczęło mi coś stukać w przedniej części auta z podkreśleniem prawej strony, ponieważ od tej strony dźwięk jest bardziej słyszalny.
Dźwięk występuje głownie podczas dodawania i ujmowania gazu w zakresie około 2,5 do 3,5 tyś obrotów. Powyższy efekt występuję tylko i wyłącznie pod obciążeniem, głownie na pierwszych 3 biegach na ciepłym i zimnym silniku. Co dziwne nie występuje na biegu jałowym. Czasami słychać go również, jak auto zostanie zduszone wysokim biegiem przy zbyt małej prędkości obrotowej.
Nie wiem, czy dobrze scharakteryzuje wydobywający się dźwięk, ponieważ jest ciężki do określenia słowami. Dźwięk jest taki, jakby coś na wskutek wibracji metalicznie stukało.
W pierwszej kolejnosci postawiłem na wydech, myśląc, iż w układzie są jakieś nieszczelnosci które powodują wibracje i stukot. Niestety po sprawdzeniu przez tłumikarza okazało się ,że wydech jest bez zastrzeżeń.
Kolejnym elementem które chciałem wykluczyć było zawieszenie, więc pojechałem na diagnostykę.
Diagnosta po testach szarpakiem, stwierdził, że z przednim zawieszeniem wszystko jest w porządku, iż dźwięk napewno nie pochodzi z zawieszenia. Również z braku wibracji podczas pracy silnika na postoju odrzucił mozliwość uszkodzonej poduszki pod silnikiem. Zacząłem się zastanawiać, czy przyczyną dzwięku nie jest uszkodzona półoś lub przegub-choć podczas jazdy na skręconych kołach nie zauważyłem charakterystycznych zgrzytów lub stuków.
Pojechałem więc do mechanika, aby pojezdził autem i spróbował zlokalizować usterkę. Mechanik poza lekkim luzem na łożysku podpory prawej półosi nic nie znalazł. W związku z powyższym zdecydowałem się na wymianę łożyska podpory półosimyśląc, że może zużyte łożysko może przenosić wibracje.
Niestety jak się okazało, wymiana nic nie zmieniła, dźwięk dalej wytępuje w niezmienionej postaci.
Napinacze lub rolki pasków też wykluczam, ponieważ, 4 tyś km temu były wymieniane wraz z paskami, filtrami i olejem.
W tym momencie ręce mi opadają, bo nie bardzo wiem, gdzie szukać przyczyny
? Boje się trochę jechać na diagnostykę na serwis Mazdy, bo podejżewam, że mocno mnie skasują 
"Przeorałem" już większość podobnych tematów w internecie, ale niestety nie udało mi się dopasować objawów.
Może ktoś z Was się spotkał z czymś takim
?
Bardzo proszę o jakieś sugestie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Mniej więcej od miesiąca czasu zaczęło mi coś stukać w przedniej części auta z podkreśleniem prawej strony, ponieważ od tej strony dźwięk jest bardziej słyszalny.
Dźwięk występuje głownie podczas dodawania i ujmowania gazu w zakresie około 2,5 do 3,5 tyś obrotów. Powyższy efekt występuję tylko i wyłącznie pod obciążeniem, głownie na pierwszych 3 biegach na ciepłym i zimnym silniku. Co dziwne nie występuje na biegu jałowym. Czasami słychać go również, jak auto zostanie zduszone wysokim biegiem przy zbyt małej prędkości obrotowej.
Nie wiem, czy dobrze scharakteryzuje wydobywający się dźwięk, ponieważ jest ciężki do określenia słowami. Dźwięk jest taki, jakby coś na wskutek wibracji metalicznie stukało.
W pierwszej kolejnosci postawiłem na wydech, myśląc, iż w układzie są jakieś nieszczelnosci które powodują wibracje i stukot. Niestety po sprawdzeniu przez tłumikarza okazało się ,że wydech jest bez zastrzeżeń.
Kolejnym elementem które chciałem wykluczyć było zawieszenie, więc pojechałem na diagnostykę.
Diagnosta po testach szarpakiem, stwierdził, że z przednim zawieszeniem wszystko jest w porządku, iż dźwięk napewno nie pochodzi z zawieszenia. Również z braku wibracji podczas pracy silnika na postoju odrzucił mozliwość uszkodzonej poduszki pod silnikiem. Zacząłem się zastanawiać, czy przyczyną dzwięku nie jest uszkodzona półoś lub przegub-choć podczas jazdy na skręconych kołach nie zauważyłem charakterystycznych zgrzytów lub stuków.
Pojechałem więc do mechanika, aby pojezdził autem i spróbował zlokalizować usterkę. Mechanik poza lekkim luzem na łożysku podpory prawej półosi nic nie znalazł. W związku z powyższym zdecydowałem się na wymianę łożyska podpory półosimyśląc, że może zużyte łożysko może przenosić wibracje.
Niestety jak się okazało, wymiana nic nie zmieniła, dźwięk dalej wytępuje w niezmienionej postaci.
Napinacze lub rolki pasków też wykluczam, ponieważ, 4 tyś km temu były wymieniane wraz z paskami, filtrami i olejem.
W tym momencie ręce mi opadają, bo nie bardzo wiem, gdzie szukać przyczyny
"Przeorałem" już większość podobnych tematów w internecie, ale niestety nie udało mi się dopasować objawów.
Może ktoś z Was się spotkał z czymś takim
Bardzo proszę o jakieś sugestie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Nuno
łaczniki stabilizatora , gumy stabilizatora ,mocowanie amortyzatorów ?
Nuno napisał(a):a to nie wyszłoby na diagnostyce zawieszenia?
Też byłem na diagnostyce wszystko było ok , a stukało dalej i nie wyszło ,ze amortyzator niedokręcony
Dzięki, wezmę pod uwagę Twoje spostrzeżenia i sprawdzę to. Tylko biorąc pod uwagę zawieszenie, zastanawiajace jest to dlaczego powyższe dźwięki występują tylko w pewnym zakresie obrotów??
A ty jakie miałeś objawy stuków?
A ty jakie miałeś objawy stuków?
Nuno
Kolego miałem to samo, diagnozy mechaników rokowały wymianę połowy częsci z przedniego zawieszenia na grubą kasę.
Wystarczyło dokręcić śruby od poduszki silnika tej z tego wątku.
Przeczytaj tam mój post.
EDIT
Jak masz odpowiedni rozmiar klucza to możesz to zrobić sam, a później się przejechać i sprawdzić czy objawy ustąpiły.
Wystarczyło dokręcić śruby od poduszki silnika tej z tego wątku.
Przeczytaj tam mój post.
EDIT
Jak masz odpowiedni rozmiar klucza to możesz to zrobić sam, a później się przejechać i sprawdzić czy objawy ustąpiły.
Mi to wyglada na zuzyta poduszke silnika...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość