Wysokie obroty biegu jałowego podczas jazdy 2,0 FS

[lucas83]

Masz tylko przepustnicę czy też jakieś inne klamoty? Czy było przy niej coś regulowane, TPS, itp.?

[kolo_00]

tps nie byl ruszany zdjęta tak jak stal wszystko chodzi.

[lucas83]

OK, a IAC jest?

[kolo_00]

tak.

[Tomaszz]

Mam podobny problem. Czyściłem przepustnicę i po złożeniu mam tak, że podczas jazdy silnik nie schodzi od razu z obrotów, tylko przez chwilę je utrzymuje i schodzi troszkę wolniej. W trakcie jazdy obroty spadają tylko do ok. 1000 obr/min, dopiero na postoju po kilku sekundach obroty spadają do 750. Oprócz tego mam wrażenie, że silnik zaczął delikatnie nierówno pracować.

Dzisiaj chcę się zabrać za czyszczenie IAC i może TPS. "Może" dlatego, że boję się, że go później nie wyreguluję. Gdzieś w starszym wątku wyczytałem, żeby TPS broń Boże nie ruszać, tutaj wszyscy regulują i jest dobrze. Więc jak? Czyścić, czy nie?

[lucas83]

TPSu nie ruszaj, bo tam nie ma czego czyścić Zajmij się prędzej przeczyszczeniem IAC/regulacją obrotów.

[Tomaszz]

Dzięki. To właśnie chciałem usłyszeć.

Mam jeszcze pytanie odnośnie regulacji. Gdzie jest śruba bypassu?

[Gregory]

Śruba bypassu jest na przepustnicy w tej samej płaszczyźnie co cięgno od gazu, z 4 cm od niego. Jak sobie weźmiesz dłuższy śrubokręt to on będzie praktycznie po wtyczce IAC obcierał, śruba jest w takim małym zagłębieniu

Ale namotałem

[Tomaszz]

Czyli jeszcze raz:
1. Na uruchomionym silniku i odpiętym IAC wkręcam śrubę bypassu i odkręcam o 2,5 – 3 obr, tak, żeby obroty silnika wynosiły 550-600
2. Podpinam IAC i kręcę nim tak, żeby było 750 obr/min
Tak?

Operację przeprowadzać na ciepłym silniku, czy można od razu po odpaleniu?
Zwierać TEN+GND?
Czy IAC odpiąć po uruchomieniu?

Błagam odpiszcie, bo chcę dzisiaj to wyregulować.

[emilios8]

Witam serdecznie,

Koledzy jak w końcu udało wam się rozwiązać problem obrotów. Dopadło i mnie i już od jakiegoś czasu zmagam się z tym, po drodze okazało się również że lambda do wymiany, po wymianie poprawiło się znacznie ale to jeszcze nie jest to. Co ciekawe na starej sondzie odpięcie IAC skutkowało zgaśnięciem silnika a teraz kiedy jest sprawna mogę sobie kręcić bypassem bezkarnie a obroty spadają do 600 i nic więcej. Czy to kwestia cierpliwej regulacji czy jakiś inny czujnik uwalony mam?

Przepustnica czysta, dolot szczelny, wymiana świec i przewodów jakieś 3 tyś km temu. Kiedy auto się toczy np do skrzyżowania mam 1600 obrotów i po zatrzymaniu jakieś 3 – 4 sekundy upływa zanim opadną do normalnego poziomu przystając lekko przy 1100 obr.