Ponieważ zawsze podobały mi się kluczyki typu "scyzoryk", a wiadomo jakie były w starszych mazdach, ja też postanowiłem, że zrobię sobie własny. I tak po kilku pytaniach do CLAU w końcu mi się udało.
Na początek musiałem kupić odpowiedni kluczyk. Ponieważ nie mam karty kredytowej ani konta na eBay'u szukałem głównie w Polsce. Znalazłem jedynie na stronie kluczyki.otwarte24.pl link. Cena niestety jest dużo wyższa, ale jednak trochę wygodniej i szybciej.
Pierwsze co to zauważyłem, że kluczyk jest bardzo masywny. W sumie to nie spodziewałem się, że jest aż tak wielki
Sam montaż jest bardzo prosty. W scyzoryku trzeba odkręcić dwie śrubki krzyżakiem, a w oryginalnym pilocie należy podważyć lekko przy uchwycie. Elektronika bardzo ładnie wchodzi na miejsce. Najwięcej problemów, zresztą tego się spodziewałem, miałem z wyjęciem transpondera. Nie wiedziałem, w którym dokładnie miejscy on jest schowany w kluczyku, dlatego nacinałem gumę bardzo powoli i delikatnie. i tak po około 45min i 1503489 przekleństwach w końcu się udało