Mazda3 BN Skyactiv-G 120 KM '18 Soul Red

[koolczas]

Czołem, przyszedł czas by zbiorczo podsumować w zasadzie 13 miesięcy dłubania przy samochodzie.
Pacjent to 3BN rocznik '18 120 KM w automacie i wyposażeniu SkyPassion w kolorze jedynym słusznym Soul Red, przebieg obecnie ok.76kkm. Auto kupione jako daily żeby mieć możliwość coś grubszego podłubania w MPSie –> KLIK

Start projektu czerwiec 2024 – samochód totalna seria, a ja nie lubię seryjnych samochodów

Od tego czasu lista wyposażenia samochodu wzbogaciła się o:
nakładki aluminiowe na pedały
moduł domykania szyb
kierunki LED
kierunki w lusterkach LED dynamiczne dymione
pełny pakiet dokładek MAZDASPEED
sprężyny Eibach -30mm
tarcze przód Zimmermann SPORT COATZ
klocki hamulcowe EBC GREEN STUFF
felgi 18" Mazda3 BL MPS
dechroming plastików + czarne obudowy lusterek
Android Auto + moduł wireless
odpalenie podglądu parametrów silnika Torque na Android Auto KLIK
przycisk otwierania bagażnika z kabiny
dodanie systemów LKA + LDWS + HBC KLIK
zmiana zbiornika spryskiwacza na duży + czujnik poziomu płynu
osłony progów, nakładki na ograniczniki drzwi i zamek KLIK
wymiana tapicerki na skórę, sterowane elektryczne
dodanie sterowania elektrycznego fotela pasażera
oświetlenie ambient w kokpicie i na drzwiach
oświetlenie powitalne w drzwiach i nogach
wygłuszenie drzwi i maski matami bitumicznymi
dodanie siłowników maski KLIK
montaż Oil Catch Can
montaż przepustnicy z silnika 2.5
końcówki wydechu Buzzer fi100mm KLIK
relokacja tablicy przód KLIK
kamera cofania z dynamicznymi liniami

Wrzucam parę fotek, jeśli będzie zainteresowanie jakiś temat mogę rozwinąć dla zainteresowanych. W planach jeszcze teraz jedynie jakiś serwis na 80kkm i później wycieczka zapewne do DiSiTune na uzyskanie parę kucyków dodatkowych. Enjoy!

[koolczas]

Czołem, ostatni weekend poświęciłem na ostatnie czynności serwisowe na 80kkm – wymiana oleju i filtra w skrzyni automatycznej i wymianę świec. Zdecydowałem się na olej RAVENOL ATF FZ dedykowany do skrzyń mazdy, filtr OEM, świece tym razem NGK ILKAR7L11.

Otwieramy maskę i pod dolotem widzimy bagnet do sprawdzania poziomu oleju/wlew oleju. Bagnet przykręcony śrubą na klucz 10mm. Poziom powinno się sprawdzać na ciepło i na odpalonym silniku, ale postanowiłem do późniejszej weryfikacji sprawdzić stan na zimnym oleju:

Schodzimy pod auto i odkręcamy osłone silnika na 8 śrub na klucz 10mm (na zielono) i odpinamy 6 spinek (na czerwono). Oczom ukazuje się miska, po odkręceniu korka spustowego i zlaniu starego oleju korek zakręcamy i odkręcamy kilkanaście śrub na klucz 10mm i oczom ukazuje się cała mechatronika, filtr przykręcony na 2 śrubki kluczem 10mm.

Porównanie kolorów stary filtr vs nowy – różnica zasadnicza

Teraz pora zająć się miską – na magnesie ok. 5mm gluta z opiłków, reszta miski czysta. Czyścimy magnes i resztki starego uszczelniacza – najlepiej do tego sprawuje się okrągła miękka nylonowa szczotka zamontowana do dremelka – wszystko udało się idealnie wyczyścić tak że w niedzielę można jeść z niej rosół

Na czystą miskę można kłaść nowy uszczelniacz – ja stosuję od lat dirko i nigdy mnie nie zawiódł

Byłem bardzo ciekaw jak będzie wyglądał zlany olej – szczerze to nie wygląda najgorzej, do wiaderka złapałem ok. 4,5litra, wykapało może jeszcze z setkę max więc wleję nowego na start te 4,6 litra i sprawdzimy jak wygląda stan na ciepło i na zimno.

W międzyczasie jak dirko schnie zerknąłem z ciekawości jak pracuje oil catch can – zamontowany na początku lipca i po 1,5 miesiąca i ok.1200 km wyłapał 150ml syfu. Wyobraźcie sobie że to wszystko trafia do dolotu, ja się cieszę że mogę tego uniknąć tym małym urządzeniem.