Mazda6 GG RF ’05 CiTD 2.0 121 KM, AERO, Eibach, DOTZ
Celin napisał(a):jak dojdzie aero i obniżenie to będzie git
Felga ładna będzie


-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Celin napisał(a):W letnim felunku.
Wygląda super


-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Ale malutkie wyszły te felgi na zdjęciu. Wyglądają jak 15". Taki minus felgi z rantem, że optycznie wyglądają na mniejsze... 
-
z kropką nad z
- Od: 4 sty 2010, 22:12
- Posty: 3200 (146/242)
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Jest: MX-5 NC 2.5 + M5 CR
Było: MX-3 B6-D, 626 GF FS, 6 GY L3, Lancer CX_3A, 323F BA Z5, Maxima A32 VQ30, Logo, Ave T22 2.0
zemoj napisał(a):aki minus felgi z rantem, że optycznie wyglądają na mniejsze...
Obniżenie by załatwiło sprawę

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Dziś odebrałem auto od Jaksy. Wymieniono olej (tym razem postanowiłem spróbować Elf), filtr oleju, paliwa i powietrza. Ponieważ ręczny lekko niedomagał, zostały też naprawiony. Ogólnie wszystko w najlepszym porządku i można śmiało śmigać do następnego przeglądu.
Przy okazji poprosiłem o sprawdzenia, co mi tam czasem pod maską piszczy na zimnym silniku, zaraz po odpaleniu (po nocy). Okazało się, że kończy się powoli koło alternatora, ale jeszcze z 10k przejeździ, więc nie ma spiny. Najgorsze w tym jest to, że wymiana to około 1,1k
Oczywiście z dwojga złego wolę to niż jakby miało paść 2M. Madzia ma obecnie nieco ponad 203k na liczniku, więc teoretycznie nadszedł czas, kiedy 2M może się obrazić i odmówić posłuszeństwa, choć po cichu liczę, że może poprzedni właściciel już wymieniał. W końcu jak nabywałem auto to miało prawie 180k.
Jak wszystko pójdzie dobrze, to jutro zamawiam pewną część z ebaya
Nie chcę zapeszać
więcej napiszę jutro 
---> EDIT <---
Znacie jakies zaufane i pewne źródło do zakupu sprężym Eibach?
Przy okazji poprosiłem o sprawdzenia, co mi tam czasem pod maską piszczy na zimnym silniku, zaraz po odpaleniu (po nocy). Okazało się, że kończy się powoli koło alternatora, ale jeszcze z 10k przejeździ, więc nie ma spiny. Najgorsze w tym jest to, że wymiana to około 1,1k
Oczywiście z dwojga złego wolę to niż jakby miało paść 2M. Madzia ma obecnie nieco ponad 203k na liczniku, więc teoretycznie nadszedł czas, kiedy 2M może się obrazić i odmówić posłuszeństwa, choć po cichu liczę, że może poprzedni właściciel już wymieniał. W końcu jak nabywałem auto to miało prawie 180k.
Jak wszystko pójdzie dobrze, to jutro zamawiam pewną część z ebaya

---> EDIT <---
Znacie jakies zaufane i pewne źródło do zakupu sprężym Eibach?
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
matthies napisał(a):pewnie pakiet ;p
Pakiet może nie bo tylko progów brak, a może aż progów, ale tym razem zakup to grill
http://www.ebay.com/itm/261452477060?_t ... EBIDX%3AIT
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
heheheh od tego samego typa kupiłem lampy
ale przeliczyłem i taniej mi wyszło wziąć od niego tylko lampy bez grilla, a grill z USA. Dobry mod.
Ja możliwe że na majówkę dostanę już pomalowany grill i będę mógł założyć.
Ja możliwe że na majówkę dostanę już pomalowany grill i będę mógł założyć.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Niestety w związku z zakupem grilla musze odsunąć glebę na przyszły miesiąc. Funduszy brak
Tak z ciekawości udałem się wczoraj do pewnego serwisu w mojej okolicy, który zajmuje się naprawa drobnych szkód komunikacyjnych, detalingiem i usuwaniem jakiś drobnych niedoskonałości wnętrza. Zapytałem o koszt usunięcia dziurki po uchwycie na telefon (spadek po poprzednim właścicielu). Cena powala, około 250 zeta. Chyba jednak pozostanę przy tej dziurce i zaślepieniu jej jak to mam obecnie, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczę coś innego.
W planach mam drobną modyfikację przedniego zderzaka z pakietu. Jak wiecie, zderzaki te mają drobne wgłębienie pod tablicę rejestracyjną oraz mnóstwo dziur. Chciałbym to wszystko wypełnić masa plastyczną, tak aby zderzak był jednolicie gładki na całej długości. Szpachla odpada. Dzwoniłem już do zakładu w Warszawie, który zajmuje się naprawami zderzaków, nie tylko pęknięcia, ale również wypełnianie całkiem dużych ubytków. Na zdjęciach wygląda, że znają się na robocie. Koszt usługi około 250 zeta. Do tego, aby nie mocować rejestracji „na stałe” śrubami do zderzaka, w planach mam zatopienie w tej masie plastycznej 4 magnesów neodymowych. Teraz pytanie, czy magnesy będą wciąż na tyle mocno trzmać trzymać rejestrację jeśli nie będą z nią bezpośrednio połączone? Znaczy jak magnesy będą zatopione i do tego dojdzie podkładka pod tablicę, będą miały pewnie z 0,5 cm do rejestracji. I drugie pytanie, jakiej wielkości magnesy kupić? Myślałem nad magnesami okrągłymi 1 cm średnica i 0,5 cm wysokość. Ma ktoś doświadczenie z magnesami neodymowi?
Tak z ciekawości udałem się wczoraj do pewnego serwisu w mojej okolicy, który zajmuje się naprawa drobnych szkód komunikacyjnych, detalingiem i usuwaniem jakiś drobnych niedoskonałości wnętrza. Zapytałem o koszt usunięcia dziurki po uchwycie na telefon (spadek po poprzednim właścicielu). Cena powala, około 250 zeta. Chyba jednak pozostanę przy tej dziurce i zaślepieniu jej jak to mam obecnie, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczę coś innego.
W planach mam drobną modyfikację przedniego zderzaka z pakietu. Jak wiecie, zderzaki te mają drobne wgłębienie pod tablicę rejestracyjną oraz mnóstwo dziur. Chciałbym to wszystko wypełnić masa plastyczną, tak aby zderzak był jednolicie gładki na całej długości. Szpachla odpada. Dzwoniłem już do zakładu w Warszawie, który zajmuje się naprawami zderzaków, nie tylko pęknięcia, ale również wypełnianie całkiem dużych ubytków. Na zdjęciach wygląda, że znają się na robocie. Koszt usługi około 250 zeta. Do tego, aby nie mocować rejestracji „na stałe” śrubami do zderzaka, w planach mam zatopienie w tej masie plastycznej 4 magnesów neodymowych. Teraz pytanie, czy magnesy będą wciąż na tyle mocno trzmać trzymać rejestrację jeśli nie będą z nią bezpośrednio połączone? Znaczy jak magnesy będą zatopione i do tego dojdzie podkładka pod tablicę, będą miały pewnie z 0,5 cm do rejestracji. I drugie pytanie, jakiej wielkości magnesy kupić? Myślałem nad magnesami okrągłymi 1 cm średnica i 0,5 cm wysokość. Ma ktoś doświadczenie z magnesami neodymowi?
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
@Celin – osobiscie zamiast magnesow, uzylbym mocnej tasmy dwustronnej.
Cos w tym stylu:
http://allegro.pl/3m-tasma-piankowa-dwu ... 67861.html
U siebie mam tak zamontowane rejestracje i na pewno sie nie odkleja.
Cos w tym stylu:

U siebie mam tak zamontowane rejestracje i na pewno sie nie odkleja.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Tylko, że minusem taśmy jest to, że jak zdejmę rejestrację (bo na przykład najdzie mnie na postawienie gdzieś auta bez niej), to zostaje taśma
Zależy mi na tym, aby można było zdejmować rejestrację i zakładać bez żadnych dodatkowych zabiegów
Zależy mi na tym, aby można było zdejmować rejestrację i zakładać bez żadnych dodatkowych zabiegów
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości