Zakup używanego auta – Mazda CX-7 ER (2006 – 2012)
Łączę z wątkiem Zakup Mazdy CX-7 (ER)
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Pieczorin napisał(a):1. To model z samego początku produkcji. Czy są jakieś spore przeciwwskazania do kupna? Czytałem o problemach z tarczami z przodu, które rzekomo poprawiono w późniejszych wersjach, ale nie słyszałem o niczym poważniejszym. Koszty związane z nieco częstszą wymianą tarcz mogę ponieść. Mam wkalkulowaną ewentualną wymianę łańcucha rozrządu lub regenerację turbiny. Czy jest coś jeszcze, o czym powinienem pomyśleć, co może zaważyć na sensowności zakupu?
2. Właściciel twierdzi, że samochód nie ma komputera podającego wysokość spalania. Czy takie wersje w ogóle były produkowane? Dziwi mnie to zwłaszcza dlatego, że to wersja dość bogata, z nawigacją i kamerą cofania (niestety niedziałającą). Facet twierdzi, że samochód używała jego żona – nie wnikam, czy to prawda – ale jeśli nie umie wejść do spalania w menu, może faktycznie tak było
Odpowiadając na Twoje pytania – trochę to podzielę (na pierwsze pytanie (czyli na to pytanie: Czy są jakieś spore przeciwwskazania do kupna?) odpowiem na samym końcu):
Ad.1.
a) Problem z tarczami tak naprawdę nigdy nie został wyjaśniony. Do tego modelu montowali w latach 2006-2012 bardzo twarde klocki hamulcowe (zapewne ze względu na masę auta) co powodowało wichrowanie się tarcz jak się mocno deptało na hamulec – jest to typowy objaw zużycia się materiałów które nie tyle co są źle dobrane co może nieprzemyślenia. Ja na oryginalnych klockach i tarczach przejechałem już 43 000 kilometrów (bardzo mało jeżdżę) i nic cię nie dzieje. Niecały miesiąc temu byłem na corocznym przeglądzie w Mazda Gołembiewscy i klocki OK, tarcze OK. Ci co próbowali hamowania od 200 do 0 na odcinku 40 metrów wymieniali tarcze na SP (podobna twardość tarczy ale lepsze wentylowanie) i klocki na GS (bardziej miękkie klocki – stąd większe ich pylenie) – powodowało to że tarcze nie wichrowały się. Jak nie chcesz mieć dużych wydatków możesz zostawić obecne tarcze i zmienić klocki na bardziej miękkie, a jak jeździsz delikatnie to jest OK i długo pojeździsz.
b) Łańcuch rozrządu albo komponenty rozrządu – rożne elementy tego mechanizmu się psują. Osobiście też się nad tym zastanawiałem jak odkupowałem od znajomej CX7 rok temu. Jak wspomniałem mam najechane około 43 000 km, auto z 2007 roku. Nie mam problemów z łańcuchem rozrządu oraz z innymi jego elementami. Podpytałem w serwisie Mazda Gołembiewscy kierownika serwisu co o tym sądzi – Odpowiedz brzmiała: Nie widzi specjalnie awaryjności tego elementu, w całej historii serwisu nie mieli szczególnych przypadków zużycia się tego elementu. Dodał również, że oczywiste jest, ze jak ktoś autem ciśnie na każdym biegu do oporu, to nie ma siły, łańcuch się wyciągnie – taka fizyka. Pierwsze modele nie miały jakoś problemów z łańcuchem, był wykonany z dość dobrego materiału, problem zaczął się jak nastał kryzys ekonomiczny w 2008 roku i wtedy jego jakość usiadła – serwis też Ci to potwierdzi. Po 2010 roku znów poprawili jakość tego elementu. I tu powinna nastać moja UWAGA – dane pochodzą z rynku Europejskiego. Jednak nie wiem jak to jest w wersjach z USA – tam są inne tolerancje materiałowe niż w Europie. Materiał jakościowo może być ten sam ale może być np: cieńszy.
c) Turbina – mi się trafił model z felerną turbiną, która miała zmęczenie materiałowe spowodowane nieprawidłową eksploatacją – pocieszę cie nie jest źle można przeżyć, ja swoją oddałem do regeneracji i jest GIT (tu wątek: viewtopic.php?f=506&t=170478 ). Turbina w wersjach USA i EU Mazdy CX7 są rożne i ich "nominalna sprawność" jest różna. Sprawność tych w wersji z USA jest mniejsza, stąd mniejsza moc auta. Jeśli ktoś dbał to z turbina nie powinno być problemów. Z tego co się dowiedziałem w serwisie Mazdy (tu akurat rożne serwy odpytywałem i te w PL i CS) turbiny były felerne w latach 2008 – 2010 – czyli po faceliftingu. Te z początku 2006 roku to te same co w MPSa szóstych – więc mają swoją trwałość dość dobrą, jednak wszystko zależy jak ktoś użytkował pojazd. Jak cisnął, a potem nie studził turbiny – to zapewne turbina długo nie pociągnie. Jak na chłodnym silniku cisnął – to też turbina długo nie pociągnie.
A teraz do kolejnego zestawu pytań:
Ad.2.
a) Komputer pokładowy jest i był w każdej wersji CX 7 – spytaj się czy gość nie wymienił radia na nieoryginalne lub zamiennik do CX 7. W 2006 roku – na 100% nie było kamery cofania i nawigacji, pojawiły się dopiero od 2010 roku po FL – więc moim zdaniem kamera jest dołożona i zapewne zmienił oryginalne radio na zamiennik w postaci stacji multimedialnej – wiec stracił funkcję przycisku "INFO" która wyświetlała ilość spalania, i kilka innych ciekawych informacji.
b) co do używania auta przez żonę – może tak być. Babki z reguły nie cisną takimi autami za bardzo, a jak w automacie to tym bardziej. Pytanie czy dbała o turbinę? – trzeba się albo spytać żony właściciela albo mu wierzyć na słowo.
Podsumowując:
Czesią usterką jest też:
a) wyciek oleju spod pokrywy zaworów, ze względu na zbyt duży poziom oleju,
b) problemy z zawieszeniem (wahacze, stabilizatory, drążki, itp.)
c) oraz przedwczesne zużycie się piasty kół – ze względu na słaby materiał – takie mam zdanie.
d) CX7 toczy korozja i to mocno jak każdą Mazdę z tamtego okresu – nawet producent zaleca po 5 roku eksploatacji zabezpieczyć auto antykorozyjną.
Usterkę ta eliminowano stopniowo od 2005 roku do 2011. Po 2011 roku wyeliminowano ją już całkowicie i dotyczy to nowych modeli Mazdy gdzie znów Mazda Motors Co. postawiła na bardzo wysoka jakość swoich pojazdów – i moim zdaniem dobrze zrobili – UWAGA II – sprawdź czy podwozia nie toczy korozja.
Poza tym nie ma innych usterek – ale te o których wspominam zwłaszcza zawieszenie i piasta to dotyczy wszystkich pojazdów i marek samochodów – taki urok naszych pięknych polskich dróg. Turbiny natomiast są dość trwałe częściej padają te w autach z grupy VAG lub PSA.
Szkoda że nie ma odnotowanych serwisów, nawet jeśli robił w nieautoryzowanych serwisach to mógł chociaż zadbać o rachunek, fakturę czy prosty wpis w książce serwisowej. Auta z USA i Niemiec mają dwie książki serwisowe, a mianowicie papierową książkę serwisową i elektroniczną książkę serwisową. Ta druga opcja jest dostępna dla ASO Mazdy. Dlatego zgodnie z przepisami np: w EU jeszcze ta wersja papierowa funkcjonuje.
Podam przykład na sobie:
Ja tak miałem – moja CX7 jest z Niemiec. Jej pierwsza właścicielka, przez pierwsze trzy lata (2007 – 2010) robiła przeglądy w Mazda ASO. Jak przeglądy były robione w ASO to mam wpisy w książce elektronicznej i papierowe wydruki z przeglądów (standardowe procedury w ASO Mazda na całym świecie). Ale później moja koleżanka w 2011 roku jak odkupiła auto z salonu w Niemczech i w latach 2011 – 2013 robiła przeglądy w nieautoryzowanych serwisach – dokonywała wpisy w książce papierowej, gdzie mechanik się podpisywał lub pieczątkę stawiał właściciel serwisu i opisywał co zrobił (przez dwa lata dwa razy wymieniła olej i zestaw filtrów), natomiast powstała luka we wpisach w EKS Mazda (Elektronicznej Książce Serwisowej) – i jest to prawidłowe dla takich napraw. w EKS odnotowuje się tylko autoryzowane przeglądy, ale UWAGA III – pytałem się Mazda Motors Co. czy mogą włożyć wpisy z książki papierowej do EKS – jest to możliwe tylko trzeba wysłać książkę i udokumentować przeglądy i ich legalne wykonanie np: faktura, rachunek. Wtedy przyklepią do EKS i przy rejestrze nie będzie znaczka Mazdy co oznacza że był robiony poza ASO Mazdy. Od 2013 roku kiedy ją odkupiłem do mojej koleżanki – znów serwisuje CX 7 w ASO Mazdy (Gołembiewscy w Warszawie – polecam bo dobry serwis, gdyby ktoś szukał) i znów prowadzę rejestr w EKS Mazdy + wydruki papierowe. A jak robię inne prace np: regeneracja turbiny czy regeneracja xenonów (patrz tutaj: viewtopic.php?f=508&t=175801 ) – wtedy dołączam do książki serwisowej papierowej konkretne dokumenty.
Moim zdaniem każdy kto chce później sprzedać auto z udokumentowaną historią powinien tak robić, a jeśli tak nie robi to świadczy dużo o właścicielu takiego pojazdu. Trzeba wtedy latać po kilku serwisach i sprawdzać co i jak . Jeśli masz zaufany serwis który zrobi pełną diagnostykę i dodatkowo sprawdzisz auto w ASO Mazda w opcji "sprawdź pojazd przed zakupem" – i wyjdzie że jest OK. to można brać.
Tyle mojego. Mam nadzieję że coś tam wyjaśniłem
Cześć,
Po pierwsze, serdeczne dzięki za mega wyczerpującą odpowiedź, naprawdę doceniam.
Jeśli chodzi o Mazdę, kupiłem ją przedwczoraj i powyższy post pomógł mi podjąć decyzję. Samochód został sprawdzony u mojego mechanika, który po dość dokładnych oględzinach stwierdził, że do ASO mogę jechać, ale raczej więcej niż on mi nie powiedzą Więc zaryzykowałem Poznałem użytkowniczkę pojazdu i mimo mojej skrajnej nieufności do wszystkich sprzedawców aut używanych muszę przyznać, że wszystko wyglądało dość wiarygodnie, a ich historia trzymała się kupy. Mazda na razie jeździ i wszystko jest ok
Jeszcze przed zakupem jedyną niewiadomą była dla mnie wspomniana kwestia navi i kamery cofania, właszcza po Twoim poście Vito. Otóż wychodzi na to, że po pierwsze owszem w amerykańskich autach była nawigacja i kamera cofania, nie wnikam czy do dokupienia, czy w którejś z wersji wyposażenia, a oto przykłady ogłoszeń:
http://otomoto.pl/mazda-cx-7-ideal-zare ... 23466.html
http://otomoto.pl/mazda-cx-7-gwarancja- ... 97422.html
W mojej jest tak samo i raczej na pewno nie jest to dołożona stacja: ekranik uruchamia się razem z silnikiem, jest zintegrowany z kierownicą, a na powitanie pojawia się logo mazdy. Być może zatem to, co pisałeś, dotyczy wersji europejskiej.
Jeśli chodzi o komputer, sprawa jest dziwna. Wychodzi na to, że owszem jest wszędzie, ale OPRÓCZ egzemplarzy z nawigacją (sic!):
viewtopic.php?t=70648
Panel na pulpicie ma nawet przewidziane symbole do wyświetlania tych informacji, ale to nie działa. Mam wszystkie oryginalne książki, ulotki i instrukcje i nigdzie ten komputer nie jest wspomniany, a przy opisie panelu miejsce po lewej, gdzie komp powinien być, jest pominięte...
Lekkie rozczarowanie, ale w sumie może to wyjdzie mi na dobre: brak podglądu na aktualne spalanie = mniej stresu
Pozdrawiam
Jacek
Po pierwsze, serdeczne dzięki za mega wyczerpującą odpowiedź, naprawdę doceniam.
Jeśli chodzi o Mazdę, kupiłem ją przedwczoraj i powyższy post pomógł mi podjąć decyzję. Samochód został sprawdzony u mojego mechanika, który po dość dokładnych oględzinach stwierdził, że do ASO mogę jechać, ale raczej więcej niż on mi nie powiedzą Więc zaryzykowałem Poznałem użytkowniczkę pojazdu i mimo mojej skrajnej nieufności do wszystkich sprzedawców aut używanych muszę przyznać, że wszystko wyglądało dość wiarygodnie, a ich historia trzymała się kupy. Mazda na razie jeździ i wszystko jest ok
Jeszcze przed zakupem jedyną niewiadomą była dla mnie wspomniana kwestia navi i kamery cofania, właszcza po Twoim poście Vito. Otóż wychodzi na to, że po pierwsze owszem w amerykańskich autach była nawigacja i kamera cofania, nie wnikam czy do dokupienia, czy w którejś z wersji wyposażenia, a oto przykłady ogłoszeń:
http://otomoto.pl/mazda-cx-7-ideal-zare ... 23466.html
http://otomoto.pl/mazda-cx-7-gwarancja- ... 97422.html
W mojej jest tak samo i raczej na pewno nie jest to dołożona stacja: ekranik uruchamia się razem z silnikiem, jest zintegrowany z kierownicą, a na powitanie pojawia się logo mazdy. Być może zatem to, co pisałeś, dotyczy wersji europejskiej.
Jeśli chodzi o komputer, sprawa jest dziwna. Wychodzi na to, że owszem jest wszędzie, ale OPRÓCZ egzemplarzy z nawigacją (sic!):
viewtopic.php?t=70648
Panel na pulpicie ma nawet przewidziane symbole do wyświetlania tych informacji, ale to nie działa. Mam wszystkie oryginalne książki, ulotki i instrukcje i nigdzie ten komputer nie jest wspomniany, a przy opisie panelu miejsce po lewej, gdzie komp powinien być, jest pominięte...
Lekkie rozczarowanie, ale w sumie może to wyjdzie mi na dobre: brak podglądu na aktualne spalanie = mniej stresu
Pozdrawiam
Jacek
- Od: 6 lis 2014, 22:25
- Posty: 5
Pieczorin napisał(a):W mojej jest tak samo i raczej na pewno nie jest to dołożona stacja: ekranik uruchamia się razem z silnikiem, jest zintegrowany z kierownicą, a na powitanie pojawia się logo mazdy. Być może zatem to, co pisałeś, dotyczy wersji europejskiej.
Zgadza się, ze ekranik odpala się razem z silnikiem, jest zintegrowany z kierownicą i pojawia się logo Mazda – to nie problem żeby tak było, w końcu to tylko software i zrobienie takich rzeczy to nie jakiś wielkie osiągnięcie .
Co do mojej wypowiedzi o NAVI i komputerze pokładowym
– NAVI – dotyczy NAVI w CX7 wersja Europa. Ta z USA miała NAVI, ale też było dokładane i nie jest w pełni oryginalne. Mam takie radio które było homologowane przez Mazdę do swoich modeli, i były tam oznaczenia Mazdy. – dotyczy to Mazda CX 7 w wersji grand touring. – ma funkcję "SET", która informuje o danych spalanie, dystans, chwilowe spalanei, całkowity dystans, itp.. Natomiast widziałem zamiennik, stacja multimedialna z kamerą i tam funkcji "SET" nie działa, klawisz jest ale nie reaguje na naciśnięcie. W wielu przypadkach to radio było wymieniane na zamiennik, dostosowany do wszystkich funkcji poza właśnie klawiszem "SET" – właściwie nie wiem dlaczego tak było.
– komputer pokładowy – zawsze jest bo jak niby ASO ma pobierać dane diagnostyczne. Pytanie brzmi – czy te dane są też prezentowane kierowcy?? W wersji EU są wyświetlane w lewym końcu panelu środowego na konsoli środkowej – zawsze po naciśnięciu klawisza "INFO". W wersji USA było to przycisk "SET" lub "INFO" – zależy od wersji. W MEMO do instrukcji obsługi powinieneś szukać informacji – ja znalazłem na stronie 6-52. Tam jest napisane, że jak masz auto bez NAVI to tam gdzie jest godzina po naciśnięciu przycisku "SET" (wersja USA / Kanada) lub "INFO" (wersja EU) masz dane z komputera pokładowego. Jak masz "NAVI" trzeba sobie pobrać instrukcję do konkretnego modelu stacji multimedialnej i tam masz opisane co i jak – chyba ze nie była homologowana przez Mazda – to wtedy nie masz tych danych. W instrukcji w części MEMO jest wszystko napisane. Jednak nie zmienia to faktu, że w wersjach z USA było to rzeczywiście inaczej realizowane niż w tych z EU.
A co do spalania – nie wiem jakie jest w wersjach z USA. Mam sąsiada i ma CX7 z USA i narzeka na spalanie. Ciekawostką jest to, że ma zmienione radio z oryginalnego, gdzie dane o spalaniu były wyświetlane na nieoryginalną stację multimedialną (sterowanie z kierownicy, i wszystkie znaczki i loga Mazdy są przy uruchamianiu silnika – więc jak pisałem to nie problem), gdzie dane o spalaniu się nie wyświetlają – przycisk "SET" nie działa. Zrobiliśmy test – wziąłem jego stare radio (miało nawet NAVI) i włożyłem do wersji EU – działa, dane o spalaniu się wyświetlają – wiec to raczej wina stacji multimedialnej niż brak komputera w Twojej CX7, i wyświetla się to wszystko po wciśnięciu przycisku "SET". Sprawdzone i potwierdzone – jak kto che mogę zrobić fotorelację jak zawsze.
A przy okazji do tego fragmentu
Pieczorin napisał(a):Lekkie rozczarowanie, ale w sumie może to wyjdzie mi na dobre: brak podglądu na aktualne spalanie = mniej stresu
stresu nie unikniesz – Stres pojawia się przy dystrybutorze na stacji benzynowej, a nie przy oglądaniu danych na wyświetlaczu komputera pokładowego.
Tyle mojego. Pozdrawiam. A nowemu koledze życzę ciekawych wrażeń z jady CX7 i witam w klubie Mazdowiczów.
Witam. Chciałbym kupić Mazdę CX-7 2.2 MZR-CD po lifcie 56tys przejechane, najwyższa wersja wyposażenia... mam taką na oku. czytałem trochę na forum (nie wszystko) dużo opinij na temat silników benzynowych ale mało o dieslu. Czy mogłby się ktoś wypowiedzieć na temat diesla?? czy to duże ryzyko ten diesle?? jaki jest koszt serwisu?? czy model po lifcie jest jakoś poprawiony chodzi mi głownie o blachy?? czy jest obarczony jakimiś szczególnymi wadami?! chętnie usłyszę opinię jakichś użytkowników. Z góry dzięki. ps a czy może ktoś dorabiał do CX-7 kluczyk, jakie to koszty itd.
- Od: 18 lip 2014, 15:45
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6 GG 2.3V16
Mam cxa z takim przebiegiem. Jedyny koszt jaki miałem to wymiana tarcz i klocków. Fabryczne to badziewie niestety. Jak ten przebieg masz pewny to zobacz podstawy typu czy nie kopci (z rury i z pod korka) przejdź się i ciesz dobrym samochodem. Jak masz jakieś konkretne pytania śmiało pisz.
Co do kosztów – przegląd w aso to ok 700-900 brutto więc nawet tam drogo nie jest.
Co do kosztów – przegląd w aso to ok 700-900 brutto więc nawet tam drogo nie jest.
drG napisał(a):Witam. Chciałbym kupić Mazdę CX-7 2.2 MZR-CD po lifcie 56tys przejechane, najwyższa wersja wyposażenia... mam taką na oku. czytałem trochę na forum (nie wszystko) dużo opinij na temat silników benzynowych ale mało o dieslu. Czy mogłby się ktoś wypowiedzieć na temat diesla?? czy to duże ryzyko ten diesle?? jaki jest koszt serwisu?? czy model po lifcie jest jakoś poprawiony chodzi mi głownie o blachy?? czy jest obarczony jakimiś szczególnymi wadami?! chętnie usłyszę opinię jakichś użytkowników. Z góry dzięki. ps a czy może ktoś dorabiał do CX-7 kluczyk, jakie to koszty itd.
Ja mam identyczna od nowosci, od 4 lat i 4 miesiecy. Jezdze raczej duzo; Blachy sa ok, nic nie rdzewieje, samochod nowoczesny i jakoscia nie odbiegajacy od od tzw wielkiej trojki niemieckiej, a moze nawet mniej awaryjny. Przebieg 56 tys jest niczym, jezeli ktos to normalnie uzytkowal. mechanicy w serwisie mowia, ze mechanika powinna zaczac szwankowac przy normalnym uzytkowaniu w okolicach 250-280 tys km, elektronika to co innego. JAk sie trafi dobry egzemplarz to sie nie wie, ze sie wogole ma moduly elektroniczne. Ceny serwisu nie sa szokujaco wysokie, powiem ze tansze niz np citroen czy renault Nie wiem, co do kluczyka, ale wyglada na skomplikowany i raczej zostaje chyba serwis. Mnie w dwoch kluczach serwis wymienial baterie ale to nic nie kosztowalo. Jak masz konkretne pytania, pisz.pzdr
Witam wszystkich jako nowy użytkownik forum cx7, a w niedalekiej przyszłości posiadacz cx7. Proszę kolegów o pomoc techniczną.
Planuję zakup europejskiej cx7 z rocznika 2008-2010 2.3 benzyna, który silnik wybrać 260 km czy 258?
Ze względu na sprzęgło wybrać automat czy można śmiało manual?
Na co szczególnie zwracać uwagę przed zakupem?
Bardzo cx7 toczy rdza?
Pozdrawiam
Sebastian
Planuję zakup europejskiej cx7 z rocznika 2008-2010 2.3 benzyna, który silnik wybrać 260 km czy 258?
Ze względu na sprzęgło wybrać automat czy można śmiało manual?
Na co szczególnie zwracać uwagę przed zakupem?
Bardzo cx7 toczy rdza?
Pozdrawiam
Sebastian
-
Sebastia1
poczytaj głębiej forum, bo narazie widac masz mało info. Europejskie wersje mają tylko manual.
Odnośnie rdzy to mam z rocznika 2008 (garażowany, bezwypadkowy) i narazie żadnej rdzy nie widzę, auto jak nówka, poza odpryskami od kamyczków. pzdr I polecam auto!
Odnośnie rdzy to mam z rocznika 2008 (garażowany, bezwypadkowy) i narazie żadnej rdzy nie widzę, auto jak nówka, poza odpryskami od kamyczków. pzdr I polecam auto!
- Od: 20 kwi 2011, 13:03
- Posty: 59
- Skąd: W-wa Mokotów
- Auto: CX-7 EU DISI 2008r.
Witam,
Jeżeli kryterium skrzyni biegów to główne kryterium to sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie jak Tobie bardziej pasuje.
Z kryteriów pobocznych ja widzę różnicę w materiałach w środku pomiędzy wersją EU i USA na korzyść EU, więc dla mnie te dwa argumenty się mocno zbiegły – chciałem manual i jeszcze dodatkowo mam lepsze wykończenie w środku.
Zależy co kto lubi i jak się zapatruje na wersje USA.
Ostatecznie wybór należy do Ciebie!
Jeżeli kryterium skrzyni biegów to główne kryterium to sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie jak Tobie bardziej pasuje.
Z kryteriów pobocznych ja widzę różnicę w materiałach w środku pomiędzy wersją EU i USA na korzyść EU, więc dla mnie te dwa argumenty się mocno zbiegły – chciałem manual i jeszcze dodatkowo mam lepsze wykończenie w środku.
Zależy co kto lubi i jak się zapatruje na wersje USA.
Ostatecznie wybór należy do Ciebie!
- Od: 29 lip 2013, 13:45
- Posty: 38
- Auto: Mazda CX-7 ER 2008 2,3 DISI TURBO
Witam przymierzam sie do 7ki 2,3disi 260km 08r i chcialbym znac najwieksze usterki auta a głównie silnika, Auto ma w tej chwili 100tys km i zapewne nie jest to orginal przebieg znajac zycie.
Załóżmy ze ma około 200tys km co moge sie spodziewac?
Załóżmy ze ma około 200tys km co moge sie spodziewac?
- Od: 26 lip 2015, 18:58
- Posty: 4
- Auto: mazda tribute II 08r hybryda
Sprawdź najpierw Carfax lub autocheck
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 6999 (209/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości