moja ge kl automat vs nowe porsche turbo – wygrałem
A to, że umowa była taka że kierowca zmienia biegi przed 2tys i cisnie 1/3 gazu to już nikogo nie powinno interesowac
PS jechałem potem (jako pasażer, bałbym sie kierowac) tym turbo... leciutkie to, 480KM, momentu nie pamietam, ale z overboostem 3x wiecej niz kl-ka

, 4x4... cudo...
I tam gdzie mazda rozpedzam sie do 100-110, potem trzeba hamowac i zawracac, porsche mialo 240

i wciąż tak samo wciskało w fotel... 9sek do 200

kosmos, polecam, jak macie wolne 700k zł to śmiało

ja zostaje przy KL, bo... bo... bo... ładniej brzmi
Chociaz w sumie to majac mazde nie wiadomo jaki bedzie wynik wyscigu w miescie. a takie 3,6sek do 100kmh nie daje raczej szans na inny niż oczywisty wynik.