Mazda 323 BG 1.3 16V 1991

[BratCukierka]

Nie Przyjedź i oblukaj na żywo

Jeszcze nigdy drzwi nie zamykały mi się tak lekko a no i maski nie miałem tak równo spasowanej W ogóle jestem bardzo zadowolony Diagnostyka wszystko potwierdziła Jak i sama jazda, jedzie prościutko aż miło...

Zdjęcia nie pokazują dobrze... na fotkach to i twoja dosyć dobrze wygląda... a na żywo.... no ten jak to powiedzieć

OT: Jedziesz do Borska?

Cukierek napisał:
Kuzyni po raz kolejny wykonali wzorowo swoja robotę! ukłon

To ile razy ona bita była?

A twoja ile??

Chodziło o to że wcześniej naprawiali np. 323P Cukierka

[Cukierek]

Poprzednio robili moją 323P, gdzie było trochę roboty i wszystko zrobili idealnie. Nie było widać że była gdziekolwiek uderzona. A jeśli chodzi o auta które robili to były różne przeważnie drogie i bardzo fajne autka, np. Maseratti 3200GT, RX-8, Subaru Imprezy, Forester, Mini...

[Pyton162]

wszystko ladnie ale ja tam nie chcialbym tym autem w przyszłości zaliczyc jakiegoś dzwona bo konstrukcyjnie jest ono osłabione w znacznym stopniu , spawy blacharza to nie to co cala buda z fabryki

[BratCukierka]

Na pewno jest mocniejsze niż było

Widziałem jak było robione nie tylko moje auto, i do tego kilka lat mam okazję obserwować ich naprawy. Jakoś nie czuję strachu żeby jeździć tym autem. Nie wiem czy wolałbyś jeździć z kilogramami szpachli czy z wstawioną drugą blachą. Ja osobiście to drugie

PS. Pyton162 żeby nie było nie domówień to błotnik wstawiany był tylko zewnętrzny cała konstrukcja została fabryczna. A prawa podłużnica po uderzeniu wcześniej w te miejsce była już naprawiana, nie naprawiają aut od dziś i wstawili nową, aby mieć pewność żeby stara podłużnica w razie czego nie złożyła przy jakimś zdarzeniu jak kartka papieru. Podłoga bagażnika była oczywiście rozwiercana na fabrycznych zgrzewach i wstawiana nowa.
Akurat w te miejsce auto już wcześniej zaliczyło małego strzała u poprzedniego właściciela, więc sam rozumiesz o co chodzi

A teraz muszę iść zdjąć przedni zderzak i trochę go przygotować do malowania, no i jeszcze bardziej wybebeszyć mazdę...

[BJFast]

nie no, ale marudy a to krzywo, a to nie to samo co fabryka auto na pewno było porządnie robione w końcu u kuzynów BratCukierka to mu fuszerki nie odwalili, a samochód w takim wieku to od fabryki już troche i tak odbiega. napewno gorzej nie jest. RESTEKPA (z ang. szakunec ) za odbudowę auta. oby już bez takich przygód.

[BratCukierka]

BJFast dzięki za miłe słowa

Kuzyni przy okazji poprawiali fuszerkę po poprzednich "blacharzo-szpachlarzach" dlatego błotnik musiał być wycinany tak wysoko na słupku, ale jestem przekonany że było warto wstawiony musiał zostać kawałek poszycia progu (blacha ocynkowana) przy okazji zostały osunięte naloty rdzy na całych progach.

RESTEKPA (z ang. szakunec)

a to nie brzmiało: RESTEKPA (z ang. szacuken)

[Pyton162]

no i fajnie ze bedzie dobrze zrobiona, sam mam teraz auto w naprawie bo wjechali mi w drzwi od strony kierowcy , zakupiłem wszystkie czesci oryginalne od kolesia co handluje czesciami w tym samym kolorze wiec nawet nie bede malował ,zrobie tylko dobra polerke potem calego auta i bedzie jak ta lalal

[Blade]

wstawiony musiał zostać kawałek poszycia progu

o, to tak jak u mnie

[BratCukierka]

BratCukierka napisał:
wstawiony musiał zostać kawałek poszycia progu

o, to tak jak u mnie

tylko u Ciebie jest przyklejony u mnie był wstawiany na odcinku 15-20cm od ok.5 cm od tylnego nadkola

[kuzyncukierka]

miałem okazję zobaczyć dziś jak to wygląda po naprawie

szacunek za wykonaną naprawę dla blacharzy-kuzynów (niestety nie moich) i za decyzję o naprawie
napewno nie będziesz załował...

[wronx]

Cieszy mnie, że twoja gablota wróciła.

[BratCukierka]

Cieszy mnie, że twoja gablota wróciła.

Mnie też

[BratCukierka]

Już wiem że do Borska nie zdążę zrobić mazdy...

Lepiej zrobić dobrze i powoli niż szybko i niedokładnie...

NA zlot i tak pojadę Efką Cukierka albo Corollą

[wronx]

Co jeszcze zostało do zrobienia?

[BratCukierka]

Co jeszcze zostało do zrobienia?

Lakier, i potem konserwacja...

Auto sam obecnie szlifuję i szpachluję, drobne poprawki tylko zrobi lakiernik. Szpachel musi dobrze wyschnąć żeby potem nie opadała. Dopiero w przyszłym tygodniu znajomy lakiernik będzie mógł się zabrać za moją mazdę więc trochę sam przy niej robię według jego wskazówek. Dziś będę szlifował i szpachlował miejsca spawów na błotniku, pasie tylnym i progu. Zderzaki już w dużym stopniu są wg. mnie przygotowane do lakierowania. Nic w pośpiechu

[Koyot]

Spokojnie , powoli dojdziesz z Mazdą do pięknego stanu Dokładnie bez pośpiechu , lepiej zrobić porządnie i lśnić zamiast szybko i kryć się w cieniu Powodzenia

[jacobs]

Szpachel musi dobrze wyschnąć żeby potem nie opadała.

[Pajko]

BratCukierka i jaki kolor

[Mev]

na fotkach to i twoja dosyć dobrze wygląda... a na żywo.... no ten jak to powiedzieć

[Globy]

BratCukierka i jaki kolor

Cukierkowy

Gratuluje, bardzo sie ciesze, ze autko trafilo w tak zacne rece i czeka je druga mlodosc! Jest naprawde gustownie utrzymane i pieszczone... Oby tak daleko, Smyku

PS. Mnie tez kiedys tak wstawiali cwiartke w Protege'u i bylo laleczka.