Pielęgnacja lakieru
Łukasz napisał(a):To co jest to jest Flastmal
ja znalazłem w Lublinie jak by kogoś interesowało w leclercu na zana. Były dwie butelki. mała to ta podróba o której piszesz(opakowanie bardzo podobne), no i druga taka większa pojemnośc oryginalny plastmal, jeszcze chyba z jakiś starszych zapasów bo butelki były sporo podniszczone.
zakupiłem produkty Meguiar's:
szampon:Soft Wash Gel
Deep Crystal DC1:Paint cleaner
w następnej kolejności miały być DC2 i DC3 ale...
podczas nakładania DC1 okazało się że maska jest w strasznym stanie czego nigdy wcześniej nie było widać
a więc....
zakupiłem zestaw do "glinkowania" :Smooth Surface Clay Kit
po użyciu na niewielkiej powierzchni ukazała się czysta powierzchnia lakieru, w tej chwili lece zrobić "dobrze"
na pozostałych częściach samochodu...
p.s.: aby sprwadzić czy nasz lakier nadaje się do użycia produktów pogłębiających kolor i nadających super efekt(politura, woskowanie), czy też do użycia glinki trzeba obejrzeć ten filmik
kolejny p.s: meguiar's rządzi, pozostałe nano gów_a to tylko wywalenie kasy w błoto i namiastka prawdziwej pielęgnacji.
..no i wróciłem co robiłem opiszę jutro bo dziś to już mam dość
powiem tylko że efekt jest niewspólmierny do wysiłku. jest bajeczny
szampon:Soft Wash Gel
Deep Crystal DC1:Paint cleaner
w następnej kolejności miały być DC2 i DC3 ale...
podczas nakładania DC1 okazało się że maska jest w strasznym stanie czego nigdy wcześniej nie było widać
a więc....
zakupiłem zestaw do "glinkowania" :Smooth Surface Clay Kit
po użyciu na niewielkiej powierzchni ukazała się czysta powierzchnia lakieru, w tej chwili lece zrobić "dobrze"
p.s.: aby sprwadzić czy nasz lakier nadaje się do użycia produktów pogłębiających kolor i nadających super efekt(politura, woskowanie), czy też do użycia glinki trzeba obejrzeć ten filmik
kolejny p.s: meguiar's rządzi, pozostałe nano gów_a to tylko wywalenie kasy w błoto i namiastka prawdziwej pielęgnacji.
..no i wróciłem co robiłem opiszę jutro bo dziś to już mam dość

powiem tylko że efekt jest niewspólmierny do wysiłku. jest bajeczny

- Od: 19 sie 2007, 22:24
- Posty: 159
prace zacząłem od opłukania i tylko opłukania samochodu bo jak się okazało mycie było zbędne- używając szamponu Meguiar's samochód na dłiużej zostaje czysty.
następnie osuszenie i jazda z glinką i Quick Detailerem na marginesie super sprawa. element po elemencie wyczyściłem praktycznie cały samochód, a glinka była potwornie brudna. Najgorzej było z maską i błotnikami przednimi. Efekt taki jak na tym filmie. po prostu lakier był gładziutki jak szkło... to poprostu słychać. do wycierania resztek niezastąpiona jest dobra mikrofibra- taka oczywiście była w zestwaie . następnie była jazda z woskiem... i znowu aplikator wcieranie, odczekanie aż wyschnie i mikrofibra.
efekt jak pisałem bomba a to jeszcze nie jest koniec.
rano wstaję a tu deszcze spadł myślę sobie pewnie już się tak nie błyszczy... a tu zdziwko
krople wody pozbierały się w takie plamki i czekały aż ruszę i wtedy wszystkie spadły, ześłiznęły się i samochód suchy
kolega z pracy powiedział że jest chu*owo...
bo wszystko teraz widać każde małe wgniecenie, nierówność....
zrobiłem zdjęcia ale są tylko z komórki więc nie wszystko widać.
przed
przed i po użyciu glinki
efekt końcowy, na zdjęciu mizerny.
kolejną czynnościa będzie użycie Deep Crystal Polish(DC2) oraz wosku DC3 lub NXT tech wax.
ten proces postaram się już lepiej ukazać zdjęciami
p.s.: jeżeli ktoś ma ochotę zacząć z detalingiem polecam na początek Smooth Surface Clay Kit oraz 2 aplikatory do nakładania wosku.
następnie osuszenie i jazda z glinką i Quick Detailerem na marginesie super sprawa. element po elemencie wyczyściłem praktycznie cały samochód, a glinka była potwornie brudna. Najgorzej było z maską i błotnikami przednimi. Efekt taki jak na tym filmie. po prostu lakier był gładziutki jak szkło... to poprostu słychać. do wycierania resztek niezastąpiona jest dobra mikrofibra- taka oczywiście była w zestwaie . następnie była jazda z woskiem... i znowu aplikator wcieranie, odczekanie aż wyschnie i mikrofibra.
efekt jak pisałem bomba a to jeszcze nie jest koniec.
rano wstaję a tu deszcze spadł myślę sobie pewnie już się tak nie błyszczy... a tu zdziwko


kolega z pracy powiedział że jest chu*owo...
zrobiłem zdjęcia ale są tylko z komórki więc nie wszystko widać.
przed

przed i po użyciu glinki

efekt końcowy, na zdjęciu mizerny.

kolejną czynnościa będzie użycie Deep Crystal Polish(DC2) oraz wosku DC3 lub NXT tech wax.
ten proces postaram się już lepiej ukazać zdjęciami
p.s.: jeżeli ktoś ma ochotę zacząć z detalingiem polecam na początek Smooth Surface Clay Kit oraz 2 aplikatory do nakładania wosku.
- Od: 19 sie 2007, 22:24
- Posty: 159
koksik750 napisał(a):A czy słyszał ktoś o środkach firmy AUTOGLYM?
Bardzo dobre angielskie kosmetyki.
daniel_w napisał(a):zipek, ile razy mozna uzyc tej glinki? Na ile czyszczeń wystarcza?
Glinkę wymieniasz dopiero po jej całkowitym zabrudzeniu z reguły szybciej kończy się płyn niż glinka
- Od: 17 gru 2007, 18:35
- Posty: 18
- Auto: Mazda 323f BJ 2.0 DitD
witam mam taki problem.
jakis gosc lekko mi zarysował madzie (jestem załamany) na szczescie na pierwszy rzut oka to tego nie widac ale jak podchodzi sie blizej to kaplica. szczerze to jeszcze tego nikt nie zauwazył tylko ja to widze i mnie to strasznie irytuje... czy mozecie mi podac jakis produkt co by te male ryski skutecznie zamaskował.
tak czytalem i zastanawiam sie nad wyborem T-cut, tempo turtle wax, g3 oraz masa masa innych.
koledzy który wybrac? help
jakis gosc lekko mi zarysował madzie (jestem załamany) na szczescie na pierwszy rzut oka to tego nie widac ale jak podchodzi sie blizej to kaplica. szczerze to jeszcze tego nikt nie zauwazył tylko ja to widze i mnie to strasznie irytuje... czy mozecie mi podac jakis produkt co by te male ryski skutecznie zamaskował.
tak czytalem i zastanawiam sie nad wyborem T-cut, tempo turtle wax, g3 oraz masa masa innych.
koledzy który wybrac? help
People_Hate_Me napisał(a):witam mam taki problem.
jakis gosc lekko mi zarysował madzie (jestem załamany) na szczescie na pierwszy rzut oka to tego nie widac ale jak podchodzi sie blizej to kaplica. szczerze to jeszcze tego nikt nie zauwazył tylko ja to widze i mnie to strasznie irytuje... czy mozecie mi podac jakis produkt co by te male ryski skutecznie zamaskował.
tak czytalem i zastanawiam sie nad wyborem T-cut, tempo turtle wax, g3 oraz masa masa innych.
koledzy który wybrac? help
powiedz mi jak przejzdzasz paznokciem po rysie to chaczy ?
jesli tak .. to jest przejachany nie tylko klar ale i baza ... raczej nic z tym nie zrobisz ...
mozesz leciutko zetrzec zeby wyrownac ... alee ja bym – odpuscil i uzyl dobrego wosku – aka sealant z wypelniaczami i powinno schowac ja na swojej 3 mam spore rys niektore naprawde dlugie paskudne
uzywam PoorBoys Diamond White + EXP Sealant .... i na jakis czas je chowa wiec jestem happy
Krisek napisał(a):People_Hate_Me napisał(a):witam mam taki problem.
jakis gosc lekko mi zarysował madzie (jestem załamany) na szczescie na pierwszy rzut oka to tego nie widac ale jak podchodzi sie blizej to kaplica. szczerze to jeszcze tego nikt nie zauwazył tylko ja to widze i mnie to strasznie irytuje... czy mozecie mi podac jakis produkt co by te male ryski skutecznie zamaskował.
tak czytalem i zastanawiam sie nad wyborem T-cut, tempo turtle wax, g3 oraz masa masa innych.
koledzy który wybrac? help
powiedz mi jak przejzdzasz paznokciem po rysie to chaczy ?
jesli tak .. to jest przejachany nie tylko klar ale i baza ... raczej nic z tym nie zrobisz ...
mozesz leciutko zetrzec zeby wyrownac ... alee ja bym – odpuscil i uzyl dobrego wosku – aka sealant z wypelniaczami i powinno schowac ja na swojej 3 mam spore rys niektore naprawde dlugie paskudne
uzywam PoorBoys Diamond White + EXP Sealant .... i na jakis czas je chowa wiec jestem happy
nie mam paznokci
wiec nie jest tak zle
Proszę o poradę gdyż w kwesti pielęgnacji auta jestem zielony. Zakupiłem kilka produktów Meguairs :
-DEEP CRYSTAL STEP 1
-DEEP CRYSTAL STEP 2
-NXT CAR WASH
-NXT TECH WAX 2.0]
no i wczoraj umyłem samochód, nałożyłem Step 1 aplikatorem a potem za pomocą ręcznika usunąłem, potem Tech wax – to samo i wszystko ok (przynajmniej tak wyglądał w garażu!) Dziś wyprowadziłem auto na słonko...błyszczy a jakże..ale takich "mazajów" to ja jeszcze na lakerze nie widziałem!
Jak to teraz poprawić? Poczekać trochę jak się samochód ubrudzi i spróbować jeszcze raz?
Może poradźcie jak to zrobić poprawnie..bo mnie serce od obecnego widoku boli
-DEEP CRYSTAL STEP 1
-DEEP CRYSTAL STEP 2
-NXT CAR WASH
-NXT TECH WAX 2.0]
no i wczoraj umyłem samochód, nałożyłem Step 1 aplikatorem a potem za pomocą ręcznika usunąłem, potem Tech wax – to samo i wszystko ok (przynajmniej tak wyglądał w garażu!) Dziś wyprowadziłem auto na słonko...błyszczy a jakże..ale takich "mazajów" to ja jeszcze na lakerze nie widziałem!
Jak to teraz poprawić? Poczekać trochę jak się samochód ubrudzi i spróbować jeszcze raz?
Może poradźcie jak to zrobić poprawnie..bo mnie serce od obecnego widoku boli
Ostatnio edytowano 5 wrz 2008, 22:03 przez Dutch, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 6 lip 2008, 14:01
- Posty: 27
ja wyoastowalem dzisja auto pasta concept infinity i efekt jest zarąbisty- wysoki połysk i bardzo łatwo sie poleruje 
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Dutch napisał(a):ale takich "mazajów" to ja jeszcze na lakerze nie widziałem!
Chyba za słabo polerowałeś skoro mazaje zostały.
-DEEP CRYSTAL STEP 1
-DEEP CRYSTAL STEP 2
-NXT CAR WASH
-NXT TECH WAX 2.0]
A nie powinieneś najpierw umyć (-NXT CAR WASH) a potem nakładać inne preparaty?
- Od: 5 lis 2007, 19:44
- Posty: 98
- Skąd: Lublin
- Auto: 323 F'97 BA 1.8 16v BP ASB
A6 C5'02 3.0 V6 ASN tip. quattro AVANT
Musiałeś niewłaściwie lub niedokładnie zastosować produkt, czego mogło nie ukazać sztuczne światło w garażu. Spokojnie
Następnym razem skorzystaj z mikrofibry do polerowania, pozwala perfekcyjnie zgarnąć pył z wosku i nie zostawia żadnych smug, ani nie wymaga szczególnej siły. Nie znam jeszcze specyfiki użycia produktów Meguiar's, ale jeśli nie jeździłeś dużo autem, możesz przetrzeć je teraz – śmigaj do pierwszego lepszego sklepu z chemią gospodarczą.
PS. Myślę, że Mazdy mają niezłe lakiery – szczególnie zadbane lśnią przez wiele lat bez skaz. Miałem negatywne doświadczenia z Fordem Mondeo, którego nowy lakier łatwo rysował się podczas mycia i eksploatacji.
PS. Myślę, że Mazdy mają niezłe lakiery – szczególnie zadbane lśnią przez wiele lat bez skaz. Miałem negatywne doświadczenia z Fordem Mondeo, którego nowy lakier łatwo rysował się podczas mycia i eksploatacji.
No właśnie z tym że ja to polerowałem ręcznikiem z mikrofibry....
Może za mocno tarłem...albo za długo czekałem jak nałożyłem wosk...i od tego te mazaje.
Hmm... No nic, poczekam jak samochód zdąży się ubrudzić i po następnym myciu spróbuję znowu. Może jakieś wskazówki jak długo mam odczekać po nałożeniu wosku? Dużo tego wosku nakładać? No i jak duże ruch mają być wykonywane tym aplikatorem z woskiem? Czy np. maskę z przodu całą przetrzeć a następnie polerować czy też najpierw jedna stronę a potem drugą?
Może za mocno tarłem...albo za długo czekałem jak nałożyłem wosk...i od tego te mazaje.
Hmm... No nic, poczekam jak samochód zdąży się ubrudzić i po następnym myciu spróbuję znowu. Może jakieś wskazówki jak długo mam odczekać po nałożeniu wosku? Dużo tego wosku nakładać? No i jak duże ruch mają być wykonywane tym aplikatorem z woskiem? Czy np. maskę z przodu całą przetrzeć a następnie polerować czy też najpierw jedna stronę a potem drugą?
- Od: 6 lip 2008, 14:01
- Posty: 27
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Dutch napisał(a):Tak zrobiłem...umyłem , potem step 1 i wosk. A drugiego dnia, czyli dziś patrze na słońcu i mazaje i przebarwienia. Tragedi nie ma ale kiepsko to wyglada
Najlepiej woskuj poza garażem – wtedy będziesz widział gdzie pozostały mazy. Do polerowania używałem specjalnych gąbek z mikrofibry (firmy Meguiars). Może za dużo wosku nakładasz? Ja nakładałem trochę a i tak ręce bolały mnie od polerowania.
- Od: 1 cze 2008, 19:34
- Posty: 107
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki