Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Globy » 20 cze 2008, 12:40

Blade napisał(a):Kobieta leży w śpiączce. Jednego razu jak pielęgniarki ją myły, jedna
zauważyła że jak dotykała jej intymnych miejsc to następowała zmiana na
monitorach. Pojawiły się pewne symptomy poprawy. Wyjaśniły to jej mężowi.
– Można by było spróbować seksu oralnego. Wiemy że to dziwnie brzmi ale
można spróbować.
Facet wpierw z niechęcią, ale potem się zgodził. Pielęgniarki wyszły z
pokoju, żeby faceta nie peszyć i udały się do pomieszczenia z monitorami.
Po paru minutach alarm – EKG zrobiło się płaskie.
Pielęgniarki wpadają do pokoju, a facet właśnie naciąga spodnie i mówi:
– Chyba się zadławiła....

hahaha
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Blade » 24 cze 2008, 10:30

Wulgarne i antykobiece !! Nie chcesz – nie czytaj ;)




Nie rozumiem, co się dzieje w tym kraju. Mamy dziewczynki w podstawówce poubierane jak ku*wy, ku*wy poubierane jak dziewczynki ze szkoły podstawowej...
Już nie wiem czy mam nosić pieniądze, czy słodycze...

Jaś się pyta taty:
– Tato, jaka jest różnica pomiędzy cipką a pi*dą?
Stary bierze zdjęcie matki. Rysuje okrąg na jej kroczu i mówi:
– Widzisz, synku, pośrodku tego kółeczka jest cipka... a wszystko poza tym kółeczkiem, to właśnie nasza, rzeczona pi*da.


Kumpel namawiał mnie, żebym poszedł z nim na imprezę. Powiedział:
– Chodź, możesz tam spotkać kobietę swoich marzeń.
Odmówiłem.
Nie chcę, by mnie widziano z taką zdzirą.

Mąż siedzi przed telewizorem i gapi się na mecze, których ostatnio sporo. Żonka się nudzi.
W końcu ostentacyjnie zwraca się męża:
– Idę do fitnes klubu.
Brak reakcji ze strona męża. Więc jeszcze jedna próba:
– IDĘ DO FITNES KLUBU!
Mąż nie odrywając oczu od telewizora:
– Czemu ryczysz? Co chcesz sobie wyćwiczyć?
Żona zadowolona zaineresowaniem męża wymiewnia:
– Brzuch, uda, tyłek...
Mąż jej przerywa (nadal nie odrywając oczu od ekranu):
– To już wystarczająco urosło. Weź się teraz za cycki...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez palik » 24 cze 2008, 10:38

Rodzaje miłości
1. Studencka – jest z kim, nie ma gdzie.
2. Więzienna – jest gdzie, nie ma z kim.
3. Filozoficzna – jest z kim, jest gdzie, ale po co?
4. Pierwsza – jest z kim, jest gdzie, ale od czego by tu
zacząć?
5. Starcza – jest z kim, jest gdzie, ale jak to się robiło?
6. Wg Lindy – jest z kim, jest gdzie, ale co ona wie o
zabijaniu?
7. Wg Lindy 2 – było z kim, było gdzie, ale to zła kobieta była!
8. Młodzieńcza – nieważne gdzie, ważne z kim.
9. Pedantyczna – nieważne z kim, ważne gdzie.
10. Managerska – nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne ile
czasu to zajmie.
11. Dyrektorska – nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne
kiedy (brak wolnych terminów ?!).
12. Profesjonalna – nieważne z kim, nieważne gdzie, ważny
jest rezultat.
13. Bezpieczna – jest z kim, jest gdzie no to wystarczy już
tylko podpisać kontrakt.
14. Hippisowska – nieważne z kim.
15. Namiętna – nieważne gdzie.
16. Przygodna – nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne za
ile.
17. Nimfomancka – nieważne z kim, nieważne gdzie byle
często.
18. Katolicka – nieważne z kim, nieważne gdzie byle bez
prezerwatywy.
19. Własna – nieważne gdzie, nieważne kiedy, ważne którą
ręką.
20. Francuska – nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne żeby
znaleźć wspólny język.
21. Polska – jest z kim, jest gdzie, żeby tylko dzieci się nie
pobudziły.
22. Romantyczna – nie ma z kim, nie ma gdzie, ale pomarzyć
zawsze można.
23. Platoniczna – jest z kim, jest gdzie, ale to i tak mija się z
celem.
24. Małżeńska – jest z kim, jest gdzie, ale ile można...
Jeżeli ludzie szepczą za twoimi plecami to tylko znaczy że ich wyprzedziłeś. | www.burnwater.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2007, 13:06
Posty: 865
Skąd: Białystok
Auto: EA5A SE

Postprzez nemi » 24 cze 2008, 16:18

– Wiesz Jozek – mowi mlody zonkos do kolegi, ktorego zaprosil do domu –
moja tesciowa to stara [tiit] spod ciemnej gwiazdy.
Widzac przerazony wzrok kolegi i dostrzegajac katem oka stojaca
w bojowej pozie "mamusie", dodaje szybko:
– Oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez arek_wgm » 25 cze 2008, 09:05

Idzie św. Piotr z gejem do bram nieba.
Piotrowi upadają klucze to gej go maca po pupie. Św. Piotr ostrzega:
Jeszcze raz mnie dotkniesz idziesz do piekła!!!!
Idą tak i patrzą niewieście upadła chusteczka.
Św. Piotr schyla się po nią i gej go maca.
Św. Piotr zezłościł się zaprowadził go do piekła.
Po roku Św. Piotr postanowił odwiedzić pedała.
Wchodzi do piekła a w piekle zima, mróz, śnieg i wichura.
Podchodzi Piotr do diabła i pyta:
Czemu tu tak zimno???
To ku**a schyl się po węgiel odpowiada diabeł


Mąż mówi do żony:
– Kochanie, dzisiaj śpisz przodem do mnie.
A żona na to:
– Co, będziemy się kochać?
– Nie, będziesz [tiiit] na ścianę

Dwóch wariatów uciekło w nocy z wariatkowa i dochodzą do rzeki bez mostu...
– Co tu zrobić?
– mówi jeden.
– Wiem! Ja zapale latarkę tak żeby światło było nad woda. Wtedy ty przejdziesz po świetle na druga stronę...
– Eeeeeeee tam, ale ty jesteś pier***nięty!... Ty zgasisz latarkę a ja spadnę!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 12:55
Posty: 96
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Auto: Honda Civic 4G

Postprzez arek_wgm » 25 cze 2008, 11:07

Nowa encyklopedia PWN
>
> alkohol
> kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje
> zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego.
>
> apatia
> stosunek do stosunku po stosunku
>
> bałagan
> przestrzeń zaaranżowana alternatywnie
>
> ból głowy
> szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji
>
> ciąża
> inaczej zemsta dyrygenta – nie chciała grać na flecie, to musi
> dźwigać bęben
>
> czat
> program konwersacyjny, w którym 40-letni parchaty facio udaje
> 20-letnią sexy blondynkę
>
> dyplomata
> ktoś, kto potrafi powiedzieć ci "[tiiit]", w takie sposób, że
> czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą
>
> goła baba
> kobieta niespełna ubrania, kusząca swym powabem (jednym bądź
> wieloma) lub wręcz przeciwnie
>
> harcerz
> dziecko ubrane jak kretyn, pod przywództwem kretyna ubranego jak
> dziecko
>
> internacjonalizm
> miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistką na
> szwedzkiej amerykance w hiszpańskim hotelu
>
> idiota
> osoba inteligentna w sposób alternatywny
>
> kłamstwo
> najszczersza kobieca prawda
>
> kanibale
> ludzie dobierający sobie przyjaciół według smaku
>
> kac
> suszenie po zalaniu
>
> monogamia
> zrepresjonowana poligamia
>
> młotek
> kinetyczno-pneumatyczny autopotęgator mocy z naprowadzaniem
> trzonkowym
>
> niepewność
> dwóch facetów wchodzi do ubikacji, jeden rozpina rozporek, a
> drugi zaczyna malować usta
>
> nic
> pół litra na dwóch
>
> nudziarz
> człowiek, który mówi, gdy ja właśnie chcę mówić
>
> obrzydliwość
> chcesz ucałować babcię na pożegnanie, a ona wysuwa język.
>
> optymista
> niedoinformowany pesymista
>
> praca grupowa
> rodzaj pracy, który ułatwia zwalanie winy na inne osoby
>
> pesymista
> optymista z bagażem doświadczeń
>
> prawda
> przekonywująco powiedziane kłamstwo
>
> piękno
> ulotne zjawisko mijające zwykle po wytrzeźwieniu
>
> ręka
> kostno-mięśniowy wysięgnik żurawiowy, chwytny i mobilny we
> wszystkich płaszczyznach. Zastosowanie różnorodne. U samców w liczbie
> pojedynczej zastosowanie szersze.
>
> rozwód
> słowo wywodzące się z łaciny. Oznacza wyrwanie genitali przez
> portfel.
>
> samochód
> urządzenie mechaniczne służące do przemieszczania się w
> przestrzeni, a także jako wspomagacz samczy podczas okresu godowego. W
> rękach samic śmiertelna broń.
>
> sedes
> siedzenie dla mających badziewie do roboty
>
> sumienie
> to ten cichy głosik, który szepce, że ktoś patrzy
>
> wrzask
> rozdarcie zewnętrzne
>
> wsad dewizowy
> zagraniczny klient polskiej prostytutki
>
> zamieszanie
> dzień ojca w haremie
>
> zdziwienie
> uprawiasz seks z kobietą w ciąży i coś chwyta Twojego penisa
>
> zaraz
> robal powszechnie znany i powszechnie niewidoczny, jednoczenie
> określenie czynności, która nie znajdzie swego finału w czasie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2008, 12:55
Posty: 96
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Auto: Honda Civic 4G

Postprzez nemi » 26 cze 2008, 09:53

Policjant do poszkodowanej:
– Nie podejrzewała pani, że złodzieje włamali się do domu, choć szafy zostały splądrowane, alkohol wypity, a wszystko leżało wywrócone do góry nogami?
– Nie. Byłam przekonana, że to mąż szukał czystej koszuli...




– Co to jest Internet Explorer?
– Program do pobierania Firefoksa.


Prawdziwa kobieta potrafi zrobić dwie rzeczy z
niczego –
zupę i awanturę :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Kammi » 26 cze 2008, 15:37

:D to potrafia wszystkie :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2007, 21:47
Posty: 188
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GF

Postprzez cwaniaq » 26 cze 2008, 23:18

nemi napisał(a):– Co to jest Internet Explorer?
– Program do pobierania Firefoksa.

Takie prawdziwe... hahaha <lol>
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Postprzez michaszek » 27 cze 2008, 08:28

arek_wgm napisał(a):> ciąża
> inaczej zemsta dyrygenta – nie chciała grać na flecie, to musi
> dźwigać bęben



<lol> <lol> <lol> <lol> <lol> <lol> <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2004, 23:56
Posty: 59
Auto: Mazda 323F (BA) 96r.

Postprzez Deltom » 27 cze 2008, 10:32

Kobiece Reguły

1. REGUŁY ustalane są przez KOBIETY.
2. REGUŁĄ jest zmiana REGUŁ bez uprzedzenia.
3. Nie ma mężczyzn rozumiejących REGUŁY.
4. Jeżeli mężczyźni zaczynają rozumieć REGUŁY, REGUŁY ulegają zmianie.
5. REGUŁA mówi – Kobiety się nie mylą.
6. Jeżeli KOBIETY są w błędzie – jest to bezpośrednim wynikiem błędu mężczyzn.
7. KOBIETA może ZAWSZE zmienić zdanie.
8. Mężczyzna nie ma prawa zmienić zdania bez pisemnej zgody KOBIETY.
9. KOBIETA ma ZAWSZE prawo być ZŁA lub ZMĘCZONA
10. Mężczyzna, (jeżeli już popełnił ten nietakt, że jest zły lub zmęczony) ma być cicho.
11. Mężczyzna ma znaleźć rozwiązanie problemu, gdy ten się pojawi.
12. KOBIETA MOŻE znaleźć rozwiązanie problemu w ODPOWIEDNIM czasie.
13. Wszelkie próby zmian REGUŁ ze strony mężczyzn grożą ciężkim kalectwem.
Pozdrawiam Tomasz
-------------------------------------------------------------------
Moja Madzia

-------------------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2007, 07:15
Posty: 179
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2.0l '00r

Postprzez Mastah » 27 cze 2008, 21:17

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i młodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji "najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy – "Ala ma kota". Nawrót i pytanie do klasy:
– Co ja napisałam?
Martwota i przerażenie. Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony:
– No..., no... Jasiu? Pani, z ogromnym wahaniem, dobrze już znając wyskoki tego łobuziaka, wezwała go do odpowiedzi.
– Ale ma du*ę! – mówi Jaś.
– Pała! – wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając odwrócił się do tyłu, do dyrektora:
– Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj.



Francuski pudelek z owczarkiem niemieckim czekają u weterynarza. Owczarek pyta:
– Co ci chca zrobić?
– Uśpić....
– Dlaczego? Za co?
– Naszczałem na piękny perski dywan u mojej paniusi...A ty co?
– Ehhh daj spokój...miałem taką sytuację że moja pani ścierała podłogę na kolanach. No i tak była tyłem w krótkiej spódniczce i bez majtek i nie mogłem się powstrzymać i wziąłem ją od tylca...
– I co? Też idziesz do uśpienia?
– Nie...przyciąć pazury



Na czterdziestą rocznicę ślubu dwoje staruszków wybrało się do swojej ulubionej kawiarenki. Usiedli przy stoliku i zaczęli prowadzić rozmowę.
– Pamiętasz kochanie, to tutaj zaprosiłeś mnie ponad 40 lat temu było
tak wspaniale.
– A ty pamiętasz jak było wspaniale, kiedy po wyjściu stąd poszliśmy w
stronę parku? Kiedy mijaliśmy ogrodzenie, nagle wzięła mnie taka
chcica, oparłaś się o płot a ja Cię zerżnąłem.
– Tak, pamiętam, a może by to powtórzyć? Ja jeszcze mogę, a Ty?
– Ja też, chodźmy szybko, bo już zaczynam się podniecać.
Po tych słowach niemal wybiegli z kawiarenki. Całą rozmowę usłyszał
przypadkiem chłopak siedzący przy sąsiednim stoliku. Pomyślał sobie,że ciekawie będzie zobaczyć czy faktycznie dwoje staruszków odważy się uprawiać seks w parku. Poszedł za nimi i oto co zobaczył. Babcia podwinęła spódnicę i ściągnęła majtki, dziadek nawet nie fatygował się ze ściąganiem czegoś tylko rozpiął rozporek, oparł babcię o płot i ostro zabrał się do roboty.
Na to co nastąpiło potem, chłopak znał tylko jedno
określenie: rżnięcie stulecia.
Nie widział nigdy czegoś podobnego na filmie, żaden
znajomy o czymś takim mu nie mówił no i nie znał tego z własnych doświadczeń. Dziadek posuwał babcię wręcz w fenomenalnym, iście
olimpijskim tempie, tempie którego nikt by chyba nie wytrzymał. Byłby to niewątpliwie sprint gdyby nie fakt, że dziadek pracował przez niemal godzinę nie przestając nawet przez sekundę i ani razu nie zwalniając tempa. Tyłek mu chodził niewiele wolniej niż kolibrowi skrzydełka. Dopiero po ok. godzinie zmęczeni kochankowie opadli na ziemię i ciężko oddychali przez kolejną godzinę.
– Jaki jest jego sekret, gdybym ja tak posuwał to nie miałbym
najmniejszego problemu z kobietami, muszę poznać jego sekret -pomyślał sobie chłopak, zebrał się na odwagę i podszedł do wycieńczonej pary:
– Przepraszam pana najmocniej – powiedział – ale muszę poznać pana sekret. Jeśli potrafi pan tak ostro uprawiać seks w tym wieku, to 40 lat temu musiał być pan wręcz niesamowity!
– Synu. 40 lat temu ten pier****ny płot nie był pod napięciem...


W pewnej firmie w biurze szef zatrudnił na stanowisku sekretarki pewną ładną seksowną blondynkę, która miał długi warkocz. Pewnego dnia poszła ona do niszczarki skasować kilka dokumentów, ale niestety poprzez gwałtowne schylenie głowy warkocz jej niefortunnie przez nią przeleciał i wpadał do niszczarki i zaczął go wciągać.
Szef ją zauważył mocno wypiętą, więc podniecony podbiegł do niej i zaatakował ją od tyłu, ona krzyczy:
– SZEFIE WARKOCZ WARKOCZ!!!
Szef na to:
– Wrrrrrrrrrr!!


Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta ludzika:
-Czemu stoisz na ulicy?
-Jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta go:
-Czemu stoisz na ulicy?
-Chce mi się pić i jestem pedałem.
Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
-A ty pedale czego chcesz?
-Prawo jazdy i dowód rejestracyjny proszę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 maja 2008, 23:07
Posty: 7
Skąd: Zielona Góra
Auto: Audi A3 1.9 130PS

Postprzez BABEL » 28 cze 2008, 22:09

Synu. 40 lat temu ten pier****ny płot nie był pod napięciem...

bueheheh padłem hahaha hahaha
Początkujący
 
Od: 21 wrz 2005, 14:20
Posty: 25
Skąd: Rzeszów
Auto: 121'91 1.3 16V CT, Rover 214

Postprzez josif666 » 28 cze 2008, 22:21

Facet wylądował na bezludnej wyspie. Po kilku dniach odkrył, że kilkadziesiąt metrów od jego wyspy znajduje sie wyspa pełna rozanielonych blondynek trenująca na plaży najciekawsze pozycje z Kamasutry, Niestety, obie wyspy dzielił głęboki kanał rojący sie od rekinów. Pewnego dnia, gdy przyglądał się harcom blondynek, podeszła do niego złota żabka i mówi:
– Spełnię Twoje jedno, ale tylko jedno, życzenie. Zastanów sie do jutra.
Facet myśli, myśli... i wymyślił
Następnego dnia wieczorem przychodzi żabka i pyta:
– I coś wymyślił, nieboraku?
Facet na to:
-Jedyne co mi tu potrzeba to mostek. Zrób mostek!!!
Na to żabka, wyginając się do tyłu w piękny mostek:
– To żeś, [tiiit], wymyślił!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2008, 15:56
Posty: 35
Skąd: Swarzędz
Auto: BYŁA: 626 GF/GW 2.0 DiTD (110KM)
JEST Premacy, 1.8 (101 KM), 1999r

Postprzez josif666 » 28 cze 2008, 22:24

Rozmawiają dwa penisy:
– Słyszałeś, z aptek wycofują wiagrę!
– No to leżymy!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2008, 15:56
Posty: 35
Skąd: Swarzędz
Auto: BYŁA: 626 GF/GW 2.0 DiTD (110KM)
JEST Premacy, 1.8 (101 KM), 1999r

Postprzez josif666 » 28 cze 2008, 22:26

Dzwoni telefon, odbiera kobieta...
-Halo. Tu Bank Dominet...
-Do czego?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2008, 15:56
Posty: 35
Skąd: Swarzędz
Auto: BYŁA: 626 GF/GW 2.0 DiTD (110KM)
JEST Premacy, 1.8 (101 KM), 1999r

Postprzez josif666 » 28 cze 2008, 22:37

Mężczyzna ogląda się nago w lustrze, nagle jego członek zaczyna się podnosić.
-Spokojnie, spokojnie to tylko ja!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2008, 15:56
Posty: 35
Skąd: Swarzędz
Auto: BYŁA: 626 GF/GW 2.0 DiTD (110KM)
JEST Premacy, 1.8 (101 KM), 1999r

Postprzez Widelec » 29 cze 2008, 04:36

josif666 napisał(a):Facet wylądował na bezludnej wyspie. Po kilku dniach odkrył, że kilkadziesiąt metrów od jego wyspy znajduje sie wyspa pełna rozanielonych blondynek trenująca na plaży najciekawsze pozycje z Kamasutry, Niestety, obie wyspy dzielił głęboki kanał rojący sie od rekinów. Pewnego dnia, gdy przyglądał się harcom blondynek, podeszła do niego złota żabka i mówi:
– Spełnię Twoje jedno, ale tylko jedno, życzenie. Zastanów sie do jutra.
Facet myśli, myśli... i wymyślił
Następnego dnia wieczorem przychodzi żabka i pyta:
– I coś wymyślił, nieboraku?
Facet na to:
-Jedyne co mi tu potrzeba to mostek. Zrób mostek!!!
Na to żabka, wyginając się do tyłu w piękny mostek:
– To żeś, [tiiit], wymyślił!!!


zaplułem monitor hahaha hahaha hahaha
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 23:13
Posty: 560
Skąd: Gdańsk

Postprzez Blade » 29 cze 2008, 21:22

Mastah napisał(a):SZEFIE WARKOCZ WARKOCZ!!
Szef na to:
– Wrrrrrrrrrr!!

hahaha hahaha


Mała dziewczynka gra na pianinie, ładniutka taka, ładnie uczesana, z warkoczykami taka...
Podchodzi do niej dziadek i z zachwytem mówi:
– Dziewczynko, taka malutka jesteś, a tak pięknie grasz...
– Zdziwiony, kurfa, nie?

Zaraz na początku imprezy sylwestrowej w leśnej posiadłości nowobogackiej rodziny, mała dziewczynka wyszła na spacer po zaśnieżonej i zamarzniętej puszczy i zabłądziła.
Na szczęście i ta rodzinna historia zakończyła się dobrze. Nikt bowiem nie zauważył zniknięcia dziecka i zabawa trwała w najlepsze do samego końca…

Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarke:
– Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować.
Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi:
– Kryspin, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
Facio dzwoni do kochanki:
– Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco.
Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia:
– Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane.
Zadowolony uczniak dzwoni do dziadka:
– Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend.
Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki:
– Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień.
Sekretarka dzwoni do męża:
– Kryspin, szef odwołał wyjazd.
Facet do kochanki:
– Waleria, *ujnia. Stara zostaje w chacie.
Kochanka-nauczycielka do ucznia:
– Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę.
Uczeń do dziadka:
– Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie.
Dziadek-prezes do sekretarki:
– Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy....



Jadłem kolację z szefem oraz jego żoną. Spytała mnie ona, ta szefa żona:
– Ile ziemniaków zjesz?
– Jednego poproszę, proszę pani – odrzekłem.
– Nie musisz być tak grzeczny – powiedziała pani, myśląc, że się wstydzę...
Więc rzekłem:
– Ok, jednego głupia dz*#ko.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez Blade » 1 lip 2008, 10:45

Jak to robią mężczyźni różnych zawodów:

Bankier – na raty.
Listonosz – dochodzi szybko.
Inżynier – zgodnie z planem.
Alpinista – zawsze na górze.
Polityk – kończy na obietnicach.
Policjant – twardą pałką z kajdankami.
Szachista – bije konia nawet przy królowej.
Dentysta – wiadomo, zawsze oralnie.
Śmieciarz – dochodzi raz w tygodniu.
Detektyw – tylko w ciemnościach i incognito.
Dżokej – galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy.
Nurek – ma wielkie ciśnienie, zwłaszcza, gdy jest głęboko.
Muzyk – niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta.
Dostawca pizzy – jak nie dojdzie w 15 minut, to zimny.
Pracownik Biura Podróży – nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca.
Piłkarz – jak nie faul, to spalony, nigdy nie może trafić.
Golfista małe piłeczki, a upiera się żeby zaliczyć 18 dziurek.
Przedstawiciel Handlowy – nieważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom .

Niedźwiedź z wilkiem spotkali się w lesie. Niedźwiedź:
– A ty co taki rozradowany skaczesz po lesie?
– Bo wiesz, tam na polance, lisica utknęła w rozgałezionym pniu drzewa. To zasunąłem jej drąga raz i drugi...
– O! To pójdę i ja! Też zasunę...
Minęła godzina, znów się spotykają:
– No i jak tam, misu, zasunąłeś?
– Ty wiesz, żadnego drąga na polanie nie znalazłem, to jej całą d*pę szyszek napchałem...

Ludwik, a ty zamierzasz kiedyś schudnąć?
– A po co? Jak się pojawią problemy, to schudnę.
– A stres?
– Ja nie mam stresów. Mam 25-centymetrowego wacka.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park