uszkodzone tylne kolo

Mazda 121 1991–1996

Postprzez bartus2035 » 24 cze 2008, 12:48

panowie.....wczoraj w nocy wchodzilem na recznym w zakret i uderzylem w kraweznik.skrzywilo mi sie tylne kolo i nie wiem ile bedzie kosztowala naprawa,czy mozna to zrobic samemu i jakie czesci sa potrzebne.prosze o szybka pomoc i rade.
Ostatnio edytowano 25 cze 2008, 14:50 przez bartus2035, łącznie edytowano 1 raz
madzia max 180km/h(zamkniety licznik)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 maja 2008, 22:43
Posty: 6
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 121 DB 91r.1.3 16v.

Postprzez andrzej-w » 24 cze 2008, 14:18

bartus2035, popraw opis tematu bo mod Ci go usunie

gratuluje pomyslowosci :P
nieststy nikt na forum wrozka nie jest, zrob zdjecia uszkodzen i wstaw tutaj
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez ap2 » 25 cze 2008, 08:40

bartus2035 napisał(a):skrzywilo mi sie tylne kolo i nie wiem ile bedzie kosztowala naprawa,czy mozna to zrobic samemu i jakie czesci sa potrzebne


Jak masz warsztat samochodowy to TAK jak nie masz to NIE.

Z tylu nie ma ZADNEJ regulacji, wiec cos pokrzywiles. Jesli tylko jedno kolo to stawiam na pokrzywione mocowanie piasty do belki.

IMHO Bez naciagania i geometrii sie nie obejdzie – min 300 PLN o ile uda sie to wlasciwie ponaciagac.

Ewentualnie mozesz sprawdzic co sie pokrzywilo i jak to mocowanie to mozesz wymienic cala belke. To da sie zrobic domowymi sposobami ale trzeba miec pewnosc ze punkty mocowania tej belki sa nieruszone – to mozna sprawdzic robiac geometrie.

Obecnie ten pan
http://allegro.pl/show_user.php?uid=5342208
ma taka. Kupowalem juz u niego i nie mialem zadnych problemow.
Forumowicz
 
Od: 21 maja 2007, 10:33
Posty: 123
Skąd: Oswiecim
Auto: Mazda 121 GLX CT,1991,73KM
Mazda Xedos 1.6, 1995

Postprzez kano1975 » 25 cze 2008, 14:22

bartus2035 prosze o zapoznanie sie z Regulaminem i poprawienie tematu i podtematu w przeciwnym wypadku jutro bedzie KOSZ!
Dziekuje!
Karol "kano1975"
kano1975@gmail.com
gg 4260217
tlen: ka-no

>> Moja Mazda<<
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lut 2007, 13:41
Posty: 81
Skąd: Krynki
Auto: Mazda 121 LX DA 1.3 1988r.

Postprzez strOOs » 25 cze 2008, 15:11

Hej.

Masz z tylu belke robiaca za glowna czesc zawieszenia, wiec najpewniej jak tylko z jednej strony sie pokrzywilo to zgiales/zlamales belke.

W najprostszym przypadku prostowanie belki, geometria i lecimy.
Jesli zlamales belke to od 250zl (z osprzetem jak masz szczescie) 350zl (jak nie znajdziesz gdzies blisko) z transportem i dzien przekladania. Warsztat wezmie za to pare zlotych..
Musisz tez sprawdzic co z amortyzatorem i sprezyna – mogles pogiac duzo wiecej.

Patrz tez na weze hamulcowe – mogles cos przy wezach uszkodzic jesli pogiela sie belka, bo ida zaraz obok.

Najlepiej zdejmij kolo, zrob zdjecia i podeslij tutaj – to tak na poczatek.

ap2 – belke mozna wymienic samemu jak sie ma: dobry podnosnik, kobylki, dobre narzedzia, duzo czasu.

Mikolaj
"The object of war is not to die for your country, but to make the other bastard die for his."
www.zacharow.info – portfolio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2005, 00:24
Posty: 1884
Skąd: Łódź
Auto: 323F BJ FP LPG

Postprzez bartus2035 » 25 cze 2008, 16:05

dzieki ap2 za link do tego goscia.za cala belke z przesylka wzial 250zl.a zrobie to sam z kumplem.jeszcze raz wielkie dzieki.
madzia max 180km/h(zamkniety licznik)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 maja 2008, 22:43
Posty: 6
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 121 DB 91r.1.3 16v.

Postprzez ap2 » 26 cze 2008, 08:18

strOOs napisał(a):ap2 – belke mozna wymienic samemu jak sie ma: dobry podnosnik, kobylki, dobre narzedzia, duzo czasu.

Przeciez napisalem ze jak cala belke bez prostowania to mozna samemu ;)
Forumowicz
 
Od: 21 maja 2007, 10:33
Posty: 123
Skąd: Oswiecim
Auto: Mazda 121 GLX CT,1991,73KM
Mazda Xedos 1.6, 1995

Postprzez bartus2035 » 27 cze 2008, 14:01

klubowicze....mam jeszcze jedno pytanko:jesli caly tyl mojej madzi jest przesuniety i szpara miedzy tylnymi drzwiami z lewej strony to 1,5 cm.a z prawej wogole nie ma szpary i dzrzwi prawie sie nie otwieraja to czy jest sens to robic??a jak bedzie pozniej ja znosic??
madzia max 180km/h(zamkniety licznik)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 maja 2008, 22:43
Posty: 6
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 121 DB 91r.1.3 16v.

Postprzez strOOs » 27 cze 2008, 14:33

bartus2035 to miales bardzo zdrowa belke i jej mocowania – pociagnely cale auto..

Musialbys prostowac najpewniej auto na ramie. No i jednak po pierwszym pogieciu pojawia sie problem przy ewentualnej nastepnej stluczce.
A wlasciwie.. podskocz na spot lodzki to sie wszystko omowi na spokojnie :)
Najblizszy chyba w nastepny wtorek (?).
Zapraszam do dzialu "Spotkania regionalne".
"The object of war is not to die for your country, but to make the other bastard die for his."
www.zacharow.info – portfolio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2005, 00:24
Posty: 1884
Skąd: Łódź
Auto: 323F BJ FP LPG

Postprzez bartus2035 » 27 cze 2008, 21:17

no tak podskocze tylko to bedzie moj pierwszy raz i nie wiem do kogo sie zglosic.a po drugie bede autobusem bo madzia nie dojade to i tak jej nie zobaczysz.
madzia max 180km/h(zamkniety licznik)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 maja 2008, 22:43
Posty: 6
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 121 DB 91r.1.3 16v.

Postprzez strOOs » 27 cze 2008, 21:24

bartus2035 w jakiej czesci lodzi mieszkasz?
"The object of war is not to die for your country, but to make the other bastard die for his."
www.zacharow.info – portfolio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2005, 00:24
Posty: 1884
Skąd: Łódź
Auto: 323F BJ FP LPG

Postprzez bartus2035 » 27 cze 2008, 23:00

mieszkam na dabrowie a dokladnie na kadlubka 21/29 m.69.tel.511187397
madzia max 180km/h(zamkniety licznik)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 maja 2008, 22:43
Posty: 6
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 121 DB 91r.1.3 16v.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121