Mazda 6 2008
Mam nowa Mazdę 6 i muszę powiedziec że nie jest żle z jakością mateiałów wykończeniowych .
Myślę że nie ma co popadac w euforię ze to najlepsze autko ale i kompleksów nie ma .
Przed zakupem Mazdy 6 przeleciałem całą klasę średnią ,mocno zastanawiałem sie nad MOndeo ale jak wsiadłem do Mazdy 6 to jakość plastików wydawała mi sie wyższa.
Myśle że w przypadku MAZDY dobry jest wspólczynnik cena -jakość i tak trzeba podchodzic do zakupu Mazdy(mazda jest po prostu tania ) .
Ja po przygodach z Laguną Grandtour dziękuję za francuskie auta .
Dzękuję też fordowi ,niech się nauczą dobrze skręcac auta ,bo ciagłe siedzenie w serwisie z czymś co jest albo żle złożone albo niedokrecone to koszmar .
Mazda bynajmnej jest dobrze skręcona i cicha .
Co z tego ze bedzie najlepszy plastik jak niska jakosć montazu i tak wszystko psuje.
Myślę że nie ma co popadac w euforię ze to najlepsze autko ale i kompleksów nie ma .
Przed zakupem Mazdy 6 przeleciałem całą klasę średnią ,mocno zastanawiałem sie nad MOndeo ale jak wsiadłem do Mazdy 6 to jakość plastików wydawała mi sie wyższa.
Myśle że w przypadku MAZDY dobry jest wspólczynnik cena -jakość i tak trzeba podchodzic do zakupu Mazdy(mazda jest po prostu tania ) .
Ja po przygodach z Laguną Grandtour dziękuję za francuskie auta .
Dzękuję też fordowi ,niech się nauczą dobrze skręcac auta ,bo ciagłe siedzenie w serwisie z czymś co jest albo żle złożone albo niedokrecone to koszmar .
Mazda bynajmnej jest dobrze skręcona i cicha .
Co z tego ze bedzie najlepszy plastik jak niska jakosć montazu i tak wszystko psuje.
- Od: 27 kwi 2008, 11:18
- Posty: 136
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: Mazda 6 dynamic 2.0 diesel
Wczoraj wybrałem się na umówioną przejażdżkę do Salonu Mazdy. Poniżej jeszcze gorące pierwsze wrażenia z jazdy (ok 10km).
Auto testowe Salonu Mazda przy Górczewskiej w Warszawie: MAZADA 6 MZR 2.0 147 KM, 6MT hatchback (Exclusive) cena 89 kPLN.
Ładna linia nadwozia i lampy.
Brak listew bocznych.
Ładne te koła (opony Potenza 215/50/R17) ale czy nadają się na nasze drogi?
Widoczność do tyłu słaba, brak czujnika utrudnia parkowanie.
Wrażenie ciasności w kokpicie na miejscu kierowcy. Kierownica reguluje się góra – dół, jest mała i może zasłaniać zegary.
Plus za regulację lędźwiowego fragmentu fotela kierowcy (niestety tylko mechaniczne).
Niezbyt czytelne symbole i napisy na display'ach. W czasie jazdy musiałem się wpatrywać aby to dojrzeć i zrozumieć
1/2 konsoli zajmuje fabryczne radio (6 głosników), dostepnosc i rozmieszczenie guzików jak dla mnie trudne.
W schowku jest wejście AUX, do którego mozna podłączyć np. iPoda.
Podgrzewanie foteli w pozycji Low grzeje zbyt mocno i trudno nie odczuć dyskomfortu.
Przełącznik do elektrycznego ustawiania lusterek gorzej zaprojektowany niz w 626.
Z danych wynikało, że gałka dzwigni zmiany biegów jest skórzana a wygladala na plastikową.
Cichy nawiew i sprawna podwójna klima to na pewno atut.
Pod maską sporo miejsca – tunningowcy się ucieszą.
Kierownica jest mała, dobrze się ją trzyma.
Wygodnie na tylnej kanapie, fajne zagłówki.
Bagażnik spory i ma po obu stronach cięgła do szybkiego chowania tylnej kanapy.
Silnik na wolnych obrotach jest cichy i go praktycznie nie słychać. Przy 4000 obr już tak a przy 6000 było głośno.
Włącznik kierunkowskazów dość topornie chodzi.
Jedzie się wygodnie aczkolwiek twardo i wszystkie nierówności słychać w kabinie (na studzience aż podskoczyłem z wrażenia).
Auto zbiera się przyzwoicie ale nie czułem jakiejś potęgi pod maską.
Dużo pracy z tą 6-biegową skrzynią (na co dzień jeżdżę automatem).
Hamulce szybko reagują – auto staje dęba.
Brak podparcia z boku tułowia podczas pokonywania zakrętów. Choć jak pomacałem to znalazlem stosowne wyprofilowanie foteli (zaprojektowane chyba dla grubasów).
Generalnie przejażdżka najnowszą 6-tką nie powaliła mnie na kolana. Spodziewałem się większej mocy i przestrzeni. Wolałbym też automatyczną skrzynię biegów ale taka nie jest dostępna. Wyposażenie jest w zasadzie OK ale trochę skromne jak dla mnie za tą cenę. Wracam do swojej starej 626 i nie będę płakał, że nie mam Zoom-Zoom Atenza. Może kolejne wrażenia będą lepsze... Aha na koniec poprosiłem sprzedawcę aby wyświetlił na komputerze (jeśli można to tak nazwać) średnie spalanie benzyny w tym aucie: pokazało się 12,5 L/100km (od ostatniego resetu).
Pozdrawiam,
rafbru
Auto testowe Salonu Mazda przy Górczewskiej w Warszawie: MAZADA 6 MZR 2.0 147 KM, 6MT hatchback (Exclusive) cena 89 kPLN.
Ładna linia nadwozia i lampy.
Brak listew bocznych.
Ładne te koła (opony Potenza 215/50/R17) ale czy nadają się na nasze drogi?
Widoczność do tyłu słaba, brak czujnika utrudnia parkowanie.
Wrażenie ciasności w kokpicie na miejscu kierowcy. Kierownica reguluje się góra – dół, jest mała i może zasłaniać zegary.
Plus za regulację lędźwiowego fragmentu fotela kierowcy (niestety tylko mechaniczne).
Niezbyt czytelne symbole i napisy na display'ach. W czasie jazdy musiałem się wpatrywać aby to dojrzeć i zrozumieć
1/2 konsoli zajmuje fabryczne radio (6 głosników), dostepnosc i rozmieszczenie guzików jak dla mnie trudne.
W schowku jest wejście AUX, do którego mozna podłączyć np. iPoda.
Podgrzewanie foteli w pozycji Low grzeje zbyt mocno i trudno nie odczuć dyskomfortu.
Przełącznik do elektrycznego ustawiania lusterek gorzej zaprojektowany niz w 626.
Z danych wynikało, że gałka dzwigni zmiany biegów jest skórzana a wygladala na plastikową.
Cichy nawiew i sprawna podwójna klima to na pewno atut.
Pod maską sporo miejsca – tunningowcy się ucieszą.
Kierownica jest mała, dobrze się ją trzyma.
Wygodnie na tylnej kanapie, fajne zagłówki.
Bagażnik spory i ma po obu stronach cięgła do szybkiego chowania tylnej kanapy.
Silnik na wolnych obrotach jest cichy i go praktycznie nie słychać. Przy 4000 obr już tak a przy 6000 było głośno.
Włącznik kierunkowskazów dość topornie chodzi.
Jedzie się wygodnie aczkolwiek twardo i wszystkie nierówności słychać w kabinie (na studzience aż podskoczyłem z wrażenia).
Auto zbiera się przyzwoicie ale nie czułem jakiejś potęgi pod maską.
Dużo pracy z tą 6-biegową skrzynią (na co dzień jeżdżę automatem).
Hamulce szybko reagują – auto staje dęba.
Brak podparcia z boku tułowia podczas pokonywania zakrętów. Choć jak pomacałem to znalazlem stosowne wyprofilowanie foteli (zaprojektowane chyba dla grubasów).
Generalnie przejażdżka najnowszą 6-tką nie powaliła mnie na kolana. Spodziewałem się większej mocy i przestrzeni. Wolałbym też automatyczną skrzynię biegów ale taka nie jest dostępna. Wyposażenie jest w zasadzie OK ale trochę skromne jak dla mnie za tą cenę. Wracam do swojej starej 626 i nie będę płakał, że nie mam Zoom-Zoom Atenza. Może kolejne wrażenia będą lepsze... Aha na koniec poprosiłem sprzedawcę aby wyświetlił na komputerze (jeśli można to tak nazwać) średnie spalanie benzyny w tym aucie: pokazało się 12,5 L/100km (od ostatniego resetu).
Pozdrawiam,
rafbru
- Od: 19 sty 2007, 13:31
- Posty: 42
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 GE Sedan 1993r 2.0 Gaz
chcesz kupić autko
czy pojechałeś sobie udowodnić ze stara 626 jest tylko ciut gorsza ?
Jezdziłeś innymi 2,0 benzynami ? po co grzałes w lato fotele
?
myśłałeś ze 2,0 benzyna pali 8 litrów ?,to nie lata 90-te pokretłą są inne ,rozmieszczenie guzików za trudne ?za małe -szok ,chyba trzeba iśc do okulisty
U ciebie widoczność do tyłu idealna co
ojejku ,szkoda gadać
Jezdziłeś innymi 2,0 benzynami ? po co grzałes w lato fotele
myśłałeś ze 2,0 benzyna pali 8 litrów ?,to nie lata 90-te pokretłą są inne ,rozmieszczenie guzików za trudne ?za małe -szok ,chyba trzeba iśc do okulisty
U ciebie widoczność do tyłu idealna co
ojejku ,szkoda gadać
- Od: 27 kwi 2008, 11:18
- Posty: 136
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: Mazda 6 dynamic 2.0 diesel
Kierownica reguluje się góra – dół
Z ciekawości zajechałem do salonu na Górczewskiej i rozwiałem swoje wątpliwości – przód tył też się reguluje.
A tak swoją droga fajna obsługa, klient zajeżdża MPSem, wsiada do nowej 6 i nikt się nim nie interesuje. Wyglądam może jak goopek w jeansach i wyciągniętej koszulce, ale wypadało by się chociaż zapytać co sprowadza (a handlowiec przechodził obok jak siedziałem w 6).
No i w porównaniu ze starą siedzenia ma za krótkie i za płytkie, ale tak to wypas.[/quote]
Z ciekawości zajechałem do salonu na Górczewskiej i rozwiałem swoje wątpliwości – przód tył też się reguluje.
A tak swoją droga fajna obsługa, klient zajeżdża MPSem, wsiada do nowej 6 i nikt się nim nie interesuje. Wyglądam może jak goopek w jeansach i wyciągniętej koszulce, ale wypadało by się chociaż zapytać co sprowadza (a handlowiec przechodził obok jak siedziałem w 6).
No i w porównaniu ze starą siedzenia ma za krótkie i za płytkie, ale tak to wypas.[/quote]
- Od: 13 paź 2007, 17:30
- Posty: 513
- Skąd: żeś się tu wziął ?
Długa reklama nowej szóstki w wersji japońskiej...
http://youtube.com/watch?v=Mjuut3zFAIA&feature=related
http://youtube.com/watch?v=Mjuut3zFAIA&feature=related
Moja nowa Mazda 6 "wyjechała z tłumu"... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=59909&start=0
- Od: 4 lut 2006, 00:00
- Posty: 426
- Skąd: Warszawa / Sokółka
- Auto: M6 '08 GH 2.5 MZR TOP
fin napisał(a):chcesz kupić autko czy pojechałeś sobie udowodnić ze stara 626 jest tylko ciut gorsza ?
fin napisał(a):super ,jaka ta mazda piękna .
Tak sobie piszesz czy chcesz sobie udowodnic ze dokonales dobrego wyboru

POZDR
Toyota Corolla / Nissan Murano + Infiniti G20
- Od: 11 kwi 2006, 18:25
- Posty: 291
- Skąd: 3miasto/Richmond,VA
- Auto: Corolla/ Murano+InfinitiG20
każda pliszka...
@fin ja się też pewnie przed sobą nigdy nie przyznam, że zamówienie nowej 6-stki było błędem
co do wyglądu, to ideałem by był dla mnie przód ze starej i tył nowej, ale tak to tylko w...
A tak na serio: mam nadzieję, że się nowym autkiem nie zawiodę, szczególnie po przesiadce z leciwej Vectry A (która swoją drogą służy całkiem dobrze)
@fin ja się też pewnie przed sobą nigdy nie przyznam, że zamówienie nowej 6-stki było błędem
co do wyglądu, to ideałem by był dla mnie przód ze starej i tył nowej, ale tak to tylko w...
A tak na serio: mam nadzieję, że się nowym autkiem nie zawiodę, szczególnie po przesiadce z leciwej Vectry A (która swoją drogą służy całkiem dobrze)
Wczoraj miałem okazje odbyć jazdę próbną nową Mazdą 6 z silnikiem diesla. Od miesiąca intensywnie interesuje się sedanami, gdyż chciałbym kupić właśnie auto tej klasy. Jeździłem chyba wszystkimi nowościami, które pojawiły się niedawno na rynku.
Zawsze marzyłem o Maździe, ale nigdy nie jeździłem w miarę nowym modelem tej marki. Zawsze 626, 323f i naprawdę byłem pod wrażeniem jakości, jaką oferują te auta.
Musze przyznać, że jestem zawiedziony nową 6. Jestem specyficznym klientem, który wymaga wiele od auta (pewnie jak wszyscy), ale może gdybym nie jeździł autami konkurencji to uważałbym Mazdę za ideał.
Moje spostrzeżenia:
– atrakcyjna linia nadwozia, cudowny profil, ciekawe detale (lampy, obwódki, relingi), ładny tyłek
– przestronne wnętrze, ale materiały są bardzo słabej jakości, twarde i odbiegające od jakości konkurencji, chodź wszystko zmontowane poprawnie.
– fotele naprawdę bardzo słabe, narzekałem na swoje w Civicu, ale tutaj wcale nie lepsze
– kierownica ma zbyt dużo plastiku, za dużo przycisków na kierownicy, wyświetlacz komputera, klimatyzacji i radia to w ogóle nie porozumienie, w słońcu nie czytelny, natłok informacji
– bagażnik i miejsce na nogi są naprawdę imponujące, chodź brakuje nawiewów na tył dla pasażerów
– silnik wołowaty, nie wiem ile pali, ale konkurencja jest szybsza
– skrzynia cudowna, chodź skóra, która ją otacza jest kiepskiej jakości
– skóra na fotelach jakaś taka sztuczna, konkurencja ma lepszą
– prowadzenie poprawne, ale do niemieckiej jakości zawieszenie jeszcze daleko, twardo, każda dziura odczuwalna i co dziwne mocno słychać prace zawieszenia
– komfort to mnie naprawdę zniechęciło do tego auta- zbyt twardy na polskie drogi, oczywiście auta nie są projektowane na drogi księżycowe, ale konkurencja jest bardziej komfortowa
– pozostałe detale są przemyślane, ciekawe otwieranie bagażnika, dużo schowków, kierownica chodzi nawet zbyt lekko, brak regulacji lędzwiowej-wysokości fotela pasażera, brak teleskopów maski.
Ogólnie jestem trochę rozczarowany tym autem, myślałem, że po jeździe starymi modelami mogę liczyć na naprawdę przyjemne auto, dopracowane i wysoko usytuowane w klasie sedanów (Mondeo, Passat etc).
Takie są moje spostrzeżenia, każdy może mieć inne, ale uważam, że konkurencja robi bardziej dopracowane auta.
Cena Mazdy to chyba jej druga mocna zaleta po wyglądzie![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Zawsze marzyłem o Maździe, ale nigdy nie jeździłem w miarę nowym modelem tej marki. Zawsze 626, 323f i naprawdę byłem pod wrażeniem jakości, jaką oferują te auta.
Musze przyznać, że jestem zawiedziony nową 6. Jestem specyficznym klientem, który wymaga wiele od auta (pewnie jak wszyscy), ale może gdybym nie jeździł autami konkurencji to uważałbym Mazdę za ideał.
Moje spostrzeżenia:
– atrakcyjna linia nadwozia, cudowny profil, ciekawe detale (lampy, obwódki, relingi), ładny tyłek
– przestronne wnętrze, ale materiały są bardzo słabej jakości, twarde i odbiegające od jakości konkurencji, chodź wszystko zmontowane poprawnie.
– fotele naprawdę bardzo słabe, narzekałem na swoje w Civicu, ale tutaj wcale nie lepsze
– kierownica ma zbyt dużo plastiku, za dużo przycisków na kierownicy, wyświetlacz komputera, klimatyzacji i radia to w ogóle nie porozumienie, w słońcu nie czytelny, natłok informacji
– bagażnik i miejsce na nogi są naprawdę imponujące, chodź brakuje nawiewów na tył dla pasażerów
– silnik wołowaty, nie wiem ile pali, ale konkurencja jest szybsza
– skrzynia cudowna, chodź skóra, która ją otacza jest kiepskiej jakości
– skóra na fotelach jakaś taka sztuczna, konkurencja ma lepszą
– prowadzenie poprawne, ale do niemieckiej jakości zawieszenie jeszcze daleko, twardo, każda dziura odczuwalna i co dziwne mocno słychać prace zawieszenia
– komfort to mnie naprawdę zniechęciło do tego auta- zbyt twardy na polskie drogi, oczywiście auta nie są projektowane na drogi księżycowe, ale konkurencja jest bardziej komfortowa
– pozostałe detale są przemyślane, ciekawe otwieranie bagażnika, dużo schowków, kierownica chodzi nawet zbyt lekko, brak regulacji lędzwiowej-wysokości fotela pasażera, brak teleskopów maski.
Ogólnie jestem trochę rozczarowany tym autem, myślałem, że po jeździe starymi modelami mogę liczyć na naprawdę przyjemne auto, dopracowane i wysoko usytuowane w klasie sedanów (Mondeo, Passat etc).
Takie są moje spostrzeżenia, każdy może mieć inne, ale uważam, że konkurencja robi bardziej dopracowane auta.
Cena Mazdy to chyba jej druga mocna zaleta po wyglądzie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
-
valdekcargo
valdekcargo napisał(a):– przestronne wnętrze, ale materiały są bardzo słabej jakości, twarde i odbiegające od jakości konkurencji, chodź wszystko zmontowane poprawnie.
Nie wdajac sie w nadmierna dyskusje, pozwole sobie na anegdote. Ostatnio na zakupach w Arkadii staly obok siebie rubinowa M6 ze szmata oraz czarne Mondeo Ghia. Faktycznie, w Mazdzie boczek drzwi wyglada, jakby go wyrzygali z wtryskarki w 1-2 czesciach, ale wszystko tchnie zaufaniem na lata lub dlugie tysiace kilometrow. W Mondeo zas przyjemne tworzywa (jasna skora) gryzly sie z nieestetycznie i niechlujnie umieszczonymi listewkami ozdobnymi (ze tak pozwole sobie na kolokwializmy, pasujacymi tutaj jak swini siodlo), podobnie praca popielniczek i najlepsze – przy zamykaniu drzwi niechcacy oparlem sie boczek, ktory wgial sie do srodka dobrych kilka centymetrow. To samo z podsufitka... Ja podziekuje. Skompilujmy to za 50 czy 100 tys. km i nie zapominajmy, ze to wciaz klasa srednia – szczerze, low-budget.
Summit napisał(a):fin napisał(a):oczywiście że dokonałem najlepszego wyboru
Niezupełnie. Starsza jest ładniejsza i szybsza
Jak dla mnie, to idealna kompilacja :
przód ze starej, tył z nowej
zegary ze starej, reszta wnetrza nie wiem bo nie siedzialem w nowej
blachy z 626
- Od: 18 mar 2007, 18:12
- Posty: 157
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY/LF
valdekcargo napisał(a):Wczoraj miałem okazje odbyć jazdę próbną nową Mazdą 6 z silnikiem diesla. Od miesiąca intensywnie interesuje się sedanami, gdyż chciałbym kupić właśnie auto tej klasy. Jeździłem chyba wszystkimi nowościami, które pojawiły się niedawno na rynku.
Zawsze marzyłem o Maździe, ale nigdy nie jeździłem w miarę nowym modelem tej marki. Zawsze 626, 323f i naprawdę byłem pod wrażeniem jakości, jaką oferują te auta.
Musze przyznać, że jestem zawiedziony nową 6. Jestem specyficznym klientem, który wymaga wiele od auta (pewnie jak wszyscy), ale może gdybym nie jeździł autami konkurencji to uważałbym Mazdę za ideał.
Moje spostrzeżenia:
– atrakcyjna linia nadwozia, cudowny profil, ciekawe detale (lampy, obwódki, relingi), ładny tyłek
– przestronne wnętrze, ale materiały są bardzo słabej jakości, twarde i odbiegające od jakości konkurencji, chodź wszystko zmontowane poprawnie.
– fotele naprawdę bardzo słabe, narzekałem na swoje w Civicu, ale tutaj wcale nie lepsze
– kierownica ma zbyt dużo plastiku, za dużo przycisków na kierownicy, wyświetlacz komputera, klimatyzacji i radia to w ogóle nie porozumienie, w słońcu nie czytelny, natłok informacji
– bagażnik i miejsce na nogi są naprawdę imponujące, chodź brakuje nawiewów na tył dla pasażerów
– silnik wołowaty, nie wiem ile pali, ale konkurencja jest szybsza
– skrzynia cudowna, chodź skóra, która ją otacza jest kiepskiej jakości
– skóra na fotelach jakaś taka sztuczna, konkurencja ma lepszą
– prowadzenie poprawne, ale do niemieckiej jakości zawieszenie jeszcze daleko, twardo, każda dziura odczuwalna i co dziwne mocno słychać prace zawieszenia
– komfort to mnie naprawdę zniechęciło do tego auta- zbyt twardy na polskie drogi, oczywiście auta nie są projektowane na drogi księżycowe, ale konkurencja jest bardziej komfortowa
– pozostałe detale są przemyślane, ciekawe otwieranie bagażnika, dużo schowków, kierownica chodzi nawet zbyt lekko, brak regulacji lędzwiowej-wysokości fotela pasażera, brak teleskopów maski.
Ogólnie jestem trochę rozczarowany tym autem, myślałem, że po jeździe starymi modelami mogę liczyć na naprawdę przyjemne auto, dopracowane i wysoko usytuowane w klasie sedanów (Mondeo, Passat etc).
Takie są moje spostrzeżenia, każdy może mieć inne, ale uważam, że konkurencja robi bardziej dopracowane auta.
Cena Mazdy to chyba jej druga mocna zaleta po wyglądzie
Mondeo ,Passat dopracowane to kup .
Proponuję poczytać najnowszy Motor tam jest opisana Mazda 6 .
Swoją drogą jak byś był taki wymagający i dokładny to nie pisałbyś takich bzdur o jakości materiału w Mazdzie .
Dopracowane MOndeo -wszystkie drzwi sam twardy fajansiarski plastik
Mazda -wszystkie drzwi do płowy miekki plastik ludzie, nie piszcie takich bzdur
Jakość montażu napisałes poprawna -to co ja mogę powiedziec jak testowe Mondeo i Passat trzeszczały ?.Dół deski w obu autach i schowek w MOndeo to totalna porażka
Widzisz ja jestem pedantyczny i to co proponuja inni to dla mnie tandeta .
Ja lubię drzewo z widocznymi słojami ale bez sęków tobie się podobają sęki ,tak jest ze skórą ,skóra im gładsza tym lepsza ale droższa ,to nie pisz o tanich materiałach .
Które to autka mają taką cicha pracę zawieszenia
- Od: 27 kwi 2008, 11:18
- Posty: 136
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: Mazda 6 dynamic 2.0 diesel
każda pliszka... Już ktoś to napisał
Jakość plastików w Mondeo jest taka nijaka, ale napewno niektóre są lepsze od Mazdy, niektóre gorsze. Deska roździelcza (góra) jest wykonana z miekkiego plastiku, fakt schowek jest tandetny i te pseudo aluminium, ale alcantara napewo nie grzeszy jakością. Jakoś w gazetach takich jak Auto Moto, AMiS czy AŚ przyczepili się do jakości plastików w Maździe. Co prawda Motor dobrze się wypowiadał, ale pisał o twardych plastikach w tym aucie.
O Passacie nie wspomne, bo jego plastiki są najwyższej jakości, jednak montarz nawala (trzaski), ale jest to już opanowane przez serwis.
Zawieszenie cichsze mają:
-Passat- 16cali
-Mondeo (znacznie)– 17cali
-nowe C5- 18cali
-nowy Accord (znacznie)– 17cali
-Legacy- 17cali
Naprawde nie ma co aż tak wychwalać nowej 6, ponieważ to auto przeciętne w klasie średniej.
Dzisiaj przypadkiem przejechałem się Mazdą MX-5 znajomego. Auto niesamowicie mi się podoba,wydaje mi się nawet (chyba nawet śmieszne), że zawieszenie jest bardziej komfortowe od nowej 6
To troche dziwne, ale może ja mam tylko takie odczucia.
Jakość plastików w Mondeo jest taka nijaka, ale napewno niektóre są lepsze od Mazdy, niektóre gorsze. Deska roździelcza (góra) jest wykonana z miekkiego plastiku, fakt schowek jest tandetny i te pseudo aluminium, ale alcantara napewo nie grzeszy jakością. Jakoś w gazetach takich jak Auto Moto, AMiS czy AŚ przyczepili się do jakości plastików w Maździe. Co prawda Motor dobrze się wypowiadał, ale pisał o twardych plastikach w tym aucie.
O Passacie nie wspomne, bo jego plastiki są najwyższej jakości, jednak montarz nawala (trzaski), ale jest to już opanowane przez serwis.
Zawieszenie cichsze mają:
-Passat- 16cali
-Mondeo (znacznie)– 17cali
-nowe C5- 18cali
-nowy Accord (znacznie)– 17cali
-Legacy- 17cali
Naprawde nie ma co aż tak wychwalać nowej 6, ponieważ to auto przeciętne w klasie średniej.
Dzisiaj przypadkiem przejechałem się Mazdą MX-5 znajomego. Auto niesamowicie mi się podoba,wydaje mi się nawet (chyba nawet śmieszne), że zawieszenie jest bardziej komfortowe od nowej 6
-
valdekcargo
valdekcargo napisał(a):każda pliszka... Już ktoś to napisał![]()
Jakość plastików w Mondeo jest taka nijaka, ale napewno niektóre są lepsze od Mazdy, niektóre gorsze. Deska roździelcza (góra) jest wykonana z miekkiego plastiku, fakt schowek jest tandetny i te pseudo aluminium, ale alcantara napewo nie grzeszy jakością. Jakoś w gazetach takich jak Auto Moto, AMiS czy AŚ przyczepili się do jakości plastików w Maździe. Co prawda Motor dobrze się wypowiadał, ale pisał o twardych plastikach w tym aucie.
O Passacie nie wspomne, bo jego plastiki są najwyższej jakości, jednak montarz nawala (trzaski), ale jest to już opanowane przez serwis.
Zawieszenie cichsze mają:
-Passat- 16cali
-Mondeo (znacznie)– 17cali
-nowe C5- 18cali
-nowy Accord (znacznie)– 17cali
-Legacy- 17cali
Naprawde nie ma co aż tak wychwalać nowej 6, ponieważ to auto przeciętne w klasie średniej.
Dzisiaj przypadkiem przejechałem się Mazdą MX-5 znajomego. Auto niesamowicie mi się podoba,wydaje mi się nawet (chyba nawet śmieszne), że zawieszenie jest bardziej komfortowe od nowej 6To troche dziwne, ale może ja mam tylko takie odczucia.
Cóż ja jezdzłem Nowym Mondeo ,Passatem i nowym Accordem ,Vectrą ,407 ,Audi ,avesis ,BMW 3 I JESZCZE CZYMS TAM
C5 odpada a Legacy ? żona nawet nie chciała wsiąść (niepodoba się jej )
Nie słyszłem tej duzo cichszej pracy zawieszenia ale Mondeo i Passat wyrażnie pływało po jezdni ,tego nie lubię bo nie czuję się pewnie w takich autkach Accord to była tylko jazda w miescie tak wieć nic nie mogę powiedzieć ,choć i owszem fajne autko .
Prawdę mówiąc Mazdą 6 jechałem ostatnią jak już prawie byłem gotów zakupić Mondeo
i tu szok ,wreszcie cos co jezdzi jak po szynach ,frajda niesamowita,i nie trzeszcy -ja tak lubię i w takiej cenie ?
Masz racje Mazda pontonem nie jest i nie taka jest filozofia dla Mazdy 6
Owszem jak bym chciał wydać na kombi 130 tys to pewnie bym kupił wypasionego Accorda ale za niewiele ponad 100 tys wypasiona Mazda wydaje mi się bezkonkurencujna .
Ja mam koła 18 i ich nie zmienie , muzyczka Bose tak fajnie gra że nic nie słyszę.
Składam tynie siedzenia w moim kombi jak w żadnym z innych samochodów (naciskam klapki w bagazniku i sie same składają)
Nie wiem czy wiecie ale przekładnia kierownicza w MAZDZIE 6 JEST Z MAZDY RX-8
- Od: 27 kwi 2008, 11:18
- Posty: 136
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: Mazda 6 dynamic 2.0 diesel
Szczerze: Wygląd deski Mondeo w ogóle mnie sie nie podoba, pseudo aluminium w tej klasie to norma, ale w nadmiarze to już kicz. Mondeo jedynie ma fajny plastik na desce w części górnej, pozostałe plastiki są prosto mówiąc przypadkowe. Wole wnętrze Mazdy, subtelniejsze, czytelniejsze i bardziej swojskie wd. mnie, ale tylko część od strony pasażera jest wykonana z miękkiego plastiku, a reszta twarda jak kamień i dlatego to mnie denerwuje, tak samo jak podświetlenie zegarów.
Tak Passat buja się w granicy przyswajalnej (nie przeszkadza to mi), Mondeo wd. mnie naprawdę jeździ super, Mazda jest za twarda na Polskę, w innych normalnych krajach już bym na jej komfort nie narzekał.
Accord kosztuje 116000 w bogatej wersji, do Mazdy brakuje mu jedynie skóry, el. fotela pasażera i skrętnych reflektorów, audio ma BOSE (nie ma napisów, ale to ta firma), wiec chyba właśnie wybiore to auto.
Tak Passat buja się w granicy przyswajalnej (nie przeszkadza to mi), Mondeo wd. mnie naprawdę jeździ super, Mazda jest za twarda na Polskę, w innych normalnych krajach już bym na jej komfort nie narzekał.
Accord kosztuje 116000 w bogatej wersji, do Mazdy brakuje mu jedynie skóry, el. fotela pasażera i skrętnych reflektorów, audio ma BOSE (nie ma napisów, ale to ta firma), wiec chyba właśnie wybiore to auto.
-
valdekcargo
valdekcargo napisał(a):Szczerze: Wygląd deski Mondeo w ogóle mnie sie nie podoba, pseudo aluminium w tej klasie to norma, ale w nadmiarze to już kicz. Mondeo jedynie ma fajny plastik na desce w części górnej, pozostałe plastiki są prosto mówiąc przypadkowe. Wole wnętrze Mazdy, subtelniejsze, czytelniejsze i bardziej swojskie wd. mnie, ale tylko część od strony pasażera jest wykonana z miękkiego plastiku, a reszta twarda jak kamień i dlatego to mnie denerwuje, tak samo jak podświetlenie zegarów.
Tak Passat buja się w granicy przyswajalnej (nie przeszkadza to mi), Mondeo wd. mnie naprawdę jeździ super, Mazda jest za twarda na Polskę, w innych normalnych krajach już bym na jej komfort nie narzekał.
Accord kosztuje 116000 w bogatej wersji, do Mazdy brakuje mu jedynie skóry, el. fotela pasażera i skrętnych reflektorów, audio ma BOSE (nie ma napisów, ale to ta firma), wiec chyba właśnie wybiore to auto.
Accord combi dla mnie za drogi nie będę tu sciemniał no i za mały . Ja szukałem autka do 100 tys i nie myśłałem o ksenonach ,Bose ,skórach ,szybach przyciemnianych i czymś tam jeszcze .
Zawsze są lepsze autka .
- Od: 27 kwi 2008, 11:18
- Posty: 136
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: Mazda 6 dynamic 2.0 diesel
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości