RX 8 – Problem z odpalaniem
aybabtu plis napisz procedurę naprawiania po zalaniu silnika
Dołączyłem do klubu
Dołączyłem do klubu
RX-8 SP Titanium Grey Aero Kit :: Borla :: Greddy Air Diversion Panel :: Agency Power Pulley :: Tokico D-Spec Shocks + Tanabe GF Springs :: Racing Beat Endlinks ::
"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson

"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson

sorrrki chłopacy albo wy macie jakies wybrakowane modele albo ja nie wiem, ale to ponoc jest wina tych starych świec... teraz sa nowe jakies wymiencie sobie i bedziecie mieli świety spokój! ja odpalam 10razy gasze i zapalam znowu, na cieplym zimnym bez roznicy zadnej.... 
Raj Młodocianych Bogów.... " ... tego nie mozna poznać jak sie tym nie żyje ... "
- Od: 11 lis 2007, 01:16
- Posty: 221
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda RX8.. '04 rok
Mam nowe świece 
RX-8 SP Titanium Grey Aero Kit :: Borla :: Greddy Air Diversion Panel :: Agency Power Pulley :: Tokico D-Spec Shocks + Tanabe GF Springs :: Racing Beat Endlinks ::
"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson

"A car can be a tool but it can also be so much more. It can be a heart-starter, it can be a drug, it can be a piece of art and it can stir your soul..." J. Clarkson

_Pe-Pe_ napisał(a):sorrrki chłopacy albo wy macie jakies wybrakowane modele albo ja nie wiem, ale to ponoc jest wina tych starych świec... teraz sa nowe jakies wymiencie sobie i bedziecie mieli świety spokój! ja odpalam 10razy gasze i zapalam znowu, na cieplym zimnym bez roznicy zadnej....
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!
Planuję zakup nowej RX-8 i jestem ciekaw czy w rocznikowo młodszych wersjach tego samochodu został rozwiązany problem z zalewaniem świec. Kolega _Pe-Pe_ pisze, że nie ma różnicy czy silnik zostanie zgaszony podczas gdy będzie rozgrzany czy nie. Czytałem, że wychodziły nowsze wersje oprogramowania a co za tym idzie próbowano niwelować zalewanie. Tak więc zaptytuję Was drodzy posiadacze tej Mazdy:
1. Jeżeli problem został rozwiązany to RX-8 od którego roku jest pozbawione tej wady?
2. Czy mogę mieć pewność, że nowa RX-8 kupiona w tym roku będzie pozbawiona tej wady?
3. Jeżeli problem nie został rozwiązany tzn, że w RX-8 z roku 2003 w porównaniu do nowej z 2008 problem objawia się w ten sam spobób?
Pytania jeżeli problem zalewania świec nie został rozwiązany w RX-8:
1. Jaki jest bezpieczny, minimalny czas potrzebny do zgaszenia silnika po jego odpaleniu?
2. Czy odpalanie z pomocą holu jest bezpieczne?
3. Jak serwisy patrzą na zalanie świec pod kątem gwarancji? Cały koszt przechodzi na właściciela samochodu czy serwis pokrywa koszty naprawy?
Jeżeli macie jeszcze jakieś dodatkowe uwagi to jestem otwarty na wszelakiego typu opinie.
Z góry dziękuję,
- Od: 1 cze 2008, 19:34
- Posty: 107
Problem zalewania świec jest chyba cechą silników Wankla. Czy został rozwiązany na 100%? Wątpie, ale na pewno poczyniono wiele, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo. Mnie zalało bo moja jest z 2004 i jezdzi jeszcze chyba na pierwszych świecach od nowosci, które są starszym modelem. Obecne oficjalne swiece RE9B i RE8C zapewne zmniejszaja prawdopodobienstwo zalania.
aż się nagrzeje, czyli wskaźnik temp wejdzie na skalę, ale to TYLKO MOJA OPINIA i nie biorę za nią odpowiedzialności. Zalewanie zdarza sie częściej w chłodnych porach roku.
Poza tym to całe zalanie to nie jakaś wielka tragedia, chociaż trochę zachodu z tym jest. Jak sie zdarzy, przynajmniej sąsiedzi beda mieli radochę (jak to w Polszy)
pzdr,
aybabtu
1. Jaki jest bezpieczny, minimalny czas potrzebny do zgaszenia silnika po jego odpaleniu
aż się nagrzeje, czyli wskaźnik temp wejdzie na skalę, ale to TYLKO MOJA OPINIA i nie biorę za nią odpowiedzialności. Zalewanie zdarza sie częściej w chłodnych porach roku.
Poza tym to całe zalanie to nie jakaś wielka tragedia, chociaż trochę zachodu z tym jest. Jak sie zdarzy, przynajmniej sąsiedzi beda mieli radochę (jak to w Polszy)
pzdr,
aybabtu
- Od: 13 lip 2007, 13:18
- Posty: 180
- Skąd: krakówek
- Auto: RX-8 Revolution SP
aybabtu, dzięki za odpowiedź. Najbardziej właśnie boję się zalewania świec bo mechanik ze mnie żaden i w razie czego mogę mieć problem z wymianą świec. Poza tym koszt takich świec waha się w granicach 500 do 1000zł?
Jak często zdarza się Wam zalać świece? Czy jeżeli będę dbał o odpowiednie nagrzanie silnika to mogę uniknąć tego problemu?
Jak często zdarza się Wam zalać świece? Czy jeżeli będę dbał o odpowiednie nagrzanie silnika to mogę uniknąć tego problemu?
- Od: 1 cze 2008, 19:34
- Posty: 107
erura napisał(a):aybabtu, dzięki za odpowiedź. Najbardziej właśnie boję się zalewania świec bo mechanik ze mnie żaden i w razie czego mogę mieć problem z wymianą świec.
Ze mnie też żaden mechanik. Jak raz zalałem, zawziąłem się i naprawiłem w garażu,
choć nieźle sie przy tym napociłem. Dużo dobrych rad dostałem od ZK33
erura napisał(a):Poza tym koszt takich świec waha się w granicach 500 do 1000zł?
500 na allegro. ale po zalaniu nie trzeba kupowac nowych, wystarczy je wysuszyc
erura napisał(a):Czy jeżeli będę dbał o odpowiednie nagrzanie silnika to mogę uniknąć tego problemu?
zalanie polega na tym, ze przy zimnym silniku po wyłączeniu część paliwa, która znajduje się juz w komorze, nie ulega spaleniu. Jako, że komora jest dość hermetyczna, to paliwo nie wyparowuje, stad na swiecahc nie moze sie wytworzyc iskra i spalic resztek (prosze o korekte jezeli pisze bzdury).
Ja, gdy bładziłem jeszcze w ciemnosciach i nic na temat nie wiedziałem, kilkakrotnie zgasiłem zimny silnik (albo zgasł sam, np przy wyjezdzaniu zgarazu pod górke). Aż do momentu, gdy raz chcialem odsunac auto od sciany w celu dolania oleju – silnik chodzil raptem kilka/kilkanascie sekund. Na drugi dzien juz nie odpaliłem. Dlatego też nie jezdze autem po piwo do kiosku 100m, wole sie przejsc. Od tamtej pory, gdy sie pilnowałem, nic takiego wiecej mi sie nie stalo.
- Od: 13 lip 2007, 13:18
- Posty: 180
- Skąd: krakówek
- Auto: RX-8 Revolution SP
aybabtu napisał(a):Ze mnie też żaden mechanik. Jak raz zalałem, zawziąłem się i naprawiłem w garażu,
choć nieźle sie przy tym napociłem. Dużo dobrych rad dostałem od ZK33
To dobre wieści. Jednak lepiej zapiszę sobie nick, który podałeś
aybabtu napisał(a):500 na allegro. ale po zalaniu nie trzeba kupowac nowych, wystarczy je wysuszyc![]()
Dobrych wieści ciąg dalszy. Czyli po zalaniu nie trzeba kupować od razu nowych świec. Wysuszyć a po 20 tysięcach km wymienić na nowe.
aybabtu napisał(a):Ja, gdy bładziłem jeszcze w ciemnosciach i nic na temat nie wiedziałem, kilkakrotnie zgasiłem zimny silnik (albo zgasł sam, np przy wyjezdzaniu zgarazu pod górke).
I rozumiem, że wtedy nic się nie stało?
aybabtu napisał(a):Aż do momentu, gdy raz chcialem odsunac auto od sciany w celu dolania oleju – silnik chodzil raptem kilka/kilkanascie sekund. Na drugi dzien juz nie odpaliłem. Dlatego też nie jezdze autem po piwo do kiosku 100m, wole sie przejsc.
Zapamiętam. Jednak nawet teraz mając auto nie odpalam w garażu tylko przepycham np w celu dolania oleju.
aybabtu napisał(a):Od tamtej pory, gdy sie pilnowałem, nic takiego wiecej mi sie nie stalo.
I to chciałem usłyszeć! Dzięki raz jeszcze za informacje.
- Od: 1 cze 2008, 19:34
- Posty: 107
Też tak bywa... u mnie tak żona kilka razy miała... w jej przypadku okazało się że po jeździe zaraz go zgasiła i nie poczekała chwili z obrotami na luzie przed wyłączeniem. Rozpaczliwy telefon do męża... mąż przyjechał po 20 minutach i odpalił bez problemu... Związane jest to z tym że niespalone paliwo w komorach zmniejsza chwilowo kompresję. Rozwiązanie jest proste, nie gasić od razu (zapomniałem udzielić instruktażu), a jak już problem wystąpi poczekać ok. 20 min. aż paliwo odparuje w rozgrzanym silniku.
Poza tym 35 tyś. to już pora najwyższa na wymianę świec, warto też sprawdzić stan akumulatora i od czasu do czasu zalać lepsze paliwo. Nie do końca jestem przekonany co do działania (i nie widze innych wypowiedzi właścicieli) ale
Poza tym 35 tyś. to już pora najwyższa na wymianę świec, warto też sprawdzić stan akumulatora i od czasu do czasu zalać lepsze paliwo. Nie do końca jestem przekonany co do działania (i nie widze innych wypowiedzi właścicieli) ale
jest raczej związane z zachowaniem odpowiedniej emisji spalin... poza tym jak zasięgnąłem języka...odłączona ma ochronić katalizator przed dostaniem się dużej ilości niespalonego paliwa do niego...może ten tryb awaryjny powoduje też mniejsze dawkowanie paliwa i stąd poprawa.kurakos napisał(a):SECONDARY AIR INJECTION
- Od: 7 cze 2004, 08:33
- Posty: 131
- Skąd: Opole
- Auto: RX-7 FC TII `91
Dzięki wielkie Janusz za informacje.
Świece wymieniłem po 30 tysiącach , ale były z tym też przeboje..
Oryginalnie z salonu auto wyjechało na świecach RE8A-L , RE9B-T
Pojechałem po 30 tys na przegląd wymiana oleju filtra p/pyłkowego i właśnie zażyczyłem sobie wymiane świec i o dziwo wkręcili mi RE7A-L RE9B-T. Na tych siódemkach auto paliło dużo gorzej.
zresztą jest napisane w manualu dlaczego tak się działo-
RE7A-L
,,Hot type plug: Available only for customers who often drive their car at very low speed which causes the plugs to foul easily."
Dopiero po zalaniu przy 35tys.km. zauważyłem że stare świece "Leading side" były inne, nowe są inne więc kupiłem w intercarsie RE8C-L i "po części" problem się rozwiązał.
Piszę po części bo autko zawsze odpala ,ale niekiedy przy odpaleniu na gorącym silniku włącza się kontrolka oleju – nie wiem czym to jest spowodowane bo olej zawsze jest w górnej granicy normy
może dlatego że rozrusznik kręci trochę dłużej niż na zimnym
nie wiem
Świece wymieniłem po 30 tysiącach , ale były z tym też przeboje..
Oryginalnie z salonu auto wyjechało na świecach RE8A-L , RE9B-T
Pojechałem po 30 tys na przegląd wymiana oleju filtra p/pyłkowego i właśnie zażyczyłem sobie wymiane świec i o dziwo wkręcili mi RE7A-L RE9B-T. Na tych siódemkach auto paliło dużo gorzej.
zresztą jest napisane w manualu dlaczego tak się działo-
RE7A-L
,,Hot type plug: Available only for customers who often drive their car at very low speed which causes the plugs to foul easily."
Dopiero po zalaniu przy 35tys.km. zauważyłem że stare świece "Leading side" były inne, nowe są inne więc kupiłem w intercarsie RE8C-L i "po części" problem się rozwiązał.
Piszę po części bo autko zawsze odpala ,ale niekiedy przy odpaleniu na gorącym silniku włącza się kontrolka oleju – nie wiem czym to jest spowodowane bo olej zawsze jest w górnej granicy normy
- Od: 21 lis 2007, 01:49
- Posty: 9
- Skąd: Częstochowa
- Auto: RX-8 231HP
Witam
!
Jestem po swoim pierwszym DEFLOODING-u (na szczęście udanym) i chciałbym się podzielić doświadczeniem:
1. nie dzieła procedura Marco7 (przynajmniej u mnie)
2. nie chciało mi się odkręcać świec i czyścić kanałów
3. nie mam ochoty wydawać pieniędzy dla pseudo fachowców w ASO
A co zadziałało ?
1. wkręcenie haka holowniczego obok tablicy rejestracyjnej
2. podczepienie liny pod drugi samochód
3. kluczyk, dwójka i sprzęgło – ruszył os pierwszego strzału bez dymu i innych problemów
Polecam ten sposób choć oczywiście nie zbyt często !

Jestem po swoim pierwszym DEFLOODING-u (na szczęście udanym) i chciałbym się podzielić doświadczeniem:
1. nie dzieła procedura Marco7 (przynajmniej u mnie)
2. nie chciało mi się odkręcać świec i czyścić kanałów
3. nie mam ochoty wydawać pieniędzy dla pseudo fachowców w ASO
A co zadziałało ?
1. wkręcenie haka holowniczego obok tablicy rejestracyjnej
2. podczepienie liny pod drugi samochód
3. kluczyk, dwójka i sprzęgło – ruszył os pierwszego strzału bez dymu i innych problemów
Polecam ten sposób choć oczywiście nie zbyt często !
-
Robson000
witam,
ja mam nową rx8 od kwietnia i dzis rano jak dalem ojcu zeby wyjechal z parkingu silnik zgasl mu jak chcial ruszyc i stało się to o czym tu wszyscy piszą. Zadzwonilem do serwisu i powiedzieli mi ze świece mam zalane i laweta do lublina mnie czeka. Auto na gwarancji, wiec myśle sobie ok, ale poszedlłem wieczorem zobaczyć co z autem (stał cały dzien na parkingu w upale), przekrecam kluczyk (kontrolka akumu,latora i ta pod nia chyba pompy czy silnika też nie zgasły ale myśle co mi szkodzi spróbować) i auto zapaliło jak zwykle. Nie wiem czy to reguła – minęło ok 14 godzin od unieruchominienia do ponownego zapalenia bez czyszczenia świec, pchania na dwójce ani zadnych innych kombinacji).
Do serwisu i tak pojade pokasować błedy w komputerze.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy RX8.
ja mam nową rx8 od kwietnia i dzis rano jak dalem ojcu zeby wyjechal z parkingu silnik zgasl mu jak chcial ruszyc i stało się to o czym tu wszyscy piszą. Zadzwonilem do serwisu i powiedzieli mi ze świece mam zalane i laweta do lublina mnie czeka. Auto na gwarancji, wiec myśle sobie ok, ale poszedlłem wieczorem zobaczyć co z autem (stał cały dzien na parkingu w upale), przekrecam kluczyk (kontrolka akumu,latora i ta pod nia chyba pompy czy silnika też nie zgasły ale myśle co mi szkodzi spróbować) i auto zapaliło jak zwykle. Nie wiem czy to reguła – minęło ok 14 godzin od unieruchominienia do ponownego zapalenia bez czyszczenia świec, pchania na dwójce ani zadnych innych kombinacji).
Do serwisu i tak pojade pokasować błedy w komputerze.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy RX8.
-
karolover
Witam,
i stało się
świece się zalały
pojechałam sobie w dalekie góry...gdzie brak serwisu... i pięknego poranka Madzia nie odpaliła
chrzest zaliczony
lawetką do najbliższego miasta z serwisem Mazdy...Bielsko Biała...250 zł
4 nowe świece (starych nie dało się wysuszyć pomimo prób w serwisie)= 800 zł
robocizna = 200 zł
satysfakcja odpalonego silnika--> bezecenne
podziękowania dla Miłego który wsparł mnie masą porad w cięzkiej chwili..
i stało się
pojechałam sobie w dalekie góry...gdzie brak serwisu... i pięknego poranka Madzia nie odpaliła
chrzest zaliczony
lawetką do najbliższego miasta z serwisem Mazdy...Bielsko Biała...250 zł
4 nowe świece (starych nie dało się wysuszyć pomimo prób w serwisie)= 800 zł
robocizna = 200 zł
satysfakcja odpalonego silnika--> bezecenne
podziękowania dla Miłego który wsparł mnie masą porad w cięzkiej chwili..
- Od: 15 maja 2008, 15:17
- Posty: 31
- Skąd: Warszawa
Paula2 napisał(a):Witam,
i stało sięświece się zalały
![]()
pojechałam sobie w dalekie góry...gdzie brak serwisu... i pięknego poranka Madzia nie odpaliła![]()
chrzest zaliczony![]()
lawetką do najbliższego miasta z serwisem Mazdy...Bielsko Biała...250 zł
4 nowe świece (starych nie dało się wysuszyć pomimo prób w serwisie)= 800 zł
robocizna = 200 zł![]()
satysfakcja odpalonego silnika--> bezecenne![]()
podziękowania dla Miłego który wsparł mnie masą porad w cięzkiej chwili..
Aż mnie ciarki przechodzą, kiedy Wasze raporty czytam. :/ Za każdym razem jak tylko wkładam kluczyk do stacyjki powtarzam sobie, żeby żółtko mnie nie zawiodło.
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość