Jade sobie z jazdy konnej totalnie zj.....ny, ledwie trzymając kierownicę. Skręcam sobie z Ząbkowskiej w Brzeską i na rogu, przecieram oczy...... a tam globy ze spora ekipą sie lansuje pod ciuchlandem na tymże wlasnie rogu. Ponieważ do domu zostało mi metrów aż 25, to szybko podjechałem na parking, wykrecilem i wyszkoczylem z auta wybadac sytuacje zgromadzeniową. Niestety wycieczka już wyruszyła w Ząbkowską, i była już dośc daleko, a że ledwie mogłem kroki stawiać to i nie goniłem.
W związku z powyższym prosze mi sie tu wytłumaczyc, co to za zgromadzenia mazdowe pod moim oknem, bez mojej wiedzy!!!
Oczywiście wszystkich pozdrawiam, Globy mnie chyba zauważył nawet.
Pochwalcie sie, czy to jakieś regularne spotkania w tym rejonie, bo jeśli tak, to mój argument, że "daleko", nie będzie miał jakby... zastosowania.