Klaniam.
Zakladam gaz do Madzi i jak w poprzednich autach ,chce zbiornik umieszczony w kole.a co za tym idzie zapas bedzie jezdzil w bagazniku,zabierajac cenna przestrzen i tu mam alteratywe: kolo dojazdowe,lub pianka wstrzykiwana w kolo,gdy zlapiemy kapcia.Czytajac pisma motoryzacyjne znalazlem testy tych pianek,calkiem zachecajace,ale nikt nie pisze o usunieciu tej pianki z opony,czy ktorys z Kolegow mial juz podobne doswiadczenia?
pozdro.
Pianka wulkanizacyjna zamiast kola zapasowego
Strona 1 z 1
TYlko pomyśl czy pianka ci pomoże jak będziesz miał podłużne przecięcie
NP jak złapisz gume i felga przytnie ci oponę . Taka pianka to dobra tylko na dziurki
NP jak złapisz gume i felga przytnie ci oponę . Taka pianka to dobra tylko na dziurki
Mazda 6 2004r.
[url]www.igunia.pl[/url]
[url]www.igunia.pl[/url]
- Od: 1 kwi 2008, 22:35
- Posty: 59
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 6 GY '04 Kombi
www.igunia.pl
Taa, pianka dobra na małe dziury, kiedyś zapodałem do mojego motorbike'a i przy 80km/h w lesie (enduro), i wywaliło, bo dziura była za duża, zatrzymałem się w krzakach, nikomu nic się nie stało
Jeżeli wszystko masz pod kontrolą to znaczy że nie jedziesz jeszcze dostatecznie szybko...
- Od: 13 lut 2008, 17:56
- Posty: 42
- Skąd: Jelenia Góra
- Auto: GLA250 4Matic
Krstof82 napisał(a):Taa, pianka dobra na małe dziury,
A teraz wszyscy zróbcie "rachunek sumienia" ile razy przebiliście oponę , w jakim czasie i i jakie to były uszkodzenia?
Dla mnie na dobrą sprawę spray i przenośny kompresorek lub pompka w zupełności wystarczy.
Walka z 16-calowym kołem w nocy w trasie to kiepska perspektywa
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
No ja w mojej tigrze 3 razy miałem gumę. W 2 przypadkach pianka by nie pomogła (koło 225x45x17). Przy sportowej zawieszce nie czuć tak szybko że coś nie tak i 2 razy miałem rozciętą oponę przez felgę.
Mazda 6 2004r.
[url]www.igunia.pl[/url]
[url]www.igunia.pl[/url]
- Od: 1 kwi 2008, 22:35
- Posty: 59
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 6 GY '04 Kombi
www.igunia.pl
Do popy może być taka pianka, do golenia ,a nie do opony. Polecam.
- Od: 3 lip 2013, 22:26
- Posty: 359
Miałem i korzystałem z pianki.
Sprawdzi się przy małym wycieku, lub uszkodzeniu opony.
Tak jak koledzy piszą, pianka nie zastąpi zapasowego kola, ale może być doskonałym uzupełnieniem w nagłym wypadku.
Zamiast wymieniać koło w ciemności, w deszczu na rozmokłym gruncie, można SPRÓBOWAĆ pianki i doczłapać się na jakiś parking, czy cepeen/ do wulkanizatora i dokonać wymiany/naprawy koła.
większość przypadków związanych z brakiem powietrza to przecież małe uszkodzenia opony związane z pałętającym się na asfaldzie wkrętem do drewna,czy gwoździem...
JAk rozedrzemy oponkę(niezmiernie rzadko się to zdarza) to niestety taki sprey możemy sobie wsadzić w... wydech.. ..
Proponuję Ci o zakupieniu dojazdówki i jednoczesny wyposazeniu się w sprey naprawczy.
Pozdrawiam
Sprawdzi się przy małym wycieku, lub uszkodzeniu opony.
Tak jak koledzy piszą, pianka nie zastąpi zapasowego kola, ale może być doskonałym uzupełnieniem w nagłym wypadku.
Zamiast wymieniać koło w ciemności, w deszczu na rozmokłym gruncie, można SPRÓBOWAĆ pianki i doczłapać się na jakiś parking, czy cepeen/ do wulkanizatora i dokonać wymiany/naprawy koła.
większość przypadków związanych z brakiem powietrza to przecież małe uszkodzenia opony związane z pałętającym się na asfaldzie wkrętem do drewna,czy gwoździem...
JAk rozedrzemy oponkę(niezmiernie rzadko się to zdarza) to niestety taki sprey możemy sobie wsadzić w... wydech.. ..
Proponuję Ci o zakupieniu dojazdówki i jednoczesny wyposazeniu się w sprey naprawczy.
Pozdrawiam
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Witam i dziekuje za odzew.
Szczerze mówiąc na 9 aut,którymi jeżdzilem nie złapałem jeszcze kapcia,ale zawsze jest ten pierwszy raz i jak znam życie bedzie to w długiej trasie z cala rodzina...wiec,jednak dojazdówka.
P.S.:wulkanizator powiedzial,ze jesli przyjade do niego z ta pianka w kole .to mi je do szyi przywiaze i do Wieprza!!A powiadaja:nasz Klient,nasz Pan...
Szczerze mówiąc na 9 aut,którymi jeżdzilem nie złapałem jeszcze kapcia,ale zawsze jest ten pierwszy raz i jak znam życie bedzie to w długiej trasie z cala rodzina...wiec,jednak dojazdówka.
P.S.:wulkanizator powiedzial,ze jesli przyjade do niego z ta pianka w kole .to mi je do szyi przywiaze i do Wieprza!!A powiadaja:nasz Klient,nasz Pan...
- Od: 5 kwi 2008, 12:06
- Posty: 13
- Skąd: Leczna
- Auto: 626 2.0i 16V 95 PDW poza skórą
ja na 10 lat jezdzenia autem zlapalem raz kapcia:(
jakis glupek przebil mi opone pod blokiem (mi i w kilku innych autach) pewnie dla jaj !!
i prawda jest taka – jesli stan ogumienia jest dobry to trzeba miec naprawde niefart aby zlapac kapcia na wysokim bierzniku.
jakis glupek przebil mi opone pod blokiem (mi i w kilku innych autach) pewnie dla jaj !!
i prawda jest taka – jesli stan ogumienia jest dobry to trzeba miec naprawde niefart aby zlapac kapcia na wysokim bierzniku.
Uważaj mam Mazde i nie zawaham się jej użyć !!
- Od: 28 lut 2008, 16:45
- Posty: 351
- Skąd: wawa
- Auto: 323F BJ 2.0 TDVI 2001
Witam, ja stosowałem raz piankę Shella i było OK, gwóźdź w oponie dziura zaklejona nabiło do około 1,7 bar. Opona trzymała ciśnienie, przejeździłem całą zimę bez naprawiania. Później u wulkanizatora bez problemu wyczyścili wnętrze opony i zalepili. Jednak ostatnio rozciołem bok opony na na jakieś 3cm no i niestety pianka do niczego się nie przydała. Dodatkowo tak polecany HOLTZ okazał się duzo gorszy niż Shell, nie wyleciała cała piana z puszki, część leciała bokiem wężyka, może jakby było wszystko ok?
FG2 K20 + Fujita CAI + MagnaFlow CatBack
- Od: 24 kwi 2006, 17:12
- Posty: 29
- Skąd: Warszawa
- Auto: 6 GG L3 – sprzedane
FG2 K20 – obecnie
Witam
Ja też dostałem do swojej Madzi zestawik kompresor i piankę po czym dokładnie przeglądając się temu wynalazkowi wyobraziłem sobie noc, śnieg najlepiej z deszczem i środek nocy po czym poinstruowałem moją kochaną pamiątkę ślubną jak powinna tego używać . Jestem kulturalny więc nie do końca powiem co usłyszałem ale dowiedziałem sie gdzie mogę sobie ten wynalazek wsadzić koniec końców kupiłem sprey a co do większych uszkodzeń tel do asistance
Ja też dostałem do swojej Madzi zestawik kompresor i piankę po czym dokładnie przeglądając się temu wynalazkowi wyobraziłem sobie noc, śnieg najlepiej z deszczem i środek nocy po czym poinstruowałem moją kochaną pamiątkę ślubną jak powinna tego używać . Jestem kulturalny więc nie do końca powiem co usłyszałem ale dowiedziałem sie gdzie mogę sobie ten wynalazek wsadzić koniec końców kupiłem sprey a co do większych uszkodzeń tel do asistance
latam nisko szuram miską ;)
- Od: 7 cze 2010, 18:18
- Posty: 26
- Auto: MAZDA 3 MPS BL
Brylec, kolego, ....
Aleś kotleta starego odgrzał....tak ze 3-y lata czekał temat na Twój wpis
Pozdrawiam.
Aleś kotleta starego odgrzał....tak ze 3-y lata czekał temat na Twój wpis
Pozdrawiam.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki