Naprawa szyberdachu – nie zamyska sie
Strona 1 z 1
witam moze juz ktos sie spotkal u siebie z podobnym problem mam el szyberdach i otwiera sie wmiare dobrze ale jak juz przyjdzie do zamkniecia to kicha tylko silniczek pracuje i nic sie nie dzieje. moze ktos wie jak mozna dostac sie do silniczkow i w czym moze tkwic problem
- Od: 16 paź 2007, 14:31
- Posty: 35
- Skąd: Olsztyn/Giżycko/Poznań-obecnie
- Auto: 323f BG 90r. 1.8 16V
Poszukaj, było to omawiane.
Jeżeli się otwiera, to i zamykać się powinien. Zaglądanie do silniczka nic Ci nie da, jest to zresztą kupa roboty, już to przerabiałem i w dodatku bez potrzeby. Zdejm tylko "pokrywę" szyberdachu i nasmaruj wszystko. Powinno działać, jak by problem tkwił w silniczku to w ogóle by nie ruszał.
Jeżeli się otwiera, to i zamykać się powinien. Zaglądanie do silniczka nic Ci nie da, jest to zresztą kupa roboty, już to przerabiałem i w dodatku bez potrzeby. Zdejm tylko "pokrywę" szyberdachu i nasmaruj wszystko. Powinno działać, jak by problem tkwił w silniczku to w ogóle by nie ruszał.
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=50906&highlight=
Ten temat już był i w dodatku napisany przez tego samego autora.
Do tej pory nie uporałeś się z problemem????
Ten temat już był i w dodatku napisany przez tego samego autora.
Do tej pory nie uporałeś się z problemem????
nie dalem rady.... rozebralem wyczyscilem i otwiera sie ale nie zamyka musze zamykac kluczem 
- Od: 16 paź 2007, 14:31
- Posty: 35
- Skąd: Olsztyn/Giżycko/Poznań-obecnie
- Auto: 323f BG 90r. 1.8 16V
No to masz Chłopie problem. Nie mam pojęcia jak się z tym uporać. Możesz oczywiście dostać się do silniczka, ale wątpię, że tam jest pies (raczej suka) pogrzebany.
Aby dostać się do silnika musisz zdjąć podsufitkę, a aby tego dokonać, musisz odkręcić oświetlenie środka, lusterko z przyciskami do szyberdachu, osłony słupków i tą osłonę nad klapą bagażnika, rączki w podsufitce oczywiście również. Potem delikatnie podważać podsufitkę i wypiąć ją z zatrzasków. Musisz być delikatny, bo podsufitka łatwo się łamie.
Moja wyszła z tej operacji w złym stanie, ale posklejałem ją za pomocą żywicy i waty szklanej. Tej ostatniej operacji nie polecam, bo zachodzi dziwna reakcja chemiczna i podsufitka zaczyna się dymić. Nic złego się nie dzieje, ale żywica wysycha parę godzin zamiast kilkunastu minut. Może jest jakiś inny sposób na sklejenie jej, ale nie wiem jaki.
Aby dostać się do silnika musisz zdjąć podsufitkę, a aby tego dokonać, musisz odkręcić oświetlenie środka, lusterko z przyciskami do szyberdachu, osłony słupków i tą osłonę nad klapą bagażnika, rączki w podsufitce oczywiście również. Potem delikatnie podważać podsufitkę i wypiąć ją z zatrzasków. Musisz być delikatny, bo podsufitka łatwo się łamie.
Moja wyszła z tej operacji w złym stanie, ale posklejałem ją za pomocą żywicy i waty szklanej. Tej ostatniej operacji nie polecam, bo zachodzi dziwna reakcja chemiczna i podsufitka zaczyna się dymić. Nic złego się nie dzieje, ale żywica wysycha parę godzin zamiast kilkunastu minut. Może jest jakiś inny sposób na sklejenie jej, ale nie wiem jaki.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości