Od jakiegoś czasu mam problemu z elektryką w mojej Mazdzie.
Dokładniej rzecz biorąc autko zachowuje się w sposób następujący, np.:
– włącze kierunkowskaz w prawo lub lewo i gaśnie radio na sekunde.
– włącze awaryjne i wszystko na sekunde sie wyłącza
– stałem na światłach na skrzyżowaniu włączone były światła wycieraczki i kierunkowskaz i wszysko jakoś wolniej chodzi aż silnik sie dusił. Kierunek strasznie powoli chodził.
– ostatnio autko stało na parkingu z zapalonym silnikiem włączone były światła i radio, na sekunde wszystko zgasło po czym znów normalnie działało.
Jak narazie nie znalazłem reguły, w której te obiawy występują, nie wiem od czego zacząć szukac, problem polega na tym że moge jeździć dwa tygodnie i nic sie nie dzieje a następnego dnia znów wszystko szaleje.
Akumulator jest ok, ładowanie tez jest chyba ok. Nie wiem czy moge mieć jakieś zwarcie w instalacji czy moze jakiś przekaźnik prosi o wymiane.
Jeżeli możecie coś doradzić będe bardzo wdzięczny. Mazda to model 323C z 96 roku z silnikiem 1,3.
Z góry WIELKIE dzięki za wszelką pomoc.