Ryzykowne jest chipowanie samochodów z DPF-em
DPF to uproszczając nic innego jak filtr łykający dym (sadzę). W silnikach bez dpf przeginając z podkręcaniem pojawia się "fizycznie" dym czyli wzrokowo mozna ocenic że więcej podkręcać nie ma co.
z dpf będzie tak że dpf ten dym łyknie, będzie ładnie pięknie ale dpf do wymiany co paręnaście tys km w skrajnym przypadku. a kosztuje parę k pln

mcbeth napisał(a):iektórzy maja w mieście 9-10.
tyle to ma ojciec w BMW 530d z 6-cylindrowym 231-konnym dieslem

320d pali w mieszanym ok 6,5-7litrów, w mieście 8 litrow – wersja 163 konie zachipowana na 185 koni.
Mondziak 130 konny palił na trasie 6,5 litra, w miescie 7,5 litra.
wiec co niektore Mazdy 6 powinny się do mechanika wybrać chyba bo chyba coś nie tak

fin napisał(a):Kolegi MAZDA 5 pali po miescie około 7,5 litra ropki to dlaczego nowa 6 ma palić więcej ?
dokladnie...