Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez cwaniaq » 8 maja 2008, 22:29

II Wojna Światowa. Szpiedzy polscy, Józek i Franek, wleźli do stodoły, ponieważ gonili ich Niemcy. Znaleźli tam skóre z krowy i postanowili się za nią przebrać. Wchodzą Niemcy i stwierdzają, że potrzebują jedzenia dla wojska. Jeden z nich mówi:
– Coś chuda ta krowa, co nie?
– No! Trzeba ją nakarmić. – odpowiada drugi.
Postanowili przynieść worek siana. Na to Józek mówi do Franka:
– Franek, oni niosą worek siana!
– Jedz Józek, jedz, bo się wyda! – no to Józek zjadł.
Po chwili Niemcy niosą drugi worek siana.
– Franek! Oni niosą drugi worek siana!
– Jedz Józek, jedz, bo się wyda! – Józek zjadł drugi worek.
Po chwili niosą wiadro wody.
– Franek, oni niosą wiadro wody!
– Pij Józio, pij, bo się wyda!
Józek patrzy na Niemców i nagle zaczyna się śmiać. Franek pyta Józek:
– Z czego się śmiejesz? – Na to Józek:
– Trzymaj się Franek, trzymaj, bo byka prowadzą!
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Postprzez Grzyby » 9 maja 2008, 14:01

– Mąż pomaga ci w domu?
– Czasami. Wczoraj zerwał kartkę z kalendarza.
*************************************
W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze.
Zaspana żona pyta się go:
– Co ci się stało?
– Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
Żona roskosznie się przeciąga i mówi:
– To zapraszam.....
Mąż na to:
– Eeee nieeeee.... rozchodzę to
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Jacol » 9 maja 2008, 15:18

Grzyby napisał(a):– Eeee nieeeee.... rozchodzę to

<lol>
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez Dudson » 10 maja 2008, 11:34

Historia zaporzyczona z forum civicklub.pl, można ja chyba uznać za dowcip ...

Wrocław rondo godz. 2 w nocy. Trzech kolesi upalonych i po jeszcze innych środkach wyluzująco-rozweselających seicento czy jakimś tam podobnym pierdolotem już nie pamiętam wymyślili sobie że będą jeździć w kółko pojeździli tak pół godziny i stwierdzili że zrobiło sie to już nudne więc będą jeździć na wstecznym. Kolesie uchachani rozbawieni zaczynają jeździć do tyłu przejechali może 20 metrów i jebudu!!!! [tiiit] w poloneza. Nie wiadomo skąd nagle policajka się znalazła chyba ktoś wcześniej musiał zawiadomić. Podchodzą najpierw do tego gościa w polonezie a kolesie zesrani siedzą nawet szyby nie otwierają przy sobie worek gandki i piksy w kieszeniach A! i auto starego- ogólnie [tiiit]. No nic gliniarz pogadał z gościem w polonezie i podchodzi do chłopaków koleś przerażony na maksa otwiera szybę a gliniarz do nich mówi: NIE MARTWCIE SIĘ CHŁOPAKI TEN W POLDKU MA 2,5 PROMILA I JESZCZE pier###i ŻE DO TYŁU JECHALIŚCIE
<lol> <lol> <lol>
<<<<Nie ma ludzi niezastąpionych... ... ale są niezastąpione samochody!!:)>>>>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2005, 12:50
Posty: 945
Skąd: Izbica/Krasnystaw
Auto: 323F BA KF ;)

Postprzez KajaS » 10 maja 2008, 13:33

Dudson napisał(a):NIE MARTWCIE SIĘ CHŁOPAKI TEN W POLDKU MA 2,5 PROMILA I JESZCZE pier###i ŻE DO TYŁU JECHALIŚCIE

<lol> <lol>
:)
:)
Przekaż swój 1% dla Krzysia. To mój synek...
:)
:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2008, 17:46
Posty: 61
Skąd: Rzeszów
Auto: 626 2.0 DITD kombi 2000

Postprzez cwaniaq » 10 maja 2008, 16:30

Dudson napisał(a):Historia zaporzyczona z forum civicklub.pl, można ja chyba uznać za dowcip ...

hahaha hahaha hahaha
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Postprzez wolfik » 12 maja 2008, 08:20

Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzą baca i turysta. Ćmią fajeczkę
i papieroska.
– Oj baco, baco...
– Oj turysto, turysto...
– Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie...
– Oj odwalcie się! Nie trza było leźć w góry w kożuchu, panie turysto...

-----------------------------------------------------------------------------------

Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu i zamawia
drinka. Po chwili małpka zaczyna skakać po całym barze, podkrada
oliwki z baru i je zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je
również pałaszuje. Zaraz potem
wskakuje na stół bilardowy, bierze jedną bilę i ku zdumieniu
wszystkich – połyka ją. Barman krzyczy do faceta:
– Widział pan, co zrobiła pańska małpa?!
– Nie, co?
– Właśnie zjadła jedną bilę z mojego stołu bilardowego!
– To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasięgu jej wzroku.
Przepraszam za moją małpkę, zapłacę za wszystko.
Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie
później znów przychodzi do baru z małpką na ramieniu, zamawia
drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy facet kończy
drinka, małpka znajduje wisienkę na
talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie
zjada. Barman jest wyraźnie zdegustowany:
– Widział pan, co zrobiła tym razem?!
– Nie, co?
– Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek i zjadła!
– To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku. Ale odkąd
połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy.

---------------------------------------------------------------------------

Na komisji poborowej w WKU pytają gościa:
– Gdzie chciałby Pan służyć?
– W Marynarce Wojennej.
– A potrafi Pan pływać?
– A to okrętów już nie macie?

--------------------------------------------------------------------------

Sztyrlic obserwował, jak młodzi hultaje z Hitlerjugend pompują kota
benzyną. Kot odbiegł kilka metrów i padł. "Widocznie benzyna się
skończyła"– pomyślał Sztyrlic.

--------------------------------------------------------------------------------

Gun Shop Owner: Hi, How can I help you?
Client: I am looking for a gun.
Owner: What kind of gun are you looking for?
Client: (pointing at the biggest handgun in the case): That one looks
about right.
Owner: (very surprised): Why do you need a .44 magnum?
Client: It is for shooting at cans.
Owner: (pointing at a small handgun) Well, this is the perfect size for
shooting at cans.
Client: (pointing again at the .44) Nah, I need this one.
Owner: OK, what kind of cans are you shooting at?
Client: Mexi-cans... Puerto Ri-cans... Afri-cans...
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 13:40
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Auto: Premacy 2.0 DiTD, 90KM '00

Postprzez Troll Bagienny » 12 maja 2008, 23:29

Jasio przybiega do mamy i mowi:
– Mamo, mamo, widzialem jak tatus robil cos z pokojowka.
– Tak, a co takiego?
– Najpierw ja całowal, a potem dotykal... Potem poszli do gabinetu, rozebral ja i wsadzil...
– Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, zeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszla niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi zeby zaczął mowic.
Jasio:
– No wiec tatus całowal i dotykal pokojowke, pozniej zabral ja do gabinetu, rozebral i wsadzil... Wsadzil... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez Mastah » 12 maja 2008, 23:44

Noc...
W sypialni, żonę budzi krzyk męża:
– ZAGINAJ !!!, ZAGINAJ !!!!!!
Przerażona budzi męża i pyta:
– Kochany, co się stało ? Co ci się sniło? Tak strasznie krzyczałeś ?!?
Mąż na to:
– Wiesz, śniło mi się że stoję nad przepaścią, potykam się i już mam spadać w dół, gdy nagle...
– No co !?! – pyta żona przerażona żona
– Ktoś wkłada mi palec w tyłek...

---------------------------------------------------

dobra srtona sytuacji: wita cię żona w erotycznyn wdzianku.
zła strona: to ona właśnie wraca.

----------------------------

jaki jest szczyt pijaństwa
upić tak ślimaka aby nie trafił do domu

-------------------------------

Bóg stworzył osła i powiedział do niego:
– Ty jesteś osłem. Będziesz nieprzerwanie od rana do wieczora pracował i na swoich plecach ciężkie przedmioty nosił. Będziesz jadł trawę i będziesz mało inteligentny. Będziesz żył 50 lat.
Na to osioł:
– 50 lat tak żyć jest za dużo, daj mi nie więcej jak 30 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył psa i tak powiedział do niego:
– Ty jesteś psem. Będziesz pilnował ludzkiego dobytku i ludzkim przyjacielem będziesz. Będziesz jadł to, co ci człowiek zostawi, będziesz tak 25 lat żył.
Pies na to:
– Boże, tak żyć i to przez 25 lat jest za dużo. Daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Następnie Bóg stworzył małpę i tak powiedział:
– Ty jesteś małpa. Będziesz z drzewa na drzewo skakała i się jak idiota zachowywała. Ty musisz być zabawna i tak przez 20 lat żyć.
Małpa na to odpowiedziała:
– Boże, przez 20 lat żyć jak światowy błazen to o wiele za dużo. Proszę daj mi nie więcej jak 10 lat.
I tak się stało.
Ostatecznie stworzył Bóg mężczyznę i przemówił do niego:
– Ty jesteś mężczyzna, jedyna racjonalna istota żywa, która opanuje ziemie.
Będziesz swoja inteligencję używać do podporządkowania sobie innych stworzeń. Będziesz panował na ziemi i 20 lat żył.
Na to odpowiedział mężczyzna:
– Boże, mężczyzną być tylko przez 20 lat to za mało. Proszę daj mi 20 lat, które osioł odrzucił, te 15 lat psa i te 10 lat małpy.
I tak postarał się Bóg, żeby mężczyzna żył jako mężczyzna przez 20 lat, potem się ożenił i następne 20 lat żył jak osioł, który od rana do wieczora pracuje i ciężary dźwiga. Potem ma dzieci i przez 15 lat żyje jak pies, pilnuje domu i je to, co jemu rodzina pozostawi. A potem, na stare lata, żyje przez 10 lat jak małpa, zachowuje się jak idiota i zabawia wnuki.
I tak się stało...

-------------------------

Pzychodzi 0,3 baby do lekarza.
Lekarz sie pyta:
– A gdzie resza?
Baba wyciąga telefon i mów:
– 0,7 zgłoś się!
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 maja 2008, 23:07
Posty: 7
Skąd: Zielona Góra
Auto: Audi A3 1.9 130PS

Postprzez Mastah » 12 maja 2008, 23:46

12-letni synek, pyta ojca (w mieście otwarto właśnie agencje towarzyską):
– Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:
– Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:
– A co ty chłopczyku chciałeś?
– No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze.
Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chleba, posmarowała masłem, miodem i podała chłopcu.
Chłopiec wpada do domu i krzyczy:
– Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało co nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
– I co?! – pytają nieśmiało rodzice
– Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 maja 2008, 23:07
Posty: 7
Skąd: Zielona Góra
Auto: Audi A3 1.9 130PS

Postprzez Markiz » 13 maja 2008, 07:46

Chłopak odprowadza dziewczynę do domu. Zatrzymali się pod klatką a chłopak luzacko oparł się jedną ręką o ścianę i mówi do dziewczyny:
– zrób mi loda!Dziewczyna mocno zakłopotana ostro sie wzbrania ale chłopak dalej uparcie stoi przy swoim. Po 15 minutach namawiania nagle z klatki wychodzi ojciec dziewczyny i mówi:
– córeczko zrób mu loda, mama też mu zrobi, sąsiadki również i nawet twoja siostra też tylko niech on wreszcie zdejmie rękę z domofonu
-------------------------------------------------------------------------------

Dzieci wróciły po zimowej przerwie do szkoły i pani prosi by każdy uczeń opowiedział co zaobserwował lub robił podczas ferii. Staś opowiada jak jeździł na łyżwach , Basia jak lepiła bałwana. I wreszcie przyszła pora na Jasia. Pani znając jego cięty język poprosiła by wypowiedź była lekko mówiąc grzeczna.
Jaś zaczyna: Nastały ferie. Jest minus 10 stopni, śniegu ze 20 centymetrów.Idę sobie obok zamarzniętego stawu, patrzę a tam wilki się bzykają...
Nagle mocno oburzona pani przerywa wypowiedź : Jasiu źle, źle
A Jaś na to. Pewnie że źle. Wie pani jak im się łapy ślizgały...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:53
Posty: 670
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS

Postprzez Blade » 13 maja 2008, 08:25

Mąż mówi do żony:
– A może byśmy się dzisiaj trochę pokochali ?
Żona odpowiada:
– Nie, boli mnie cos dzisiaj głowa:
Mąż:
– A to się świetnie składa, bo właśnie nasmarowałem sobie małego
aspiryną, więc wolisz doustnie czy w czopku?


W 20-tą rocznicę ślubu baca postanowił wziąć Marynę do Zakopanego
i chodzić z nią po sklepach, aż sobie coś upatrzy i wtedy jej to
kupi.
Pojechali więc do Zakopca, chodzą po sklepach, chodzą, aż w jednym
sklepie
Maryna mówi:
– Kup mi proszę te śliczne koronkowe majteczki. Proszę cię bardzo!
Na to baca tak patrzy na swą Marynę i mówi:
– Maryś, tyłek masz jak kombajn i ty chcesz te koronkowe majteczki?
Maryna się obraziła, wrócili do domu i nagle w nocy bacy zebrało się
na amory i mówi:
– Może by my se tak raz...
Ale obrażona Maryna mu na to:
– Dla jednej lichej słomki to całego kombajnu nie chce mi się
uruchamiać.


Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem, aby
nieco odwodnić organizm. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w
rozporku.
– Ty, czego nie lejesz, tylko się tam grzebiesz ...
– A, dać cos babie do ręki, to nigdy na miejsce nie odłoży ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez Grzyby » 13 maja 2008, 09:12

Facet wraca od lekarza i mówi żonie, że zostało mu tylko 24 godziny życia.
Po tych słowach prosi ją o seks.Oczywiście, zgadza się i kochają się.
Jakieś sześć godzin później facet idzie do żony i mówi:
– Kotku, zostało mi tylko 18 godzin życia. Moglibyśmy zrobić to jeszcze raz?
Żona oczywiście się zgadza i robią to znowu. Później facet idzie do łóżka, patrzy na zegarek i uświadamia sobie, że zostało mu tylko 8godzin. Dotyka ramienia żony i mówi:
– Kotku, zróbmy to jeszcze raz, zanim umrę.
– Oczywiście, kochanie – mówi żona.
Kochają się trzeci raz. Potem żona odwraca się i zasypia.
Facet martwi się zbliżająca się śmiercią, przewraca się z boku na bok i wierci, aż w końcu zostaje mu tylko 4 godziny życia. Klepie żonę, a ta się budzi.
– Kochanie, zostało mi tylko 4 godziny życia. Czy myślisz, że moglibyśmy...
W tym momencie żona siada i mówi:
– Słuchaj, ja muszę rano wstać, ty nie!
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Mastah » 13 maja 2008, 09:46

LIST MAMUSI DO SYNKA 
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne – mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów.
Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

----------------------------------------------------------

SIedzi mała dziewczynka w piaskownicy. Cała we krwi, jedno oko wisi na żyłach, drugie zaszło bielmem, zęby rozsypane w piasku, sukienka też cała we krwi, z nosa leci krew potokiem, jedna ręka odpadła a w drugiej trzyma chusteczkę i mówi:
– o k*rwa! to se kichłam!

-----------------------------------------

Po upojnej nocy ze słonicą, mrówek ledwo żywy kładzie się pod drzewem.
Podchodzi do niego kolega.
– Cos taki wypompowany?
– Tak to jest, gdy chce się dogodzić ukochanej : buzi, dupci, buzi,
dupci, a kilometry lecą...
Ostatnio edytowano 13 maja 2008, 09:57 przez Mastah, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 maja 2008, 23:07
Posty: 7
Skąd: Zielona Góra
Auto: Audi A3 1.9 130PS

Postprzez Mako » 13 maja 2008, 09:55

Mastah napisał(a):Tak to jest, gdy chce się dogodzić ukochanej : buzi, dupci, buzi,
dupci, a kilometry lecą...


hehe, niezle
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2007, 22:54
Posty: 2316 (3/13)
Skąd: Szamotuły
Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1

Postprzez Blade » 13 maja 2008, 14:48

Etapy życia mężczyzny:
1 – Chwycił za pierś – ... i pojadł.
2 – Chwycił za pierś – ... i skończył.
3 – Chwycił za pierś – ... i się podniecił.
4 – Chwycił za pierś – ... i zasnął...

ona: – widzisz, problem w tym, że ty masz fioła na punkcie seksu...
ona: – nie możesz rozmawiać o tym 24 godziny na dobę
ona: – i na pytanie "jak byś chciał spędzić wieczór?" nie odpowiadać "najpierw na górze, potem na dole a na koniec z tyłu"
ona: – a na pytanie "gdzie byś chciał pobalować" – "wszystko jedno, byle było jak najwięcej seksu"
ona: – chodź, spróbujemy jeszcze raz – więc jak byś chciał spędzić wieczór?
on: – eee... teraz nawet nie wiem co powiedzieć, żeby nie skłamać...
ona: – spróbuj odpowiadać ostrożnie.
on: – z tobą!
ona: – tak, bardzo dobrze. a co byś chciał ze mną robić dziś wieczorem?
on: – po prostu być z tobą!
ona:– brawo! pana odpowiedź została zaakceptowana!
ona: – wygrał pan główną nagrodę!
on: – seks!?
ona: – nosz k*rwa...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez andrev001 » 13 maja 2008, 16:30

Blade napisał(a):on: – seks!?
ona: – nosz k*rwa...


Natury sie nie pokona :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 paź 2005, 06:23
Posty: 294
Skąd: Chicago
Auto: '03 Ford Focus ZX3

Postprzez Blade » 14 maja 2008, 13:36

Twoja stara to "Ivona".
Twoja stara nakleja znaczki na maile.
Twoja stara dachuje na wózku inwalidzkim.
Twoja stara kopie kanały telewizyjne.
Twoja stara płacze potem.
Twoja stara jest tak stara ze ma w cyckach mleko w proszku.
Twoja stara jest matką wynalazku.
Twoja stara wygrała wyscigi konne na karuzeli.
Twoja stara oglada pornosy do końca bo myśli że będzie ślub.
Twoja stara "reprezentuje biedę" w piosence Peji.
Twoja stara mija się z celem.
Twoja stara robi znaki na polach.
Twoja stara graniczy z cudem.
Twoja stara wykreca naczynia po umyciu.
Twoja stara gotuje pomidorową na tamponach.
Twoja stara wagarowała w niedzielę.
Twoja stara robi rosół na oliwce dla dzieci.
Twoja stara może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych.
Twoja stara przeszła quake'a z wyłączonym monitorem.
Twoja stara oglądała "The Transformers" w teatrze.
Twoja stara robi bezdomnym wjazd na chate!
Twoja stara chodzi wolniej niż nasza-klasa.
Twoja stara nie zdała do przedszkola.
Twoja stara jeździ rowerem Błażeja.
Twoja stara zawiesza Windowsa.
Twoja stara wybiera Metro z kosza na śmieci.
Twoja Stara wynosi śmieci z pulpitu.
Twoja stara z powyłamywanymi nogami.
Twoja stara kranie klamerki z balkonów.
Twoja stara wie co ma piernik do wiatraka.
Twoja stara ma stadninę kleszczy.
Twoja stara śpiewa smerfne hity.
Twoja stara zabija owady na śmierć.
Twoja stara jest fryzjerem Anny Fotygi.
Twoja stara dzieli przez zero.
Twoja stara moczy pięty w czajniku.
Twoja stara wymyśla żarty Strasburgerowi.
Twoja stara rozmawia z "DELMĄ".
Twoja stara przeszła Painta 3 razy.
Twoja stara kradnie kasę z fontanny.
Twoja stara myśli, że po liczbie 10 jest "szukam".
Twoja stara jęczy w "Umbreli".
Twoja stara szyje kapelusze Nelly Rokicie.
Twoja stara śpiewa techno.
Twoja stara wie gdzie się podziały tamte prywatki.
Twoja stara ma takiego zeza że jak płacze to ma całe mokre plecy.
Twoja stara ciągnie rzepkę w Familiadzie.
Twoja stara jest tak wielka, że wokół niej krąży mniejsza stara.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 17:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez Artiks » 14 maja 2008, 14:20

Magik pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Widownia się zmieniała, więc magik tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki. Jedynym problemem była papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo, że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają. Raz zaczęła wołać w czasie pokazu: „Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!”, „Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!”
Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana.
Pewnego dnia statek miał wypadek i zatonął. Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała papuga. Oboje się nienawidzili, nie odezwali się do siebie słowem. I tak mijał dzień za dniem... Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
-OK. [tiiit] ... poddaję się. Gdzie jest statek? <czarodziej>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2006, 12:17
Posty: 1568 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BA Z5 –> RENAULT LAGUNA III 2.0 DCI

Postprzez cwaniaq » 14 maja 2008, 21:15

Blade napisał(a):Twoja stara to "Ivona".
Twoja stara robi bezdomnym wjazd na chate!
Twoja stara chodzi wolniej niż nasza-klasa.


Te są the best. Umarłem hahaha hahaha
[url=http://www.wszystkodokuchni.pl]Akcesoria meblowe – zawiasy, prowadnice, tandembox, systemy drzwi przesuwnych, BLUM PEKA SEVROLL SIBU GTV SIRO[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2004, 13:47
Posty: 193
Skąd: Białystok

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park