
Mazda Xedos 6 (CA) – Opinie i Informacje
Widelec napisał(a):poczekaj aż zacznie się psuć. entuzjazm opadnie do normalnego poziomu
no niestety te samochody maja po conajmniej 10 lub kilkanascie lat , conajmniej po 200 000 km przejechane, no i pewnie połowa przeżyła jakąś stłuczkę, trudno więc wymagać aby były niezniszczalne.
Poza tym drogi po których się jeździ też nie pozwolą aby co najmniej raz na rok nie zajrzeć do zawieszenia
Ale po za eksploatacyjnymi częściami oraz tymi które z biegiem lat ruda nadgryzła nic się nie psuje.
A że obsługa V-ki trochę kosztuje to chyba nic dziwnego, każdy tego typu silnik co najmniej tyle kosztuje.
Ja jezdżę samochodem na codzień mimo że mam juz go 2,5 roku zawsze z wieklą przyjemnością wszadam do niego.
Samochód ma 15 l i z powodzeniem może konkurować jeszcze z nowszymi samochodami pod względem jakosci, osiągów i komfortu.
zwrócie uwagę na takie sprawy np:
Luz na zawiasach drzwi w xedosie go nie ma a w niektórych samochodach nowych już jest.
Szyby mimio wieku zamykają się i otwieraja jakby samochód dopiero wyjechał z salonu.
Drzwi też pieknie się zamykają od razu czuc że to nie jest jakaś tandeta.
Zero szumów i świstów w środku itp
No i ten silnik zawsze budzi zainteresowanie tym że tak cicho pracuje.
gdzie postawic napój (poza schowkiem w srodkowej konsoli pod podlokietnikiem) – moze macie moze namiar na jakies dobre rozwiazanie uchwytow? Gdzie wozicie telefony komórkowe, mój jak troszke przycisnę z półki pod radiem londuje zawsze pod siedzeniem.
No z napojami to jest kłopot
Choć ja wolę zwykłą butlę 1,5 litra mineralnej.
Telefon wożę na półce pod radiem i jeszcze nigdy mi stamtąd nie wypadł
- Od: 7 cze 2007, 09:12
- Posty: 127
- Skąd: Gorzów Wlkp. <->Zielona Góra
- Auto: Był Xedos 6 KF. Teraz taczka:(
mi wypadł stamtąd tylko raz. jak jedna babka poleciała na mnie i mi zaparkowała z tyłu
ale wtedy to i radio wyskoczyło choć na stałe włożone
a z napojami to już mówiłem wiele stron wcześniej – to jest chyba największe niedociągnięcie.... nawet jednego biednego kubka nie ma gdzie wstawić
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

a z napojami to już mówiłem wiele stron wcześniej – to jest chyba największe niedociągnięcie.... nawet jednego biednego kubka nie ma gdzie wstawić
- Od: 14 maja 2007, 23:13
- Posty: 560
- Skąd: Gdańsk
a tam nie przesadzajcie z tymi napojami
ja średnio swoim samochodem robie rocznie ok 7 tys km, także nie zakładam, że będzie mi się często psuł, w tym momencie jest po gruntowanym przeglądzie i oprócz tarcz do wymiany wszystko w stanie idealnym,
jeszcze pytanko czy w Xedosie seryjnie było montowane takie super nagłośnienie? U mnie czuję sie jak w kinie, pięknie czysto graja basy
ja średnio swoim samochodem robie rocznie ok 7 tys km, także nie zakładam, że będzie mi się często psuł, w tym momencie jest po gruntowanym przeglądzie i oprócz tarcz do wymiany wszystko w stanie idealnym,
jeszcze pytanko czy w Xedosie seryjnie było montowane takie super nagłośnienie? U mnie czuję sie jak w kinie, pięknie czysto graja basy
Mażenia się spełniają
- Od: 1 maja 2008, 20:58
- Posty: 5
- Skąd: Wejherowo
- Auto: Mazda Xedos 2.0 V6 98rok
Kamrat napisał(a):a tam nie przesadzajcie z tymi napojami usmiech
ja nie przesadzam – mi to przeszkadza dosyć mocno... za każdym razem (czyli dosyć często) jadąc gdzieś za miastem jest ten sam problem...
Kamrat napisał(a):jeszcze pytanko czy w Xedosie seryjnie było montowane takie super nagłośnienie? U mnie czuję sie jak w kinie, pięknie czysto graja basy
super hiper duper to ono może nie jest, ale jak na fabryczne raptem 4 głośniki to faktycznie bardzo ładnie gra
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
u siebie wymieniłem przednie głośniki na coś lepszego, tył został bo basik jest przyzwoity

teraz jeszcze wygłuszyć drzwi i dopiero będzie grało
- Od: 14 maja 2007, 23:13
- Posty: 560
- Skąd: Gdańsk
Ja mam pytanko czy ubezpieczenie Was nie gryzie
i nie przetlacza zbyt wysoką opłatą oczywiście wiem że należy się z tym liczyć przy silniku 2.0 opłaty diametralnie rosną ale jak to jest u Was ... ja dziś byłem wstępnie wyliczyć sobie ile mnie to bedzie kosztować to rozbijajać na raty od 600zl do 900zl
x2 hehe sporo ....
Byle do poniedziałku i byle z autkiem które mam zamiar kupić było wszystko ok ...
Byle do poniedziałku i byle z autkiem które mam zamiar kupić było wszystko ok ...
- Od: 30 kwi 2008, 13:28
- Posty: 1388
- Skąd: warszawa / żory
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 92'
No może.Nie mam czasu się przemeldować a i mandaty do rodziny przychodzą
W sumie mam 60 % znizki (opłacało się kupić kiedyś zwłoki Junaka i je "zarejestrować" – znizki się same robią
) A ubespieczalnia to jakis tam TUW Pocztowy czy inny shit. W sumie przy samym OC to nie mój problem 
- Od: 16 sie 2006, 10:21
- Posty: 106
- Skąd: Lublin
- Auto: Xedos 6 2.0V6
Mam 28 lat ale autem jeździ też niespełna 24 letni brat.
OC w MBanku wyszło mi najtaniej w HDI – jakieś 1050 zł.
OC w MBanku wyszło mi najtaniej w HDI – jakieś 1050 zł.

- Od: 7 cze 2007, 09:12
- Posty: 127
- Skąd: Gorzów Wlkp. <->Zielona Góra
- Auto: Był Xedos 6 KF. Teraz taczka:(
najlepiej zrobisz jak wybierzesz audi 1.9 tdi passat 1.9 tdi wszyscy tymą szaleją nie narzekają wsystkie sa super nie bite aczęsci jakie tanie





-
lewy1974
Soluks napisał(a):mam 23 lata i płace za 2.0 V6 na cały rok 470zł OC z NW
a co ja mam powiedziec,mieszkam w niemczech i place 984 euro za OC rocznie a do tego 312 euro podatku,razem 1300 euro rocznie,porazka.
xedos i wszystko jasne(nawet swiatla)
- Od: 4 mar 2008, 21:45
- Posty: 47
- Skąd: Darmstadt
- Auto: xedos6(CA)KF 2.0 V6`95,astra f
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6