Wycieki i usterki silnika – zdjęcia – proszę o diagnozę.

[GeedieZ]

Mam prośbę. Chciałbym lepiej poznać się na samochodach ogólnie, a często używacie tutaj żargonu typowo fachowego. Móiwicie o jakichś klawiaturach, oringach i innych dziwnych rzeczach. Chciałbym się lepiej zorientować co gdzie jest i dlaczego się psuje. Oraz za co ci cholerni mechanicy biorą taką ciężką kasę

Zacznę może od zdjęcia silnik, z boku którego cieknie mi olej. Proszę o nazwanie tej części i skierowanie mnie ewentualnie na przyczynę tego problemu. Zdaję sobie sprawę z tego, że na forum z pewnością już ten problem wystąpił ale nie znając terminów fachowych i nie "widząc" tego, cięzko mi zrozumieć o czym piszecie.

Zdjęcie 1. Ponumerowałem rzeczy, o które chcę się spytać więc jeśli ktoś ma czas to proszę o odpowiedź:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9781e.html
1 – Tam zlokalizowałem wyciek, który widać gołym okiem, patrząc od góry. Znajduje się tam też jakaś uszczelka / silikon? który odstaje i ogólnie widać, że albo jest to coś zniszczonego albo też nie powinno tam tego w ogóle być. Widać też małe pęknięcie w plastiku nieco niżej. Niżej załączę bardziej szczegółowe zdjęcia.
Przeglądając porobne tematy o cieknięciu zorientowałem się, że trzeba też zrobić zdjęcia od dołu ale póki co nie mam takiej możliwości... Może ktoś ma pojęcie co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
2 – Tu moja wiedza ogranicza się do tego, że się wlewa olej, a te cztery kabelki idą od aparatu zapłonowego i idą do świec, które się wyjmuje i nie powinny być one czarne ani zaolejone Czy ta nazwa ma jakąś "fachową" nazwę?
3. To wiem tylko, że sięn ie dotyka bo gorące
4. Tu wygląda jakby było coś odkręcone albo brakowało czegoś... Nie wiem co to może być.

Teraz wracając do tematu przecieku z punktu pierwszego, oto bardziej szczegółowe zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 21525.html
Chodzi mi o tę czarną plastikową(?) część pod tym metalowym (to chyba jest pokrywa zaworów?). Na styku tego czarnego plastiku i metalowego kubła widać taką czarną gumę – chyba silikon, nie wiem – on się ogólnie odkleja i odstaje. Tak z pewnością nie powinno być i spod tego widać wydostający się olej.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 691d0.html – tu widać to pęknięcie w czarnym plastiku i tą zniszczoną gumę/silikon/cokolwiek.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9a141.html – to samo ale zbliżone.
----------
I proszę się nie śmiać, próbuję się czegoś nauczyć.

[anonimka]

GeedieZ

bardzo ładnie opisałeś temat usterek wraz ze zdjeciami – moja rada popraw temat aby wątek się utrzymał

proponuje:

Wycieki i usterki silnika – zdjęcia – proszę o diagnozę.
Mazda 323F BA 1,5 1996r.

[Markiz]

AD 1. Wygląda na wyciek spod uszczelki pokrywy zaworów i ewentualnie uszczelniacza któregoś wałka rozrządu. Trzeba to zobaczyć na " żywca" żeby określić co i jak. I lepiej zrobić to w miarę szybko!!
AD 2. Ta część nazywa się pokrywą zaworów
AD 3 . Osłona kolektora wydechowego
AD 4 . Górne mocowanie amortyzatora- jest ok i niczego nie brakuje .
Ten czarny plastik to osłona paska rozrządu – do wymiany lub klejenia .

[GeedieZ]

AD 1. Ogólnie to ta mazda kopci na potęgę, zalałem ją póki co MotoDoktorem (który zdaje się działać ok. tydzień) – co postanowię dalej jeszcze nie wiem. Wiem, że na remont to mnie nie stać. Wyczytałem, że najpoważniejszym kandydatem są pierścienie ale czy może to być też głowica?
AD 2. Czy ma to jakąś inną nazwę? Czy to jest przypadkiem "dekiel"? I co to jest "klawiatura"?
AD 3. Jak wyżej – czy ma to swoją nazwę w żargonie mechaników?

Wracająć jeszcze do tego wycieku. Czy jest możliwość, że cieknący stamtąd olej mógł napotkać na wąż od chłodnicy, bo po wymianie tejże mam nadal wycieki płynu chłodzącego.

[anonimka]

AD 1. Ogólnie to ta mazda kopci na potęgę, zalałem ją póki co MotoDoktorem (który zdaje się działać ok. tydzień) – co postanowię dalej jeszcze nie wiem. Wiem, że na remont to mnie nie stać. Wyczytałem, że najpoważniejszym kandydatem są pierścienie ale czy może to być też głowica?

na jaki kolor kopci??

ile bierze oleju na 1000km??

Wracająć jeszcze do tego wycieku. Czy jest możliwość, że cieknący stamtąd olej mógł napotkać na wąż od chłodnicy, bo po wymianie tejże mam nadal wycieki płynu chłodzącego

czy płyn w zbiorniczku zminił kolor tzn czy nie ma w nim oleju??

czy na bagnecie lub pod korkiem nie ma jasnej mazi – mniej wiecej jak majonez??

[GeedieZ]

Nie no, ogólnie to wykazuje objawy typowe dla zapieczonych pierścieni – ogromna olejożerność, kopcenie na zimnym silniku, pocenie się silnika. Oprócz tego mam chyba coś, co nazywacie "lewym powietrzem" – gdy po nocy uruchomię silnik to obroty skaczą przez pierwsze 10 minut, wcześniej występował również "efekt sprzęgła", że tak to ujmę – gdy naciskałem sprzęgło to... obroty rosły. Wiem, durnie to brzmi ale piszę jak było. Teraz – nie wiem czy z powodu nowej chłodnicy czy cieplejszych poranków – ten efekt zniknął, pozostała tylko olejowa chmura oraz te falujące obroty.

[bones71]

1. simering na walku.

[sps-snipers]

1) DO wymiany uszczelka pokrywy zaworów czyli tzw(uszczelka klawiatury) Polecam firmy (Reinz,Ajusa,Elring) lub jakies inne JAponskie byle nie z JC
2) Jesli ubywa koledze płynu chlodniczego to nalezy wyciagnac bagnet po nocnym postoju i zobaczyc czy sa na nim jakis pecherzyki (woda z chlodnicy ) jesli niema to jest ok. Ale ... Odpalic silnik z ranca dobrze by było tak na minute i odjechac z metr do tyłu aby zobaczyc czy jest wyciek jesli bedzie wyciek to zobaczec czy jest on z lewej strony,poniewaz moze byc do wymiany pompa wody ktorej koszt wynosi od 110 zl z JC do ok.200zl z lepszej firmy + wymiana koszt 120 zl-200zl w zaleznosci od warsztatu.
3) Jesli ci kopci z rana to do wymiany sa uszczelniacze zaworowe (koszt ok.2.50 zl sztuka ) a wymienic nalezy 16 sztuk do tego robocizna(niewiem ile)

[GeedieZ]

3) Jesli ci kopci z rana to do wymiany sa uszczelniacze zaworowe (koszt ok.2.50 zl sztuka ) a wymienic nalezy 16 sztuk do tego robocizna(niewiem ile)

Czy to aby na pewno tylko uszczelniacze? Samochód mam pół roku, przejcechałem około 5 tyś kilometrów, a oleju wlałem w niego coś koło 7-8 litrów.

[DamaPik]

u mnie wygląda to tak samo, pęknięcie w tym samym miejscu, wyciek i owszem sprawa zdiagnozowana tylko..... mechanika nie ma, który chętnie się Mazdy podejmie. Opel, VW audi a i owszem, ale mazda..... brrr. Boją się. Zrobiłam z tą wadą 20 tyś i jakoś jeżdzi tylko... pasek od alternatora spadł- od oleju -heheheh

[jarekol]

mechanika nie ma, który chętnie się Mazdy podejmie. Opel, VW audi a i owszem, ale mazda..... brrr

u mnie tez mechanicy sie nie biora za madzie szkoda :(

ja tez mam podobny wyciek ale tylko z pod pokrywy zaworow wymienilem uszczelke i i kurcze dalej leci hehehe ale zrobilem ok. 5 tys. i wzial niecale 2 litry wiec moze i masz do wymiany pierscienie ale najpierw spruboj zlikwidowac to co widac :):)

[GeedieZ]

DamPik: przecież masz w opisie, żeś z Warszawy więc co za problem podskoczyć do najbardziej rozreklamowanego i napolecanego mechanika od Mazd – Jaksy?

jarekol – nie wiem czy to do mnie pisałeś ale czy jest sens robić rozrząd od nowa (bo to z jego okolic cieknie no nie?), skoro muszę zmieniać pierścienie? Z tego co zrozumiałem z postów na forum, to przy ich zmianie rozrząd też trzeba robić od nowa. A wtedy to byłby podwójny koszt. Narazie nastawiam się psychicznie na remont kapitalny całego silnika. Czytaj: zbieram fundusze / szukam pożyczkodawcy.

[jarekol]

a mam pytanie ile kosztuje taki remont ?? i co jest wymieniane

moze za jakis czas tez bede musial to zrobic :):)

[GeedieZ]

Nie wiem jak w MX-3 ale (w zależności od skali uszkodzeń) od 2 tysięcy wzwyż

[jarekol]

kurcze to kasy trzeba miec na taki remoncik mam nadzieje ze szybko uzbierasz kaske i madzia znow bedzie w pelni sprawna :):)

pozdrawiam

[IKI]

u mnie wygląda to tak samo, pęknięcie w tym samym miejscu, wyciek i owszem sprawa zdiagnozowana tylko..... mechanika nie ma, który chętnie się Mazdy podejmie. Opel, VW audi a i owszem, ale mazda..... brrr. Boją się. Zrobiłam z tą wadą 20 tyś i jakoś jeżdzi tylko... pasek od alternatora spadł- od oleju -heheheh

Gdzie mieszkasz? Jak blisko ożarowa to dam Ci namiary na goscia ktory Ci to zrobi

[GeedieZ]

Witam po dłuższej przerwie. Moja Mazda poszła do generalnego remontu bo już nie mogłem znieść zapachu oleju w kabinie i naokołu wozu Mechanik potrzymał go kilka dni, pomierzył wszystko i stwierdził co następuje: ten silnik jest do pupy, wał korbowy nie do zrobienia, za bardzo zajechany. On nawet nie chce się tego podejmować, mówi, że w tej sytuacji lepiej kupić nowy silnik. I ja mu wierzę bo przecież dla niego lepiej by było zarobić na mnie remontując stary no ale po co skoro za miesiąc do niego zawitam znowu...

Tak więc postawił mnie przed nie lada problemem znalezienia nowego silnika na wymianę i tu pytanie do Was: czy ktoś zna, poleca sklep, w którym dają gwarancje na takie silniki? Przypominam: Mazda 323F BA 1.5 (ja mam z 96 roku, przed liftingiem). Bardzo proszę o pomoc.

[GeedieZ]

No dobrze, jeśli to kogoś by interesowało to kupiłem silnik u usera XedosSC na Allegro. Jestem po wymianie całego silnika no i zobaczymy jak ten będzie się sprawował. Napiszę koszta, pewnie kilku osobom da to do myślenia:

Silnik: 1800 zł
Wymiana silnika: 1300 zł
Olej: 110 zł
Płyn chłodzący: 60 zł
Wymiana inst. elektr.: 100 zł
Uszczelniacze: 61 zł
Filtr oleju: 20 zł
Nowe sprzęgło: 495 zł

Razem: ~ 4000 zł


...prawie połowa wartości całego samochodu...

Odezwę się za miesiąc, dwa jak silnik się sprawdził, póki co widać ogromną różnicę – ani grama dymku, przy 80 km/h mam obroty na poziomie 2-2,5 no ale zobaczymy jak to dalej będzie wyglądało bo w tym samochodzie to już mnie nic nie zdziwi. Tak więc do zobaczenia za miesiąc, zdam relację jak się jeździ, o ile mnie wcześniej za długi nie wsadzą

[Xionc]

Wymiana silnika: 1300 zł

trochę Cię skosili, tak z 800zł średnia cena w Warszawie

Poza tym, przy wymianie silnika, powinieneś zrobić rozrząd, ponieważ nie masz żadnej pewności, w jakim jest stanie.

Wymiana inst. elektr.: 100 zł

a konkretnie czego?

[GeedieZ]

trochę Cię skosili, tak z 800zł średnia cena w Warszawie

Poza tym, przy wymianie silnika, powinieneś zrobić rozrząd, ponieważ nie masz żadnej pewności, w jakim jest stanie.

Rozrząd zostawiłem na przyszły miesiąc bo w razie jakby się coś z silnikiem stało to przecież odeślę go sprzedawcy i wtedy wydatek na rozrząd okazałby się zbędny.

a konkretnie czego?

Ogólnie to mówili, że musieli się dużo [tiiit] z tym silnikiem bo okazał się nieco inny od tego, który miałem (może jeden był po liftingu, drugi nie?) – cholera wie, nie znam się to nie mam ich za co złapać...