Dobre, dobrenemi napisał(a):Wyciekły źródła Visty...


www.mazdaspeed.pl
Dobre, dobrenemi napisał(a):Wyciekły źródła Visty...
Winetou napisał(a):czyli po pierwsze padł ze względu na soft firm trzecich a nie ms, a po drugie jako pierwszy padl mac os, który defakto jest do systemów unixo-pochodnych bliźniaczo podobny
bullet napisał(a):test byłby wmiarę obiektywny gdyby próbowano się włamywać do wszystkiego a nie koncentrować na jednym,
z drugiej strony to był konkurs, gdzie za pierwszy dzień była najwyższa nagroda 20 tys $ za kazdy nast 50 % mniej, więc z czystej chciwości najbardziej opłacalne jest włamanie do tego co sie najszybciej podda,
a z tym softem osób trzecich to może być różnie, z jednej strony system nie powinien "dać" zrobić sobie krzywdy ze strony usera czy softu, według mnie to kwestia dyskusyjna
Winetou napisał(a):soft zainstalowany z uprawnieniami administratora
tco_tm napisał(a):Ale, o ile się nie mylę, trzeba mieć do tego windows...
Winetou napisał(a):hmm, tylko fakt, że oprogramowanie zostało zainstalowane przez administratora nie powinien mieć wpływu na dostęp z poziomu tego programu do plików systemowych, jeśli program został uruchomiony z uprawnieniami zwykłego użytkownika
radnor napisał(a):na serwerach M$ pracuje sporo duzych firm, przejrzyj case studies na ich stronie.
brii napisał(a):ani informacji o tym na co finalnie po owej klęsce migrowali
Sokool napisał(a):To już wiadomo czemu Czołga zwolnili i musiał na wyspy uciekać
brii napisał(a):Nie mogę tam doszukać się informacji o klęsce jednego z największych w tym kraju wdrożeń systemów informatycznych w sieci sklepów "Żabka" w wykonaniu MS, ani informacji o tym na co finalnie po owej klęsce migrowali (z sukcesem)...
mpwt napisał(a):http://7thguard.net/news.php?id=5775
Alex Brown, lider grupy ISO zajmującej się standardem ISO/IEC 29500 (OOXML) przeprowadził testy, z których wynika, że Microsoft Office 2007 nie wspiera standardu, który sam wypromował.
W teście Browna MS Office 2007 wygenerował 17MB (około 122 tysięcy) pojedynczych komunikatów o braku zgodności ze standardem (mowa o teście strict, w transitional było nieco lepiej)
Nie, żeby ten test był wielkim zaskoczeniem. To, że Microsoft nie wspiera OOXML wiadomo od dawna. Pytanie tylko — dlaczego testy przeprowadzono dopiero teraz, już po uznaniu OOXML — formatu nie wspieranego całkowicie przez żaden program — standardem ISO.
Drugie, bardziej interesujące pytanie brzmi — czy Microsoft zdecyduje się wspierać standard, który “przepchnął” takim wysiłkiem i wbrew opinii wielu ekspertów, czy może spocznie na laurach zadowalając się wsparciem dla MS OOXML — wersją formatu obsługiwaną obecnie przez MS Office?
To test dla firmy z Redmond — czy naprawdę zależy jej na interoperacyjności, czy po prostu zwyczajnie wszelkimi sposobami walczy o zachowanie monopolu na rynku pakietów biurowych. O tym przekonamy się bardzo niedługo…
Jeśli jesteś nieszczęśliwym nabywcą piosenek ze sklepu internetowego MSN Music, czeka Cię ciężka decyzja. Możesz albo do końca życia nie zmieniać już komputera i systemu operacyjnego, albo pożegnać się ze swoją kolekcją muzyki. Ewentualnie pracowicie przeenkodować wszystkie swoje pliki.
Microsoft uznał, że klienci nieaktywnego już sklepu MSN Music tak kochają Windows XP, że nie zamierzają go zamienić na nic innego, do końca swoich dni. Po 31 sierpnia 2008 każda aktualizacja komputera bądź systemu operacyjnego oznaczać będzie bowiem, że wszystkie pliki muzyczne z ograniczeniem DRM, nazwanym ironicznie PlaysForSure, nie zostaną odtworzone. Takie ograniczenie miały wszystkie pliki kupowane w sklepie MSN Music.
Dotychczas nabywcy piosenek ze sklepu Microsoftu, po zmianie konfiguracji sprzętowej czy aktualizacji systemu, mogli zarejestrować nowy komputer/wersję Windows online w systemie MSN Music i tym samym uzyskać nowy klucz licencyjny umożliwiający odsłuchanie piosenek na dodatkowym komputerze. W sumie można było posiadać pięć konfiguracji (komputer-system operacyjny), na których dany utwór można było odsłuchać (oczywiście tylko w odtwarzaczu obsługującym PlayForSure). Ostatniego dnia sierpnia możliwość rejestracji nowej konfiguracji i tym samym uzyskania klucza zniknie, ze względu na ostateczne wyłączenie sklepu MSN Music, zastąpionego jakiś czas temu przez Zune Marketplace (na wszelki wypadek nie polecamy).
Jak informuje ArsTechnica, jest możliwość obejścia zabezpieczenia wypalając całą kolekcję piosenek na płytach Audio, a następnie rippując i enkodując piosenki w formacie bez DRM. Robiąc to, tracimy nieco na jakości oraz — zakładając sporą kolekcję — marnujemy cenny czas. Ale się da. Dziękujemy ci, Microsoft!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości