MadziaForever napisał(a):byłem przygotowany na nieziemskie baty, a suma sumarum nieumiał mnie zgubićł..
Tzn duża przewaga audi zaraz po załączeniu przezemnie kolejneo biegu (w przedziale 3800- 5000rpm) odchodził mi ...powyżej 5000- 6500rpm mazda trzymała już dystans... a potem kolejny bieg i znowu te pare metrów urywał usmiech usmiech
a wiesz co to znaczy podpuszczać ? to jest moje standardowe zajęcie jeśli widze jakiegoś jelenia.startuje, silnik mu z ramy wyskakuje i jedzie rowno ze mna to wtedy cisnie gaz az mu noga przez podloge wychodzi. jak mam chec to odpuszczam, niech sie raduje a jak nie to gaz w podloge, turbo tloczy i gosc zostaje w miejscu
Marek2Mazda323f napisał(a):a dzisiaj miałem rolowanego od 70-170km/h z subaru forester XT 2,5l turbo 230KM dokładnie szliśmy równo przy 170 kierownik odpuścił! ja sam on z pasażerem!
a czym tak jechales bo ja sie z takim scigalem i szlismy leb w leb (coprawda od 0 do ok 120-130 na mokrym)... ale ja mam 200 konikow...