Mam taki problem – Na "zimnym" silniku (obojętna temperatura – czy lato czy zima – +30 C , – 10 C ) za jednym dotknięciem kluczyka – pstryk i chodzi, a na silniku rozgrzanym – różnie, ale w 80% przypadków trzeba ciut pokręcić, żeby odpaliła

Zawsze odpala, ale jest to irytujące – takie kręcenie przez kilka sekund.
Czym to jest spowodowane? Myślałem, że może świece, ale na jakimś FORUM Hondy spotkałem się z podobnym objawem u użytkownika Civic'ka – i wymienił świece i nic, a dopiero ktoś mu poradził przelutować jakieś styki od pompy (nad bezpiecznikami – w Hondzie) i podobno problem się rozwiązał. Hmmm – dziwne. Jak to jest w naszych Mazdach – może ktoś też ma taki objaw, co to jest i czy da się tego pozbyć? Akumulator oczywiście sprawny -zawsze kręci i zawsze odpala
Z góry dzięki za wskazówki.
Pozdrawiam
..::meantzel::.. HIROSHIMA Edition Limited
<a href="http://photobucket.com" target="_blank"><img src="http://img.photobucket.com/albums/v203/meantzel/podpis.jpg" border="0" alt="Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket"></a>