Mazda 6 2008
przez Globy » 20 mar 2008, 01:59
Galeria zdjec nowo zaprezentowanych wersji liftback i kombi => http://www.autogaleria.mojeauto.pl/Mazd ... 89305.html
przez tim33 » 20 mar 2008, 23:11
W chwili wolnego czasu przeczytałem jeszcze raz recenzję redaktora Pertyńskiego dotyczącą nowej Mazdy 6. Według mojej opinii autor reprezentuje typowo grafomański styl wypowiedzi.Wygłaszanie skrajnych opinii na poszczególne tematy przypomina włoski temperament przy absolutnym braku niemiecko-angielskiej dokładności. Poniżej chciałbym przytoczyć na to parę dowodów:
Cytat: Auto wygląda trochę jak mniejsza Toyota Camry (albo, jak kto woli, większa Corolla).
Komentarz:Wkładanie tych trzech modeli do jednego worka świadczy o dużym poziomie abstrakcjonizmu autora.
Cytat:Wrażenie perfekcyjnego przemyślenia po najdrobniejsze detale psuje skandaliczne niepraktyczne otwieranie bagażnika: nie ma uchwytu, trzeba zawsze ubrudzić dłoń, wsuwając ją pomiędzy klapę, a zderzak.
Komentarz:Według mojej opini jednoz najbardziej praktycznych otwierań bagażnika z jakimi miałem do czynienia.
Cytat:Długie i szeroko otwierające się drzwi wydają i podczas otwierania, i zamykania dość bezduszny dźwięk.
Komentarz: Czekam z niecierpliwością na przykład samochodu w którym dźwięk zamykania drzwi będzie dla redaktora w pełni cool (jak wiadomo jest to punkt bazowy wszystkich autotestów)
Cytat:Na początek powróćmy do arcybogatego wyposażenia: nawet w tej najwyższej wersji nie ma komputera pokładowego.
Komentarz: No comments.
Cytat:Seryjne sterowanie radiem z kierownicy wymaga przestudiowania instrukcji obsługi.
Komentarz:Jak wiadomo Mazda jako jedyna takowe drukuje.
Cytat:Bo o ile kakofonia barw to kwestia gustu, to brak komputera pokładowego nawet w topowej wersji auta jest nieporozumieniem.
Komentarz:Barwy-to chyba nie o tym modelu. Komputer dalej no comments.
Cytat:Jeśli przykłada się tak wielką wagę do detali, nie wolno sobie pozwalać na niedoróbki w rodzaju dźwigni hamulca ręcznego przy fotelu PASAŻERA.
Komentarz: Dla mnie bomba- idealna POZYCJA.
Cytat:Muszę uczciwie przyznać: jestem rozczarowany tym samochodem.
Komentarz: Proszę o przykład modelu z klasy średniej którym autor jest zachwycony. Możemy zawsze podyskutować.
P.S.
Panie redaktorze zaręczam, że zwroty – w mojej opinii, według mnie lub moim zdaniem cały czas istnieją w języku polskim i może ich Pan używać. Pozdrawiam.
Nie jestem pracownikiem Mazdy, co więcej płacę im grubą kasę.
Cytat: Auto wygląda trochę jak mniejsza Toyota Camry (albo, jak kto woli, większa Corolla).
Komentarz:Wkładanie tych trzech modeli do jednego worka świadczy o dużym poziomie abstrakcjonizmu autora.
Cytat:Wrażenie perfekcyjnego przemyślenia po najdrobniejsze detale psuje skandaliczne niepraktyczne otwieranie bagażnika: nie ma uchwytu, trzeba zawsze ubrudzić dłoń, wsuwając ją pomiędzy klapę, a zderzak.
Komentarz:Według mojej opini jednoz najbardziej praktycznych otwierań bagażnika z jakimi miałem do czynienia.
Cytat:Długie i szeroko otwierające się drzwi wydają i podczas otwierania, i zamykania dość bezduszny dźwięk.
Komentarz: Czekam z niecierpliwością na przykład samochodu w którym dźwięk zamykania drzwi będzie dla redaktora w pełni cool (jak wiadomo jest to punkt bazowy wszystkich autotestów)
Cytat:Na początek powróćmy do arcybogatego wyposażenia: nawet w tej najwyższej wersji nie ma komputera pokładowego.
Komentarz: No comments.
Cytat:Seryjne sterowanie radiem z kierownicy wymaga przestudiowania instrukcji obsługi.
Komentarz:Jak wiadomo Mazda jako jedyna takowe drukuje.
Cytat:Bo o ile kakofonia barw to kwestia gustu, to brak komputera pokładowego nawet w topowej wersji auta jest nieporozumieniem.
Komentarz:Barwy-to chyba nie o tym modelu. Komputer dalej no comments.
Cytat:Jeśli przykłada się tak wielką wagę do detali, nie wolno sobie pozwalać na niedoróbki w rodzaju dźwigni hamulca ręcznego przy fotelu PASAŻERA.
Komentarz: Dla mnie bomba- idealna POZYCJA.
Cytat:Muszę uczciwie przyznać: jestem rozczarowany tym samochodem.
Komentarz: Proszę o przykład modelu z klasy średniej którym autor jest zachwycony. Możemy zawsze podyskutować.
P.S.
Panie redaktorze zaręczam, że zwroty – w mojej opinii, według mnie lub moim zdaniem cały czas istnieją w języku polskim i może ich Pan używać. Pozdrawiam.
Nie jestem pracownikiem Mazdy, co więcej płacę im grubą kasę.
Ekspert to ktoś, kto w pewnej dziedzinie popełnił wszystkie możliwe błędy.
-
- Od: 24 lut 2008, 22:40
- Posty: 30
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda 6 2,5 TOP Sport
przez Waikiki » 21 mar 2008, 01:16
Witam wszystkich! To mój pierwszy post na tym forum 
Chciałbym krótko opisać Mazdę 6 w kontekście artykułu p. Pertyńskiego.
Zacznijmy od tego nieszczęsnego komputera pokładowego. Auto, którym Pan jeździł oczywiście ma komputer pokładowy. Stwierdzam to ze 100% pewnością i to nie tylko dlatego, że komputer jest na wyposażeniu testowanej przez Pana wersji, ale dlatego, że jeździłem egzemplarzem, który Pan testował
Nie zgadzam się, że jego obsługa jest skomplikowana. Przede wszystkim sterowanie w kierownicy, które Pan tak skrytykował jako nieintuicyjne i wymagające przestudiowania całej instrukcji, jest proste w obsłudze i funkcjonalne. Po prostu wymaga dosłownie krótkiej chwili spokojnego poznania jego funkcji lub równie krótkiej chwili przejrzenia instrukcji. Czy to wada? Moim zdaniem nie. Użytkownik, jeśli czegoś nie wie, to albo próbuje metodą prób i błędów i już potem wie, albo czyta instrukcję i też już wie. A ten "nieintuicyjny" system sterowania z kierownicy pozwala na na sterowanie wszystkimi funkcjami radia, komputera pokładowego i klimatyzacji bez odrywania ręki od kierownicy! Proszę pokazać mi inne auto, w którym to jest możliwe!
Kolejna sprawa – dźwignia hamulca ręcznego. Po pierwsze, błędnie przypisał Pan oszczędnościom księgowych umieszczenie dźwigni hamulca po prawej stronie tunelu środkowego. Dowód – zdjęcie wersji RHD. Nie będę się rozwodzić, napiszę tylko, że prawa ręka oparta na podłokietniku sama układa się na dźwigni hamulca. Poza tym gdyby dźwignia była po lewej stronie tunelu, to utrudniałby korzystanie z funkcjonalnego schowka.
Zgodzę się z Panem w kwestii czujnika deszczu, faktycznie czasami nie dostrzegam zależności między intensywnością opadów a częstotliwością pracy wycieraczek.
Przechodzimy do kwestii podgrzewania foteli. Te kołyskowe przełączniki eliminują konieczność włączania podgrzewania po każdym włączeniu zapłonu. Są bowiem osoby, które korzystają w okresie zimowym z ogrzewania foteli non stop. A dla kogoś, kto chce się podgrzać tylko przez chwilę taki sposób uruchamiania też nie jest problemem. Proszę popatrzeć na wszystkie modele np. Hondy. Tam jest dokładnie taki sam system (i założę się, że jeszcze w co najmniej kilku innych modelach różnych marek). I wcale nie świadczy to o niższości Hondy i Mazdy w porównaniu z konkurencją.
Skrzynia biegów – dla mnie jeden z kolejnych najmocniejszych punktów szóstki. Nawet w konfrontacji z doskonałymi skrzyniami hondowskimi precyzja Mazdy robi wrażenie. Nie miałem czasu przyjrzeć się konstrukcji tej przekładni, sprawdzić jakie są prędkości obrotowe wałka zdawczego etc. ale np. reakcja skrzyni na próbę włączenia I biegu przy prędkości powyżej 25 km/h jest świadectwem klasy tej przekładni. Pod stałym, nawet niewielkim naciskiem dłoni, dźwignia biegów płynnie acz powoli przesuwa się w kierunku pozycji 1. przełożenia, bez haczenia i bez "odpychania" lewarka. Poezja! O, widzę, że tutaj się zgadzamy.
Z jedną wadą nie można się nie zgodzić... układ kierowniczy wspomagany jest trochę zbyt mocno przy wysokich prędkościach. Wydaje się to zauważalne badziej w wersji 2.5 nż w 2.0. Jest to wada często krytykowana w wielu innych modelach, ale w Mazdzie 6 jest dosyć mocno wyczuwalna. W połączeniu z bardzo bezpośrednim przełożeniem układu kierowniczego szybka jazda po łuku o pofalowanej nawierzchni powoduje, że kołysanie się ciała kierowcy poprzez ręce przenosi się na kierownicę oraz także na koła samochodu. Ponadto szybka jazda na nawet lekko naznaczonej koleinami drodze sprowadza się do nieustannych korekt toru jazdy kierownicą, aż do bólu nadgarstków.
Reasumując, ma Pan prawo do własnych opinii i zapewne zna się Pan na motoryzacji. Jednak poprzez dość krytyczne opinie o aucie wydane na podstawie błędnych obserwacji naraził się Pan na negatywne reakcje forumowiczów Mazda. Tym co łączy forumowiczów w tym przypadku nie jest "zaślepienie marką", a raczej pewien poziom wiedzy oraz dociekliwość. W konfrontacji z owymi dwiema cechami Pański test auta wypada w moim odczuciu blado i niewiarygodnie.
Pozdrawiam,
Chciałbym krótko opisać Mazdę 6 w kontekście artykułu p. Pertyńskiego.
Zacznijmy od tego nieszczęsnego komputera pokładowego. Auto, którym Pan jeździł oczywiście ma komputer pokładowy. Stwierdzam to ze 100% pewnością i to nie tylko dlatego, że komputer jest na wyposażeniu testowanej przez Pana wersji, ale dlatego, że jeździłem egzemplarzem, który Pan testował
Nie zgadzam się, że jego obsługa jest skomplikowana. Przede wszystkim sterowanie w kierownicy, które Pan tak skrytykował jako nieintuicyjne i wymagające przestudiowania całej instrukcji, jest proste w obsłudze i funkcjonalne. Po prostu wymaga dosłownie krótkiej chwili spokojnego poznania jego funkcji lub równie krótkiej chwili przejrzenia instrukcji. Czy to wada? Moim zdaniem nie. Użytkownik, jeśli czegoś nie wie, to albo próbuje metodą prób i błędów i już potem wie, albo czyta instrukcję i też już wie. A ten "nieintuicyjny" system sterowania z kierownicy pozwala na na sterowanie wszystkimi funkcjami radia, komputera pokładowego i klimatyzacji bez odrywania ręki od kierownicy! Proszę pokazać mi inne auto, w którym to jest możliwe!
Kolejna sprawa – dźwignia hamulca ręcznego. Po pierwsze, błędnie przypisał Pan oszczędnościom księgowych umieszczenie dźwigni hamulca po prawej stronie tunelu środkowego. Dowód – zdjęcie wersji RHD. Nie będę się rozwodzić, napiszę tylko, że prawa ręka oparta na podłokietniku sama układa się na dźwigni hamulca. Poza tym gdyby dźwignia była po lewej stronie tunelu, to utrudniałby korzystanie z funkcjonalnego schowka.
Zgodzę się z Panem w kwestii czujnika deszczu, faktycznie czasami nie dostrzegam zależności między intensywnością opadów a częstotliwością pracy wycieraczek.
Przechodzimy do kwestii podgrzewania foteli. Te kołyskowe przełączniki eliminują konieczność włączania podgrzewania po każdym włączeniu zapłonu. Są bowiem osoby, które korzystają w okresie zimowym z ogrzewania foteli non stop. A dla kogoś, kto chce się podgrzać tylko przez chwilę taki sposób uruchamiania też nie jest problemem. Proszę popatrzeć na wszystkie modele np. Hondy. Tam jest dokładnie taki sam system (i założę się, że jeszcze w co najmniej kilku innych modelach różnych marek). I wcale nie świadczy to o niższości Hondy i Mazdy w porównaniu z konkurencją.
Skrzynia biegów – dla mnie jeden z kolejnych najmocniejszych punktów szóstki. Nawet w konfrontacji z doskonałymi skrzyniami hondowskimi precyzja Mazdy robi wrażenie. Nie miałem czasu przyjrzeć się konstrukcji tej przekładni, sprawdzić jakie są prędkości obrotowe wałka zdawczego etc. ale np. reakcja skrzyni na próbę włączenia I biegu przy prędkości powyżej 25 km/h jest świadectwem klasy tej przekładni. Pod stałym, nawet niewielkim naciskiem dłoni, dźwignia biegów płynnie acz powoli przesuwa się w kierunku pozycji 1. przełożenia, bez haczenia i bez "odpychania" lewarka. Poezja! O, widzę, że tutaj się zgadzamy.
Z jedną wadą nie można się nie zgodzić... układ kierowniczy wspomagany jest trochę zbyt mocno przy wysokich prędkościach. Wydaje się to zauważalne badziej w wersji 2.5 nż w 2.0. Jest to wada często krytykowana w wielu innych modelach, ale w Mazdzie 6 jest dosyć mocno wyczuwalna. W połączeniu z bardzo bezpośrednim przełożeniem układu kierowniczego szybka jazda po łuku o pofalowanej nawierzchni powoduje, że kołysanie się ciała kierowcy poprzez ręce przenosi się na kierownicę oraz także na koła samochodu. Ponadto szybka jazda na nawet lekko naznaczonej koleinami drodze sprowadza się do nieustannych korekt toru jazdy kierownicą, aż do bólu nadgarstków.
Reasumując, ma Pan prawo do własnych opinii i zapewne zna się Pan na motoryzacji. Jednak poprzez dość krytyczne opinie o aucie wydane na podstawie błędnych obserwacji naraził się Pan na negatywne reakcje forumowiczów Mazda. Tym co łączy forumowiczów w tym przypadku nie jest "zaślepienie marką", a raczej pewien poziom wiedzy oraz dociekliwość. W konfrontacji z owymi dwiema cechami Pański test auta wypada w moim odczuciu blado i niewiarygodnie.
Pozdrawiam,
Ostatnio edytowano 24 mar 2008, 16:58 przez Waikiki, łącznie edytowano 2 razy
przez Globy » 21 mar 2008, 01:30
Ja jak na razie wypisalem sie na temat nowej "szostki", ale tok dyskusji w tym watku jest dla mnie niebywale pociagajacy – dziekuje za Wasze opinie!
przez mcbeth » 21 mar 2008, 09:37
tim33 napisał(a):Komentarz:Barwy-to chyba nie o tym modelu. Komputer dalej no comments.
Podświetlenie liczników jest bardzo kolorowe. Może się to podobać lub nie, ale jest.
2B || !(2B) ? by mcbeth
-
- Od: 12 lut 2007, 14:29
- Posty: 817
- Skąd: 3miasto
- Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07
przez Faja » 21 mar 2008, 11:37
Waikiki- Super sprawozdanie.
tim33-Jak porównujesz 6-tke a vectre ?
Wczoraj miałem przyjemność zobaczyć nowe kombi, gdy ujrzałem te cudo musiałem podtrzymywać moją szczękę, jest tak piękna wszystko jest tak idealnie spasowane po prostu szok... Po rozmowie z Dealerem Mazdy we Frankfurcie( bo tam ją oglądałem) to 80% zamówień nowych szóstek to kombi.
Ps: życzę bez problemowej eksploatacji
tim33-Jak porównujesz 6-tke a vectre ?
Wczoraj miałem przyjemność zobaczyć nowe kombi, gdy ujrzałem te cudo musiałem podtrzymywać moją szczękę, jest tak piękna wszystko jest tak idealnie spasowane po prostu szok... Po rozmowie z Dealerem Mazdy we Frankfurcie( bo tam ją oglądałem) to 80% zamówień nowych szóstek to kombi.
Ps: życzę bez problemowej eksploatacji
Zoom-Zoom!
przez tim33 » 21 mar 2008, 12:04
Ta sama moc 170 koni i bardzo porównywalny moment obrotowy – Mazda 226 Nm, Vectra 230 Nm. V6 Vectry mimo, że to starsza konstrukcja ma bardzo miłe brzmienie, R4 Mazdy 6 chodzi też niczego sobie. Vectra chyba odrobinę bardziej elastyczna.Troszkę szkoda braku V6 w europejskiej ofercie Mazdy – co 6 cylindrów to 6 cylindrów. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 21 mar 2008, 12:28 przez tim33, łącznie edytowano 1 raz
Ekspert to ktoś, kto w pewnej dziedzinie popełnił wszystkie możliwe błędy.
-
- Od: 24 lut 2008, 22:40
- Posty: 30
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda 6 2,5 TOP Sport
przez michS » 21 mar 2008, 12:06
Waikiki – dzieki za opis. Genaralnie super jakby użytkownicy nowej 6 opisywali wrażenia z jej użytkowania. Ja już zamówiłem 6 kombi -odbiór w 2 poł kwietnia i nie mogę się doczekać 
Pozdrawiam
Michał
Michał
-
- Od: 10 mar 2008, 09:16
- Posty: 28
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6 '08 Kombi Top diesel 2.0
przez Mateusz L » 22 mar 2008, 14:26
Witam!!! Czy widział ktoś w ostatnim numerze czasopisma list od red.Pertyńskigo i jego odpowiedź??? Ja dziś na szybkiego przeczytałem w sklepie...i jestem zażenowany...Z postów użytkowników nowych 6 wynika,że to co napisał i wcześniej i teraz mija się z prawdą.To prawda,że radio steruje się wyłącznie głosem??? Kwestii ręcznego nie poruszam-w MB jest w podłodze i co??? jak użyć go podczas gwałtownych manewrów jeśli jest o jakieś 10cm ponad poziomem reszty pedałów,skrajnie z lewej,niemal przy drzwiach??? Poza tym mam jeszcze jedno zastrzeżenie-jedno z urządzeń (nie pamiętam już które) red. porównuje z "kretyńskim" iDrive z BMW i takąż samą dźwignią świateł/wycieraczek w MB?!WTF? BMW nie jeździłem z iDrive,ale w MB mam taką dźwignię i uważam,że to jedna z najwspanialszych rzeczy w tym aucie(choć mogła by lżej pracować)!!! Red. Pertyńskiego proszę jak poprzednicy, by nie wygłaszał sądów na podstawie własnych-jak widzę dość sprzecznych z ogółem opinii...Pozdrawiam i życzę wszystkim Wesołych Świąt o wymiarze jak najbardziej duchowym.
przez pawel-kowalski » 22 mar 2008, 16:48
W wersji bez NAVI radio steruje się z konsoli środkowej lub z kierownicy. Głosowo steruje się tylko telefon. Włączniki świateł i wycieraczek działają jak w każdym innym aucie, nie kapuję na czym miałaby polegać różnica.
A teraz garść opinii po przejechaniu prawie 3000km:
1. Nie zauważyłem aby 1. i 2. bieg źle wchodziły na zimno przy ok. -5C. Jednak nieznacznie częściej niż w innych autach zdarza się, że przy ruszaniu 1. bieg nie chce wejść na pełnym sprzęgle.
2. Czujnik deszczu powoduje, że bardziej obfity deszcz przekłada się na częstsze machanie wycieraczkami, lecz prędkość dostosowuje się po kilku sekundach dopiero. Dobrze to widać jak tir chluśnie wodą, ale jest to niezauważalne w normalnych warunkach, kiedy intensywność deszczu nie zmienia się nagle.
3. DSC na śliskiej nawierzchni i małej prędkości (< 15km/h, doświadczyłem kilka dni temu) działa dosyć frywolnie. Nie wykrywa momentu kiedy koła są skręcone a auto jedzie do przodu. Przy nie aż tak śliskiej nawierzchni i nieco wyższej prędkości działa już wzorowo. Faktycznie podczas ruszania koła mogą buksować, ale nie w sposób niekontrolowany, tylko z zachowaniem kierunku jazdy, oraz na ograniczonych obrotach.
4. Nie wiem czy to tylko u mnie, czy w każdym egzemplarzu, ale wskaźnik ilości paliwa jest jakby trochę źle wyregulowany. Po zalaniu do pełna przez pierwsze prawie 100km wskazówka jest powyżej max, natomiast na rezerwie mogęprzejechać tylko jakieś 50km zgodnie ze wskazaniami komputera, kiedy wskazówka jest jeszcze nadal ok. 3mm ponad zerem. Bywa, że nagle opada poniżej zera.
5. Jeśli chodzi o obsługę radia/telefonu/itp. to jest całkowicie łatwa i domyślna, a instrukcja nie jest potrzebna. Chyba, że ktoś wcześniej miał do czynienia tylko z maluchem, to faktycznie może mieć na początku problem.
Pozdrawiam i Wesołych
A teraz garść opinii po przejechaniu prawie 3000km:
1. Nie zauważyłem aby 1. i 2. bieg źle wchodziły na zimno przy ok. -5C. Jednak nieznacznie częściej niż w innych autach zdarza się, że przy ruszaniu 1. bieg nie chce wejść na pełnym sprzęgle.
2. Czujnik deszczu powoduje, że bardziej obfity deszcz przekłada się na częstsze machanie wycieraczkami, lecz prędkość dostosowuje się po kilku sekundach dopiero. Dobrze to widać jak tir chluśnie wodą, ale jest to niezauważalne w normalnych warunkach, kiedy intensywność deszczu nie zmienia się nagle.
3. DSC na śliskiej nawierzchni i małej prędkości (< 15km/h, doświadczyłem kilka dni temu) działa dosyć frywolnie. Nie wykrywa momentu kiedy koła są skręcone a auto jedzie do przodu. Przy nie aż tak śliskiej nawierzchni i nieco wyższej prędkości działa już wzorowo. Faktycznie podczas ruszania koła mogą buksować, ale nie w sposób niekontrolowany, tylko z zachowaniem kierunku jazdy, oraz na ograniczonych obrotach.
4. Nie wiem czy to tylko u mnie, czy w każdym egzemplarzu, ale wskaźnik ilości paliwa jest jakby trochę źle wyregulowany. Po zalaniu do pełna przez pierwsze prawie 100km wskazówka jest powyżej max, natomiast na rezerwie mogęprzejechać tylko jakieś 50km zgodnie ze wskazaniami komputera, kiedy wskazówka jest jeszcze nadal ok. 3mm ponad zerem. Bywa, że nagle opada poniżej zera.
5. Jeśli chodzi o obsługę radia/telefonu/itp. to jest całkowicie łatwa i domyślna, a instrukcja nie jest potrzebna. Chyba, że ktoś wcześniej miał do czynienia tylko z maluchem, to faktycznie może mieć na początku problem.
Pozdrawiam i Wesołych
- Od: 12 paź 2007, 15:28
- Posty: 98
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6 '08 Sport Top L5 2.5
przez Mateusz L » 22 mar 2008, 21:04
Z wycieraczkami to było takie porównanie red. Pertyńskiego, który stwierdził,że w Maździe coś tam (chodziło o ręczny, albo radio bodaj,ale nie pamiętam na 100% bo tylko przeleciałem wzrokiem) jest rozwiązane tak "kretyńsko" jak włącznik zespolony świateł/wycieraczek/kierunkowskazów w Mercedesach...Osobiście mam okazję użytkować Mercedesa C i moim zdaniem to rozwiązanie włącznika jest fenomenalne!!!Więc chodziło mi o narzucanie własnych poglądów przez szanownego Pana Redaktora.
Co do Twojej opinii Pawle-Kowalski dobrze,ze są już użytkownicy 6 tacy jak Ty i klika innych osób które widać w tym wątku. Jeśli mógłbyś/moglibyście powiedzieć jak oceniacie 6 w stosunku do innych aut nktóre "znacie" -czy był to dobry wybór na chwilę obecną??? Pozdrawiam
Co do Twojej opinii Pawle-Kowalski dobrze,ze są już użytkownicy 6 tacy jak Ty i klika innych osób które widać w tym wątku. Jeśli mógłbyś/moglibyście powiedzieć jak oceniacie 6 w stosunku do innych aut nktóre "znacie" -czy był to dobry wybór na chwilę obecną??? Pozdrawiam
przez pawel-kowalski » 23 mar 2008, 01:00
Jeśli o mnie chodzi, to gdybym miał dzisiaj raz jeszcze kupić samochód, to wybór padłby ponownie na Mazdę 6. Ewentualnie poczekałbym na nową 6 MPS, jeśli w ogóle takowa się pojawi.
Porównać do innych aut tej klasy nie za bardzo mam jak
Pozdrawiam,
Paweł
Porównać do innych aut tej klasy nie za bardzo mam jak
Pozdrawiam,
Paweł
- Od: 12 paź 2007, 15:28
- Posty: 98
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6 '08 Sport Top L5 2.5
przez Honestus » 24 mar 2008, 02:24
Waikiki napisał(a):Witam wszystkich! To mój pierwszy post na tym forum
... Stwierdzam to ze 100% pewnością i to nie tylko dlatego, że komputer jest na wyposażeniu testowanej przez Pana wersji, ale dlatego, że jeździłem egzemplarzem, który Pan testował
Waikiki czy możesz się przedstawić? Jeździłeś egzemplarzem testowanym przez p. Pertyńskiego? Czy jesteś dziennikarzem?
Wcześniej jeździłem: Nissan Sunny 1.4 `95, Toyota Yaris 1.0 `03,`04,`05, Renault Clio 1.5 DCI `06, VW Passat 1.9 TDI `03, Mazda 323F 1.5`96
- Od: 22 mar 2007, 21:59
- Posty: 101
- Auto: była 323f, BA, 1996,
była 6 GY MZR-CD 2003,
był Xedos 9, 2,5l 2001, automat
jest BMW 3 (E46), 2,0 diesel, 2001,polift, automat
przez TB » 2 kwi 2008, 11:05
Myślę, że niezależnie od spornych czy też bezspornych wad nowej mazdy 6, Mazda 2.0 MZR-CD 140 KM (diesel) będzie hitem sprzedaży w Polsce. Może i nie dorównuje ona nowej (czy też poprzedniej) hondzie accord to jednak różnica w cenie w przypadku modeli z silnikiem diesla jest olbrzymia. W mazdzie jest silnik poniżej 2l i chociaż jego osiągi oraz kultura pracy istotnie ustępują silnikowi 2.2 hondy to jednak nie jest to przepaść. Różnica w stawce akcyzy jest natomiast bardzo duża (3,1 % i 13,6%).
Mając na względzie, iż w dalszym ciągu w Polsce nie można rozliczyć w całości VAT'u zawartego w cenie samochodu w przypadku zakupu hondy accord 2.2 diesel realnie wsparłbym budżet Państwa kwotą ok. 17 000,00 zł VAT'u oraz ok. 14 000,00 podatku akcyzowego. Dla porównania w przypadku zakupu Mazdy 2.0 diesel wysokość podatku akcyzowego wynosi ok. 2 500 zł. VAT też jest niższy, gdyż naliczany jest od niższej kwoty netto.
Mógłbym zapłacić ponad 10 000,00 zł więcej za samochód, gdyby ta różnica wynikała z kosztów produkcji samochodu (użytych materiałów, technologii, renomy producenta), ale nie z absurdalnych przepisów podatkowych.
Mając na względzie, iż w dalszym ciągu w Polsce nie można rozliczyć w całości VAT'u zawartego w cenie samochodu w przypadku zakupu hondy accord 2.2 diesel realnie wsparłbym budżet Państwa kwotą ok. 17 000,00 zł VAT'u oraz ok. 14 000,00 podatku akcyzowego. Dla porównania w przypadku zakupu Mazdy 2.0 diesel wysokość podatku akcyzowego wynosi ok. 2 500 zł. VAT też jest niższy, gdyż naliczany jest od niższej kwoty netto.
Mógłbym zapłacić ponad 10 000,00 zł więcej za samochód, gdyby ta różnica wynikała z kosztów produkcji samochodu (użytych materiałów, technologii, renomy producenta), ale nie z absurdalnych przepisów podatkowych.
- Od: 27 mar 2008, 19:09
- Posty: 7
- Skąd: Katowice
przez Faja » 2 kwi 2008, 17:14
we wrześniu mają wprowadzić silnik 2.2 l. diesel, i będzie on lepszy jeśli chodzi o moment i moc od Hondy diesla, gdzieś było porównanie ale zgubiłem tą stronę ... ale myśl ze w styczniu 2009 będzie dostępny ten silnik na rynek Polski ...
Zoom-Zoom!
przez Mateusz L » 2 kwi 2008, 18:31
TB napisał(a):Może i nie dorównuje ona nowej (czy też poprzedniej) hondzie accord to jednak różnica w cenie w przypadku modeli z silnikiem diesla jest olbrzymia.
Ale w czym nie dorównuje?? Opinie nt.Mazdy 6 a także testy wskazują na jej wyższość nad Accordem w wielu kwestiach technicznych,a nie cenowych..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości