
Strzał w kolektor – przyczyny, możliwości jego eliminowania, zabezpieczenie przepływomierza.
Strona 1 z 1
Bardzo interesuje mnie problem dotyczący momentu w którym następuje zapalenie się gazu w dolocie powietrza, co mianowicie daje tą pierwszą "iskierkę" i w którym miejscu w kolektorze ona powstaje (a może nie w kolektorze)? Co tak naprawdę dzieje się napoczątku wielgiego i kosztownego buuuuuuum!!!???


- Od: 30 lis 2004, 23:19
- Posty: 41
- Skąd: Looblyn York
- Auto: 626, 2.0 16v, 92r, GE +G
Fala uderzeniowa mknie z predkością bąka puszczanego po grochowce
z komor spalania w kierunku układu ssącego przy spalaniu niewłaściwej w składzie mieszanki. Mieszanka owa spala sie na tyle dłlugo że w momencie zasysania świeżej zapala sie nowa porcja paliwa wchodząca przez układ ssący. A że to mieszanka łatwopalna – jak w przypadku LPG
(mieszanka gaz +powietrze) smiga nasze BUMMM na calej długości układu dolotowego, bo pamietajmy ze poczatek owego wybuchowego kąska bieże się za mikserkiem
. Następuje silne rozpręzanie gazow (bo wkoncu taka jest istota pracy silnika spalinowego – i o to nam chodzi). Owe BUMMM może być rozne w skutkach od delikatnego strzału powiedzmy ze straszaka i naprawdę niezłe w postaci strzału armatniego, uzaleznione jest to zapewne od ilości porcji wybuchowej znajdującej sie w kanale ssącym, obrotach silnika
moze jeszcze od czegoś.
Dlatego należy utrzymywać w dobrym stanie uklad zapłonowy, dbać o sklad mieszanki(jeśli mozemy tu ingerować) dbać o luz zaworowy.
Ale generalnie nie jeżdzić, nie palić w aucie, a jak już jeżdzić to nie po srodkach pędnych tj. grochowka
bo po co dodawać dodatkową porcję gazu i zwiększać ryzyko 
z komor spalania w kierunku układu ssącego przy spalaniu niewłaściwej w składzie mieszanki. Mieszanka owa spala sie na tyle dłlugo że w momencie zasysania świeżej zapala sie nowa porcja paliwa wchodząca przez układ ssący. A że to mieszanka łatwopalna – jak w przypadku LPG
(mieszanka gaz +powietrze) smiga nasze BUMMM na calej długości układu dolotowego, bo pamietajmy ze poczatek owego wybuchowego kąska bieże się za mikserkiem
Dlatego należy utrzymywać w dobrym stanie uklad zapłonowy, dbać o sklad mieszanki(jeśli mozemy tu ingerować) dbać o luz zaworowy.
Ale generalnie nie jeżdzić, nie palić w aucie, a jak już jeżdzić to nie po srodkach pędnych tj. grochowka

- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
Zapewne ciśnieniowa ale to był opis ogolny. Haaa tylko nie myśl za długo bo nie pojeżdzisz
Jeśli masz owe magiczne druciki to........gdzieś czytałem, moze nawet tu na forum że koles zrobił jakąś osłonkę (owiewkę) na owe druciki, ktora osłania je przed falą uderzeniową 
- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
Osłonka na druciki mijała by się z celem – bo z tego co pamiętam to chodzi o chłodzenie tychże drucików (tzn. mają mieć bodajże stałą temperaturę, a opływające je powietrze je schładza – miarą przepływu powietrza jest prąd potrzebny do utrzymania tej temperatury...mniej więcej)
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
- Od: 27 maja 2004, 10:00
- Posty: 724
- Skąd: REDA / k. Trojmiasta
- Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92
Huano napisał(a):miarą przepływu powietrza jest prąd potrzebny do utrzymania tej temperatury...mniej więcej)
ano taka jest generalnie zasada działania przepływomierza termoanemometrycznego:
http://www.auto-online.pl/serwis/poradn ... zeplyw.htm
nie jestem tylko pewien czy osłonka na przepływomierz nie powodowałaby dodatkowych zakłóceń w jego pracy? a może jakby ją umieścić odpowiednio daleko.....
ktoś próbował takich eksperymentów?
V6 is the BE(A)ST
Pozdrawiam
Piotrek
Pozdrawiam
Piotrek
- Od: 30 sie 2004, 12:52
- Posty: 153
- Skąd: Zależy dokąd jadę
- Auto: Xedos 9 '94 2,5 V6
Nie sprawdzałem bo i potrzeby nie miałem, zaznaczam ze ktoś juz coś takiego ponoć uzył. A co do schładzania owego drucika i tej tzw. owiewki – element jest oslaniany tylko od strony kolektora ssącego a wiec od fali uderzeniowej. Owa owiewka nie osłaniana od strony filtru powietrza, a wiec wlatujące powietrze dziala chlodząco na w/w element. Moze co prawda wprowadzać zakłocenie w strumień powietrza ale...praktyka pokazałaby czy to dziala. 
- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
w sumie w opisie przeplywomierza jest opisane ze bada on napiecie potrzebne do utrzymania drucika w okreslonej temperaturze
nie moznaby ustawic jakiegos okreslonego napiecia np dla sredniej predkosci ok 100 km/h
czesto i tak przecierz sie zaslania doloty powietrza w autkach z lpg
nie moznaby ustawic jakiegos okreslonego napiecia np dla sredniej predkosci ok 100 km/h
czesto i tak przecierz sie zaslania doloty powietrza w autkach z lpg
coś ciekawego?? tylko co??
- Od: 28 paź 2003, 10:07
- Posty: 411
- Skąd: Legionowo
- Auto: myszowate 626-twsknie;MX6 ;)
panstasio napisał(a):nie moznaby ustawic jakiegos okreslonego napiecia np dla sredniej predkosci ok 100 km/h
a w jakim celu? w tym momencie jadąc z prędkościami innymi niż 100 km/h komp dostawałby błędnych wskazań i albo dawałby za dużo albo za mało paliwa.
panstasio napisał(a):czesto i tak przecierz sie zaslania doloty powietrza w autkach z lpg
a osłanianie wlotu powietrza ma na celu, o ile dobrze mi wiadomo, wyeliminowanie gwałtownych zmian ciśnienia na dolocie, na które może miec wpływ np. zmiana prędkości auta.
nie jestem wielkim znawcą lpg więc może ktoś z większą wiedzą to zweryfikuje
pozdr
PK
V6 is the BE(A)ST
Pozdrawiam
Piotrek
Pozdrawiam
Piotrek
- Od: 30 sie 2004, 12:52
- Posty: 153
- Skąd: Zależy dokąd jadę
- Auto: Xedos 9 '94 2,5 V6
Obawiam sie że ustawienie stałej wartości napięcia mija się z celem gdyż praca silnika na wtrysku ściśle związana jest z przepływomierzem. Tu ilość dostarczonego powietrza w jednostce czasu decyduje o dawce paliwa.
Jadąc ta twoją 100 mozna jechać na połgwizdka i sterownik powiedzmy dostosowuje się do napęcia jakie generuje przepływomierz. Chcesz wyprzedzać i co?? Obroty się zwiekszają, bo redukujesz, zassysana jest wieksza ilosć powietrza co bardziej schładza ów drucik, ktory z kolei generuje inną wartosć napiecia. Sterownik to rozpoznaje i odpowiednio ustawia mieszankę. Przy twojej stalej wartości napięcia masz "kaszanę"
ponieważ sterownik szczytuje stan z przepływki, ilość obrotow silnika i coś mu się gryzie z mapą jaką ma w sobie. Wolałbym nie jechać z tobą w tym autku w momencie wyprzedzania na paliwie
. Zapewne można dobrać jakąś wartość napięcia ktora pozwoliłaby na pracę silnika na biegu jałowym co daje możliwosc dogrzania parownika. Ale na Pb już nie pośmigasz 
Jadąc ta twoją 100 mozna jechać na połgwizdka i sterownik powiedzmy dostosowuje się do napęcia jakie generuje przepływomierz. Chcesz wyprzedzać i co?? Obroty się zwiekszają, bo redukujesz, zassysana jest wieksza ilosć powietrza co bardziej schładza ów drucik, ktory z kolei generuje inną wartosć napiecia. Sterownik to rozpoznaje i odpowiednio ustawia mieszankę. Przy twojej stalej wartości napięcia masz "kaszanę"
ponieważ sterownik szczytuje stan z przepływki, ilość obrotow silnika i coś mu się gryzie z mapą jaką ma w sobie. Wolałbym nie jechać z tobą w tym autku w momencie wyprzedzania na paliwie
- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
"a osłanianie wlotu powietrza ma na celu, o ile dobrze mi wiadomo, wyeliminowanie gwałtownych zmian ciśnienia na dolocie, na które może miec wpływ np. zmiana prędkości auta. "
To tez, ale wtłaczając wieksza ilosć powietrza przy niewłaściwym mikserze
możemy mieć problemy z ustawieniem właściwej mieszanki.
To tez, ale wtłaczając wieksza ilosć powietrza przy niewłaściwym mikserze
możemy mieć problemy z ustawieniem właściwej mieszanki.
- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
Panstasio, a czy przy LPG na srubie przepływomierz jest potrzebny??
No chyba że jego wskazania dostosowują kąt przesunięcia zapłonu, to i tak kaszana
bo majac wartość stałą wyprzedzenie zapłonu jest stałe
co przeszkadza w normalnej jeżdzie i jej ekonomice.
A moze sterownik przyjmie wartośc zastępczą?? Dostosuje sie do prędkości obrotowej, hmmmmm
No chyba że jego wskazania dostosowują kąt przesunięcia zapłonu, to i tak kaszana
co przeszkadza w normalnej jeżdzie i jej ekonomice.
A moze sterownik przyjmie wartośc zastępczą?? Dostosuje sie do prędkości obrotowej, hmmmmm
- Od: 15 cze 2004, 08:03
- Posty: 147
Najlepszą ochroną przepływomierza na LPG jest ..................... no co
JEGO BRAK

- Od: 28 sty 2004, 07:37
- Posty: 50
- Skąd: Kraków
- Auto: MX-3 GSR 2,5 V6
Jak kupiłem moje 626 2.0. 16V 93" to pierwsze co zrobiłem to zabezpieczyłem nasze ukochane "druciki i blaszlę" przed ewentualnymi strzałami! już to opisywałem wcześniej ale z przyjemnością opowiem jeszcze raz! bo kupno przepływówki nawet używanej to nie 50 zł
Mój kolo miał to również i jak mu siekło ( ma piekielnie ciężką nogę) to dużo napsuło ale przepływ. cały. Jeżeli chodzi o efekty uboczne to nie zauważyłem jakichkolwiek a jeżdżę bardzo dużo na pb. Żadnych spadków mocy ...itd.
ZAZNACZAM to nie jest żaden gearantowany patent ale mam nadzieję kiedyś komuś ta porada pomoże
- Od: 19 lis 2004, 21:58
- Posty: 106
- Skąd: Kwidzynkowo
- Auto: mazda 626 2.0
mam pytanie apropo blaszki, bo to chyba jest niezłe, z jakiej blachy ją zrobiłeś ,czy jest prostopadła
do przepływającego powietrza ,tak sobie myślę ,że gdyby zrobić taki kształt <> --- I <> ~~
--- powietrze zimne
I drucik
<> blaszka wygięta w ten sposób nie pogarsza chłodzenia drucika a przy
~~ wybuchu robi za pług
co o tym myślisz?
kowalski M 626 "95 1,8
do przepływającego powietrza ,tak sobie myślę ,że gdyby zrobić taki kształt <> --- I <> ~~
--- powietrze zimne
I drucik
<> blaszka wygięta w ten sposób nie pogarsza chłodzenia drucika a przy
~~ wybuchu robi za pług
co o tym myślisz?
kowalski M 626 "95 1,8
-
kowalski
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość