Mazda6 (GG / GY) – Informacje i opinie o modelu

[Grzyby]

Ja uważam, że zarówno klima jak i radio powinny zachowywać stan sprzed zgaszenia silnika

mam podobne zdanie – szczególnie w kwestii wentylacji/klimatyzacji

[Myjk]

Ja uważam, że zarówno klima jak i radio powinny zachowywać stan sprzed zgaszenia silnika.

Pytanie pomocnicze, czy klima działa przed odpaleniem silnika?
Stąd też logiczniejsze byłoby dla mnie gdyby Radio pamiętało ostatni stan,
ale tak samo jak klima, dopiero po uruchomieniu silnika.

[Maciej Loret]

Ja uważam, że zarówno klima jak i radio powinny zachowywać stan sprzed zgaszenia silnika

mam podobne zdanie – szczególnie w kwestii wentylacji/klimatyzacji

Eeee tam... Dusigrosze jedne...
Ja tam lubię komfort. Wsiadam i jadę, a nie kręcę kliamtyazcją, radiem, światłami....
Może jeszcze powinienem po zapięciu pasów wyjść, otworzyć bagażnik, lewą ręką dotknąć prawej rury wydechowej i splunąć trzy razy między nogami, żeby odjechać...

[mcbeth]

Grzyby napisał:
mcbeth napisał:
Ja uważam, że zarówno klima jak i radio powinny zachowywać stan sprzed zgaszenia silnika

mam podobne zdanie – szczególnie w kwestii wentylacji/klimatyzacji


Eeee tam... Dusigrosze jedne...

Dusigrosze to klikają klimą ciągle co by jakieś mililitry paliwa oszczędzić. Klima jest po to AUTO, by się nią nie przejmować. Temperatura jedna i klima chodzi u mnie cały czas (zachowuje stan sprzed zgaszenia silnika). A jak ktoś nie lubi, to sobie wyłączy raz i ciągle jest wyłączona.

[Grzyby]

Pytanie pomocnicze, czy klima działa przed odpaleniem silnika?

nie

Eeee tam... Dusigrosze jedne... zeby
Ja tam lubię komfort. Wsiadam i jadę, a nie kręcę kliamtyazcją, radiem, światłami....

eeee, ale o co chodzi?
Ja po prostu chcę żeby po odpaleniu silnika było włączone to samo co było przed jego zgaszeniem. W czym różni się to od tego o czym piszesz?
Szkoda że w M6 nie mam takiej opcji jak w Cronosie – światła do jazdy dziennej automatycznie zapalające się po zwolnieniu ręcznego (nie trzeba było pamiętać).

[Pawnik]

Ja tam nie chce żadnej automatyki świateł. Światła zapalam odruchowo po uruchomieniu silnika. System każdoczesnego wlazcenia świateł po uruchomieniu silnika ma swoje wady, np. takie że nie chcę żeby mi się zapalały światła jeżeli stoję z włączopnym silnikiem dłuższy czas np. pod sklepem ( z tego względu żaden detektyw nie będzie jeździł takim samochodem ), po drugie – co ważniejsze przy xenonach skraca się przez to żywotność przetwornic. Każde dodatkowe ich włączenie powoduje skrócenie ich żywota,

[Grzyby]

obroty miedzy 1500-2500

raczej 2-3 tys. – za niskimi obrotami osiągniesz efekt odwrotny od zamierzonego

jak tak to przez jaki okres czasu czy nie ma to sensu

wg mnie zawsze ma to sens – ja bym oszczędzał auto przez 1500-2000km

[Maciej Loret]

Czyli jednak wyłączasz klimę paluszkiem!

Tak, pisałem już o tym. Nawet podawełem, kiedy sporadycznie to się działo..

Czyli jednak podejmujesz ten nadludzki wysiłek i paluch ( nawet w trakcie jazdy) pokonuje te kilometry odległości dzielące kierownice od guzika wyłączającego klimę!!!

Raczej przed jazdą. Podobnie jak teraz muszę pamiętać o włączeniu świateł... A można było pomyśleć i zrealizować włączenie świateł z niewielką zwłoką czasową po uruchomieniu silnika...

Jesteś zmuszony do przyłożenia siły do tego guzika i wydatkowania ileś tam kilodżuli energii!! Proponuję spiąć klimę na krótko niech chodzi cały czas, a co tam!

1. Dlaczego "na krótko"? Od tego są ludzie projektujący autka... Elektrycznie sterowane lusterka, które miałem w każdym aucie i chyba zawsze były używane jeden raz – podczas sprawdzania auta przy zakupie, to jakoś potrafili wymyśleć, ale tak prostej rzeczy mającej większy wpływ na pzryjemność a nawet na upartego bezpieczeństwo jazdy już nie dali rady?
2. W moim poprzednim aucie można było wywołać efekt klimatyzacji spiętej na krótko. A co tam!
Choć można też było ustawić to tak, jak jest w większości aut...

ps. ile procentowo masz wyłączeń klimy obcasem koleżanki ( nie chcę się już domyślać w jakiej pozycji)

Zero. Niestety...

i ile razy musisz procentowo w stosunku do ilości odpaleń siarczyście przeklinać zużywając energię na naciśnięcie przycisku "auto".?

Zero. Na szczęście.

Dla pocieszenia Ci powiem, że Japońce domyślając się, że będziesz użytkował Szóstkę w opcji nawiewu na szybę dodali automatycznie załaczaną klimę

Głowy nie dam, ale ja mam ustawiony kierunek nawiewu na nogi i na przednią szybę na stałe. I to na szczęście się nie zmienia przy gaszeniu i zapalaniu auta... Podobnie jak docelowa temp. w aucie.

[Pawnik]

Głowy nie dam, ale ja mam ustawiony kierunek nawiewu na nogi i na przednią szybę na stałe. I to na szczęście się nie zmienia przy gaszeniu i zapalaniu auta... Podobnie jak docelowa temp. w aucie.

Chodzi mi o opcję szybkiego odparowania przedniej szyby. Górna połówka środkowego kółka w panelu klimy. Jak ją naciśniesz zaczyna na maxa wiać na przednią szybę i włacza sie ( jak była wyłaczona ) klima. Z rozmowy z Tobą kolejne doświadczenie – malkontenci nie czytaja instrukcji, ale grzebią w serwisówce...hmmm ciekawe....

[Maciej Loret]

Chodzi mi o opcję szybkiego odparowania przedniej szyby. Górna połówka środkowego kółka w panelu klimy.

Jak potrzebuję odparować szybę, to przyciskam odpowiedni guziczek. Podobnie jest gdy chcę skręcić. Uprzedzając Twoje pytanie, od razu odpowiadam – tak, wówczas kręcę kierownicą.

Z rozmowy z Tobą kolejne doświadczenie – malkontenci nie czytaja instrukcji, ale grzebią w serwisówce...hmmm ciekawe....

Po czym wnosisz, że malkontenci nie czytają instrukcji?

[Honestus]

Nie trzeba pamiętać o włączaniu świateł, o kręceniu gałkami w celu dążenia do optymalnej temp. we wnętrzu, itd...

To i ustawienia temperatury klimatyzacja u Ciebie nie pamięta ?

Dlaczego "to i"?
Pamięta, już pisałem ze stronę albo dwie temu, czytać nada...

mcbeth zapytał o pamięć temp.klimy bo z tego co napisałeś wynika, że musisz pamiętać (oprócz włączenia świateł) aby pokręcić gałkami w celu ustawienia temp. A jak wiadomo w M6 jak raz nastawisz temp. to możesz ją mieć ustawioną po każdym włączeniu klimy nawet do końca życia auta tą samą Więc podobnie jak ja zastanowił się czy pamięć temp. u Ciebie nie działa?
A jeżeli działa to ja nie rozumiem o co Ci chodzi w tej kwestii?

Z tego co piszesz Alfa była lepszym w tej materii samochodem. To może złej zamiany dokonałeś? Jak myślisz?

[Myjk]

Nowe zastrzeżenie mam – jeśli chodzi o skrzynię biegów. Zauważyłem ostatnio, że jak za bardzo się z nią patyczkuję, to w momencie długiego przechodzenia z luzu na bieg odbija ("kopie") mi drążek. To normalne? Zaczynam się niepokoić...

Czyli generalnie jest tak, jadę np. na 2 biegu, sprzęgło, zrzucam na luz, po jakiejś 1s zwłoki delikatnie i płynnie zaczynam dociskać 3 bieg. Jeśli nie zrobię tego dynamicznie, to czuję stuknięcie na drążku i potem bieg wchodzi już jakby lżej. To samo tyczy się wszystkich przełożeń...

[mcbeth]

Nowe zastrzeżenie mam – jeśli chodzi o skrzynię biegów. Zauważyłem ostatnio, że jak za bardzo się z nią patyczkuję, to w momencie długiego przechodzenia z luzu na bieg odbija ("kopie") mi drążek. To normalne? Zaczynam się niepokoić...

Dzisiaj spróbowałem baaaardzo wolno załączać jedynke gdy samochód się powoli toczył i rzeczywiście – dostałem kopa w rękę. Nigdy wcześniej tak nie próbowałem. Chyba jest to cecha skrzyni.

[Myjk]

Dzisiaj spróbowałem baaaardzo wolno załączać jedynke gdy samochód się powoli toczył i rzeczywiście – dostałem kopa w rękę. Nigdy wcześniej tak nie próbowałem. Chyba jest to cecha skrzyni.

Dzięki, chociaż takie małe pocieszenie. Pewnie kwestia synchronizacji...
Mam nadzieję, że skrzynia się wyrobi z czasem – na ten czas ogólnie chodzi mocno topornie.

[domin1979]

Mam nadzieję, że skrzynia się wyrobi z czasem – na ten czas ogólnie chodzi mocno topornie.

Moja też ma lepsze i gorsze dni. Czasami wszystko idzie gładziutko, a czasami mi trochę haczy 3-jka. "Tricku" z jedynką jeszcze u siebie nie zauważyłem.

[mcbeth]

Mam nadzieję, że skrzynia się wyrobi z czasem – na ten czas ogólnie chodzi mocno topornie

Wyrobi się. Mi na początku chodziła tak ciężko, że dźwignia sie 'wysmykiwała' z ręki – za słabo ją chwytałem. Teraz chodzi palcami.
A co do kopniaka – kto tak powoli załącza biegi ? Ja przez rok tego nie zauważyłem .

[Grzyby]

kto tak powoli załącza biegi ?

no właśnie? Poza tym włącza się pewnie a nie nie "z pewną dozą nieśmiałości"

[Myjk]

no właśnie? Poza tym włącza się pewnie a nie nie "z pewną dozą nieśmiałości" język

Ale jak mi stawia opór to nie będę przecież naciskać, tak?
Ja nieśmiały jestem w stosunku do gałek.

Widocznie musi się zsynchronizować to i owo

[Summit]

Mam nadzieję, że skrzynia się wyrobi z czasem – na ten czas ogólnie chodzi mocno topornie.

Fakt, skrzynia jest toporna jak cholera. Dwójka i trójka czasami haczą. A jak skrzynka nie rozgrzana to masakrycznie się biegi zmienia.

[mcbeth]

Ale jak mi stawia opór to nie będę przecież naciskać

Fakt, skrzynia jest toporna jak cholera

Nie narzekajcie. Pogadamy za 10tys. km. Ja też narzekałem, ale ktoś mi powiedział tak samo i ... miał rację .