marcus_87 – dokładnie w 1995 rodzice szukali nowego auta.
Pod uwagę brane były:
Opel Astra
Ford Escort
Daewoo Nexia
Hyundai Accent
Astra była droga i nie miała w wyposażeniu nic, Ford podobnie – za głupi obrotomierz trzeba było dopłacić ( że nie wspomnę o centralnym, poduszce itp.) Nexia odpadła zaraz po obejrzeniu (antyk ze średniowiecznym silnikiem).
Rodzice kupili Accenta sedan 1.5 12V 91KM (podstawowym silnikiem był 1.3 12V 82KM) którym bezawaryjnie jeździło 3 kierowców przez 5 lat (prawie 100kkm).
W cenie o prawie 10kzł niższej od gołego Escorta była poduszka kierowcy, fabryczne audio, centralny zamek, dywaniki, autoalarm.
W tym samym czasie znajomi kupili właśnie Escorta (najtańszą wersję z silnikiem 1,4). Auto paliło jak smok, nie jechało i po 4 latach pokazała się rdza

A w serwisie na przeglądach zostawiali prawie 2 x tyle kasy co w przypadku Hyundaia.
Tak więc my nie żałowaliśmy zakupu
I co najważniejsze – po 5 latach cena sprzedaży Accenta i Escorta była prawie identyczna (20kzł.)
Tak więc nie uważam Forda (tego modelu) za produkt wart uwagi (mowa oczywiście o wersjach prawie podstawowych)