
Madzia sie zamula
Strona 1 z 1
Ostatnio zauwazylem ze auto po odpalniu rankiem i nim dobrze go nie rozruszam to jest jakies takie mułowate. Dopiero jak go przegonie kilka kilometrów to wkreca sie lepiej na obroty. A w ogole to najlpiej jest po powrocie z dłuzszej trasy(np kilkadziesiat kilometrów). Po ponownym odplaniu jest wtedy bardziej "rzeska", nawet jak odpale ją po przerwie. Nastomiast wyraznie widze ze codzienna jazda do pracy ja jakas zamula.
(mnie zreszta tez). Co sprawdzic?

Pozdro
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
- Od: 21 wrz 2005, 11:00
- Posty: 263
- Skąd: Szczecin
- Auto: 323F BJ 2.0 Sportive '01
Mazda 3 BK'06 1.6 CITD
Większe zarobki – odmulisz siebie i samochód
zwykłe prawo świata.
A wcześniej tego nie miałeś? Może porównujesz gorące lato do obecnej pogody. Im jest cieplej na dworq, tym szybciej silnik się nagrzeje a przez to lepiej pracuje więc i szybciej się wkręca na obroty. A wracając z trasy zawsze samochód jest odmulony (jeżeli po mieście jeździmy spokojnie na co dzień) – to jest rzeczą oczywistą.

A wcześniej tego nie miałeś? Może porównujesz gorące lato do obecnej pogody. Im jest cieplej na dworq, tym szybciej silnik się nagrzeje a przez to lepiej pracuje więc i szybciej się wkręca na obroty. A wracając z trasy zawsze samochód jest odmulony (jeżeli po mieście jeździmy spokojnie na co dzień) – to jest rzeczą oczywistą.
Witam!
Ja się z tym nie zgadzam. A dokładniej... Silnik pracuje (powinien pracować) raźniej, gdy jest zimny. Dlaczego? Bo otrzymuje bogatą mieszankę i dzięki temu jest mocniejszy i spala więcej. Po prostu pracuje na ssaniu. To tak, jakbyśmy odpięli sondę LAMBDA i rozgrzali silnik. Efekt podobny. Pracowałby równie żwawo, co gdyby był zimny. Spalanie byłoby także wyższe. Procedura sprawdzona na KL'u
Co do zamulenia, to nie powstaje ono od razu. Jest to raczej długotrwały proces, polegający na powstawaniu delikatnych mikrostopni ograniczających nieco posuw pierścieni na tłokach po gładzi cylindrycznej. Jeśli jeździ się nieustannie do 2,5/3kRPM, to owe progi później trochę ograniczają możliwości silnika. Gdy wyskoczymy na trasę i przeciągniemy go przez kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów przy 4,5/5kRPM, to później silnik pracuje jakby lepiej, gdyż owe progi zostaną skasowane a właściwie "przesunięte" wyżej. Dodatkowo przepali się układ wydechowy (zniknie woda z układu wydechowego), przedmucha katalizator, itd. To widać dobrze na Vmax. Jak silnik jest zamulony, to Vmax jest X, jednak im dłużej jedziesz, tym coraz bardziej ona wzrasta (X+=1).
Co do poszukiwania usterki, to zacząłbym od sprawdzenia sondy LAMBDA. Później czujników temperatury i przepływomierza. Następnie świec.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
Ja się z tym nie zgadzam. A dokładniej... Silnik pracuje (powinien pracować) raźniej, gdy jest zimny. Dlaczego? Bo otrzymuje bogatą mieszankę i dzięki temu jest mocniejszy i spala więcej. Po prostu pracuje na ssaniu. To tak, jakbyśmy odpięli sondę LAMBDA i rozgrzali silnik. Efekt podobny. Pracowałby równie żwawo, co gdyby był zimny. Spalanie byłoby także wyższe. Procedura sprawdzona na KL'u
Co do zamulenia, to nie powstaje ono od razu. Jest to raczej długotrwały proces, polegający na powstawaniu delikatnych mikrostopni ograniczających nieco posuw pierścieni na tłokach po gładzi cylindrycznej. Jeśli jeździ się nieustannie do 2,5/3kRPM, to owe progi później trochę ograniczają możliwości silnika. Gdy wyskoczymy na trasę i przeciągniemy go przez kilkanaście/kilkadziesiąt kilometrów przy 4,5/5kRPM, to później silnik pracuje jakby lepiej, gdyż owe progi zostaną skasowane a właściwie "przesunięte" wyżej. Dodatkowo przepali się układ wydechowy (zniknie woda z układu wydechowego), przedmucha katalizator, itd. To widać dobrze na Vmax. Jak silnik jest zamulony, to Vmax jest X, jednak im dłużej jedziesz, tym coraz bardziej ona wzrasta (X+=1).
Co do poszukiwania usterki, to zacząłbym od sprawdzenia sondy LAMBDA. Później czujników temperatury i przepływomierza. Następnie świec.
Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Ja się z tym nie zgadzam. A dokładniej... Silnik pracuje (powinien pracować) raźniej, gdy jest zimny
Ja w dwóch samochodach (Hyundai i Mazda) zaobserwowałem na odwrót. Na ciepłym silniku samochód lepiej się "zbierał".
Mam problem..
Przy zimnym silniku wszystko jest ok..jednak jak sie nagrzeje auto zaczyna niemiłosiernie się "mulić" Wciskam pedał..i żadnego efektu. Czasem nawet przy ruszaniu potrafi się zadławić i szarpnąć. Świece wymienione..i filtry także.
Próbowałem zrobić diagnostykę ECU i dioda wogóle się nie zapala..dziwne bo jeśli podłącze ją do akum..żeby sprawdzić działa.
Proszę o pomoc
Przy zimnym silniku wszystko jest ok..jednak jak sie nagrzeje auto zaczyna niemiłosiernie się "mulić" Wciskam pedał..i żadnego efektu. Czasem nawet przy ruszaniu potrafi się zadławić i szarpnąć. Świece wymienione..i filtry także.
Próbowałem zrobić diagnostykę ECU i dioda wogóle się nie zapala..dziwne bo jeśli podłącze ją do akum..żeby sprawdzić działa.
Proszę o pomoc
- Od: 8 wrz 2007, 15:42
- Posty: 6
- Skąd: Legnica,Lubin
- Auto: 323F BJ 1,5; Accord 1.8 ES
u mnie z kolei w mazdzie jest tak samo przyzimnym silniku jak i rozgrzanym , ale w espero w pierwszych 2-3min. nie dało sie w ogóle jechać
- Od: 17 gru 2007, 20:44
- Posty: 69
- Auto: 323F BA 1,5 16v
Haszcz napisał(a):po odpalniu rankiem i nim dobrze go nie rozruszam to jest jakies takie mułowate
Haszcz udało ci się znaleźć consensus tego problemu
ArtX napisał(a):Haszcz napisał(a):po odpalniu rankiem i nim dobrze go nie rozruszam to jest jakies takie mułowate
Haszcz udało ci się znaleźć consensus tego problemuMam podobne odczucia rano, ssanie pracuje ale jakoś nie czuję tego "kopa" jakie powinno być na zimnym motorze przy podwyższonych obrotach.
Tak, sprzedałem auto

Teraz bujam sie BJ z motorem 2.0 i jest lepiej.
Mysle jednak ze na zimno auto zawsze bedzie gorzej jechało (mniejsza kompresja, ECU w trybie ssącym : ) Ptyanie na ile jest odczuwalne – nie powinno byc zbyt dotkliwe, jesli tak to moze sprawdz sobie kompresje. A pytanie czy bierze ci olej – moze to ma znaczenie ze jakies nagary zbieraja się czy cos i trzeba ja przegonic zeby sie odmuliła. Tak sobie gdybam.
Pozdro
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
- Od: 21 wrz 2005, 11:00
- Posty: 263
- Skąd: Szczecin
- Auto: 323F BJ 2.0 Sportive '01
Mazda 3 BK'06 1.6 CITD
Kompresja jest ok 11,5 na każdym garze silnik po remoncie nowe kable świece NGK i sporo innych rzeczy wszystko chodzi jak trzeba. Czasami mam te niepokojące poszarpywania , niedługo będę regenerował aparat zapłonowy P5, iii jak po tym zabiegu nic się nie zmieni, to znaczy że ten typ tak ma i już
chwalisz dół obrotów a to bardzo dobre na miasto,tego brakuje w Z5.Haszcz napisał(a):Teraz bujam sie BJ z motorem 2.0 i jest lepiej.
Witam
Co do dynamiki madzi i nie tylko madzi zgodze sie z gofnetem srednio miedzy 0-15 stopni celsjusza madzia jest dynamiczniejsza a latem jest lekko zmulona w upaly powyzej 30 stopni celsjusza ale wg. to min przez ilosc powietrza jaka dostaje wkoncu przy nizszej temp. moze miec w tej samej objetosci wieksza ilosc tlenu niz w wyzszej wiec spalanie jest lepsze i power lepszy tak jakby podawac czysty tlen z butli ( moze nie doslownie) co ciekawe znajomy w omedze 2.5 tds ma podbne odczucia jak ja co do temperatur i w jeepie cheroke 4.0 wiec cos w tym musi byc i nie mowie tu czy silnik zimny czy cieply poprostu gdy jest chlodniej mamy wiecej powietrza i lepiej smiga w takie temperatury szczeglonie gdy robimy duze trasy latwo wychwycic roznice w spalaniu.
Pozdrowka
dziubek
Ps. Myslalem ze do BJ wsadzali 2.0 V6 bo przedtem jakos sie w nia nie zaglebialem wiec troche jestem rozczarowany a moze sa BJ z 2.0 V6 ( fabryczne) ?
Co do dynamiki madzi i nie tylko madzi zgodze sie z gofnetem srednio miedzy 0-15 stopni celsjusza madzia jest dynamiczniejsza a latem jest lekko zmulona w upaly powyzej 30 stopni celsjusza ale wg. to min przez ilosc powietrza jaka dostaje wkoncu przy nizszej temp. moze miec w tej samej objetosci wieksza ilosc tlenu niz w wyzszej wiec spalanie jest lepsze i power lepszy tak jakby podawac czysty tlen z butli ( moze nie doslownie) co ciekawe znajomy w omedze 2.5 tds ma podbne odczucia jak ja co do temperatur i w jeepie cheroke 4.0 wiec cos w tym musi byc i nie mowie tu czy silnik zimny czy cieply poprostu gdy jest chlodniej mamy wiecej powietrza i lepiej smiga w takie temperatury szczeglonie gdy robimy duze trasy latwo wychwycic roznice w spalaniu.
Pozdrowka
dziubek
Ps. Myslalem ze do BJ wsadzali 2.0 V6 bo przedtem jakos sie w nia nie zaglebialem wiec troche jestem rozczarowany a moze sa BJ z 2.0 V6 ( fabryczne) ?
Mazda + saperka – prawie jak Jeep ;)
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
+
była BeAtka i GabrYsia jest Renifer ;)
Moje ostanie mazdowe maleństwo- http://tnij.org/mazda6gy
Niezupełnie chodzi o to czy jest zimno czy cieplo na dworzu. Chodzi bardziej o nierozgrzazny silnk i/lub krótkie trasy .
W BJ jest silnik R4 (FS) – za to mniej pali od V-ki.
W BJ jest silnik R4 (FS) – za to mniej pali od V-ki.
Pozdro
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
Haszczu
car history:
2005-2007 --> 323F BA 1.5 '98
2007-.... --> 323F BJ 2.0 Sportive '01
- Od: 21 wrz 2005, 11:00
- Posty: 263
- Skąd: Szczecin
- Auto: 323F BJ 2.0 Sportive '01
Mazda 3 BK'06 1.6 CITD
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości