witam
mam problem z moja mazda MX 5 silnik 1.6 81 kw. rocznik 2000 , przebieh 48000 km
sprawa wyglada nastepujaco :
tydzień temu przesadziłem z jazda na rezerwie i samochód zaczał prychać. Dojechałem na stacje benzynową , zatankowałem do pełna 98 ultimate no i ... dynamika obrotów jak w maluchu , silnik schodzi do 400 obrotów (trzeba trzymac na gazie bo inaczej zgasnie) , wszystko sie cholernie trzesie. Samochodem przejechałem maksymalnie 1500 m – oby dotoczyc sie do domu. Na tym, odcinku silnik i układ wydechowy szybko złapał temperature.
poczatkowo myslalem ze to filtr paliwa sie zapchał , nie zdazylem jeszcze wymienić.
Nastepnego dnia opdaliłem samochód i wszystko było tak jak byc powinno. dopiero poprzejechaniu 5 km (silnik zdazył sie rozgrzać) znowu zaczely sie problemy.
po spokojnych ogledzinach w domu zauważyłem ze nie chodzi jeden cylinder (popsuta albo świeca albo przewody).
i teraz moje pytanie :
czy stan paliwa miał wpływ na zaistniala sytuacje?
co poza swieca lub przewodem moze miec wplyw na taka a nie inna prace silnika??
dlaczego gdy silnik sie nie rozgrzeje to jest wszystko ok?
Z góry bardzo dziekuje za ewentualna pomoc
kamil
[NB] Problem z zapłonem
Strona 1 z 1
aha , jeszcze jedno
czy moze mi ktos podesłać schemat filtru paliwa do mazdy mx 5?? juz 3 razy wymieniali mi w inter teamie bo nie pasuje
czy moze mi ktos podesłać schemat filtru paliwa do mazdy mx 5?? juz 3 razy wymieniali mi w inter teamie bo nie pasuje
- Od: 21 lis 2007, 09:18
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Mx-5
Miałem podobny problem w 626.Auto nie chciało jechać a na zimnym silniku wyglądało wszystko ok.Mój problem tkwił w przewodach WN.Wykręć wszystkie świece i porównaj je do siebie.Jeśli jakaś będzie sie wyróżniać to na nią zawieś oko.Sprawdź porcelanę świecy a dokładnie duł porcelany tuż przy metalu jeśli jest brązowy nalot dookoła to oznacza że przewody mają przebicie.U mnie również na jednym cylindrze nie dopalał i przerywał.Okazało sie że jeden przewód padł.Jeżeli to nie pomoże to może wina lezy po stronie pompy paliwowej???
- Od: 14 gru 2007, 09:54
- Posty: 101
- Skąd: Lublin
- Auto: 626 1999r 2.0 16v 115km
a wiec sprawa coraz bardziej sie komplikuje :/
wymieniłem wszystkie swiece na nowe, przewody wysokiego napieca sa ok. nie chodzi mi pierwszy cylinder. nie ma iskry.
czy padła cewka
jakiś moduł??
ktoś ma jakies pomysły?? od czego zaczac??
wymieniłem wszystkie swiece na nowe, przewody wysokiego napieca sa ok. nie chodzi mi pierwszy cylinder. nie ma iskry.
czy padła cewka
ktoś ma jakies pomysły?? od czego zaczac??
- Od: 21 lis 2007, 09:18
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Mx-5
a co do świec – kurcze, nie zwróciłem uwagi przy wymianie ale 2 są w miare dobre , a dwie z duzymi ilosciami brązowego nalotu
- Od: 21 lis 2007, 09:18
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Mx-5
ponawiam prosbe o pomoc 
- Od: 21 lis 2007, 09:18
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Mx-5
Wyglada na moduł, nie wiem jak to wyglada w mx5 NB. Probowales zamienic przewod ze swiecy ktora nie pali na inny z pozostalych trzech ( oczywiscie w gniezdzie tej niepalacej) ? Brazowy nalot jest na elektrodzie czy na porcelanie?
Less roof, more fun


tak, przewody zamieniałem – iskry nie ma tylko na pierwszym cylindrze. kable sa na 100% sprawne. a brazowy nalot jest na porcelanie czyli raczej normalna sprawa .
eh , no jest problem :/
eh , no jest problem :/
- Od: 21 lis 2007, 09:18
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda Mx-5
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość